Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Czego się w sobie wstydzicie, jakie macie kompleksy?

Moderator: verysweetcherry
Mishka0987
RóżowePolo
Posty: 10
Rejestracja: czw lis 14, 2024 10:02 pm

Re: Czego się w sobie wstydzicie, jakie macie kompleksy?

Post autor: Mishka0987 »

Jestem dość nieśmiała i zamknięta w sobie mimo 31 lat na karku, czuję się przez to jak dzieciak i w sumie to mój największy kompleks. Bronienie swojej racji też jest przez to strasznie trudne i zazdroszczę pewnym siebie kobietom.
Co do wyglądu to mam lekko garbaty nos i drugi podbródek, którego może i nie widać z przodu, ale z boku jest jednak widoczny. Może to nie jest jakiś ogromny kompleks, ale jednak nie za bardzo mi się to podoba. Jeszcze nie podobają mi się moje brwi, ale to już była moja własna głupota, bo przez modę na cienkie brwi zaczęłam je sama wyrywać i teraz są nierówne i przerzedzone. Zazdroszczę kobietom, które mają ładne, gęste brwi.
Przez długi czas miałam też kompleks braku podróży. Moi znajomi ze studiów i szkoły chwalili się, że byli za granicą a ja wstydziłam się przyznać, że nie byłam nawet nad polskim morzem ani w górach, a co dopiero poza Polską. Moich rodziców nie było stać na wycieczki. Co prawda później to nadrobiłam i nawet byłam w Finlandii, która przez długi czas była moim marzeniem, ale jeszcze nigdy nie leciałaś samolotem i trochę się tego wstydzę, bo jednak większość osób to robiła, a ja nawet bym nie wiedziała dokąd po kolei iść na lotnisku.
Ostatni kompleks to minimalne i bardzo ograniczone doświadczenie w związkach. Mimo mojego wieku nigdy nie byłam w poważnym związku, a najdłuższy trwał 6 miesięcy. Czasami mam na to wywalone, a innym razem boję się, że jak spotkam kogoś fajnego to mnie odrzuci ze względu na brak doświadczenia, bo jednak wielu ludzi uważa takie osoby jak ja za dziwne i w pewnym sensie gorsze.
Awatar użytkownika
marlas
RoyalBaby
Posty: 18
Rejestracja: śr paź 02, 2024 3:10 pm

Post autor: marlas »

Głupota i brak umiejętności przynajmniej słuchalnego wypowiadania się
Awatar użytkownika
Juliaturczyniak
DamaZpowiśla
Posty: 1474
Rejestracja: czw gru 19, 2024 8:36 pm

Post autor: Juliaturczyniak »

Baby face, ostatnio zęby, trochę figura..
Awatar użytkownika
Nemeton420
BlondDoczep
Posty: 128
Rejestracja: czw mar 21, 2024 12:16 pm

Post autor: Nemeton420 »

Tego, że już nie ważę poniżej 50 kilo i nie jestem w stanie się usprawiedliwiać dziećmi, co osoby wokół mnie próbują mi wmówić i gadają o ciałopozytywności. Od 4 lat jak udostępniam raz na jakiś czas swoje zdjęcie, nie pokazuję się poniżej szyi.
MrocznaKupa
Channelka
Posty: 30
Rejestracja: czw paź 03, 2024 2:32 pm

Post autor: MrocznaKupa »

Ja mam podobnie jak autorka tematu. Fizycznie wyglądam na osobę 10 lat młodsza i nie lubię podawać prawdziwego wieku. Jakiś czemu byłam na dodatkowych studiach z młodszymi ludźmi, rozpuściłam plotkę ze mam 25 lat a byłam już po 30.
sernikowa
RoyalBaby
Posty: 29
Rejestracja: czw sty 02, 2025 11:59 am

Post autor: sernikowa »

*braku dobrej znajomości angielskiego (mimo że pracuję z językiem, ale o ile czytanie idzie mi jako tako, to pisanie czy mówienie już nie, mam nadzieję, że się jeszcze podciągnę),
*słabej umiejętności konstruowania zdań po polsku (zawsze wychodzą jakieś takie nieskładne i mało poprawne),
*niektórych pieprzyków na ciele, jak z kimś rozmawiam to potrafię je zakrywać, preferuje też ubrania, które ich nie odsłaniają,
*stóp, bo dostałam je w spadku po ojcu - naturalnie ekstremalnie przesuszone z ogromnymi tendencjami do modzeli oraz odcisków. Sporo ludzi nie rozumie, że gładkie stopy u niektórych ludzi to nie jest kwestia tylko wklepania dowolnego kremiku dwa razy dziennie. U mnie regularne stosowanie cud kremów, moczników i niewiadomo czego to efekt stóp przeciętnego człowieka, który nic z nimi nie robi.
*braku umiejętności prowadzenia luźnych, dalszych relacji z ludźmi, generalnie ciężko mi idą kontakty z ludźmi,
*myślę że pewnie jeszcze kilka rzeczy by się znalazło. :)


Wyglądowo i charakterologicznie wiele rzeczy mi nie pasuje. Ale nie wstydzę się ich.
sernikowa
RoyalBaby
Posty: 29
Rejestracja: czw sty 02, 2025 11:59 am

Post autor: sernikowa »

sernikowa pisze: śr lut 19, 2025 8:40 am *braku dobrej znajomości angielskiego (mimo że pracuję z językiem, ale o ile czytanie idzie mi jako tako, to pisanie czy mówienie już nie, mam nadzieję, że się jeszcze podciągnę),
*słabej umiejętności konstruowania zdań po polsku (zawsze wychodzą jakieś takie nieskładne i mało poprawne),
*niektórych pieprzyków na ciele, jak z kimś rozmawiam to potrafię je zakrywać, preferuje też ubrania, które ich nie odsłaniają,
*stóp, bo dostałam je w spadku po ojcu - naturalnie ekstremalnie przesuszone z ogromnymi tendencjami do modzeli oraz odcisków. Sporo ludzi nie rozumie, że gładkie stopy u niektórych ludzi to nie jest kwestia tylko wklepania dowolnego kremiku dwa razy dziennie. U mnie regularne stosowanie cud kremów, moczników i niewiadomo czego to efekt stóp przeciętnego człowieka, który nic z nimi nie robi.
*braku umiejętności prowadzenia luźnych, dalszych relacji z ludźmi, generalnie ciężko mi idą kontakty z ludźmi,
*myślę że pewnie jeszcze kilka rzeczy by się znalazło. :)


Wyglądowo i charakterologicznie wiele rzeczy mi nie pasuje. Ale nie wstydzę się ich.

O! Bałaganiarstwa jeszcze, mam tendencje do wprowadzania chaosu w każdy zakamarek własnego życia, dodatkowo mówiąc delikatnie nie jestem pedantką. Często też wstydzę się przed ludźmi moich wyczynów kulinarnych, mimo że dobrze gotuję.
lalisa
Pierścionek_od_passera
Posty: 1339
Rejestracja: śr lip 07, 2021 9:59 pm

Post autor: lalisa »

Wstydzę się nóg. Chciałabym mieć chudsze. To nie kwestia schudnięcia, bo jestem szczupła, po prostu taka budowa.

Kiedyś wstydziłam się biedy. Tego, że miałam znoszone ubrania, gorsze rzeczy niż inni. Ale to w szkole.