Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Włosomaniactwo

Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherry
armagedoni
LemonkowaCola
Posty: 525
Rejestracja: pn mar 18, 2024 8:53 am

Re: Włosomaniactwo

Post autor: armagedoni »

Ja się kompletnie wypisałam z tego całego włosingu, równowagi PEH, itd.
Mam 2 szampony - jeden mocny (jak robię olejowanie), jeden słabszy na co dzień.
Odżywka - różowa (ta typowo mocno różowa butelka) z neboa - kozacka.
Maska - ozonowa do wlosów zniszczonych z hairboom - też sztosik.
Ostatnio na promce wyrwałam maskę do laminacji z neboa, już teraz widzę, że włosy są mega lśniące.
Po myciu wcierka rozgrzewająca z anwen, albo niebieska z neboa (bardziej ją lubię, bo tak nie jebie XD), serum silikonowe na końcówki, a na całe włosy serum niebieskie z neboa (włosy myję wieczorem, więc po wysuszeniu suszarką nakładam te dwa sera, robię luźny warkocz i lulu).
Co 2 dzień olejuję włosy na cały dzień - robię z nich ulizanego koczka, nawet lepiej się fryzura trzyma XD

No i z takiego sianka zrobiły mi się naprawdę sztos włosy. W grudniu rozjaśniałam, a ich stan jest najlepszy w moim życiu.
Awatar użytkownika
amica90
Milion subskrypcji
Posty: 4429
Rejestracja: wt lut 06, 2024 10:25 pm

Post autor: amica90 »

armagedoni pisze: wt wrz 24, 2024 4:05 pm Ja się kompletnie wypisałam z tego całego włosingu, równowagi PEH, itd.
Mam 2 szampony - jeden mocny (jak robię olejowanie), jeden słabszy na co dzień.
Odżywka - różowa (ta typowo mocno różowa butelka) z neboa - kozacka.
Maska - ozonowa do wlosów zniszczonych z hairboom - też sztosik.
Ostatnio na promce wyrwałam maskę do laminacji z neboa, już teraz widzę, że włosy są mega lśniące.
Po myciu wcierka rozgrzewająca z anwen, albo niebieska z neboa (bardziej ją lubię, bo tak nie jebie XD), serum silikonowe na końcówki, a na całe włosy serum niebieskie z neboa (włosy myję wieczorem, więc po wysuszeniu suszarką nakładam te dwa sera, robię luźny warkocz i lulu).
Co 2 dzień olejuję włosy na cały dzień - robię z nich ulizanego koczka, nawet lepiej się fryzura trzyma XD

No i z takiego sianka zrobiły mi się naprawdę sztos włosy. W grudniu rozjaśniałam, a ich stan jest najlepszy w moim życiu.
Ja też się wypisałam. Jestem na etapie zużywania resztek kosmetyków i jak wykończę, to będę kompletować nowe, też prawdopodobnie z neboa. I nie zgodzę się z tym, że jeśli mam brzydkie włosy, to znaczy, że robię włosing niepoprawnie. Mam już dość śledzenia i zgadywania co dziś moje włosy przyjmą, a czego nie. Zanim zaczęłam się tym interesować, miałam naprawdę ładne i proste włosy. Mam wrażenie, że ta cała pseudo równowaga peh tylko pogorszyła ich stan. Co ciekawe, czemu za granicą tego nie ma? Jak dla mnie to zwykły chwyt marketingowy.

Które odżywki mogę to zużywam do golenia. A szczególnie te od anwen.
🍿🍿🍿
Awatar użytkownika
maly.ludek
Naczelny Zapierdalacz
Posty: 508
Rejestracja: śr gru 20, 2023 7:21 pm

Post autor: maly.ludek »

Kurde, miałam szampon z neboa i robił mi taki dramat na głowie, że boję się cokolwiek z tego użyć. Jakich szamponów używasz?
Ja tu tylko czytam

:zzz: :zzz: :zzz:
armagedoni
LemonkowaCola
Posty: 525
Rejestracja: pn mar 18, 2024 8:53 am

Post autor: armagedoni »

maly.ludek pisze: wt wrz 24, 2024 9:43 pm Kurde, miałam szampon z neboa i robił mi taki dramat na głowie, że boję się cokolwiek z tego użyć. Jakich szamponów używasz?
Mocniejszy - elseve w fioletowej butelce, ale ten przezroczysty. Wcześniej miałam ten "nawilżający" i też był oki.
Ten słabszy (podobno średnia moc, ale do codziennego mycia mi się sprawdza) - niebieski humektantowy z so flow.
Może podrażnił Cię jakiś składnik. Jeśli chodzi stricte o włosy, a nie o skalp, no to po neboa nic złego mi się z nimi nie dzieje.
Ostatnio zmieniony śr wrz 25, 2024 7:57 am przez armagedoni, łącznie zmieniany 1 raz.
armagedoni
LemonkowaCola
Posty: 525
Rejestracja: pn mar 18, 2024 8:53 am

Post autor: armagedoni »

amica90 pisze: wt wrz 24, 2024 9:25 pm Ja też się wypisałam. Jestem na etapie zużywania resztek kosmetyków i jak wykończę, to będę kompletować nowe, też prawdopodobnie z neboa. I nie zgodzę się z tym, że jeśli mam brzydkie włosy, to znaczy, że robię włosing niepoprawnie. Mam już dość śledzenia i zgadywania co dziś moje włosy przyjmą, a czego nie. Zanim zaczęłam się tym interesować, miałam naprawdę ładne i proste włosy. Mam wrażenie, że ta cała pseudo równowaga peh tylko pogorszyła ich stan. Co ciekawe, czemu za granicą tego nie ma? Jak dla mnie to zwykły chwyt marketingowy.

Które odżywki mogę to zużywam do golenia. A szczególnie te od anwen.
No właśnie był taki hype na anwen, a sprawdził mi się tylko ten olej marakuja i jakaś maska kakao z czymś tam. Ale nie kupiłam ponownie, bo szkoda mi było kasy i nie zrobiło to wow. Wiadomo, że każde włosy wolą coś innego, ale wg mnie ten podział na peh tylko nakręcił konsumpcjonizm i nadwyrężył nasze portfele. Tak samo przestałam ufać włosowym guru, które zawsze mają lśniące włosy, czego by nie pokazały. Jeśli są w dobrej kondycji, to przyjmą każdy kosmetyk.
Awatar użytkownika
maly.ludek
Naczelny Zapierdalacz
Posty: 508
Rejestracja: śr gru 20, 2023 7:21 pm

Post autor: maly.ludek »

armagedoni pisze: śr wrz 25, 2024 7:52 am Mocniejszy - elseve w fioletowej butelce, ale ten przezroczysty. Wcześniej miałam ten "nawilżający" i też był oki.
Ten słabszy (podobno średnia moc, ale do codziennego mycia mi się sprawdza) - niebieski humektantowy z so flow.
Może podrażnił Cię jakiś składnik. Jeśli chodzi stricte o włosy, a nie o skalp, no to po neboa nic złego mi się z nimi nie dzieje.
Dzięki wielki, spróbuje tego.
Ja tu tylko czytam

:zzz: :zzz: :zzz:
Katarzyna Marysia
Mokra Włoszka
Posty: 56
Rejestracja: pt wrz 06, 2024 1:09 pm

Post autor: Katarzyna Marysia »

Hej dziewczyny. Czy może któraś z was używała serii do włosów z mudii? Na Instagramie marka jest tak zachwalana, że jestem skłonna na zakup, ale czy to tylko dobra reklama czy serio produkty są dobre? Chciałam zamówić próbki na stronie, ale chyba już nie można. Dziękuję! Pozdrawiam
Pola86
MiamiBicz
Posty: 377
Rejestracja: pt wrz 13, 2024 8:15 am

Post autor: Pola86 »

Djelibejbi pisze: pn paź 31, 2022 5:13 pm Zebrałam się w końcu żeby założyć ten wątek.

Ja wkręciłam się w dbanie o włosy już z 10 lat temu i przetestowałam masę sposobów, zwłaszcza takich z czasów kiedy nie było dużego wyboru kosmetyków, Anwen , HTC itd. Z racji tego, że nie lubię mieć dużo kosmetyków, bo mnie to przytłacza, to mam sposoby na to, żeby tuningować to co mam. Dla ułatwienia powiem, że mam włosy średnioporowate, gęste, ale cienkie, z tendencją do fal, które wygładzam, są podatne na puszenie. Dążę do zdrowo wyglądającej objętości, a nie śliskiej tafli, więc moje tipy będą pod tym kątem.
Przemyślenia:
1. W moim przypadku nie ma sensu kupować odżywek humektantowych, bo sprawdzają się tylko przed myciem, czyli po co przepłacać. Najlepsze efekty mam kiedy zmieszam jakkolwiek odżywkę (najlepiej z emolientami) z łyżeczką miodu i mąki ziemniaczanej, czasami taką mieszankę pokrywam warstwą oleju, zostawiam na pół godziny-godzinę i potem normalnie szampon, odżywka.
2. Glinka dodana do jakiegokolwiek szamponu działa niesamowicie na odbicie od nasady i przedłuża świeżość. Nie trzeba kupować specjalnego szamponu z glinką, wystarczy zmieszać ją w miseczce z szamponem i przynajmniej mamy kontrolę ile jej używamy. Ze składu szamponu tego nigdy nie wywnioskujemy.
3. Nadal robię te wszystkie kuchenne diy, laminowanie galaretką albo galaretką z żelatyną - super. Zdarza mi się użyć wody po gotowaniu ryżu (byle bez soli), niby to nawilża, ale u mnie włosy są lekko usztywnione, dzięki czemu mają lepszą objętość i nie są takie "lejące".
4. Ogólnie wszystkie zabiegi odżywcze wykonuję przed myciem, czyli nakładam jakąś bogatą mieszankę, potem myję skórę głowy i nakładam odżywkę E lub P.
5. Jakiś czas temu testowałam krople żołądkowe na porost i efekty były porównywalne do gotowych wcierek na porost i wypadanie. Jeżeli ktoś chce zaoszczędzić i nie ma problemów ze skórą głowy, warto wypróbować, kosztują jakieś 3 zł. Chociaż królową i tak u mnie jest Banfi, a testowałam tego całą masę.

To na razie tyle, może coś jeszcze mi się przypomni. Jak widać moje tipy są raczej dla osób, które lubią kombinować i są minimalistami czy to ze względów finansowych czy żeby zredukować śmieci. W najbardziej skrajnie minimalistycznym przypadku można by mieć jeden szampon i jedną litrową odżywkę i dałoby się mieć ładne włosy. Te dziewczyny, które zaczynały jako wlosomaniaczki 10-15 lat temu nie miały dostępu do dzisiejszych kosmetyków, a jakoś sobie radziły. A jeżeli ktoś lubi gotowe rozwiązania dobrych marek, to też dajcie znać, chętnie się dowiem co jest warte uwagi.
A jaka glinka do włosów i jak dodawałaś? Ja mam problem z włosami, szybko się przetłuszczają i są parę godzi po umyciu juz ochlapnięte.
Alka098
RoyalBaby
Posty: 17
Rejestracja: wt sty 30, 2024 8:16 pm

Post autor: Alka098 »

Byłam zapaloną włosomaniaczką przez około 3 lata i odprawiałam cuda na kiju, żeby uzyskać efekt pięknych i gęstych włosów i niestety nic nie pomogło. Myślałam, że zaliczę spektakularną przemianę jak ze zdjęć niektórych dziewczyn z grupy na Facebooku, ale tak się nie stało. Moje włosy są niskoporowate, z wiecznym przyklapem i lśniące z natury, po prostu zależało mi na wielkiej objętości i zapuszczeniu możliwie jak najdłuższych włosów. Po tych 3 latach niestety włosy były cały czas takie same, więc pogodziłam się z tym i zostawiłam je w spokoju.
Moja pielęgnacja to peeling raz w tygodniu od Regenerum, dowolny, tani szampon (nie widzę różnicy pomiędzy tymi za 8 zł z Rossmana a jakimiś wyszukanymi za miliony monet) po prostu najważniejsze, żeby doczyścił skórę głowy i do tego 3 odżywki na zmianę (chciałam ograniczyć się do minimum, jednak każdą z nich lubię i póki co nie rezygnuję): Hairboom w różowym opakowaniu, Tołpa efekt Plumping i Dhama wersją fioletowa z Hebe. Każdy z tych produktów mega polecam.
Kariiina
Koczkodan
Posty: 113
Rejestracja: śr maja 08, 2024 1:26 am

Post autor: Kariiina »

Lata temu jak włosomaniactwo było bardzo na topie. Robiłam dla włosów wyjątkowo dużo! Wszystko co polecali odrazu miałam w łazience. Wcierki, peelingi, maski, odżywki, oleje. Na mokro na sucho. Pilnowałam tej równowagi - humektanty, proteiny, emolienty... Masakra ile czasu i pieniędzy poszło!! 😵‍💫🙈 Potem mi się odechciało.... 🤣 Moje włosy obecnie są w najlepszej kondycji w życiu. Długie, mocne, śliskie. Używam szamponu takiego jaki akurat jest na promocji 🤣 odżywki mam ze dwie, góra trzy, używam na zmianę... Maskę jakaś też mam - z promocji oczywiście. Czasami olej nałożę, ale bardzoooo rzadko! Nie czytam składów. Temat mnie już kompletnie nie interesuje. Włosy są piękniejsze i zdrowsze niż wtedy...
Awatar użytkownika
rozaliew
Tritonotti
Posty: 173
Rejestracja: czw sty 30, 2025 10:25 am

Post autor: rozaliew »

Djelibejbi pisze: wt lis 01, 2022 2:19 pm Tak jak napisałam, przedłuża świeżość włosów i odbija włosy od nasady. Jeżeli ktoś ma problem z przyklapem albo nadmiernym przetłuszczaniem, to można wypróbować. Tak jak używa się różnych glinek do twarzy, tak skóra głowy może na tym skorzystać. Pewnie efekty będą się trochę różniły w zależności od glinki (czarna i zielona jest mocniejsza, a różowa najdelikatniejsza). Oczywiście tak jak w przypadku twarzy, nie chodzi o to żeby używać jej przy każdym myciu, raczej raz na jakiś czas. No i podobno jeżeli skupimy się na masowaniu w w trakcie mycia, to zadziała jak delikatny peeling.
Masz jakiś szampon z glinką, który polecisz?
Awatar użytkownika
rozaliew
Tritonotti
Posty: 173
Rejestracja: czw sty 30, 2025 10:25 am

Post autor: rozaliew »

Widziałam na TT dziewczynę , która olejone włosy olejem rzepakowym raz w tygodniu wyglądały prześlicznie. Dawno takich błyszczących nie widziałam.
Awatar użytkownika
rozaliew
Tritonotti
Posty: 173
Rejestracja: czw sty 30, 2025 10:25 am

Post autor: rozaliew »

Fryzjerka poleciła mi ostatnio , aby nie bać się olejków do końcówek z silikonami. Czasem odnoszę wrażenie , że sami oglądają TT i potem powielają bo wcześniej nic nie wspominała :)
Awatar użytkownika
Damroka
ZdalnaFanka
Posty: 461
Rejestracja: śr cze 26, 2024 8:20 pm

Post autor: Damroka »

Lilalou007 pisze: śr sie 21, 2024 11:02 pm :'(

Polecam Olgę Poniatowską, Która jest tryhologiem.
Też polecam, btw, jest tu gdzieś wątek o tej dramie, którą ma/miała z Włosomaniaczkami?
rosiefreia
Mokra Włoszka
Posty: 57
Rejestracja: ndz lip 07, 2024 2:22 pm

Post autor: rosiefreia »

ariaaa98 pisze: pt maja 24, 2024 7:28 am Dziewczyny a co na przetłuszczające się włosy? Peeling z only bio nie pomógł, muszę myć codziennie włosy a nawet pod koniec dnia wyglądają już nieświeżo
Mi jedynie pomógł szampon Nizoral z apteki... po 1 użyciu jak ręką odjął. Okazało się, że musiałam mieć przerost jakiegoś grzyba po antybiotyku i to on mi robił taki tłuszcz na głowie
bejbaiskajnakrejza
BagietkaZszarlott
Posty: 160
Rejestracja: sob maja 13, 2023 7:44 pm

Post autor: bejbaiskajnakrejza »

Alka098 pisze: ndz sty 19, 2025 6:41 am Byłam zapaloną włosomaniaczką przez około 3 lata i odprawiałam cuda na kiju, żeby uzyskać efekt pięknych i gęstych włosów i niestety nic nie pomogło. Myślałam, że zaliczę spektakularną przemianę jak ze zdjęć niektórych dziewczyn z grupy na Facebooku, ale tak się nie stało. Moje włosy są niskoporowate, z wiecznym przyklapem i lśniące z natury, po prostu zależało mi na wielkiej objętości i zapuszczeniu możliwie jak najdłuższych włosów. Po tych 3 latach niestety włosy były cały czas takie same, więc pogodziłam się z tym i zostawiłam je w spokoju.
Moja pielęgnacja to peeling raz w tygodniu od Regenerum, dowolny, tani szampon (nie widzę różnicy pomiędzy tymi za 8 zł z Rossmana a jakimiś wyszukanymi za miliony monet) po prostu najważniejsze, żeby doczyścił skórę głowy i do tego 3 odżywki na zmianę (chciałam ograniczyć się do minimum, jednak każdą z nich lubię i póki co nie rezygnuję): Hairboom w różowym opakowaniu, Tołpa efekt Plumping i Dhama wersją fioletowa z Hebe. Każdy z tych produktów mega polecam.
Tak bardzo Cię rozumiem😂 ja mam bardzo miękkie i błyszczące włosy, ale cienkie i oklapnięte, rosną bardzo szybko, ale co z tego jak nic na nie działa 😂 mogę sobie kręcić, nawijać, stosować maski, odżywki a one jak były cienkie i oklapnięte tak dalej są. Może jakieś suplementy by pomogły?😀 Jestem zdesperowana hahahha
aniolek82
PsychoFanka
Posty: 95
Rejestracja: wt kwie 11, 2023 9:53 pm

Post autor: aniolek82 »

Dziewczyny, dla mnie przełomem we włosomaniactwie było, uwaga, założenie filtra do prysznica za 50 zł z allegro :D Nagle mogę myć kązdym szamponem, skończył się łupież, a odzywki mogę stosować dowolne (w zasadzie tylko po to, żeby lepiej rozczesać włosy). Włosy są sypkie, błyszczące, nie elektryzują się, nie są oklapnięte, mam wrażenie, że zmyłam z nich minerały nagromadzone przez lata.
lavinia123
Szarlotta
Posty: 441
Rejestracja: sob mar 04, 2023 5:57 pm

Post autor: lavinia123 »

aniolek82 pisze: pt lut 14, 2025 11:10 pm Dziewczyny, dla mnie przełomem we włosomaniactwie było, uwaga, założenie filtra do prysznica za 50 zł z allegro :D Nagle mogę myć kązdym szamponem, skończył się łupież, a odzywki mogę stosować dowolne (w zasadzie tylko po to, żeby lepiej rozczesać włosy). Włosy są sypkie, błyszczące, nie elektryzują się, nie są oklapnięte, mam wrażenie, że zmyłam z nich minerały nagromadzone przez lata.
I to jest caly sekret.. nie potrzebne sa produkty za miliony monet
Niu90
BlondDoczep
Posty: 136
Rejestracja: sob wrz 07, 2024 11:02 pm

Post autor: Niu90 »

Kariiina pisze: czw sty 23, 2025 11:07 am Lata temu jak włosomaniactwo było bardzo na topie. Robiłam dla włosów wyjątkowo dużo! Wszystko co polecali odrazu miałam w łazience. Wcierki, peelingi, maski, odżywki, oleje. Na mokro na sucho. Pilnowałam tej równowagi - humektanty, proteiny, emolienty... Masakra ile czasu i pieniędzy poszło!! 😵‍💫🙈 Potem mi się odechciało.... 🤣 Moje włosy obecnie są w najlepszej kondycji w życiu. Długie, mocne, śliskie. Używam szamponu takiego jaki akurat jest na promocji 🤣 odżywki mam ze dwie, góra trzy, używam na zmianę... Maskę jakaś też mam - z promocji oczywiście. Czasami olej nałożę, ale bardzoooo rzadko! Nie czytam składów. Temat mnie już kompletnie nie interesuje. Włosy są piękniejsze i zdrowsze niż wtedy...
Miałam to samo, ogólnie moje włosy nie są ładne, są grube ale wiecznie spuszone. Dbałam o nie, milion kosmetyków itp a ciągle słyszałam, że jakbym zaczęła dbać to bym miała ładne włosy. Byłam już strasznie sfrustrowana. Czytałam blogi o włosach, najlepsze jak dziewczyny z pięknymi włosami opisywały jak to mają okropne , suche itp a w rzeczywistości takie jakich ja nigdy po najlepszej pielęgnacji nie miałam. Po kilku latach odpuściłam, zrobiłam nanoplastię i teraz dopiero jestem zadowolona. Plus nie wydaje milionów na kosmetyki, nie tracę czasu na eksperymenty i mam wreszcie miejsce w łazience. Pogodziłam się z tym, że genetyki nie przeskoczę i na gdy nie będę miała super włosów, akceptuje je takimi jakie są.
Alex TMS
ZdalnaFanka
Posty: 477
Rejestracja: wt lut 11, 2025 2:20 am

Post autor: Alex TMS »

aniolek82 pisze: pt lut 14, 2025 11:10 pm Dziewczyny, dla mnie przełomem we włosomaniactwie było, uwaga, założenie filtra do prysznica za 50 zł z allegro :D Nagle mogę myć kązdym szamponem, skończył się łupież, a odzywki mogę stosować dowolne (w zasadzie tylko po to, żeby lepiej rozczesać włosy). Włosy są sypkie, błyszczące, nie elektryzują się, nie są oklapnięte, mam wrażenie, że zmyłam z nich minerały nagromadzone przez lata.
Moge zapytac, jaki filtr konkretnie kupilas?
Dzieki
aniolek82
PsychoFanka
Posty: 95
Rejestracja: wt kwie 11, 2023 9:53 pm

Post autor: aniolek82 »

Alex TMS pisze: ndz lut 16, 2025 2:54 am Moge zapytac, jaki filtr konkretnie kupilas?
Dzieki
https://allegro.pl/oferta/filtr-wody-pr ... 3002037323

Ten, ale nie jestem przekonana, czy firm ama znaczenie :D Ta konkretna ma jeszcze taki srebrny filtr, który wygląda estetyczniej na armaturze.
Alex TMS
ZdalnaFanka
Posty: 477
Rejestracja: wt lut 11, 2025 2:20 am

Post autor: Alex TMS »

aniolek82 pisze: ndz lut 16, 2025 7:38 am https://allegro.pl/oferta/filtr-wody-pr ... 3002037323

Ten, ale nie jestem przekonana, czy firm ama znaczenie :D Ta konkretna ma jeszcze taki srebrny filtr, który wygląda estetyczniej na armaturze.
Dzieki slicznie za odpowiedz
Awatar użytkownika
Blue Spirit
Tritonotti
Posty: 190
Rejestracja: sob wrz 03, 2022 5:15 am

Post autor: Blue Spirit »

Hej dziewczyny. Przy okazji tematu o włosach, może któraś z Was zna jakiś sposób/kosmetyk na dociążenie włosów. Większość kosmetyków ma na celu uczynić włosy puszystymi, a ja chciałabym takie ciężkie. Takie, kiedy są jeszcze lekko wilgotne po myciu, nawilżone. Znacie coś?
Katarzyna Marysia
Mokra Włoszka
Posty: 56
Rejestracja: pt wrz 06, 2024 1:09 pm

Post autor: Katarzyna Marysia »

Cześć wszystkim! Kerastase, jakiś konkretny produkt typu serum, olejek polecacie? Są bardzo drogie i próbuje zrobić rozeznanie przed zakupem. Mam włosy cienkie, półdługie, lekko falowane, puszące, ciemne. Bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam 🙂
Niu90
BlondDoczep
Posty: 136
Rejestracja: sob wrz 07, 2024 11:02 pm

Post autor: Niu90 »

Katarzyna Marysia pisze: sob lut 22, 2025 11:05 am Cześć wszystkim! Kerastase, jakiś konkretny produkt typu serum, olejek polecacie? Są bardzo drogie i próbuje zrobić rozeznanie przed zakupem. Mam włosy cienkie, półdługie, lekko falowane, puszące, ciemne. Bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam 🙂
Mam olejek orginal, ten w złotym białym opakowaniu, bardzo fajny. Seria dla zniszczonych włosów, zwłaszcza maska i szampon są super, szampon jest bardzo wydajny. Z nawilżających szamponów podobny jest apteczny dercos