Fajnopolactwo entered the chatMaja3848854796 pisze: ↑pt cze 14, 2024 1:51 am Justyna dała informację na story że wybrali dla córki imię Tradycja a na drugie Demokracja
Justyna 5 przez 10
Moderator: verysweetcherry
-
- SkrzydełkaZhooters
- Posty: 211
- Rejestracja: pn maja 06, 2024 6:45 pm
Re: Justyna 5 przez 10
-
- Tritonotti
- Posty: 172
- Rejestracja: pt cze 07, 2024 6:40 pm
Ona napisała, że na Instagramie tak ja będą nazywać, ale nie zdradza jej prawdziwego imienia.
Tak też sądzę, ale daje jej szanse. Choć coś mi mówi, że najpierw bedzie szczegółowa relacja z porodu, pologu, potem jakie to brzemię i męka to macierzyństwo, a potem udzielanie rad jak się zajmować bąbelkami. Insta klasyczek.
Nie wierzę że ktoś wziął to na serio xdddddddMaja3848854796 pisze: ↑pt cze 14, 2024 1:51 am Justyna dała informację na story że wybrali dla córki imię Tradycja a na drugie Demokracja
-
- LouiBag
- Posty: 312
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Nie wiem, dlaczego ona wzbudza takie kontrowersje, na mnie robi wrażenie sympatycznej osoby. Ale fakt, że nie śledzę jej social mediów, wyłącznie podcasty. Tu i tam czasami się rąbnie w faktach przy przedstawianiu spraw kryminalnych, ale myślę, że nie ma dramatu. Na pewno jest bardziej autentyczna od śledziowej, która ogranicza się do czytania materiałów przygotowanych przez kogoś innego, za marne grosze zresztą.
Ostatnie odcinki 5nZ to jest jakaś pomyłka. Mam wrażenie, że wiele tam „według mnie”, „dokładnie nie pamiętam które źródło tak podaje”, „chyba” itd. Albo ona zawsze taka była a dopiero teraz to zauważyłam albo coś tu nie gra. Kumam stan w którym jest, jej samopoczucie, ale moim zdanie odjebane na kolanie te odcinki. Wybór tych spraw też mało ciekawy chociaż może po prostu już wiele słyszałam i nie robi to na mnie wrażenia a każda kolejna sprawa to jakiś taki schemat działania…?
Jakość nowych odcinków jest tragiczna, zarówno pod kątem researchu, realizacji (nie wycięte stękania, powtorzenia), jak i dygresji, które ona wplata. Ja sobie w tym tygodniu odświeżyłam serię o Iwonie Cygan i to ile ona tam blekocze i np źle odmienia wyrazy to hit. Wiem, szczegół, ale od kogoś kto żyje z mówienia, opowiadania, oczekiwałabym, że umie składać zdania poprawnie i odmieniać wyrazy przez przypadki i osoby.zuza_zu pisze: ↑sob cze 15, 2024 5:39 pm Ostatnie odcinki 5nZ to jest jakaś pomyłka. Mam wrażenie, że wiele tam „według mnie”, „dokładnie nie pamiętam które źródło tak podaje”, „chyba” itd. Albo ona zawsze taka była a dopiero teraz to zauważyłam albo coś tu nie gra. Kumam stan w którym jest, jej samopoczucie, ale moim zdanie odjebane na kolanie te odcinki. Wybór tych spraw też mało ciekawy chociaż może po prostu już wiele słyszałam i nie robi to na mnie wrażenia a każda kolejna sprawa to jakiś taki schemat działania…?
-
- LouiBag
- Posty: 312
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Wiadomo, że nie ma startu do formy sprzed kilku lat, pierwszych 40, może 50 odcinków to była bomba. Ale właśnie te jej "według mnie", "jakby", "nie jestem pewna" dodają autentyczności. Ktoś kiedyś napisał, chyba w komentarzach, że różni się tym od innych podcasterek i podcasterów, że słuchając jej czujesz się jak z koleżanką na kawie więc może robi to celowo, a nie z powodu słabego researchu, nie wiem.
Doceniam, że nie czyta tylko mówi z głowy, zresztą naprawdę byłam jej fanką, myślę, że pierwsze 100 ppdcastow odsłuchałam od deski do deski. Teraz mniej słucham, bo te jej wtracenia są zwyczajnie głupie, często pozwala sobie na wypowiadanie się w kwestiach, o których ewidentnie nie ma pojęcia. Już o błędach merytorycznych jak mylenie imion i dat nie wspomnę. Wg mnie osiadła na laurach po prostu.pista pisze: ↑sob cze 15, 2024 6:07 pm Wiadomo, że nie ma startu do formy sprzed kilku lat, pierwszych 40, może 50 odcinków to była bomba. Ale właśnie te jej "według mnie", "jakby", "nie jestem pewna" dodają autentyczności. Ktoś kiedyś napisał, chyba w komentarzach, że różni się tym od innych podcasterek i podcasterów, że słuchając jej czujesz się jak z koleżanką na kawie więc może robi to celowo, a nie z powodu słabego researchu, nie wiem.
-
- LouiBag
- Posty: 312
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Tak było od zawsze, prawda jest taka, że tylko pierwszych kilkanaście odcinków podkastu trzymało poziom, potem zaczęło się to gdybanie i robienie na kolanie i tak już pozostało.zuza_zu pisze: ↑sob cze 15, 2024 5:39 pm Ostatnie odcinki 5nZ to jest jakaś pomyłka. Mam wrażenie, że wiele tam „według mnie”, „dokładnie nie pamiętam które źródło tak podaje”, „chyba” itd. Albo ona zawsze taka była a dopiero teraz to zauważyłam albo coś tu nie gra. Kumam stan w którym jest, jej samopoczucie, ale moim zdanie odjebane na kolanie te odcinki. Wybór tych spraw też mało ciekawy chociaż może po prostu już wiele słyszałam i nie robi to na mnie wrażenia a każda kolejna sprawa to jakiś taki schemat działania…?
Ostatnio wyświetliły mi się dwa wywiady gdzie Justyna opowiada, że na nią deficyt kaloryczny nie działał, żadne diety. Jedyne co to tylko operacja bariatryczna. Ale tak w zasadzie to przecież schudła dlatego bo po operacji była na bardzo dużym deficycie, jeżeli opowiadała, że przez cały dzień zjadła przykładowo zupę i jogurt. Takie to trochę nie logiczne są te opowieści, że wcześniej tyła z powietrza. Bo patrząc na jej styl życia, o którym sama mówi, że częsta miewa takie dni, że prawie nie wstaje z łóżka, to przy braku ruchu jej cpm duża nie była, i nie musiała nie wiadomo jak dużo jeść, żeby waga stała w miejscu lub rosła.
Tak, tak, tyła z powietrza na pewno. Jakoś w wywiadach sprzed operacji co innego gadała. Polecam np u sekielskiego, gdzie opowiada ile i czego potrafiła kompulsywnie zjeść. Nie wiem co ma na celu gadanie teraz, że w miesiąc przyjebała 20kg "z powietrza".karola94 pisze: ↑sob cze 22, 2024 4:30 pm Ostatnio wyświetliły mi się dwa wywiady gdzie Justyna opowiada, że na nią deficyt kaloryczny nie działał, żadne diety. Jedyne co to tylko operacja bariatryczna. Ale tak w zasadzie to przecież schudła dlatego bo po operacji była na bardzo dużym deficycie, jeżeli opowiadała, że przez cały dzień zjadła przykładowo zupę i jogurt. Takie to trochę nie logiczne są te opowieści, że wcześniej tyła z powietrza. Bo patrząc na jej styl życia, o którym sama mówi, że częsta miewa takie dni, że prawie nie wstaje z łóżka, to przy braku ruchu jej cpm duża nie była, i nie musiała nie wiadomo jak dużo jeść, żeby waga stała w miejscu lub rosła.
Nie tyje się z powietrza, ale jeżeli stosuje się non stop jakieś diety, głodówki potem się kompulsywnie obżera to organizm może być juz tak rozregulowany, że waga stoi w miejscu albo wręcz rośnie nawet przy bardzo małej podaży kalorii. Na deficycie zawsze się chudnie tyle, że w takich sytuacjach ten deficyt może wynosić 500 kcal. Jaka dorosła kobieta wytrzyma na takiej głodówce? Po operacji to co innego, teraz nie może zjeść więcej i też ośrodek głodu i sytości nie jest już zaburzony.karola94 pisze: ↑sob cze 22, 2024 4:30 pm Ostatnio wyświetliły mi się dwa wywiady gdzie Justyna opowiada, że na nią deficyt kaloryczny nie działał, żadne diety. Jedyne co to tylko operacja bariatryczna. Ale tak w zasadzie to przecież schudła dlatego bo po operacji była na bardzo dużym deficycie, jeżeli opowiadała, że przez cały dzień zjadła przykładowo zupę i jogurt. Takie to trochę nie logiczne są te opowieści, że wcześniej tyła z powietrza. Bo patrząc na jej styl życia, o którym sama mówi, że częsta miewa takie dni, że prawie nie wstaje z łóżka, to przy braku ruchu jej cpm duża nie była, i nie musiała nie wiadomo jak dużo jeść, żeby waga stała w miejscu lub rosła.
Pierwszy lepszy wynik z Google po wpisaniu hasła zmniejszenie żołądka : „ Polega na laparoskopowym wycięciu fragmentu żołądka (zwykle pozostawia się ok. 30% pierwotnej objętości). Po tym zabiegu zmniejszenia żołądka nie wydziela on już greliny, czyli hormonu pobudzającego łaknienie. Następstwem tego jest nawet 60% utrata masy ciała w przeciągu roku.”karola94 pisze: ↑sob cze 22, 2024 4:30 pm Ostatnio wyświetliły mi się dwa wywiady gdzie Justyna opowiada, że na nią deficyt kaloryczny nie działał, żadne diety. Jedyne co to tylko operacja bariatryczna. Ale tak w zasadzie to przecież schudła dlatego bo po operacji była na bardzo dużym deficycie, jeżeli opowiadała, że przez cały dzień zjadła przykładowo zupę i jogurt. Takie to trochę nie logiczne są te opowieści, że wcześniej tyła z powietrza. Bo patrząc na jej styl życia, o którym sama mówi, że częsta miewa takie dni, że prawie nie wstaje z łóżka, to przy braku ruchu jej cpm duża nie była, i nie musiała nie wiadomo jak dużo jeść, żeby waga stała w miejscu lub rosła.
Szczerze to ja już sobie obiecałam, że przestaję tego słuchać. Nie wiem czy to wpływ opinii tutaj na forum czy jakość jej podcastów spadła, ale nie jestem w stanie jej słuchać dłużej. Mam wrażenie, że ona zna tylko ogólniki tych spraw a resztę sobie dopowiada albo domyśla się. Sprawy też coraz mniej ciekawe (w moim odczuciu). Ten cykl „rozpytanie” to w ogóle nie jest dla mnie w żaden sposób interesujący także nawet nie podchodzę do tematu. Żałuję, bo ja naprawdę lubiłam jej słuchać i czekałam na nowe odcinki oraz możliwość posłuchania ich. Tymczasem kolejna twórczyni, która odpada z mojej listy, bo dłużej nie zniosę…
Mi też to 'rozpytanie' nie podeszło...zuza_zu pisze: ↑ndz cze 23, 2024 11:05 am Szczerze to ja już sobie obiecałam, że przestaję tego słuchać. Nie wiem czy to wpływ opinii tutaj na forum czy jakość jej podcastów spadła, ale nie jestem w stanie jej słuchać dłużej. Mam wrażenie, że ona zna tylko ogólniki tych spraw a resztę sobie dopowiada albo domyśla się. Sprawy też coraz mniej ciekawe (w moim odczuciu). Ten cykl „rozpytanie” to w ogóle nie jest dla mnie w żaden sposób interesujący także nawet nie podchodzę do tematu. Żałuję, bo ja naprawdę lubiłam jej słuchać i czekałam na nowe odcinki oraz możliwość posłuchania ich. Tymczasem kolejna twórczyni, która odpada z mojej listy, bo dłużej nie zniosę…
Moja opinia jest taka: obejrzała bardzo dobry jakościowo materiał o sprawie na Interii i stwierdziła, że na jego bazie szybko zrobi odcineczek u siebie, zwłaszcza, że jest sponsor odcinka. Sprawa bardzo ciekawa, ale opracowanie Justyny niczego nie wnosi. Zresztą od dłuższego już czasu nie mogę słuchać jej wtrącen, dywagacji, śmiechów. Zachowuje się na tych podcastach jakby opowiadała koleżance przy kawce, nie tego szukam.
Te wszystkie rozpytania są straszne nudne i traktuję je jako wyjątkowo długie reklamy jakichś powieściopisarzyEatalia pisze: ↑ndz cze 23, 2024 11:26 amMi też to 'rozpytanie' nie podeszło...zuza_zu pisze: ↑ndz cze 23, 2024 11:05 am Szczerze to ja już sobie obiecałam, że przestaję tego słuchać. Nie wiem czy to wpływ opinii tutaj na forum czy jakość jej podcastów spadła, ale nie jestem w stanie jej słuchać dłużej. Mam wrażenie, że ona zna tylko ogólniki tych spraw a resztę sobie dopowiada albo domyśla się. Sprawy też coraz mniej ciekawe (w moim odczuciu). Ten cykl „rozpytanie” to w ogóle nie jest dla mnie w żaden sposób interesujący także nawet nie podchodzę do tematu. Żałuję, bo ja naprawdę lubiłam jej słuchać i czekałam na nowe odcinki oraz możliwość posłuchania ich. Tymczasem kolejna twórczyni, która odpada z mojej listy, bo dłużej nie zniosę…