); teraz mam kolejne podejscie i jestem na ich diecie od poczatku stycznie - minelo ponad 1,5 miesiaca a spadek wagi bardzo biedny.. moze 1,5 -2kg. Nie mam duzej nadwagi ale sporo czasu minelo a efektow jakby brak i nie wiem co o tym myslec morliny1 pisze: ↑pn lut 26, 2024 9:10 am Hej, czy korzystal ktos z was z diety/treningow z centrum respo?
Mialam przygode z nimi kilka lat temu i zrzucilam kilka kg 9niestety wrocily
wole jednak sie upocic jak swiniak, jesc co chce skoro efekty lepsze.
moi znajomi uzywaja i sa zadowoleni, sa efekty - jak chcieli chudnac to chudneli, jak chcieli utrzymac / budowac miesnie to tez jakos tam sie udaje (oczywiscie tutaj juz z treningami)
a co ćwiczysz?bejbaiskajnakrejza pisze: ↑czw kwie 11, 2024 8:59 am Korzystałam w tamtym roku przez 3 miesiące. Na plus na pewno aplikacja oraz kontakt z dietetykiem. Z ich ćwiczeniami i dietą przez 3 msce straciłam kilka cm, waga stała w miejscu. Zrezygnowałam, bo pomimo trzymania ściśle ich diety niewiele sie w sumie wydarzyło. Aktualnie o 7 tygodni intensywnie ćwiczę i straciłam już tyle cm co podczas diety respo... Więc średnio mi to się kalkulujewole jednak sie upocic jak swiniak, jesc co chce skoro efekty lepsze.
Hej, a kogo miałaś z dietetyczek ? ja korzystałam z Respo od lutego 2023 do maja 2024. Mieliśmy Karolinę Łazicką, ale bardzo pozytywnie ją wspominamy. Potem zrezygnowaliśmy z mężem, bo mieliśmy inne wydatki. Do dzisiaj mam jadłospisy, ale fakt chudłam i wyglądałam bardzo dobrze.disgustingendeavor pisze: ↑śr sty 01, 2025 4:57 am W zeszłym roku korzystałam z Respo. Jak było? 1000 zł wyje*ane w błoto, bo moja dietetyczka ustawiła mi taką dietę przy PCOS, że zastanawiałam się czemu tyję zamiast chudnąć (zawsze zwalała to na zatrzymywanie wody w organizmie i inne tego typu, gdzie po czasie dowiedziałam się, że wiele posiłków, które jadłam nasilają stan zapalny przy PCOS i powodują puchnięcie i tycie). Nie wspomnę o fakcie, że moje wykluczenia żywieniowe w ogóle nie były wzięte pod uwagę, a na informację, że śniadania są dla mnie zbyt duże i nie daję rady ich zjeść, a z kolei obiady za małe i szybko robię się głodna, skwitowała stwierdzeniem, że muszę zjeść te śniadania według przepisu, bo kalorie, a do mniejszych obiadów trzeba się przyzwyczaić. Jak po czasie o tym myślę, to śmiech na sali i strata pieniędzy. Może dla osób bez problemów hormonalnych czy wykluczeń żywieniowych będzie OK, osobom z takimi problemami – odradzam.
Ja kiedyś odstąpiłam, najpierw dostałam mejla że moze jednak chce dalej kontynuować, potem dzwonili mnie namówić jeszcze na zostanie a potem jak powiedziałam że zdecydowanie rezygnuje no to, że spoko i nie było problemów. Byłam tam jak to się zaczynało, miałam pakiet od Michała i akurat respo zaczynało i przeszłam ale nie mogłam się dogadać z tą opiekunka, dałam jej chwilę bo wiadomo, że to początek więc muszą się nauczyć ale po 3 miesiącach zrezygnowałam. Później wróciłam rok temu dostałam znów tą samą opiekunkę, prosiłam o zmianę ale dalej nikt nie słuchał moich próśb o jakieś konkretne przepisy.. albo w rozpisce dostawałam 3 przepisy na makaron z pomidorami...xyzerna pisze: ↑ndz lip 06, 2025 7:54 pm Czy ktoś z was odstapywal od umowy i powie czy poszło bezproblemowo?
Zakupiłam plan, wypełniłam formularz i przeglądając przepisy zauważyłam że większość z nich ma opinie 3,5/5
Albo 2/5, 3,98/5 czyli takie bardzo słabe i odrazu napisałam do nich o odstąpienie od umowy
Ogólnie chyba coś słabo im teraz idzie bo kiedyś Wrzosek się zapierał że nie będzie żadnych współprac z influ a ostatnio już mi mignelo kilka influ z ich kodami rabatowymi ;)Gaba.emka pisze: ↑sob lip 12, 2025 11:41 am Ja kiedyś odstąpiłam, najpierw dostałam mejla że moze jednak chce dalej kontynuować, potem dzwonili mnie namówić jeszcze na zostanie a potem jak powiedziałam że zdecydowanie rezygnuje no to, że spoko i nie było problemów. Byłam tam jak to się zaczynało, miałam pakiet od Michała i akurat respo zaczynało i przeszłam ale nie mogłam się dogadać z tą opiekunka, dałam jej chwilę bo wiadomo, że to początek więc muszą się nauczyć ale po 3 miesiącach zrezygnowałam. Później wróciłam rok temu dostałam znów tą samą opiekunkę, prosiłam o zmianę ale dalej nikt nie słuchał moich próśb o jakieś konkretne przepisy.. albo w rozpisce dostawałam 3 przepisy na makaron z pomidorami...Ogólnie chyba coś słabo im teraz idzie bo kiedyś Wrzosek się zapierał że nie będzie żadnych współprac z influ a ostatnio już mi mignelo kilka influ z ich kodami rabatowymi ;)
jeśli ktoś się zastanawia, na kogo zmienić to polecam Kornelię
Ktoś na początku też miał taki zawód? Czy po 2,3 miesiącach mieliście już na tyle dużo posiłków we własnej bazie do wymiany, że skończyła się nuda? IMO jest to dość klarownie wytłumaczone, wiedziałam od początku na co się piszę i że będzie te 10 przepisów dostępne. Jak dla mnie to jest ok, bo sama gotowałam zawsze obiady na 2-3 dni, żeby nie stać przy garach dużo, na śniadanie/kolacje najczęściej jadłam jajka pod różną postacią i tutaj jest w sumie to samo, tylko makro jest fajnie wyliczone.Sylwia7396 pisze: ↑pt lip 18, 2025 8:59 pm Ja niedawno wykupiłam i póki co jestem sceptyczna. Byłam świadoma tego, że dostaję dietę na 10 dni, ale myślałam, że pozostałe dnie będę mogła sama uzupełniać sobie, wybierając przepisy z bazy. Niestety mogę manewrować tylko tymi 10 albo dokładać własne na zasadzie wpisywania własnych potraw ze składnikami
ale też nie jest narzucająca się, nie pisze zbyt często, więc mi to jakoś nie przeszkadza.A masz roznorodnosc? Bo moze to ja jakos zle trafilam - wsrod 10 dan obiadowych chyba 7 sałatek z kurczakiem/indykiem. A zaznaczalam naprawde rozne typy danhipek007 pisze: ↑śr lip 30, 2025 10:28 am IMO jest to dość klarownie wytłumaczone, wiedziałam od początku na co się piszę i że będzie te 10 przepisów dostępne. Jak dla mnie to jest ok, bo sama gotowałam zawsze obiady na 2-3 dni, żeby nie stać przy garach dużo, na śniadanie/kolacje najczęściej jadłam jajka pod różną postacią i tutaj jest w sumie to samo, tylko makro jest fajnie wyliczone.
Ja co prawda dopiero jestem na tej diecie 2 tygodnie, ale na razie jestem pozytywnie zaskoczona, nie jestem głodna, jeszcze nie trafiłam na niesmaczny posiłek (a wręcz kilka razy miałam takie WOW). Może to być kwestia tego, że wybrałam posiłki bardzo zbliżone do tego, jak jem na codzień i nie czuję w ogóle jakbym była na diecie. Ja też dużo ćwiczę i dużo się ruszam, więc to makro i ilośc kcal jest przyjemna, często w obiadach jest sporo oliwy czy parmezanu, co dla mnie jest ogromnym plusem. Ogólnie na razie mogę polecić na 100%.
Minusem dla mnie są imo zbyt małe ilośc owoców, ale po prostu to olewam i jak widzę w przepisie 50g truskawek do omleta to daję tyle na ile mam ochotę, bo te kalorie to nic w perspektywie całego dnia, a wychodzę z założenia, że skoro jest sezon na maliny, borówki czy jeżyny, to trzeba korzystać.
Moja dietetyczka jest dość specyficzna, tzn bardzo entuzjastyczna i czasami mam wrażenie, ze gadam z jakimś botemale też nie jest narzucająca się, nie pisze zbyt często, więc mi to jakoś nie przeszkadza.
Moze to ja mam nieszczescie.Zawsze masz 7 dni na wymiane posilkow na inneSylwia7396 pisze: ↑śr lip 30, 2025 7:57 pm A masz roznorodnosc? Bo moze to ja jakos zle trafilam - wsrod 10 dan obiadowych chyba 7 sałatek z kurczakiem/indykiem. A zaznaczalam naprawde rozne typy dan
Jesli trafilo Ci sie 7 podobnych salatek w plane to mozesz je wymienic na cokolwiek innego w trakcie tych 7 dni, a dietetyk dostosuje kalorycznosci pod Twoj plan Dokładnie to, co pisze osoba wyżej: te 10 dań przez pierwszy tydzień możesz sobie wymienić na inne spośród całej ich bazy. Też mi się trafiły np 3x kanapki z awokado i jajkiem / awokado i kurczakiem / awokado i jajkiem i kurczakiem xD albo fit placuszki w kilku wydaniach.Sylwia7396 pisze: ↑śr lip 30, 2025 7:57 pm A masz roznorodnosc? Bo moze to ja jakos zle trafilam - wsrod 10 dan obiadowych chyba 7 sałatek z kurczakiem/indykiem. A zaznaczalam naprawde rozne typy dan