przyjaźń z kobietą/kobietami
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherryprzyjaźń z kobietą/kobietami
Jak tam wasze przyjaźnie? Bo ja tyle razy się przejechałam na przyjaciółkach że już wolę ich nie miec w ogóle
Just smile
🪻




-
gdziebezkapci
- BlondDoczep
- Posty: 130
- Rejestracja: pn lut 26, 2024 1:15 pm
żadna z moich przyjaźni z kobietami nie przetrwała próby czasu.
przy ostatniej miałam naprawdę serce na dłoni i byłam pewna, że nie ma szans żeby to nie wypaliło... no cóż.
zawsze są jakieś zjebane fochy, jakieś wymyślanie dram na siłę a przy tym zero konkretów - nie mam na to ochoty w swoim życiu.
a z facetami? też bywało różnie, wiadomo, ale akurat z facetem przyjaźnię się już prawie 20 lat.
przy ostatniej miałam naprawdę serce na dłoni i byłam pewna, że nie ma szans żeby to nie wypaliło... no cóż.
zawsze są jakieś zjebane fochy, jakieś wymyślanie dram na siłę a przy tym zero konkretów - nie mam na to ochoty w swoim życiu.
a z facetami? też bywało różnie, wiadomo, ale akurat z facetem przyjaźnię się już prawie 20 lat.
- Juliaturczyniak
- PoranneKapuczino
- Posty: 1775
- Rejestracja: czw gru 19, 2024 8:36 pm
Aktualnie mam jedną przyjaciółkę, mam jeszcze kontakt z dwoma przyjaciółkami z dzieciństwa, ale to taki sporadyczny i koniec. Mam wrażenie, że przyjaźnie nie są dla mnie.
- Juliaturczyniak
- PoranneKapuczino
- Posty: 1775
- Rejestracja: czw gru 19, 2024 8:36 pm
Próbowałam się przyjaźnić z facetami, ale co rusz jakiemuś się po czasie zaczynałam podobać, więc odpuściłam sobie ten temat xdgdziebezkapci pisze: ↑wt sty 21, 2025 5:43 pm żadna z moich przyjaźni z kobietami nie przetrwała próby czasu.
przy ostatniej miałam naprawdę serce na dłoni i byłam pewna, że nie ma szans żeby to nie wypaliło... no cóż.
zawsze są jakieś zjebane fochy, jakieś wymyślanie dram na siłę a przy tym zero konkretów - nie mam na to ochoty w swoim życiu.
a z facetami? też bywało różnie, wiadomo, ale akurat z facetem przyjaźnię się już prawie 20 lat.
Też mam czasem takie wrażenieJuliaturczyniak pisze: ↑śr sty 22, 2025 7:35 am Aktualnie mam jedną przyjaciółkę, mam jeszcze kontakt z dwoma przyjaciółkami z dzieciństwa, ale to taki sporadyczny i koniec. Mam wrażenie, że przyjaźnie nie są dla mnie.
Szczerze, ja zawsze miałam sporo przyjaciółek (za to kompletnie żadnych przyjaciół płci męskiej, tylko dalszych kolegów/partnerów nie wiem czemu tak haha). Jak byłam młodsza wręcz nie rozumiałam jak ktokolwiek może twierdzić, że przyjaźń z dziewczynami jest trudna, to wydawało mi się najnormalniejsze na świecie, aczkolwiek w wieku nastoletnim też miałam różne momenty w relacjach haha. Nie wiem, wydaje mi się, że na to może składać się głównie szczęście spotkania odpowiednich dziewczyn, z którymi masz „vibe”, a które też tak samo jak ty chcą tworzyć wartościowe relacje.
- PannaMijana
- Szarlotta
- Posty: 427
- Rejestracja: śr cze 18, 2025 1:23 pm
Witam w klubie. Ja też mam kilka przyjaźni za sobą ( szkolnych) . A w prawdziwym życiu? Trudno o przyjaźń. Miałam nie dawno koleżankę z pracy która była wredna wobec mnie. Krytykowała mój wygląd,moje ciuchy żeby poczuć się lepiej. Sama nie wygląda jak ideał .Ma nadwagę ,do tego ma toksycznego męża. Zerwałam kontakt bo nie chce by ktoś robił ze mnie worek treningowy. Obecnie nie mam przyjaciółek ani koleżanek. Nie ukrywam że chciałabym z kimś wyjść na kawę
Gossip Girl 
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
Dwie szczere przyjaźnie. Nie widujemy się bardzo często jak dawniej, ale to mi wystarcza. Jednak odległość, praca i życie rodzinne robią swoje.
W najbliższym otoczeniu staram się wybierać sobie znajome, które nie obgadują za plecami, są otwarte i przyjazne. Niestety sporo kobiet, to typ kumoszki. Paplają bez opamiętania na inne osoby, często wymyślając problemy. To nie moja bajka.
W najbliższym otoczeniu staram się wybierać sobie znajome, które nie obgadują za plecami, są otwarte i przyjazne. Niestety sporo kobiet, to typ kumoszki. Paplają bez opamiętania na inne osoby, często wymyślając problemy. To nie moja bajka.
-
fiusiusiusiu
- Bransoletka50k
- Posty: 547
- Rejestracja: sob lut 22, 2025 8:55 pm
Miałam w życiu duuuuuużo koleżanek i jedną prawdziwą przyjaciółkę
Aktualnie nie mam żadnej koleżanki ani przyjaciółki, co najwyzej znajome. Zwierzam się tylko chłopakowi i on wie o mnie najwięcej prywaty. Mam kilku lepszych kolegów z którymi czasem wyjde i pogadam ale to sporadycznie. Za dużo przejechałam się na kobietach i mam ogromny uraz aby się przed nimi otworzyć a przyjaciółki drugiej prawdziwej to obawiam się że już nigdy nie znajdę. Czasem brakuje kobiety z którą możnaby pogadać o babskich sprawach czy obgadać partnera ale jak potem pół miasta ma o tym trąbić to ja już podziękuję za takie znajomości.