Jeszcze żeby to jakoś ładnie odczytała, robiła pauzy tam gdzie trzeba i odpowiednio intonowała. Masakra, jak ona mnie zawodzi : (amozebytakzjesc pisze: ↑śr sty 15, 2025 9:22 pm Nooo mega sie zawiodlam bo temat jak piszesz serio ale to serio ciekawy…szkoda wielka szkoda
Justyna 5 przez 10
Moderator: verysweetcherryRe: Justyna 5 przez 10
A powiedziała że to temat szczególnie bliski jej sercu bo stamtąd pochodzi?Ptaszek__Auchan pisze: ↑wt sty 14, 2025 2:47 pm Nowy odcinek całe zawrotne 28 minut materiału. Jeszcze nie słuchałam ale domyślam że że jakieś 15 minut z tego to będą prywatne dywagacje, zastanawianie się dlaczego tak a nie inaczej. Szkoda bo temat interesujący i kontrowersyjny z uwagi na postacie sióstr zakonnych z Zabrza a znowu potraktowany po łebkach. Justynko może już odpuść te podcasty….
odkąd Justyna jako tako ułożyła sobie relację ze swoją mamą zaczęła bardzo mocno idealizować i romantyzować więź matka-córka w odcinkach podcastu, co jeszcze jej się bardzo wzmocniło po tym, jak sama zaszła w ciążę i urodziła córkę.
poza tym niestety jest leniwa i jakość jej podcastów się niestety już NIE POPRAWI, zwłaszcza, że jej researcherem i montażystą jest jej siostra z trójką dzieci, z czego jednym noworodkiem
jej się już po prostu NIE CHCE. od dawna.
ps. dziewczyny nie wierzcie NIGDY celebrytkom, które twierdzą, że same się farbują jakimiś specyfikami z Rossmanna, one wszystkie chodzą do fryzjera na farbę albo nawet i air touch, ale żadna się nie przyzna, że właśnie wydała 1200 złotych na nową fryzurę
poza tym niestety jest leniwa i jakość jej podcastów się niestety już NIE POPRAWI, zwłaszcza, że jej researcherem i montażystą jest jej siostra z trójką dzieci, z czego jednym noworodkiem
jej się już po prostu NIE CHCE. od dawna.
ps. dziewczyny nie wierzcie NIGDY celebrytkom, które twierdzą, że same się farbują jakimiś specyfikami z Rossmanna, one wszystkie chodzą do fryzjera na farbę albo nawet i air touch, ale żadna się nie przyzna, że właśnie wydała 1200 złotych na nową fryzurę
-
- Tritonotti
- Posty: 176
- Rejestracja: czw wrz 19, 2024 4:01 pm
no i dziś też formy nie ma, wstęp na 75% czasu i rozwlekanie tematu staropanieństwa
Wymarzony ślub: https://www.youtube.com/watch?v=PEzIJbQJ7PM
-
- Channelka
- Posty: 31
- Rejestracja: ndz paź 06, 2024 10:34 am
Nie macie wrażenia, że Justyna czasem tak bez szacunku do ofiar oraz ich rodzin wtrąca temat współprac do podcastów? Przykład z odcinka o Mateuszu Domaradzkim - długi wstęp o tym, że ten odcinek będzie ciężki, bo dotyczy znęcania się nad dzieckiem, potem dosłownie w tym samym zdaniu zachęcanie do kupienia gazety.
Tak samo przy odcinku z Iwoną Wieczorek, gdy wstęp do niego był poprzedzony reklamą jakiegoś tandetnego filmu o zaginionej dziewczynie.
Jeszcze te współprace z bookbeat tak w miarę dobrze są umieszczone, ale czasem tak bezrefleksyjnie coś wstawi, że czuje się moralnie z tym źle, że tego słucham
Tak samo przy odcinku z Iwoną Wieczorek, gdy wstęp do niego był poprzedzony reklamą jakiegoś tandetnego filmu o zaginionej dziewczynie.
Jeszcze te współprace z bookbeat tak w miarę dobrze są umieszczone, ale czasem tak bezrefleksyjnie coś wstawi, że czuje się moralnie z tym źle, że tego słucham
Tak, zresztą jak z prawie każdą reklamą w podcaście kryminalnym. Ale mistrzynią jest w tym Olga Śledź – czekoladki, karma dla psa xdagataplotkuje pisze: ↑pn sty 20, 2025 11:39 am Nie macie wrażenia, że Justyna czasem tak bez szacunku do ofiar oraz ich rodzin wtrąca temat współprac do podcastów? Przykład z odcinka o Mateuszu Domaradzkim - długi wstęp o tym, że ten odcinek będzie ciężki, bo dotyczy znęcania się nad dzieckiem, potem dosłownie w tym samym zdaniu zachęcanie do kupienia gazety.
Tak samo przy odcinku z Iwoną Wieczorek, gdy wstęp do niego był poprzedzony reklamą jakiegoś tandetnego filmu o zaginionej dziewczynie.
Jeszcze te współprace z bookbeat tak w miarę dobrze są umieszczone, ale czasem tak bezrefleksyjnie coś wstawi, że czuje się moralnie z tym źle, że tego słucham
-
- Channelka
- Posty: 31
- Rejestracja: ndz paź 06, 2024 10:34 am
Nie wiem, bo z kryminalnych śledzę tylko ją i Stanowo. Przyznam że Justyna mi kiedyś zaimponowała szacunkiem i takim „ludzkim” mówieniem o ofiarach i ich sprawach, że nie brzmiało to sztucznie i jak tania sensacja. Ale te wstawki czasem wszystko rujnują.
Zwłaszcza jak ktoś zmienia nonstop ciemne/jasne/ceimne/jasne włosy, tak na pewno farba z rosska xDmarzanna pisze: ↑sob sty 18, 2025 2:09 pm odkąd Justyna jako tako ułożyła sobie relację ze swoją mamą zaczęła bardzo mocno idealizować i romantyzować więź matka-córka w odcinkach podcastu, co jeszcze jej się bardzo wzmocniło po tym, jak sama zaszła w ciążę i urodziła córkę.
poza tym niestety jest leniwa i jakość jej podcastów się niestety już NIE POPRAWI, zwłaszcza, że jej researcherem i montażystą jest jej siostra z trójką dzieci, z czego jednym noworodkiem
jej się już po prostu NIE CHCE. od dawna.
ps. dziewczyny nie wierzcie NIGDY celebrytkom, które twierdzą, że same się farbują jakimiś specyfikami z Rossmanna, one wszystkie chodzą do fryzjera na farbę albo nawet i air touch, ale żadna się nie przyzna, że właśnie wydała 1200 złotych na nową fryzurę
A co do Justyny to leniwa buła, a teraz jeszcze z odpieluszkowym zapaleniem mózgu, więc ja już nei słucham, nie nabijam wyświetleń. Zgadzam się z tym, że jakość się nie poprawi. Oni z Krzysiem to oboje takie trochę wanna be bananowe dzieci. Jak zrobić, żeby się nie narobić. Plus wg mnie sodówka jej srogo uderzyła jakiś czas temu.
ale szczerze, dziwisz jej się? Każdy orze jak może, wcześniej się starała, teraz odcina kupony, ma inne priorytety. Ciągnie te podcasty, żeby podtrzymać dochód i odwlec w czasie nieuchronny koniec passy.Grubababa pisze: ↑pn sty 20, 2025 1:00 pm Zwłaszcza jak ktoś zmienia nonstop ciemne/jasne/ceimne/jasne włosy, tak na pewno farba z rosska xD
A co do Justyny to leniwa buła, a teraz jeszcze z odpieluszkowym zapaleniem mózgu, więc ja już nei słucham, nie nabijam wyświetleń. Zgadzam się z tym, że jakość się nie poprawi. Oni z Krzysiem to oboje takie trochę wanna be bananowe dzieci. Jak zrobić, żeby się nie narobić. Plus wg mnie sodówka jej srogo uderzyła jakiś czas temu.
Po prostu.
Niezależnie od jakości podcastów, moda na true crime w końcu minie, więc ten biznes i tak się skończy. Czy warto się wysilać w sytuacji Justyny?
Moim zdaniem tak. Przede wszystkim czułabym się źle z tym, że robię coś na odwal się, co nie przynosi radości tylko stres. Bo pewnie z żadną przyjemnością Justa już nie zasiada do nagrywania.Letsdoit pisze: ↑wt sty 21, 2025 1:02 am ale szczerze, dziwisz jej się? Każdy orze jak może, wcześniej się starała, teraz odcina kupony, ma inne priorytety. Ciągnie te podcasty, żeby podtrzymać dochód i odwlec w czasie nieuchronny koniec passy.
Po prostu.
Niezależnie od jakości podcastów, moda na true crime w końcu minie, więc ten biznes i tak się skończy. Czy warto się wysilać w sytuacji Justyny?
Dwa, czułabym się źle z tym, że robię w ch*ja wszystkich moich słuchaczy, którzy właśnie pokochali piąte za to, jakie było na początku.
Nie chciałabym robić coś, co jest wbrew mnie. Szczególnie widząc negatywne opinie o praktycznie każdym nowym odcinku. No i dodatkowo, jeśli osoba reserchujaca też robi słabą robotę. A jeśli dwie osoby pracują źle, to nie ma prawa żeby finalny efekt był dobry, albo chociaż zadowalający. W takim przypadku lepiej skończyć, zostawiając po sobie w miarę dobre wrażenie, niż z każdą nową nagrywką spadać coraz niżej.
Tak, dziwie sie. Raz, że ona zawsze przedstawiała, że true crime to jej ogromna pasja. I ok, pasja może minąć, ale robić coś tak bardzo na odwal, ja bym się zwyczajnie wstydziła. A czy warto się wysilać. Mając tak wielki fanbase myślę, że wartoLetsdoit pisze: ↑wt sty 21, 2025 1:02 am ale szczerze, dziwisz jej się? Każdy orze jak może, wcześniej się starała, teraz odcina kupony, ma inne priorytety. Ciągnie te podcasty, żeby podtrzymać dochód i odwlec w czasie nieuchronny koniec passy.
Po prostu.
Niezależnie od jakości podcastów, moda na true crime w końcu minie, więc ten biznes i tak się skończy. Czy warto się wysilać w sytuacji Justyny?
-
- LouiBag
- Posty: 326
- Rejestracja: wt lip 04, 2023 10:16 pm
Mnie denerwują fanki Justyny, które na krytykę odpisują "ALE JUSTYNA MA W DOMU MAŁE DZIECKO, POŚWIĘCA SIĘ DLA NAS, MAMY TO ZA DARMO". Ale jakie to poświęcenie? Research robi jej siostra, montuje pewnie siostra i mąż, wystarczy, że Justyna siądzie, opowie w ciągu godziny (bo nie sądzę, żeby poświęcała na nagrania więcej czasu) albo przeczyta, tak jak ostatnio, i odcinek zrobiony. Wrzuca trzy w miesiącu, więc można to ogarnąć nawet w ciągu jednego dnia. Do tego robi to po łebkach, nie chce jej się i, jak piszecie, odcina kupony. Ja też przestałam jej słuchać, bo irytuje mnie taka bylejakość, a każda merytoryczna krytyka (nie hejt!) spotyka się z ujadaniem grupowych ratlerków.
-
- Channelka
- Posty: 31
- Rejestracja: ndz paź 06, 2024 10:34 am
Byłam na jej grupie, za wytknięcie kulturalne (w mojej opinii) jednej rzeczy odnośnie merytoryki spadła na mnie masa hejtu. Ludzie zaangażowani w true crime odkąd stamtąd wyszłam to dla mnie red flag.glottalstop pisze: ↑wt sty 21, 2025 11:18 am Mnie denerwują fanki Justyny, które na krytykę odpisują "ALE JUSTYNA MA W DOMU MAŁE DZIECKO, POŚWIĘCA SIĘ DLA NAS, MAMY TO ZA DARMO". Ale jakie to poświęcenie? Research robi jej siostra, montuje pewnie siostra i mąż, wystarczy, że Justyna siądzie, opowie w ciągu godziny (bo nie sądzę, żeby poświęcała na nagrania więcej czasu) albo przeczyta, tak jak ostatnio, i odcinek zrobiony. Wrzuca trzy w miesiącu, więc można to ogarnąć nawet w ciągu jednego dnia. Do tego robi to po łebkach, nie chce jej się i, jak piszecie, odcina kupony. Ja też przestałam jej słuchać, bo irytuje mnie taka bylejakość, a każda merytoryczna krytyka (nie hejt!) spotyka się z ujadaniem grupowych ratlerków.
Jako człowiek cieszę się, że dobrze się ma, jest szczęśliwa, świetnie wygląda, spełniła marzenia. Jako konsumentka treści widzę, że nie zostało jej już nic ciekawego do powiedzenia. Niech jej się wiedzie, ale nie wiem dla kogo jest jej obecny kontent.
Ja tam uważam, że powinna robić madkowy kontent, bo przecież zna się doskonale na wszystkim :D chyba nie było tematu, którego by nie mieliła na swoich socialach od otyłości po choroby psychiczne. Prawda jest taka, że wybiła się na true crime, a nie na pierdololo o życiu (widać po wyświetleniach, że mało kogo to interesuje). Robi dalej ten true crime, żeby utrzymać bazę odbiorców i konsumentów na swoje kolejne płatne treści i książki (bo na pewno będzie następna książeczka o nie wiadomo czym). Hajs ją trzyma i taka prawda.
Tak to prawda! Justyna niestety stanęła w miejscu. Pomimo, że nie lubię Olgi za te jej wpadki ale nie można odmówić jej rozwoju i tego, że przykłada się do pracy.
-
- Koczkodan
- Posty: 108
- Rejestracja: ndz mar 03, 2024 2:05 pm