Tytuł wiadomo clickbait - bo czego innego można sie spodziewać.PrzemoKondratowicz pisze: ↑śr mar 05, 2025 11:08 pm Wybaczcie ale jak widzę że „bmi to za mało żeby ustalić otyłość” to mną telepie. Tak, 0,5% osób z bardzo wysokim BMI ma wysoką masę mięśniową a nie tłuszczową i uprawia sport, pudzian jest nabity nie otyły, ale to jest tak zbędnie chwytliwy tytuł że o losie.
Ja przesłuchałam tę część o BMI. Pani profesor wyraźnie powiedziała, że jest to proste narzędzie, które w połączeniu np z obwodem brzucha, albo innym narzędziem jak stosunek wzrostu do obwodu brzucha daje dosyć wiarygodny wynik. Dlatego nadal będzie używać BMI.. Oczywiście najlepiej zrobić badanie składu masy ciała i wtedy mamy wszystko czarno na białym.
Zawsze jest podnoszony argument, że BMI zostało stworzone dla białych żołnierzy czy coś w tym stylu i że samo przez się jest do dupy. Ale malo kto mówi że BMi jest szybki, tani, łatwy do ogarnięcia, ale że należy używać go z podstawową ludzką logiką np pudzian , czy kulturysta. Ale już na przykład miotacz kulą ma zarówno dużą masę mięśniową jak i dużą tłuszczową, bo taki skład ciała daje mu przewagę. I jak najbardziej może mieć nadwagę / otyłość.
Jak jeszcze rozumiem klotnie wśród fatlibow ze BMI 26-27 jest ok (to lekka nadwaga) - to sorry ale już 35-40 nie da się obronić