Tam motyw pożyczki był już krótko przed śmiercią Weroniki. Jej rodzice znaleźli sms-y, gdzie pisała, że mają jechać do banku i że się martwi, bo to pożyczka bankowa i źle wpływa na zdolność kredytową. Pisała, że nie może powiedzieć swoim rodzicom, bo by zrobili awanturę i już więcej się nie odezwali. W dodatku pytała, czy tata i mama kuby pojadą też do tego baku, więc może to dla nich miała być pożyczka.
Znam takich ludzi w realu, co po trupach do celu, każą dzieciom brać pożyczki dla siebie i w dooopie mają jak sobie poradzą, liczę się jaaaaa.
Weronika Karwatka
Moderator: verysweetcherry
A nie wydaje się wam, że wszystko się dzieje bardzo szybko, za szybko? Pielęgniarki powiedziały matce, że stan jej ucha wskazuje na to, że Weronika mogła długo leżeć w pozycji, w której ją znaleziono, a od wiadomości, którą rzekomo napisała do ojca do wezwania karetki mija lekko ponad godzina. Zaczynam się więc zastanawiać, czy to może mężulek (który wiedział, że ojciec Weroniki ma przyjechać na wyznaczoną godzinę) nie napisał do niego, żeby skoczył do sklepu po jakąś pierdołę, żeby zyskać na czasie, podczas gdy ona umierała/już nie żyła? Co myślicie?
Gdzieś już czytałam o tym i ktoś się też też nad tym zastanawiał, czy to nie on pisał do ojca, po to, by dowiedzieć się ile ma czasu jeszcze do jego przyjazdu. W sumie cały czas posługiwał się jej telefonem, więc mógł na messengerze nawet wysłać te eiadomosc, że niby kup żarówkę i o której będziesz.
Edy pisze: ↑pn wrz 09, 2024 10:14 pm Gdzieś już czytałam o tym i ktoś się też też nad tym zastanawiał, czy to nie on pisał do ojca, po to, by dowiedzieć się ile ma czasu jeszcze do jego przyjazdu. W sumie cały czas posługiwał się jej telefonem, więc mógł na messengerze nawet wysłać te eiadomosc, że niby kup żarówkę i o której będziesz.
W tej teorii jedynie idealne odczyty z zegarka się nie zgadzają, chyba że założył go sobie na rękę.
-
- Gacie z oceanu
- Posty: 46
- Rejestracja: śr lip 03, 2024 7:34 pm
Ja mam teorię, że albo nastąpiło jej nagłe pogorszenie stanu samoistnie i on specjalnie zwlekał z pomocą, albo ktoś (moim zdaniem niekoniecznie mąż, bo jego rodzice też się dziwnie zachowują, szczególnie matka) pomógł Weronice odejść z tego świata.yetsa9 pisze: ↑pn wrz 09, 2024 6:16 pm A nie wydaje się wam, że wszystko się dzieje bardzo szybko, za szybko? Pielęgniarki powiedziały matce, że stan jej ucha wskazuje na to, że Weronika mogła długo leżeć w pozycji, w której ją znaleziono, a od wiadomości, którą rzekomo napisała do ojca do wezwania karetki mija lekko ponad godzina. Zaczynam się więc zastanawiać, czy to może mężulek (który wiedział, że ojciec Weroniki ma przyjechać na wyznaczoną godzinę) nie napisał do niego, żeby skoczył do sklepu po jakąś pierdołę, żeby zyskać na czasie, podczas gdy ona umierała/już nie żyła? Co myślicie?
i'm just a bambo
A mi się wydaje że chciał ją namówić na kolejny kredyt,ona nie chciała i ją zabił.Bamboleena pisze: ↑śr wrz 11, 2024 12:49 am Ja mam teorię, że albo nastąpiło jej nagłe pogorszenie stanu samoistnie i on specjalnie zwlekał z pomocą, albo ktoś (moim zdaniem niekoniecznie mąż, bo jego rodzice też się dziwnie zachowują, szczególnie matka) pomógł Weronice odejść z tego świata.
-
- RóżowePolo
- Posty: 14
- Rejestracja: wt sie 08, 2023 9:29 pm
No i świetnie, bo prowadząca profil ,,Gdziekolwiek jesteś'' na faceboku, też kiedyś pisała, że mają wiele nwyh dowdów, zeznań, że dużo ludzi się odezwało i skala tego jest porażająca, ale na razie nie mogą o tym mówićLostInWonderland pisze: ↑wt paź 08, 2024 2:00 am Będzie nowe postępowanie, sąd uchylił decyzję prokuratury o umorzeniu sprawy. Info z wczoraj