No kredytu jest na 3 bańki a odsetek i kar za niespłacanie pewnie z 2x czy 3x tyle - ten dom nie jest tyle warty......dziwisz się, żaden nie chce opuścić a jak się 'podzielą" to spłata będzie promilem długu u każdego.. serio dziwisz się, że się mnie mogą dogadać?
Bogdańscy
Moderator: verysweetcherry
Re: Bogdańscy
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 63
- Rejestracja: pn wrz 30, 2024 11:00 am
Tak, serio się dziwię. To ćwierć wieku (!) i nic nie wskazuje, żeby ktoś nagle magicznie te kredyty wraz z odsetkami spłacił, żeby banki mogły wyjść na swoje.
No to już nie zrozumiesz jak masz do odzyskania 1500 złotych to jak możesz mieć 100 złotych a wyrwać cały tysiąc - co wybierasz? Jak już to nie dotrze to nie wiem co dotrze....w każdym banku za egzekucje długu jest odpowiedzialny konkretny Wiesiek - jak pomożesz Wieśkowi uzasadnić prezesowi, że weżną 100 zamiast 1000 bo dalsze kłotnie nie mają sensu bo i tak nie odzyskają całości to powodzeniaEmma Rozalia pisze: ↑czw paź 10, 2024 10:03 am Tak, serio się dziwię. To ćwierć wieku (!) i nic nie wskazuje, żeby ktoś nagle magicznie te kredyty wraz z odsetkami spłacił, żeby banki mogły wyjść na swoje.
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 63
- Rejestracja: pn wrz 30, 2024 11:00 am
A gdzie ja napisałam, że nie rozumiem? Napisałam, że się dziwię. Czytaj ze zrozumieniem.
Zaskakujące jest to, że ten dom jest naprawdę zadbany. Sugerując się zdjęciami z Google Maps ogród jest naprawdę w bardzo ładnym stanie, zdarza się, że ludzie o domy, w których mieszkają, tak nie dbają:) jest tu może ktoś z tamtych okolic? Tam faktycznie nikt nie mieszka?
Nikt nie mieszka,mama Pani Bogdańskiej dba o ogródMalszk pisze: ↑czw paź 10, 2024 8:59 pm Zaskakujące jest to, że ten dom jest naprawdę zadbany. Sugerując się zdjęciami z Google Maps ogród jest naprawdę w bardzo ładnym stanie, zdarza się, że ludzie o domy, w których mieszkają, tak nie dbają:) jest tu może ktoś z tamtych okolic? Tam faktycznie nikt nie mieszka?
No nie. Kiedyś zdecydowanie częściej mówiło się "to już przechodzi wszelkie granice". "przekraczać granice" trochę się chyba wzięło z bezpośredniego tłumaczenia angielskiego "cross the line" i wydaje mi się, że raczej młodsi tak mówią.Katrin200 pisze: ↑wt sie 27, 2024 2:36 pm Tam podobno bylo wiecej zaszyfrowanych sformulowan, ktorych policja nigdy nie ujawnila. Dlatego dla mnie uciekli na 100%. Zazwyczaj mowi sie "przekroczyc grancice", a ona napisala "przeszedl" Swoja droga... misterny plan, cala rodzina ucieka, a ta zostawia pamietnik
Co w tym dziwnego? Przecież kiedyś dokładnie tak wyglądała emigracja. Ktoś wyjechał z Polski w wieku 20 lat i nigdy tu nie wrócił. Kiedyś podróże (a na inny kontynent to już w ogóle) były rzadkie.
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 63
- Rejestracja: pn wrz 30, 2024 11:00 am
A dodajmy, że motywacja Bogdańskich była znacznie silniejsza niż przeciętnego emigranta - takie być albo nie być.
-
- Forma życia
- Posty: 3516
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
Zgadzam się. Brat mojej babci 40 lat temu wyjechał do Chicago był w Polsce tylko raz. Z czego większość czasu na nielegalu i jakby raz wrócił do Polski na wakacje to już by go do Stanów nie wpuścili takich ludzi jest mnóstwo