Respo - opinie
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherry-
Stardust1221
- Mokra Włoszka
- Posty: 62
- Rejestracja: ndz maja 18, 2025 11:21 pm
Re: Respo - opinie
Do respo zapisał się kiedyś mój chłopak, miał fajne efekty więc zachęcona dołączyłam. Uważam że przepisy mają bardzo fajne- mimo że oboje już od dawna nie korzystamy to część polubiliśmy na tyle że z nami zostały. Za moich czasów przepisy można było wymieniać i po kilku planach miało się na prawde wielką baze. Jedyne czego unikałam to desery - nie byly zbyt dobre a próba upieczenia bezy na erytrytolu była spektakularną porażką. Jeżeli chodzi o trening to o ile nie jest się bardzo początkującym to nie warto. Jestem dość wysportowana i często korzystam z siłowni i o taki trening prosiłam, ale zamiast progresować to co drugi plan dostawałam jakieś totalnie początkujące ćwiczenia bez obciążenia do zrobienia na dywanie. Zmiany były nanoszone ale przez kilka dni trzeba było odbijać ping ponga z opiekunem. Najważniejsze w tej współpracy było dla mnie to, że kiedy po kilku raportach nie miałam efektów to opiekun poprosił mnie o wykonanie badań tarczyny. I miał nosa bo okazało się że mam hashimoto, jestem za to ogromnie wdzięczna bo mogłam zacząć się leczyć zanim byłoby bardzo źle. Ogólnie polecam, ale przy obecnych cenach to zdecydowanie opcja sama dieta
Ja to chyba pecha miałam z Respo. Wykupiłam najtańszy pakiet bez ćwiczeń lata temu, byłam wtedy po diecie wege i zaznaczyłam, że nie będą mi przeszkadzały dania bezmięsne CO JAKIŚ CZAS, dostałam IBS przed Respo, dodałam też, że nie potrzebuję zamienników słodyczy, ale za to tych fast-foodowych dań. No i zaczęło się, moja opiekunka była weganką, więc potrawy bezmięsne w większości dostawałam. Miałam do wyboru albo makaron z pomidorami z puszki, albo dorsz, albo łosoś. Nagle koszyk zakupowy z milionem warzyw miał tylko zgrzewki Skyra, mozzarelli i rukoli. Zmiany w jadłospisie były rzadkie. Tak właściwie to większość dań, które zaznaczyłam w kwestionariuszu nie zostało dodanych, a dostałam te, których nie zaznaczyłam. Nie uwzględniono ani IBS, ani moich zachcianek, zamieszkałam na stałe w toalecie i to z wkurzeniem, bo zaraz znowu muszę iść robić jakieś jaglanki ala Monte, gdy jedyne o czym marzę to głupia kanapka. Bo tak, tak już się wychowałam, że większość śniadań i kolacji to kanapki, a tu nagle dania obiadowe mam na kolację i to jeszcze bardziej skomplikowane do zrobienia, niż obiady (tak, makaron+łosoś wędzony+pomidorki koktajlowe+rukola). Tyle kuchni świata co przerabiałam, to jeszcze nie widziałam tak byle jakich smakowo potraw, pomidory z puszki ze szczyptą oregano będą mnie nawiedzały do końca życia. Mimo spadających kilogramów czułam się po prostu źle psychicznie, ostatni miesiąc pakietu ledwo już wytrzymywałam widząc powiadomienia z tej aplikacji i ich posty na socialach mówiących o 80/20
Mnie zastanawia dlaczego oni ostatnio tak te współprace mają na insta i najlepsze jest to że to z takimi osobami, które schudły już dużo ale u kogoś innego a tu nagle bam! Współpraca z respo. Widziałam u takiej Pauli co zrobiła kawał dobrej roboty, czy ta Melka od książek.. a kiedyś na q&a zapierali się że u nich nigdy nie będzie kodów rabatowych ani współprac. Czyżby jednak nie było takiego zainteresowania? 
Pytanie dla obecnych lub bylych uzytkownikow Respo - czy Wasi dietetycy tez zachowuja sie jak boty?
Moja opiekunka wydaje sie byc naprawde mila dziewczyna, ale kazda jej odpowiedz jest w stylu AI... Serio, mam wrazenia jakbym gadala z Chatgpt albo innym copilotem...
Do tego ciagle zwraca sie do mnie innym imieniem
podejrzewam, ze pewnie ma setki klientow dziennie do ogarniecia (swoja droga ktos wie ile srednio "opiekun celu" ma podopiecznych?).
Nie chce wystawiac jej kiepskiej oceny w ankiecie...
poza tym troche boje sie ze jak poprosze o zmiane opiekuna to dostane kolejnego bota.. przez kilka dni mialam zastepstwo I trafilam na mega oschla laske (moze miala mnie gdzies bo byla tylko na kilkudniowe zastepstwo?).
Podzielcie sie prosze Waszym doswiadczeniem z "opiekunami celu"
Moja opiekunka wydaje sie byc naprawde mila dziewczyna, ale kazda jej odpowiedz jest w stylu AI... Serio, mam wrazenia jakbym gadala z Chatgpt albo innym copilotem...
Do tego ciagle zwraca sie do mnie innym imieniem
Nie chce wystawiac jej kiepskiej oceny w ankiecie...
poza tym troche boje sie ze jak poprosze o zmiane opiekuna to dostane kolejnego bota.. przez kilka dni mialam zastepstwo I trafilam na mega oschla laske (moze miala mnie gdzies bo byla tylko na kilkudniowe zastepstwo?).
Podzielcie sie prosze Waszym doswiadczeniem z "opiekunami celu"
Tak miałam takie samo wrażenie, że gadam z jakimś botemmb333 pisze: ↑śr sie 13, 2025 9:19 pm Pytanie dla obecnych lub bylych uzytkownikow Respo - czy Wasi dietetycy tez zachowuja sie jak boty?
Moja opiekunka wydaje sie byc naprawde mila dziewczyna, ale kazda jej odpowiedz jest w stylu AI... Serio, mam wrazenia jakbym gadala z Chatgpt albo innym copilotem...
Do tego ciagle zwraca sie do mnie innym imieniempodejrzewam, ze pewnie ma setki klientow dziennie do ogarniecia (swoja droga ktos wie ile srednio "opiekun celu" ma podopiecznych?).
Nie chce wystawiac jej kiepskiej oceny w ankiecie...
poza tym troche boje sie ze jak poprosze o zmiane opiekuna to dostane kolejnego bota.. przez kilka dni mialam zastepstwo I trafilam na mega oschla laske (moze miala mnie gdzies bo byla tylko na kilkudniowe zastepstwo?).
Podzielcie sie prosze Waszym doswiadczeniem z "opiekunami celu"![]()
Tak, ja mam dokładnie takie wrażeniamb333 pisze: ↑śr sie 13, 2025 9:19 pm Pytanie dla obecnych lub bylych uzytkownikow Respo - czy Wasi dietetycy tez zachowuja sie jak boty?
Moja opiekunka wydaje sie byc naprawde mila dziewczyna, ale kazda jej odpowiedz jest w stylu AI... Serio, mam wrazenia jakbym gadala z Chatgpt albo innym copilotem...
Do tego ciagle zwraca sie do mnie innym imieniempodejrzewam, ze pewnie ma setki klientow dziennie do ogarniecia (swoja droga ktos wie ile srednio "opiekun celu" ma podopiecznych?).
Nie chce wystawiac jej kiepskiej oceny w ankiecie...
poza tym troche boje sie ze jak poprosze o zmiane opiekuna to dostane kolejnego bota.. przez kilka dni mialam zastepstwo I trafilam na mega oschla laske (moze miala mnie gdzies bo byla tylko na kilkudniowe zastepstwo?).
Podzielcie sie prosze Waszym doswiadczeniem z "opiekunami celu"![]()
W tym tygodniu dostałam info, że moja opiekunka jest na urlopie i chwilowo dostałam inną i jest podobnie, chociaż ta obecna jest mniej entuzjastyczna przez co też mam wrażenie, że jest mniej sztuczna i właśnie jakaś bardziej ludzka
Ale ja to olewam, nie wpływa to na moją dietę, bo akurat do samego jedzenia i dań nie mogę się przyczepić. ;)
poproś o zmiane opiekuna na Karolinę Lew. Moja poprzednia opiekunka wysyłała wiadomości na zasadzie kopiuj wklej. Ciągle to samo: „hej, jak Ci mija tydzień, czas na podsumowaniemb333 pisze: ↑śr sie 13, 2025 9:19 pm Pytanie dla obecnych lub bylych uzytkownikow Respo - czy Wasi dietetycy tez zachowuja sie jak boty?
Moja opiekunka wydaje sie byc naprawde mila dziewczyna, ale kazda jej odpowiedz jest w stylu AI... Serio, mam wrazenia jakbym gadala z Chatgpt albo innym copilotem...
Do tego ciagle zwraca sie do mnie innym imieniempodejrzewam, ze pewnie ma setki klientow dziennie do ogarniecia (swoja droga ktos wie ile srednio "opiekun celu" ma podopiecznych?).
Nie chce wystawiac jej kiepskiej oceny w ankiecie...
poza tym troche boje sie ze jak poprosze o zmiane opiekuna to dostane kolejnego bota.. przez kilka dni mialam zastepstwo I trafilam na mega oschla laske (moze miala mnie gdzies bo byla tylko na kilkudniowe zastepstwo?).
Podzielcie sie prosze Waszym doswiadczeniem z "opiekunami celu"![]()
Finalnie z Respo zrezygnowałam, bo mam złą relacje z jedzeniem i Respo to tylko pogłębiało i muszę przyznać, że nie było łatwo od nich odejść. Na siłę chcieli mnie zatrzymać
- montekarbon
- RoyalBaby
- Posty: 16
- Rejestracja: pt kwie 05, 2024 1:27 pm
Karolina Lew jest super! Nagrywa mi często głosówki i to jest jakieś takie mega indywidualne. Ale wiecie - można mieć pecha do dietetyka również w gabinecie. Ja korzystałam ze dwa lata temu z pomocy dietetyczki działającej stacjonarnie i była mega opryskliwa, zamiast motywować mnie, miała pretensje, że nie stosowałam się do diety, a ja gorzej się czułam, bo straciłam pracę. Więc tak to po prostu jest, ludzie są różni.
co do współprac z influ to oni nie wystawiają po prostu tego swojego linka za polecenie i dostają wtedy benefity za każdą osobę? np. 7 dni przedłużenia planu. Każdy w Respo ma taką możliwość. Nie wydaje mi się, żeby to były typowe współprace.
Korzystałam jakieś dwa lata temu i o ile z treningów byłam zadowolona, o tyle z diety nie bardzo. Ta dieta była jakaś taka oderwana od rzeczywistości, pamiętam chorą ilość pomidorków koktajlowych, pokroju 18 sztuk do jednego posiłku. Zraziło mnie to, że bardzo drogo wychodziło to jedzenie, zakupy na tydzień dla dwóch osób wyszły mnie jakoś 200 zł drożej niż normalnie bo w lutym musiałam kupić masę owoców i warzyw, które nie były sezonowe (wspomniane 2kg pomidorków koktajlowych). Po miesiącu zrezygnowałam bo doszłam do wniosku, że to nie jest dieta dla osób, które umieją gotować i smak potraw jest dla nich ważny. Na minus też upierdliwa opiekunka celu i fakt, że na zdjeciach te posiłki wydawały się takie fajnie objętościowe, a w realu wychodziła jakaś mała smutna kupka jedzenia bez smaku. Koniec końców schudłam jedząc tak jak jem na co dzień, tylko kontrolując kalorie, i ćwicząc z ich planem.
Ja jestem z Respo kilka miesięcy i tak jak na początku byłam zachwycona przepisani i sama aplikacja tak już mi się znudziło xd Moja opiekunka brzmi jak bot AI, wrzuca totalnie generyczne wiadomości ale już nie chce mi się jej zmieniać bo niedługo kończy mi się pakiet i nie będę przedłużać. Schudłam parę kg i przede wszystkim zaczęłam zwracać uwagę na to co jem i przerzuciłam się na liczenie kalorii z Fitatu.
Myślę że dla ludzi którzy zupełnie nie znają się na gotowaniu i mają złe nawyki to jest super sprawa żeby się wdrożyć w zdrowszy styl życia.
Myślę że dla ludzi którzy zupełnie nie znają się na gotowaniu i mają złe nawyki to jest super sprawa żeby się wdrożyć w zdrowszy styl życia.
Ale jaja z tym byciem nachalnym przez opiekunów
Mi się tak trafiło, że na dwa tygodnie przed zakończeniem planu miałam załamanie psychiczne, wchodziłam na apkę tylko odhaczać posiłki i napoje, kompletnie nie miałam ochoty na pisanie z pobudzoną i entuzjastyczną opiekunką, skończyło się to tak, że napisała do mnie kilka smsów z prywatnego numeru, puściła strzałkę, ale po wyjaśnieniu co ze mną się dzieje totalnie odpuściła i już nie cisnęła o przedłużenie planu, chyba nie lubią tam takich odchyłów xD
Anyway, poczułyście, że Respo faktycznie zmienia Wam te nawyki żywieniowe? Bo ja jakoś nie rozumiałam czemu muszę tam jeść tyle pomidorów koktajlowych z makaronem, teraz jak widzę ile węglowodanów miałam w planie, to nie dziwię się, że ledwo wodę zrzuciłam i czułam się beznadziejnie na tej diecie.
Anyway, poczułyście, że Respo faktycznie zmienia Wam te nawyki żywieniowe? Bo ja jakoś nie rozumiałam czemu muszę tam jeść tyle pomidorów koktajlowych z makaronem, teraz jak widzę ile węglowodanów miałam w planie, to nie dziwię się, że ledwo wodę zrzuciłam i czułam się beznadziejnie na tej diecie.
Ja też jestem w gronie osób, które absolutnie nie polecają respo.
Przez pół roku współpracy miałam trzech (!) opiekunów i każdemu musiałam wszystko od nowa tłumaczyć, bo nic sobie nie przekazywali. Posiłki masowe, z bazy, bez jakiegoś szczególnego dopasowania pod preferencje. I to, co mnie najbardziej wkurzało- marnowanie produktów, mimo że wyraźnie zaznaczyłam, żeby produkty zużywać na bieżąco.
I tak, wiem, że sobie mogłam dania wymieniać i sama nad tym panować, ale nie po to wywaliłam tyle kasy (a umówmy się- bez promki tani nie są), żeby się w to bawić. Tym bardziej, że była to jedna z niewielu rzeczy, na których bardzo mi zależało.
Obecnie to masowy produkt marketingowy, a nie super dopasowana i RESPONSYWNA dieta ;)
Przez pół roku współpracy miałam trzech (!) opiekunów i każdemu musiałam wszystko od nowa tłumaczyć, bo nic sobie nie przekazywali. Posiłki masowe, z bazy, bez jakiegoś szczególnego dopasowania pod preferencje. I to, co mnie najbardziej wkurzało- marnowanie produktów, mimo że wyraźnie zaznaczyłam, żeby produkty zużywać na bieżąco.
I tak, wiem, że sobie mogłam dania wymieniać i sama nad tym panować, ale nie po to wywaliłam tyle kasy (a umówmy się- bez promki tani nie są), żeby się w to bawić. Tym bardziej, że była to jedna z niewielu rzeczy, na których bardzo mi zależało.
Obecnie to masowy produkt marketingowy, a nie super dopasowana i RESPONSYWNA dieta ;)