Laserowa korekcja wzroku
Moderator: verysweetcherry
-
- GreckieWakacje
- Posty: 278
- Rejestracja: sob kwie 20, 2024 7:49 pm
Laserowa korekcja wzroku
Cześć!
Za niecałe dwa miesiące mam mieć laserową korekcję wzroku, mam wadę -6.25 i -6.50.
Niby się nie stresuje, ale też czytałam w informacjach od kliniki, że wzrok tak naprawdę może się ‚stabilizować’ do roku. Czyli jak to jest po samym zabiegu? Od razu większość z Was widziała wszystko, czy jednak na efekt trzeba było poczekać dłużej i utrudniało to życie?
z góry dzięki za odpowiedzi
Za niecałe dwa miesiące mam mieć laserową korekcję wzroku, mam wadę -6.25 i -6.50.
Niby się nie stresuje, ale też czytałam w informacjach od kliniki, że wzrok tak naprawdę może się ‚stabilizować’ do roku. Czyli jak to jest po samym zabiegu? Od razu większość z Was widziała wszystko, czy jednak na efekt trzeba było poczekać dłużej i utrudniało to życie?
z góry dzięki za odpowiedzi
-
- Ciastko
- Posty: 5
- Rejestracja: pt sie 11, 2023 12:22 pm
Hej! Miałam korektę LASIK 2 lata temu z -5 i -5,5. Po miesiącu były nawet lekkie plusy, po roku prawe oko miało -0,50 i poszłam na zabieg korekcyjny w ramach umowy. Obecnie mam -0,5 na lewym i -0,25 na prawym oraz lekki astygmatyzm, którego wcześniej nie było. I tak nie żałuję, -5 nie dawało żyć, a nigdy nic nie będzie 100% idealne.
-
- Ciastko
- Posty: 5
- Rejestracja: pt sie 11, 2023 12:22 pm
Zapomniałam dodać, że po 3 dniach normalnie pracowałam przy kompie, wzrok ostry niczym żyleta. Z czasem było trochę gorzej, no i obecnie mam te lekkie minusy.
-
- GreckieWakacje
- Posty: 278
- Rejestracja: sob kwie 20, 2024 7:49 pm
dzięki!:)kasiakalafor pisze: ↑śr lip 17, 2024 7:06 am Zapomniałam dodać, że po 3 dniach normalnie pracowałam przy kompie, wzrok ostry niczym żyleta. Z czasem było trochę gorzej, no i obecnie mam te lekkie minusy.
A ile Was kosztowało/kosztuje takie coś? Sama o tym myślę
myślę, bo też mam potężna wade. W zeszłym roku było-5,5, a teraz mam wrażenie, że jest więcej i ciężko mi się tak funkcjonuje...
myślę, bo też mam potężna wade. W zeszłym roku było-5,5, a teraz mam wrażenie, że jest więcej i ciężko mi się tak funkcjonuje...
-
- Ciastko
- Posty: 5
- Rejestracja: pt sie 11, 2023 12:22 pm
Mniej niż soczewki, płyny, oprawki i szkła przez całe życie. około 9k za całość, łącznie z wizytami.
-
- Ciastko
- Posty: 5
- Rejestracja: pt sie 11, 2023 12:22 pm
Jasne - ja miałam dwie wizyty. Pierwsza to podstawowe badanie i omówienie zabiegu. Lekarka sprawdziła grubość siatkówki, astygmatyzm, wadę itp, koszt około 200 zł niezależnie, czy zakwalifikuję się na zabieg. Druga to już badanie + zabieg - babka zbadała mi oczy na jakichś 6 urzadzeniach, trwało to z 30 minut. Dostałam okejkę i zaproszono mnie do gabinetu, dostałam uspokajające dragi do piciu i od razu zrobili mi obie gałki, ogólnie trwało to z 10 minut i potem 40 min siedziałam w ciemnej sali. Sam zabieg troche bolał, najbardziej to otworzenie gałki ocznej (silny ucisk) i sam laser, ale da się wytrzymać. Oczy piekły przez następne 2 dni, ale dostałam krople i plastikowe osłonki na sen, które musiałam nosić przez tydzień. Potem trzy wizyty kontrolne - następnego dnia, po tygodniu i pół roku. ta po pół roku płatna, znowu 200 zł.
A czy prawdą jest to, że w ten dzień zaraz po zabiegu trzeba się mocno oszczędzać i najlepiej miec kogos do pomocy? Gdzieś mi w komentarzach na google do jednej kliniki mignęło, że ktoś podniósł czajnik, bo chciał sobie herbatę zrobić i przez to ma problemy z jednym okiem, więc najlepiej w ogóle nie wykonywać praktycznie żadnych czynności wtedy
Też bym chciała mieć narkozę do tego zabiegu ale raczej się nie da, chyba jest to ważne, żeby zachować świadomość przy zabiegu. Ja mam paniczny strach przed wkładaniem czegoś do oka, czy to kropli czy soczewek, w zasadzie to nawet nie strach tylko bardzo silny odruch zamykania oka, przez co nigdy nie byłam w stanie nosić soczewek, i zastanawiam się, czy dałabym radę wytrzymać ten zabieg, to chyba ostatnia deska ratunku dla mnie przed resztą życia w okularach, a wadę też mam ok. -6, więc jest to bardzo uciążliwe. Może ktoś też ma takie problemy z oczami i jest po zabiegu? Bo raczej tego "gmerania" w oczach przy tym zabiegu jest dużo
-
- GreckieWakacje
- Posty: 278
- Rejestracja: sob kwie 20, 2024 7:49 pm
Ja za wizytę kwalifikacyjną zapłaciłam 399 zł Sam zabieg wyniesie 11 290…Koszty pewnie zależą od miasta, kliniki itp, bo widzę, że ktoś stąd zrobił znacznie taniej. Trochę żałuję, że tyle czasu z tym zwlekałam, bo kiedyś było to tańsze i moje oczy ‚młodsze’
Zabieg mam za miesiąc, na pewno sie podzielę jak było.
Miałam robiony zabieg metodą femtoLASIK w Vidium Medica w Warszawie (obecnie Optegra). Jestem okropną strachodupką i dałam radę. Przed zabiegiem dostajecie środki uspakajające. Sam zabieg dla mnie był zupełnie bezbolesny, bardziej nieprzyjemny. Polecam, żeby ktoś Was odebrał z kliniki po zabiegu - później wystarczy odpoczywać, u mnie było to tydzień bardzo dokładnego dbania o okolice oczu, po tym czasie już wszystko się zagoiło i mogłam śmigać (przy SMILE rekonwalescencja jest szybka, ja zdecydowałam się na starszy zabieg ze względu na cienką rogówkę). Po 2 miesiącach wróciłam do całkowicie normalnego życia (siłownia/dźwiganie ciężarów). Nie żałuję decyzji, zrobiłabym ponownie. Zeszłam z -3 i astygmatyzmu do 0. Jedyne co się zmieniło na niekorzyść to to, że częściej muszę nawilżać oczy po całym dniu siedzenia przy kompie (a może to już starość )
Hej, ja robiłam korektę 8 lat temu w Optegrze w Szczecinie. Najlepiej wydane pieniądze w życiu, a byłam studentką i musiałam się zapożyczać ;) badanie bardzo dokładne, lekarze sami proponują, jaka metoda jest najlepsza, a co odradzają w każdym przypadku. Ja zdecydowałam się nie na lasika tylko na coś droższego i byłam meeeega zadowolona - zabieg miałam rano, a wieczorem już widziałam ostro. Pierwsze dwa tygodnie chyba to ciągłe kropienie oczu Teraz muszę zwracać uwagę na nawilżanie oczu (kropelki), no i w moim przypadku mam efekt halo wieczorami jak np jadę samochodem, ale byłam o tym poinformowana przed zabiegiem, że tak będzie i tak było. Warto, warto, warto
-
- GreckieWakacje
- Posty: 278
- Rejestracja: sob kwie 20, 2024 7:49 pm
właśnie też w Optegrze będę mieć robiony zabieg, za tydzieńdw0j pisze: ↑ndz sie 18, 2024 6:26 pm Miałam robiony zabieg metodą femtoLASIK w Vidium Medica w Warszawie (obecnie Optegra). Jestem okropną strachodupką i dałam radę. Przed zabiegiem dostajecie środki uspakajające. Sam zabieg dla mnie był zupełnie bezbolesny, bardziej nieprzyjemny. Polecam, żeby ktoś Was odebrał z kliniki po zabiegu - później wystarczy odpoczywać, u mnie było to tydzień bardzo dokładnego dbania o okolice oczu, po tym czasie już wszystko się zagoiło i mogłam śmigać (przy SMILE rekonwalescencja jest szybka, ja zdecydowałam się na starszy zabieg ze względu na cienką rogówkę). Po 2 miesiącach wróciłam do całkowicie normalnego życia (siłownia/dźwiganie ciężarów). Nie żałuję decyzji, zrobiłabym ponownie. Zeszłam z -3 i astygmatyzmu do 0. Jedyne co się zmieniło na niekorzyść to to, że częściej muszę nawilżać oczy po całym dniu siedzenia przy kompie (a może to już starość )
Powodzenia, będzie dobrze!martmart15 pisze: ↑pn sie 26, 2024 10:23 pm właśnie też w Optegrze będę mieć robiony zabieg, za tydzień
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 61
- Rejestracja: śr mar 20, 2024 6:57 pm
Ja robiłam w Czechach, kosztowało mnie to około 8 000 zł, wszystko podczas jednej wizyty - badania, zakwalifikowanie do zabiegu i sam zabieg. Trwało to może jakieś 2-2,5 h maks. Żadnych uspokajaczy nie dawali, tylko krople przeciwbólowe do oka. Sam zabieg bezbolesny, ale ból jak już krople puściły był OKROPNY, myślałam, że nie wytrzymam. Po godzinie przestało boleć, ale do końca dnia widziałam zamazanie, nie mogłam skupić za bardzo na niczym wzroku. Rano po obudzeniu wszystko już było okej, widziałam bardzo dobrze, nic nie bolało. Dostałam dwa rodzaje kropli, 3x dziennie kropienie do zużycia opakowań. Po wykończeniu kropli, jakieś 2 tyg później miałam spory problem z suchym okiem, dostałam na to "krople" z żelu, po 3 tygodniach żelowania przeszło i do dziś nie mam problemu Nie żałuję zdecydowanie zabiegu.
Robiłam 3 lata temu.
Robiłam 3 lata temu.
Ja miałam w maju femtolasik w optegrze- bardzo polecam. Za zabieg spłaciłam 9900 plus około 2 stówki wyszło za krople 1 antybiotyki do oczu leki i krople z kwasem hialuronowym. Nie miałam dużej wady wzroku (-1,25 na oba i astygmatyzm 0,5), do 2022 nie nosiłam okularów i te 1,5 roku z okularami to była największa męczarnia w moim życiu xD
Sam zabieg nie jest jakiś super przyjemny. Ja dostałam kropelki na uspokojenie i pani pielęgniarka (bardzo zresztą super spokojna i opiekuńcza) co kilkanaście minut przychodziła kropić mi oczy znieczuleniem. Sam zabieg trwał 15-20 minut na oboje oczu. Szczerze mówiąc jak o tym myślę to nie było traumatyczne ale bardzo nieprzyjemne, szczególnie chyba jak odkrajali płatek rogówki , potem to już tylko trzeba było patrzeć na laser i po krzyku. Oczy po zabiegu pieką i łzawią, najlepiej wykupić od razu wszystkie krople i stosować się do wytycznych kropka w kropkę. Ja poszłam spać jak wróciłam do domu, chyba ze stresu czułam się mega wykończona. Co 2 godziny kropiłam oczy i wieczorem już praktycznie czułam się jak gdyby nigdy nic. Widzenie poprawiło się już 1 dnia. zwolnienie z pracy dostałam na 2 tygodnie na wizycie kontrolnej następnego dnia. Przez pierwszy tydzień ograniczałam na maksa patrzenie w ekrany . Żeby zająć sobie czas polecam jakieś kolorowanki krzyżówki wyklejanki. Polecam stosować wszystkie krople i polecam nawilżać oczy najczęściej jak się da, to potem naprawdę niweluje syndrom suchego oka i inne problemy. 2 tygodnie też nie można uprawiać intensywnego sportu, spacerki były wskazane. Ogólnie te pierwsze 2 tygodnie rekonwalescencji są kluczowe żeby nie było potem powikłań więc powtórzę to jeszcze raz - trzymacie się zaleceń kurczowo obecnie minęły 3 miechy od operacji, jestem po 3 wizytach kontrolnych i widzę na 125% uważam że jak tylko Cię stać i się kwalifikujesz to nie ma co się bać bo komfort życia szybuje do nieba
Nie polecam natomiast wchodzić na tiktoka i przesadnie czytać o tym co tam się dzieje. Zaraz przed operacją popełniłam ten błąd i tiktoki Amerykanów płaczących w necie że żałują, bo mają jakieś powikłania, trochę sprawiły że obsralam zbroje bardziej niż to było potrzebne.
Sam zabieg nie jest jakiś super przyjemny. Ja dostałam kropelki na uspokojenie i pani pielęgniarka (bardzo zresztą super spokojna i opiekuńcza) co kilkanaście minut przychodziła kropić mi oczy znieczuleniem. Sam zabieg trwał 15-20 minut na oboje oczu. Szczerze mówiąc jak o tym myślę to nie było traumatyczne ale bardzo nieprzyjemne, szczególnie chyba jak odkrajali płatek rogówki , potem to już tylko trzeba było patrzeć na laser i po krzyku. Oczy po zabiegu pieką i łzawią, najlepiej wykupić od razu wszystkie krople i stosować się do wytycznych kropka w kropkę. Ja poszłam spać jak wróciłam do domu, chyba ze stresu czułam się mega wykończona. Co 2 godziny kropiłam oczy i wieczorem już praktycznie czułam się jak gdyby nigdy nic. Widzenie poprawiło się już 1 dnia. zwolnienie z pracy dostałam na 2 tygodnie na wizycie kontrolnej następnego dnia. Przez pierwszy tydzień ograniczałam na maksa patrzenie w ekrany . Żeby zająć sobie czas polecam jakieś kolorowanki krzyżówki wyklejanki. Polecam stosować wszystkie krople i polecam nawilżać oczy najczęściej jak się da, to potem naprawdę niweluje syndrom suchego oka i inne problemy. 2 tygodnie też nie można uprawiać intensywnego sportu, spacerki były wskazane. Ogólnie te pierwsze 2 tygodnie rekonwalescencji są kluczowe żeby nie było potem powikłań więc powtórzę to jeszcze raz - trzymacie się zaleceń kurczowo obecnie minęły 3 miechy od operacji, jestem po 3 wizytach kontrolnych i widzę na 125% uważam że jak tylko Cię stać i się kwalifikujesz to nie ma co się bać bo komfort życia szybuje do nieba
Nie polecam natomiast wchodzić na tiktoka i przesadnie czytać o tym co tam się dzieje. Zaraz przed operacją popełniłam ten błąd i tiktoki Amerykanów płaczących w necie że żałują, bo mają jakieś powikłania, trochę sprawiły że obsralam zbroje bardziej niż to było potrzebne.
Ile miałaś lat? Miałaś stabilną wadę wzroku?kasiakalafor pisze: ↑śr lip 17, 2024 7:05 am Hej! Miałam korektę LASIK 2 lata temu z -5 i -5,5. Po miesiącu były nawet lekkie plusy, po roku prawe oko miało -0,50 i poszłam na zabieg korekcyjny w ramach umowy. Obecnie mam -0,5 na lewym i -0,25 na prawym oraz lekki astygmatyzm, którego wcześniej nie było. I tak nie żałuję, -5 nie dawało żyć, a nigdy nic nie będzie 100% idealne.
-
- GreckieWakacje
- Posty: 278
- Rejestracja: sob kwie 20, 2024 7:49 pm
Jestem już po zabiegu, wada z -7 ściągnięta do 0
Widziałam już super następnego dnia.
Zabieg nie jest zbyt przyjemny, ale bezbolesny. Łącznie trwał 6 minut
Widziałam już super następnego dnia.
Zabieg nie jest zbyt przyjemny, ale bezbolesny. Łącznie trwał 6 minut
-
- Gacie z oceanu
- Posty: 43
- Rejestracja: czw cze 27, 2024 3:45 pm
Osoba z mojej rodziny pracuje w jednej klinice i mówiła ze po usunięciu minusów z czasem z bliska się zaczyna nie widzieć… więc ja narazie się wstrzymałam
A czy któraś z was miała problem z cienką rogówką? Robiłam badania kwalifikacyjne w Lublinie jakieś 6 lat temu i wtedy powiedzieli mi że NIE MOGĘ mieć laser na oczy. Mam nadzieję że po kilku latach medycyna znowu poszła do przodu i uda mi się usunąć -6
Ja robiłam 3 lata temu w Gdańsku. Miałam wadę -4.25 i -3.75.
Miałam robione tą metodą po której od razu można wracać do życia
Polecam to każdemu i sama żałuję że tak długo czekałam!
Sam zabieg mega szybki i ludzie w klinice super przyjemni!
Obudziłam się kolejnego ranka i widziałam wszystko tak jakbym miała szkła kontaktowe!
Nie widzę żadnych minusów tego zabiegu, tylko plusy!
Miałam robione tą metodą po której od razu można wracać do życia
Polecam to każdemu i sama żałuję że tak długo czekałam!
Sam zabieg mega szybki i ludzie w klinice super przyjemni!
Obudziłam się kolejnego ranka i widziałam wszystko tak jakbym miała szkła kontaktowe!
Nie widzę żadnych minusów tego zabiegu, tylko plusy!
Tak, u mnie był ten problem ale przy mniejszej wadzie (-3). W związku z tym nie mogę robić ponownej korekty, jeśli będzie taka potrzeba. Zdecydowałam się również na metodę femtoLASIK, a nie na SMILE - dzięki temu zaoszczędziłam więcej rogówki, kosztem krótszej rekonwalescencji ;).