Dziewczyny, mam straszny chaos w życiu. Sama go sobie robię. Tzn nie do końca sama, bo mam na siebie zwalone mase problemów moich rodziców, w które zostałam wplątana. Dodatkowo ten chaos na każdej płaszczyźnie... w kalendarzu, w notatkach, bałaganię okropnie. Mam chaos w głowie po prostu.
Nie wiem jak to uporządkować. Chciałabym się zmienić, być taką wiecie, uporządkowaną laską. mam 28 lat w maju i taki burdel w życiu

Mam nadzieję, że rozumiecie.
Czy macie jakieś rady jak to uporządkować?
Ja wiem, że terapia by pomogła, ale nie stać mnie na nią aktualnie
