Zaginięcie Mai Kowalskiej

KrwawaMary pisze: ↑sob maja 03, 2025 12:35 pm Ta forma jest gdzieś na uboczu? Z daleka od cywilizacji? Piszą, że przywiązał ją do drzewa i katował. Nikt nie usłyszał nic?

Tak, to są obrzeża miasta, okolice torów, jakieś zakłady przemysłowe.

Felczi pisze: ↑sob maja 03, 2025 12:43 pm Ktoś tu napisał, czy ta Mława jest taka poj**na i odpowiedź brzmi TAK. To jest małe miasto o mentalności wioski. Każdy każdego "zna", plotki rozsiewane gdzie popadnie. W szkołach jest tak, że jak pochodzisz z rodziny, gdzie jest bieda, alkohol itp. to nikt się nie będzie zastanawiał i od razu jest wgląd w sytuacje rodziny, kuratorzy itd. Natomiast jak pochodzisz z "porządnej" rodziny, to palcem nie kiwną. A bo po co robić im problemy, a bo przecież ma dobre oceny, na apelach recytuje wierszyki, a bo dziadek taki szanowany człowiek, z dyrektorka do jednej klasy chodził (żeby nie było, nie mówię o tej sytuacji). Jeszcze parę dni temu było oburzenie, że matka o czerwonym pasku mówiła, a dziś już jest, że skoro na Erasmusa pojechał, to to krystaliczny chłopiec musiał być. No nie, wiem z doświadczenia, że zachowanie tego chłopaka mogło być ignorowane, dodać do tego matkę furiatkę, grożącą kuratorium i w tym szkołach nikt nie kiwnie palcem. Na policję też nie pójdą, bo co ludzie powiedzą, dlatego nie dziwię się, że z tą stroną nic nie było zrobione. Pewnie zgłoszone w szkole i oczekiwanie, że to rozwiążą, tak jakby szkoła miała prowadzić dochodzenie i usunąć konto.

Do tego dochodzi fakt, że oni raczej majętni. Ojciec z tego co czytałam też ustawiony życiowo i finansowo. Więc argument, że gdyby chłopak był problematyczny to by go na Erasmusa nie wysłali nie do końca do mnie trafia. Nietrudno mi wyobrazić sobie sytuację, w której nawet nie matka, jeśli też była "roszczeniowa", a dziadek idzie do szkoły i ucisza sytuację "my wam parkiecik albo remont sali gimnastycznej, a w zamian wnusio jednak na Erasmusa pojedzie". Mam rodzinę w oświacie, sama jestem blisko związana i naprawdę niejedno w życiu widziałam w temacie.

salceson pisze: ↑sob maja 03, 2025 11:30 am Masz dowody? Poza tym wzięli go na wyjazd, a jadą tam tylko uczniowie którzy dobrze się sprawują, oprawców tam jest masa i przestańcie siać ferment że kiedy ktoś rzuca faktami chociażby na to jaka była Majka to odrazu dajecie łatkę że ktoś myśli że dobrze jej tak. Nad odebraniem sobie życia zawsze ubolewacie co musiało się takiego stać że ktoś posunął się do tego czynu, a mnie bardziej smuci fakt co musiało się takiego stać, że tak młody chłopak poszedł w drugą stronę. Jedno i drugie ma to samo działanie. Tylko nad jednym płaczecie a nad drugim wylewacie gniew. A jedno i drugie to śmierć

Mój wpis był jak najbardziej neutralny, nie szkalujący ani nie wybielający nikogo, Ciebie za to ponoszą emocje. Jakie są dowody na to, że Maja kogoś gnębiła? Takie same jak na to, że Bartek też to robił, czyli wpisy innych osób niby z kręgu ich znajomych. Więc ani na to ani na to nie ma dowodów prócz jakichś komentarzy w sieci, a jednak zakładamy, że o Majce to prawda, a Bartek to ofiara gnębienia? Odłóż emocje na bok, bo nie jesteś strona w sprawie i niezdrowo reagujesz.

PrzemoKondratowicz pisze: ↑sob maja 03, 2025 12:03 pm A wiesz czym są badania DNA, ekspertyzy, i sekcja zwłok? To że zabójstwo nagrało się na monitoring to są domysły póki co.

Nagranie morderstwa z monitoringu to są domysły Twoim zdaniem? Na sekcje i badania DNA jeszcze trzeba trochę czekać, gościu xd ENA nikt nie wystawi Na podatwie domysłów, muszą mieć grube dowody na jego winę

Endu25 pisze: ↑sob maja 03, 2025 10:47 am Tylko, że to on podobno był ofiarą hejtu? A ona jest przedstawiana jako sprawca tego hejtu, więc chyba logiczniejsze jest, że to osoba, która się boi nie spotyka się. Ani ona ani on nie są zapewne krystaliczni, ale czytam, że to on musiał być szykanowany, jednak nie zrobił za wiele, żeby urwać kontakt. Sprawca tego czynu jest zwykłym agresorem, zabójstwo w afekcie wygląda inaczej. Nie ma afektu, gdy ktoś leży a Ty go walisz w głowę bez opamiętania.

O kolejny prokurator wie jak było i wie co się stało

Felczi pisze: ↑sob maja 03, 2025 12:43 pm Ktoś tu napisał, czy ta Mława jest taka poj**na i odpowiedź brzmi TAK. To jest małe miasto o mentalności wioski. Każdy każdego "zna", plotki rozsiewane gdzie popadnie. W szkołach jest tak, że jak pochodzisz z rodziny, gdzie jest bieda, alkohol itp. to nikt się nie będzie zastanawiał i od razu jest wgląd w sytuacje rodziny, kuratorzy itd. Natomiast jak pochodzisz z "porządnej" rodziny, to palcem nie kiwną. A bo po co robić im problemy, a bo przecież ma dobre oceny, na apelach recytuje wierszyki, a bo dziadek taki szanowany człowiek, z dyrektorka do jednej klasy chodził (żeby nie było, nie mówię o tej sytuacji). Jeszcze parę dni temu było oburzenie, że matka o czerwonym pasku mówiła, a dziś już jest, że skoro na Erasmusa pojechał, to to krystaliczny chłopiec musiał być. No nie, wiem z doświadczenia, że zachowanie tego chłopaka mogło być ignorowane, dodać do tego matkę furiatkę, grożącą kuratorium i w tym szkołach nikt nie kiwnie palcem. Na policję też nie pójdą, bo co ludzie powiedzą, dlatego nie dziwię się, że z tą stroną nic nie było zrobione. Pewnie zgłoszone w szkole i oczekiwanie, że to rozwiążą, tak jakby szkoła miała prowadzić dochodzenie i usunąć konto.

Typowy opis mniejszego miasta do 50 tys mieszkańców.. dlatego również uważam, że wyjazd na wymianę nie jest czymś szczególnie usprawiedliwiającym. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że ten dzieciak miał problemy z agresją również w stosunku do nauczycieli. Matka czy dziadek z pewnością załatwili sprawę wyjazdu ;)

Bartek nadal ma telefon, repostuje filmiki na tiktoku, ostatni repost 11 godzin temu. Policja nie zabrała telefonu jako dowód w sprawie? Lub do przejrzenia?

Hjahaijba pisze: ↑sob maja 03, 2025 1:03 pm Mój tata jest dekarzem, mieszkaliśmy w małym mieście jak Mława właśnie... mój brat nie został dopuszczony do matury.., Tata poszedł pogadać, zrobił dach nad salą gimnastyczną i magicznie został dopuszczony i elegancko zdał wszystkie ustne. Nie ma się czym chwalić, ale ten komentarz z "parkietem" w zamian za Erasmusa brzmi tak znajomo. . .

Moja ciotka była wiele lat nauczycielką w bardzo prestiżowej szkole. Jeden z uczniów miał nie zdać do następnej klasy. Przyszła mamusia z kompletem biżuterii, że no może jednak synuś by zdał. Ciotka absolutnie odmówiła. W krótkim czasie przyszedł nacisk "z góry", że dzieciak ma zdać i koniec, więc ciotka go przepuściła. Ciotka wchodzi na radę pedagogiczną, a tu dyrka siedzi za stołem w znanym komplecie biżuterii.

Taka anegdotka, ale adekwatna w temacie. Tu po prostu kartą przetargową mógł być inny towar .

Myślę, że moje przypuszczenia mogą być całkiem słuszne. Pewne mechanizmy i strategie działają nieodmiennie od lat .

Część z was twierdzi, że chłopak działał w afekcie. No teoretycznie mógłby wskazywać na to fakt, że prawdopodobnie zrobił to gdzieś w okolicy zasięgu kamery rodzinnej firmy (gdyby zaplanował morderstwo wcześniej pewnie sprawdziłby który rejon obejmuje monitoring). No a z drugiej strony dziewczyna kontaktuje się jeszcze z koleżanką i pisze „szybko” jeszcze z błędem. Czyli coś tam musiało się już dziać, zatem czy to z pewnością działanie w afekcie? No chyba, że próbował ją uderzyć, ona mu się wyrwała wtedy zdążyła napisać wiadomość, a on mimo to ją dogonił i dokończył czyn

Kaijlo pisze: ↑sob maja 03, 2025 1:13 pm Bartek nadal ma telefon, repostuje filmiki na tiktoku, ostatni repost 11 godzin temu. Policja nie zabrała telefonu jako dowód w sprawie? Lub do przejrzenia?

Limonene pisze: ↑sob maja 03, 2025 9:53 am Gdzie wy tu widzicie robienie z niej winnej? Wszyscy rozmawiają o tle tej zbrodni, przyczynach, okolicznościach. Nikt nie pisze, że Maja była sama sobie winna. Śledzę informacje w kilku miejscach w internecie i tu na Wandzie jest najbardziej kulturalna dyskusja. Nie nadużywajmy terminu "victim blaming", rozmawianie o możliwych powodach zbrodni to nie obwinianie ofiary.

Widzimy sporo, pytania a po co ona tam poszła, a z jakim nastawieniem (pokłócenie się), a miała za uszami i aż tak jej nie żal… no heloł DZIEWCZYNĘ ZABITO ZE SZCZEGÓLNYM OKRUCIEŃSTWEM i to wiemy na 100%.

Wszyscy widzą w tej sytuacji tylko to, że Maja mogła kogoś gnębić. MOGŁA. Nie ma na to żadnych dowodów, żadnych wiadomości, nikt kto pisał o tym, że dziewczyny popełniły przez nią samob* nie napisał konkretnie kto, co i gdzie. Konto o Bartku na instagramie podobno było założone przez nią, a nagle okazało się że założyła je jakaś Emilia która zakładała też hatepage o innych osobach, głównie dziewczynach. Maja została powiązana z tym kontem tylko dlatego że je obserwowała i pojawiło sie tam zdjęcie które wysłała KOMUŚ INNEMU, więc właśnie ta osoba to wstawić. I tu pytanie - nikt nie pomyślał o tym, że ten hejt nie wziął się znikąd? O Bartku też pojawiają się różne opinie, na przykład ze był agresywny, że bił matkę, wyśmiewał sie z osób biedniejszych. Nie ma żadnych dowodów ani na to, ani na to, że Maja miała cokolwiek wspólnego z tym hejtem na Bartka. Miała kuratora, była na odwykach, więc widocznie ktoś próbował przemówić do rozumu. Z drugiej strony mamy matkę Bartka, która pisze obrzydliwe komentarze w internecie, broni go, wypowiada się o Mai jakby była złem wcielonym, równocześnie nie mając żadnych dowodów na to, że faktycznie tak było. Fakty są takie że monitoring nagrał przebieg, osoba podejrzana jest zatrzymana i wszyscy wiemy kim jest ta osoba. Nikt nikogo nie wrabia, bo w jaki sposób miałoby to niby być zrobione? Matka Bartka jest przekonana, że jej syn nie miał nic wspólnego z tą dziewczyną od 2 lat, a mnie zadziwia fakt, że jest przekonana, że syn mówił jej o absolutnie wszystkim. Mogli się spotkać żeby wyjaśnić jakieś sprawy, może faktycznie chodziło o narkotyki, ale Maja spodziewała sie ze spotkanie potrwa co najwyżej 30 minut, wiec nie mogło to być nic wielkiego. Ale już postawiono na niej krzyżyk i podobno „ofiara stala sie katem” bo przypadkiem została powiązana z jakimś hatepage.

Wszyscy którzy bronią chłopaka bo ktoś go gnębił są obrzydliwi. Jeśli chłopak faktycznie był gnębiony, powinni się tym zainteresować rodzice. Nie powinno być tu miejsca na samosąd który został powiązany z profilem na instagramie które było nieaktywne od 3 lat.

Czy są jakieś dowody na to, że Maja znęcała się nad innymi? Dowody, a nie to co ktoś pisze pod postem?

PrzemoKondratowicz pisze: ↑sob maja 03, 2025 11:49 am Bo ludzie nie rozumieją co to jest afekt i nie znają innych spraw gdzie orzeczono albo złagodzenie kary albo tymczasowa niepoczytalność, zniesiona poczytalność… według sądu najwyższego i orzeczeń do tej pory to długotrwałe drażnienie, dręczenie, prowokowanie, obelgi czy posądzanie o czym hanbiacy jak najbardziej są przesłankami do afektu. To nie działa tak że mąż i żona się pokłócą i ona sięga po nóż. To może być efekt lat znecania się czy afer. To może być zwykły wtorek kiedy ktoś pęka.

Zasadniczo działa tak, że ktoś się pokłóci i sięga po nóż. Definicja: Zbrodnia w afekcie, w sensie prawnym, to przestępstwo popełnione pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami.

Jest zawsze element wzburzenia, trigger. Ofc może być to poprzedzone znecaniem. Ale nie ma pozwolenia na załatwienie tego na własną rękę zabijaniem, też każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie

Ja myślę, że wszyscy powinni uspokoić emocje i poczekać do poniedziałku chociaz, kiedy to dowiemy się na pewno czegoś więcej i to z pewnych źródeł

Sprawa na pewno nie jest czarno-biala, ale tych plotek i teorii z d... już naprawdę dość

...

Ktoś wie, kiedy Bartek zostanie sprowadzony do Polski? Z tego co wiem, to nikt go jeszcze nie przesłuchał.
Oraz czy wiadomo jaka była treść ostatniej wiadomości Mai?

Tylko że my jesteśmy na FORUM PLOTKARSKIM. To chyba jasne, że nikt tu nie orzeka niczego na sto procent. Snujemy domysły, tworzymy różne teorie, ale póki Bartek nie zostanie przesłuchany i to być może nie raz, a kilka razy, dopóki nie zostanie opisane, co zarejestrował monitoring, to nie znamy żadnych faktów.

laura_bunko pisze: ↑sob maja 03, 2025 1:36 pm Ktoś wie, kiedy Bartek zostanie sprowadzony do Polski? Z tego co wiem, to nikt go jeszcze nie przesłuchał.
Oraz czy wiadomo jaka była treść ostatniej wiadomości Mai?

Do tej koleżanki czy w sm? To ja się podepnę i zapytam, czy wiadomo, która to była koleżanka. Widziałam, że ludzie pytają tę Justynę Dobrzyńską (chyba to to nazwisko), czy ona była tą koleżanką, ale chyba nie było odpowiedzi z jej strony. Czemu w sumie wcale się nie dziwię.

Jeśli chodzi o Bartka to widziałam tylko info, że została wszczęta procedura deportacyjna. Dziwi mnie, że on cały czas ma telefon.

Nie wiem czy on w jakikolwiek sposób żałuje tego co zrobił patrząc na to jakie tiktoki repostuje i, że w ogóle ma na to ochotę i siłę będąc zatrzymanym…

Podobno sprzed kilku dni.

secretkitty pisze: ↑sob maja 03, 2025 1:50 pm Podobno sprzed kilku dni.

Gena nie wydłubiesz . Styl bardzo podobny do tego, jakim pisze matka.

salceson pisze: ↑sob maja 03, 2025 11:30 am Masz dowody? Poza tym wzięli go na wyjazd, a jadą tam tylko uczniowie którzy dobrze się sprawują, oprawców tam jest masa i przestańcie siać ferment że kiedy ktoś rzuca faktami chociażby na to jaka była Majka to odrazu dajecie łatkę że ktoś myśli że dobrze jej tak. Nad odebraniem sobie życia zawsze ubolewacie co musiało się takiego stać że ktoś posunął się do tego czynu, a mnie bardziej smuci fakt co musiało się takiego stać, że tak młody chłopak poszedł w drugą stronę. Jedno i drugie ma to samo działanie. Tylko nad jednym płaczecie a nad drugim wylewacie gniew. A jedno i drugie to śmierć

Chciałabym, żeby to tak działało z erasmusami w szkole średniej, ale nie do końca xD
Mój kolega mimo dobrych ocen nieźle odwalał maniane w technikum. Potrafił wrzeszczeć w klasie jak się z kimś kłócił, robić dymy o byle co, skakać do nauczycieli i się rządzić. W pewnym momencie wszyscy w klasie mieli go dosyć, a niektóre nauczycielki nawet nie wchodziły z nim w dyskusje. Ale że nikt tego nie zgłosił i nie zachowywał się tak wobec wychowawczyni, zachowanie miał wzorowe i nie dość, że dostawał stypendia, to jeszcze go wzięli na Erasmusa. To nie jest takie skomplikowane.

Kasandraa pisze: ↑sob maja 03, 2025 1:35 pm...

Na str. 17 jest screen z komentarzem dziewczyny, że Bartek gnębił jej brata. To całe towarzystwo jest delikatnie mówiąc dziwne...zaburzone dzieci bez dobrej pomocy rodziców.

Nataleczka pisze: ↑sob maja 03, 2025 1:07 pm Typowy opis mniejszego miasta do 50 tys mieszkańców.. dlatego również uważam, że wyjazd na wymianę nie jest czymś szczególnie usprawiedliwiającym. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że ten dzieciak miał problemy z agresją również w stosunku do nauczycieli. Matka czy dziadek z pewnością załatwili sprawę wyjazdu ;)

Wiesz co, to nie jest typowe miasto powiatowe. Tutaj są takie pieniądze o jakich ludzie spoza nie mają pojęcia. Wystarczy wyjść na ulice i mijasz auta po milion złotych jedno po drugim. Dodatkowo miastem rządzą narkotyki i Cyganie. (Poczytajcie sobie o pogromie mławskim w Internecie). To miasto jest tak specyficzne, że tego nie ogarniecie. Tutaj trzeba przyjechać i pobyć kilka dni. Ja już tam nie mieszkam, bo nawet w Warszawie jest bardziej ludzko i nie ma takiej presji pieniądza jak tam.