Vinted
Moderator: verysweetcherry-
swietomalin
- RealDiamond
- Posty: 755
- Rejestracja: czw lis 03, 2022 7:24 am
Re: Vinted
Przestałam sie przejmować tym że ktoś lubi i nie kupuje. Dzięki temu moje przedmioty są bardziej widoczne dla potencjalnego zainteresowanego. Pozatym jak nazbierają stosunkowo wysoki zasięg moge taki przedmiot podbić i pójdzie odrazu
Liczę że cena spadniemaxmara11 pisze: ↑pn paź 14, 2024 3:35 pm Kto mi wyjaśni, dlaczego ludzie dodają rzeczy do ulubionych skoro ich nie chcą kupić ? Wrzucam spoko w miarę modna rzecz, mam 30-40 polubień i totalnie nikt nie jest zainteresowany zakupem. Bo co lajkujecie rzecz skoro nie chcecie jej kupić ? Ktoś mi to wyjaśni ?
-
Coraline
Ja nie wiem co się dzieje, ale od kilku dni mam najazd osób, które proponują cenę, zgadzam się, obniżam cenę i nic, cisza
to po co to robią? Nigdy nie zrozumiem ludzi, ja jak proponuję to tylko po to by coś kupić.
-
Platini_blabla
Ja proponuję masowo :p na przykład chce kupić Czarna bluzę z kapturem i 5 proponuję niższą cenę i na koniec patrzę co mi zostaje do wyboru w jakiej cenie. Za bardzo się przywiązujecie do tych wszystkich lajków i pytań.
-
szpileczka
- Willa z basenem
- Posty: 6556
- Rejestracja: wt cze 22, 2021 2:04 pm
Mam ostatnio to samo, zgadzam się na zniżkę, czasem na prośbę rezerwuję i cisza. Nie dość, że zgodzę się na niższą cenę to jeszcze proszą o rezerwację i nic. Nie rozumiem tego.
-
Coraline
To podziwiam, w życiu by mi się nie chciało tyle czasu na Vinted tracić. Szukam rzeczy X, pytam o 10zł zniżki, kobieta akceptuje, kupuję, ale no widać każdy ma inny styl kupowania.Platini_blabla pisze: ↑pn paź 14, 2024 6:41 pm Ja proponuję masowo :p na przykład chce kupić Czarna bluzę z kapturem i 5 proponuję niższą cenę i na koniec patrzę co mi zostaje do wyboru w jakiej cenie. Za bardzo się przywiązujecie do tych wszystkich lajków i pytań.
-
Coraline
Z rezerwacjami mam to samo, od teraz już nie rezerwuję. Ostatnio laska zarezerwowała drogi przedmiot, ok, rezerwacja mija, a ona czy może jeszcze raz, jutro zapłaci, kolejnego dnia pisze mi, że jednak mogę anulować rezerwację bo się rozmyśliła. I przedmiot, który był na górze ledwie wystawiony, siedział zarezerwowany kilka dni i już zdążył spaść, nigdy więcej rezerwacji.szpileczka pisze: ↑pn paź 14, 2024 6:42 pm Mam ostatnio to samo, zgadzam się na zniżkę, czasem na prośbę rezerwuję i cisza. Nie dość, że zgodzę się na niższą cenę to jeszcze proszą o rezerwację i nic. Nie rozumiem tego.
-
Platini_blabla
Strasznie dużo czasu całe 15 minut. Pisałam już, jednego wieczoru szukam i proponuje a za trzy dni jak mam czas w drodze do pracy to kupuje. Ja się nigdy nie spieszę z zakupami.
- nocotyniepowiesz
- ToTylkoHermes
- Posty: 733
- Rejestracja: pt maja 24, 2024 8:59 am
ja na pewno nie kupiłabym od razu rzeczy na vinted. Patrzę pobieżnie, dodaję do ulubionych. Potem przeglądam ofertę dokładniej, analizuję opis, zdjęcia, jeśli czegoś brakuje, to dopytuję. Zawsze proszę o obniżenie ceny (cebularstwo, ale co mi szkodzi próbować). I czekam na promocję na dostawę albo na potrzebę zakupu. Na pewno nie proszę o rezerwację.
Ale mnie śmieszą zduplikowane konta. Często widzę w tej samej kategorii obok siebie identyczne zdjęcia dodane z kont o różnych nazwach, ale ceny różne. Naczytały się porad vintedowych handlar i nawet są na tyle "leniwe", że nie chce im się zdjęć choć trochę zedytować, albo na jednym koncie dodać przedmiot trochę później.
Ale mnie śmieszą zduplikowane konta. Często widzę w tej samej kategorii obok siebie identyczne zdjęcia dodane z kont o różnych nazwach, ale ceny różne. Naczytały się porad vintedowych handlar i nawet są na tyle "leniwe", że nie chce im się zdjęć choć trochę zedytować, albo na jednym koncie dodać przedmiot trochę później.
W tamtym tygodniu postanowiłam coś kupić na Vinted niż tak jak dotychczas - sprzedawać. „Napaliłam” się na krótkie, sztuczne futro i takie też upolowałam. Dziewczyna niemal 140 opinii, wszystkie 5 gwiazdek no więc zamówiłam. Szło z Węgier więc kilka dni, pojechałam do paczkomatu szczęśliwa a w domu..futro, któremu bliżej do śmieci niż do sprzedaży, cała skórzana podszewka przy szyi popękana
w ogłoszeniu stan bdb, że kilka razy założone, na zdj nie było pokazanych wad.
Założyłam ten spór, ale i tak jeśli będę miała zwrócić do niej przedmiot to ze swoich pieniędzy pewnie zwrot i kolejne stracone pieniądze.
Zraziłam się okrutnie.
Założyłam ten spór, ale i tak jeśli będę miała zwrócić do niej przedmiot to ze swoich pieniędzy pewnie zwrot i kolejne stracone pieniądze.
Zraziłam się okrutnie.
-
Coraline
Miała któraś z Was taką sytuację? nawet ładnie mi ostatnio sprzedaż idzie, codziennie coś wypłacam, było ok aż do dziś
Dane są aktualne, jak klikam na payment identity to jest komunikat, że dane poprawne i wszystko ok. O co chodzi? Napisałam do supportu, ale oni długo będą odpisywać.https://zapodaj.net/plik-gb5JynBOXp
-
szpileczka
- Willa z basenem
- Posty: 6556
- Rejestracja: wt cze 22, 2021 2:04 pm
Nie spotkałam się z czymś takim. Skoro dane poprawne to widocznie "osiągnęłaś limit kupna i sprzedaży". Nie bardzo wiem o jaki limit chodzi...Coraline pisze: ↑wt paź 15, 2024 6:22 pm Miała któraś z Was taką sytuację? nawet ładnie mi ostatnio sprzedaż idzie, codziennie coś wypłacam, było ok aż do dziśDane są aktualne, jak klikam na payment identity to jest komunikat, że dane poprawne i wszystko ok. O co chodzi? Napisałam do supportu, ale oni długo będą odpisywać.https://zapodaj.net/plik-gb5JynBOXp
-
ms.shy
Tak, spróbuj wypłacić jeszcze raz z portfela na konto. To może być kwestia ruchu na stronie i np. mieli jakiś problem z identyfikacją czy uwierzytelnieniem. Miałam tak ostatnio i za drugim razem poszłoCoraline pisze: ↑wt paź 15, 2024 6:22 pm Miała któraś z Was taką sytuację? nawet ładnie mi ostatnio sprzedaż idzie, codziennie coś wypłacam, było ok aż do dziśDane są aktualne, jak klikam na payment identity to jest komunikat, że dane poprawne i wszystko ok. O co chodzi? Napisałam do supportu, ale oni długo będą odpisywać.https://zapodaj.net/plik-gb5JynBOXp
eko skora tak się zachowuje ze się łuszczy, kruszeje i odpada, wystarczy zamiana temperatur czy wilgotności powietrza i nowa rzecz wygląda jak wykopana z ziemi po 100latach. Taka specyfikacja materiału, skajka-pękajka od samego leżeniakardzi26 pisze: ↑wt paź 15, 2024 1:21 pm W tamtym tygodniu postanowiłam coś kupić na Vinted niż tak jak dotychczas - sprzedawać. „Napaliłam” się na krótkie, sztuczne futro i takie też upolowałam. Dziewczyna niemal 140 opinii, wszystkie 5 gwiazdek no więc zamówiłam. Szło z Węgier więc kilka dni, pojechałam do paczkomatu szczęśliwa a w domu..futro, któremu bliżej do śmieci niż do sprzedaży, cała skórzana podszewka przy szyi popękanaw ogłoszeniu stan bdb, że kilka razy założone, na zdj nie było pokazanych wad.
Założyłam ten spór, ale i tak jeśli będę miała zwrócić do niej przedmiot to ze swoich pieniędzy pewnie zwrot i kolejne stracone pieniądze.
Zraziłam się okrutnie.
-
Platini_blabla
Haha ja tak zostawiłam płaszcz w mieszkaniu w Polsce w którym nikt nie mieszka. Zostawiłam na wieszaku w salonie. Wróciłam po 3 miesiącach i miałam eko skórę osobno płaszcz osobno. Odpadła płatami. Była wyeksponowana na słońce w suchym pomieszczeniu
Wiem czym jest eko-skóra i raczej większość wie. Ale wystawianie tego jako stan bardzo dobry i ukrycie wad to zwykłe chamstwo.
-
Platini_blabla
Ja się tak kiedyś nacięłam na buty. Stan na zdjęciu idealny. Wystawione jako nowe bez metki. Wszystko super. Doszły. Zaakceptowałam. Założyłam i się rozpadły
W sumie ekoskóra pęka tam, gdzie ma kontakt z ludzką skórą czyli naszym łojem. Jak będzie się ją przecierać i dbać żeby ten tłuszcz nie wsiąkał w materiał to powinno nie pękać ;)
no to chyba nie do końca wiesz, w momencie jak sprzedawała rzecz i ja wysyłała wszystko mogło być w jak najlepszym stanie i to wcale nie musi być wina sprzedającej
Opiszę swój przypadek, może ktoś miał podobnie i doradzi mi co powinnam w tej kwestii zrobić.
Z początkiem września sprzedałam poprzez ,,kup teraz" buty za kwotę prawie 200zł. Zakupiła je osoba z Czech.
W międzyczasie pojawiły się powodzie i sam kupujący napisał, że nie będzie w stanie odebrać butów w wyznaczonym terminie, ponieważ w związku z zaistniałą sytuacją wyjeżdża. Wszystko ok, rozumiem że są rzeczy ważne i ważniejsze. Zwrócone buty zamierzałam ponownie wystawić na sprzedaż, gdyż zainteresowanie było nimi spore. Gdy kupujący nie odbierał przesyłki została ona zwrócona automatycznie 23 września. Według nowego numeru przewozowego 24 września paczka przybyła do Polski, natomiast 26 września ponownie wróciła do Czech (na infolinii dostawcy uzyskałam taką informację, na stronie śledzenia ostatni wpis jest 26 września- paczka przebywa w Sortownii). Od tej pory nikt nie jest w stanie mi powiedzieć, gdzie przesyłka aktualnie się znajduje.
Wczoraj, 15.10.2024 Vinted automatycznie anulowało transakcje, kupujący otrzymał zwrot środków na konto, natomiast zostałam bez przesyłki/pieniędzy, które z tytułu sprzedaży powinnam otrzymać.
Vinted zapewnia, że paczka wróci Z OPÓŹNIENIEM, oraz że mogę zgłosić sprawę po upływie 25 DNI ROBOCZYCH, lecz licząc od dnia 24.09., nie od daty wysyłki. Na chwile obecną nie mogą nic zrobić, a sam ,,czat" z nimi to jeden wielki żart i brak jakichkolwiek konkretów.
Nie da się tego w jakiś sposób przyśpieszyć? Miał ktoś z Was podobne doświadczenia i mógłby podzielić się informacją, jak to się skończyło?
Nakreślę- chodzi o Orlen Paczkę. Teoretycznie w regulaminie jest zapis, że z tytułu uszkodzenia/zagubienia paczki pokrywają równowartość towaru bodajże do 500zł.
Z początkiem września sprzedałam poprzez ,,kup teraz" buty za kwotę prawie 200zł. Zakupiła je osoba z Czech.
W międzyczasie pojawiły się powodzie i sam kupujący napisał, że nie będzie w stanie odebrać butów w wyznaczonym terminie, ponieważ w związku z zaistniałą sytuacją wyjeżdża. Wszystko ok, rozumiem że są rzeczy ważne i ważniejsze. Zwrócone buty zamierzałam ponownie wystawić na sprzedaż, gdyż zainteresowanie było nimi spore. Gdy kupujący nie odbierał przesyłki została ona zwrócona automatycznie 23 września. Według nowego numeru przewozowego 24 września paczka przybyła do Polski, natomiast 26 września ponownie wróciła do Czech (na infolinii dostawcy uzyskałam taką informację, na stronie śledzenia ostatni wpis jest 26 września- paczka przebywa w Sortownii). Od tej pory nikt nie jest w stanie mi powiedzieć, gdzie przesyłka aktualnie się znajduje.
Wczoraj, 15.10.2024 Vinted automatycznie anulowało transakcje, kupujący otrzymał zwrot środków na konto, natomiast zostałam bez przesyłki/pieniędzy, które z tytułu sprzedaży powinnam otrzymać.
Vinted zapewnia, że paczka wróci Z OPÓŹNIENIEM, oraz że mogę zgłosić sprawę po upływie 25 DNI ROBOCZYCH, lecz licząc od dnia 24.09., nie od daty wysyłki. Na chwile obecną nie mogą nic zrobić, a sam ,,czat" z nimi to jeden wielki żart i brak jakichkolwiek konkretów.
Nie da się tego w jakiś sposób przyśpieszyć? Miał ktoś z Was podobne doświadczenia i mógłby podzielić się informacją, jak to się skończyło?
Nakreślę- chodzi o Orlen Paczkę. Teoretycznie w regulaminie jest zapis, że z tytułu uszkodzenia/zagubienia paczki pokrywają równowartość towaru bodajże do 500zł.
Na serio nie musisz mi ujmować zwłaszcza, że nie widziałaś co otrzymałam i jak wygląda stan:)
No ale idąc tym tokiem - transport przesyłek największym wrogiem ubrań.
-
opinionated
- LouiBag
- Posty: 340
- Rejestracja: sob lis 25, 2023 1:48 pm
update w sprawie skurczonego swetra: nie rozciągnął się 