Tajemnicze zaginięcia

[MalaCzarna]

- Rower znaleziono kilkadziesiąt metrów od duktu leśnego, był po prostu oparty o jedno z drzew - mówi nam asp. Bartosz Gałkowski, p.o. oficera prasowego KPP Rypin. - Nie ma żadnych śladów uszkodzeń - dodaje.

Ok, ja czytałam że miał wgnieciony koszyk czy coś takiego

[tymalda]

Nie wiem może nie miał się chłop czym zająć i chciał sprawiać wrażenie zajętego tak jakby wszystko było w porządku. No wyobraźcie sobie że serio wyjechali a on celowo malował ściany żeby skołować ludzi czy policję. Udało mu się xd

A ja myślę że najciemniej pod latarnia jak z tym jaworkiem szukali go po całym świecie a gość kilka domów dalej u ciotki, może zamurował ich gdzieś w tym domu

[TaniArmani]

Coś takiego powiedziała w jakimś wywiadzie teściowa

Nie mieli dzieci.

[Antisocial]

Nic mnie tak nie irytuje jak sprawa Madeleine McCann. CO SIE Z NIA STALO?

[FigGa]

Nic mnie tak nie irytuje jak sprawa Madeleine McCann. CO SIE Z NIA STALO?

Calze życie chyba będę się zastanawiać co się stało.

[opti202]

Nic mnie tak nie irytuje jak sprawa Madeleine McCann. CO SIE Z NIA STALO?

Wg mnie rodzice podali jej coś na uspokojenie, wrócili do pokoju i ona już nie żyła. Pozbyli się ciała.

[aaggaa]

zawsze się zastanawiam przy tej sprawie jak można zostawić dzieci w hotelowym pokoju same i sobie gdzieś tam pójść. Chcecie iść spoko, ale załatwcie opiekę nawet na godzinę
Z drugiej strony może ona już wcześniej nie żyła,pozbyli się ciała, potem celowo poszli na kolację ,a jak wrócili to podnieśli alarm ze nie ma dziecka?
Ta sprawa jest dziwna, i nie końca wierzę rodzicom.

[Lucy]

Wg mnie rodzice podali jej coś na uspokojenie, wrócili do pokoju i ona już nie żyła. Pozbyli się ciała.

Tak, często dawali dzieciom leki nasenne,bliźniaki ponoć spały tak mocno że przyjazd policji ich nie obudził

[strusiek]

Nic mnie tak nie irytuje jak sprawa Madeleine McCann. CO SIE Z NIA STALO?

Oj mnie też! Tyle teorii, tyle tropów i nic

[strusiek]

zawsze się zastanawiam przy tej sprawie jak można zostawić dzieci w hotelowym pokoju same i sobie gdzieś tam pójść. Chcecie iść spoko, ale załatwcie opiekę nawet na godzinę
Z drugiej strony może ona już wcześniej nie żyła,pozbyli się ciała, potem celowo poszli na kolację ,a jak wrócili to podnieśli alarm ze nie ma dziecka?
Ta sprawa jest dziwna, i nie końca wierzę rodzicom.

Właśnie jak rodziny mają jakiś wspólny, mroczny sekret to często się rozpadają albo nie wytrzymują ze sobą, albo jedno nie wytrzymuje presji i pęka. A McCannowie trzymają się nadal razem, dla mnie to taka wskazówka, że ich wina to pozostawienie dzieci bez opieki ale też nie wiedzą co z ich córką

[LosAnanas]

Właśnie jak rodziny mają jakiś wspólny, mroczny sekret to często się rozpadają albo nie wytrzymują ze sobą, albo jedno nie wytrzymuje presji i pęka. A McCannowie trzymają się nadal razem, dla mnie to taka wskazówka, że ich wina to pozostawienie dzieci bez opieki ale też nie wiedzą co z ich córką

Czy ja wiem? Mnóstwo rodzin rozpada się po zaginięciu / śmierci dziecka, nawet jeśli nie mają z tym nic wspólnego, więc to akurat żaden argument.

[pieczonyziemniak.]

Wg mnie rodzice podali jej coś na uspokojenie, wrócili do pokoju i ona już nie żyła. Pozbyli się ciała.

A gdzie ciało? Jakby się go pozbyli?
Tyle pytań a tak mało odpowiedzi

[Platini_blabla]

Czy ja wiem? Mnóstwo rodzin rozpada się po zaginięciu / śmierci dziecka, nawet jeśli nie mają z tym nic wspólnego, więc to akurat żaden argument.

Otóż to np rodzina mateusza Żukowskiego

[Antisocial]

a pamietacie jakąś Julię co się podawała za ich zaginione dziecko? Zdziwiła mnie wtedy reakcja rodziców Madeleine. Z tego co kojarzę, to na początku w ogóle nie zareagowali na to. Dlaczego? Nawet jeśli nie widzieli w niej żadnego podobieństwa - nie mieli w sobie ani ułamka nadziei? Ja np w ogóle siebie nie przypominam z dzieciństwa.

[Platini_blabla]

a pamietacie jakąś Julię co się podawała za ich zaginione dziecko? Zdziwiła mnie wtedy reakcja rodziców Madeleine. Z tego co kojarzę, to na początku w ogóle nie zareagowali na to. Dlaczego? Nawet jeśli nie widzieli w niej żadnego podobieństwa - nie mieli w sobie ani ułamka nadziei? Ja np w ogóle siebie nie przypominam z dzieciństwa.

To była osoba pogrążona w swojej chorobie nie dziwię im się że nie brali tego na poważnie

[Lucy]

a pamietacie jakąś Julię co się podawała za ich zaginione dziecko? Zdziwiła mnie wtedy reakcja rodziców Madeleine. Z tego co kojarzę, to na początku w ogóle nie zareagowali na to. Dlaczego? Nawet jeśli nie widzieli w niej żadnego podobieństwa - nie mieli w sobie ani ułamka nadziei? Ja np w ogóle siebie nie przypominam z dzieciństwa.

Wiedzą że córka nie żyje więc ich to nie ruszyło

[pieczonyziemniak.]

To była osoba pogrążona w swojej chorobie nie dziwię im się że nie brali tego na poważnie

Ostatnio słyszałam, że nadal próbuje udowodnic, że jest kimś zaginionym

[Daisy123]

Mysle ze tyle takich wariatke bylo po drodze, ze nie chca tego przedwczesnie komentowac

[strusiek]

Czytałam że przed Julią były 3 inne "Madeline" i żadna się nie potwierdziła..

[Malszk]

Nie wiem czy śledzicie jeszcze profil Julii, ale ostatnio zerknęłam i okazuje się, że porównala swoje DNA z DNA Maddie i jest bardzo podobne, tak jakby były siostrami. Dziwna sprawa totalnie ale widzę, że media już się ta Julią i jej poczynaniami nie interesują. Co myślicie?

[Platini_blabla]

Nie wiem czy śledzicie jeszcze profil Julii, ale ostatnio zerknęłam i okazuje się, że porównala swoje DNA z DNA Maddie i jest bardzo podobne, tak jakby były siostrami. Dziwna sprawa totalnie ale widzę, że media już się ta Julią i jej poczynaniami nie interesują. Co myślicie?

Yyyyy nie śledzę profilu Julii tylko portale i według newsów żadnych zgodności nie było nigdy nigdzie

[verysweetcherry]

Nie wiem czy śledzicie jeszcze profil Julii, ale ostatnio zerknęłam i okazuje się, że porównala swoje DNA z DNA Maddie i jest bardzo podobne, tak jakby były siostrami. Dziwna sprawa totalnie ale widzę, że media już się ta Julią i jej poczynaniami nie interesują. Co myślicie?

A kto jej niby udostępnił materiał DNA od Maddie??? Nie sądzę żeby taka sytuacja miała miejsce.
Widać że dziewczyna szuka atencji szkoda tylko że kosztem tragedii innej rodziny.