Wstydzę się chodzić w markowych ubraniach

Inspiracje modowe, promocje, błędy cenowe, Wasze ulubione style

Moderator: verysweetcherry

Olfic
Currently: planning drama
Posty: 1839
Rejestracja: pn sty 11, 2021 7:44 pm

Re: Wstydzę się chodzić w markowych ubraniach

Post autor: Olfic »

tralalila pisze: pt lut 02, 2024 1:47 pm yyy a nie uważacie, że logomania jest obciachowa i kojarzy się głównie z osobami ze wschodu? albo ja żyję w jakiejś bańce, gdzie tak to jest postrzeganie i wszyscy gadają o quiet luxury?

mam sporo zamożnych koleżanek i takich, co w ogóle nie mają kasy, a znamy sie wieki i tak: są osoby, które lubią drogie marki i wiem, że lubią sobie kupić kupić sweter za kilka tysięcy (OFC bez świecącego logo jak na bazarze), a są takie, które wolą za to poleciec na weekend do paryża ale jakby no też ich by było stać gdyby chciały. nigdy nie słyszałam, żeby ktokolwiek komuś zazdrościł...no właśnie - czego? metki? przecież każda osoba co zarabia powyżej średniej nawet 6-7 tys (czyli większość osób po studiach w waw) może sobie odłożyć na torebkę za np 12 tys.

ale ciekawa jestem innej perspektywy, jak to wygląda w mniejszych miejscowościach - w mojej bańce świecenie logotypami to jest po prostu nowobogactwo, zwykły obciach i brak gustu. Podkreślam, że nie chodzi o ubrania markowe tylko o wielkie logotypu jak np u mariny szczęsnej
Tez znam wiele zamożnych osób i drogie rzeczy jakie noszą to marki których przeciętny Polak nie rozpozna, rzeczy szyte na miarę dobre jakościowo itp
Nikt nie nosi LV jak ma pieniądze ani obciachowych pasków gucci, tylko Ukrainki się tak ubierają plus tipsy i wstrętne rzęsy 4:1 😂 okropny prostacki styl nie mający nic wspólnego z pieniędzmi
Wiem wiecej
Olka.Olka
Srebrna Kropeczka
Posty: 158
Rejestracja: ndz mar 24, 2024 10:11 pm

Post autor: Olka.Olka »

No nie. Kupuje bo mi się podoba i po to noszę. Nie po to żeby się wstydzic….
maxmara11
Tritonotti
Posty: 191
Rejestracja: czw kwie 06, 2023 6:58 pm

Post autor: maxmara11 »

Hm.... jako nastolatka byłam zachwycona markami luksusowymi, ale nie było mnie stać.
Teraz stać mnie, ale nie mam jakieś potrzeby ubierać się w stylu old money i afirmować sobie jeszcze większy stan posiadania.
Co gorsza - marki luksusowe w Polsce są zarezerwowane dla specyficznej grupy społecznej - zrobionych dziuń, branża beauty, ten same usteczka na zdjęciach na instagramie co koleżanki, wakacje w Turcji lub Mykonos, chłopak paker.
Często to jakieś fryzjerki czy kosmetyczki, które w domu mają skromnie, ale na torebkę za 10k oszczędzają przez kilka lat, bo wiadomo, bogactwo.
GossipGirly
LouiBag
Posty: 340
Rejestracja: czw cze 27, 2024 3:37 pm

Post autor: GossipGirly »

Mogim zdaniem, logo jest pretensjonalne. Ja lubie praktyczne rzeczy wysokiej jakosci ktorych bede dlugo i czesto uzywac (nie lubie kupowac rzeczy na okazje ktore leza potem w szafie) Jezeli mi sie cos markowego podoba, to jest i tak zazwyczaj bez logo tylo ma fajny design. Trzeba jednak pamietac ze cena coraz czesciej nie gwarantuje jakosci. Pamietam jak zaczelam chodzic do butikow designerskich i bylam w szoku.Zastalam wysoka jakosc wymieszana ze scamem. Jezeli mi sie cos markowego podoba, to jest i tak zazwyczaj bez logo tylo ma fajny design. Czesto nie kupuje czegos co mi sie podoba tylko dlatego ze ma widoczne lego.
KrwawaMary
RealDiamond
Posty: 792
Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm

Post autor: KrwawaMary »

Markowe ubrania i torebki są zupełnie nie dla mnie, zwyczajnie szkoda mi na to kasy, bo znając samą siebie wiem, że daną rzecz założyłabym zaledwie kilka razy i na tym koniec, gdyż zaraz spodobałoby mi się coś innego. Rzeczy z wielkim logo zupełnie odpadają, czułabym się w takich co najmniej źle i jakby… kompletnie nie na miejscu 😅 Mam za to najnowszego IPhone i przez komentarze różnych osób momentami mam ochotę wymienić go na jakiś średniej kasy tel, żeby nie wysłuchiwać tych tekstów po raz kolejny. Po „odpowiedniej dawce” takich tekstów wręcz źle się czuję używając go przy innych ludziach. Nie rozumiem czemu np. najnowszy Samsung nie razi tak bardzo ludzi? Przecież to ta sama klasa urządzenia, ta sama półka cenowa… 🤷‍♀️
Jonno
Channelka
Posty: 33
Rejestracja: czw sty 25, 2024 8:31 am

Post autor: Jonno »

A tak w ogóle to zy macie pomysł na prezent dla męza na urodziny? W tym roku nie wiem wyjątkowo co mu podarować
PEONIA
FlafLover
Posty: 1244
Rejestracja: wt sty 18, 2022 6:37 pm

Post autor: PEONIA »

Olfic pisze: ndz mar 31, 2024 5:43 pm Tez znam wiele zamożnych osób i drogie rzeczy jakie noszą to marki których przeciętny Polak nie rozpozna, rzeczy szyte na miarę dobre jakościowo itp
Nikt nie nosi LV jak ma pieniądze ani obciachowych pasków gucci, tylko Ukrainki się tak ubierają plus tipsy i wstrętne rzęsy 4:1 😂 okropny prostacki styl nie mający nic wspólnego z pieniędzmi
Zobacz, że my nadal jesteśmy jako społeczeństwo 100 lat za murzynami w tym względzie, nawet po wypowiedziach dziewczyn w tym wątku widać, że nadal panuje przekonanie markowa rzecz=wielkie logo - niestety.
lalisa
ToTylkoHermes
Posty: 731
Rejestracja: śr lip 07, 2021 9:59 pm

Post autor: lalisa »

Ja uważam, że samo noszenie luksusowych marek po to żeby inni się zesrali z zazdrości jest żałosne. Nieważne czy to będzie malutki logotyp czy może wielki i bijący po oczach. Chociaż mam wrażenie że dla wielu marka premium to jest np. Tommy Hilfiger a nie np. Gucci.

Dla mnie rzecz premium = rzeczy dobrej jakości. Może być płaszcz kupiony w malutkiej firmie, uszyty na zamówienie z doskonałych materiałów przez nikomu nieznaną krawcową. To jest premium. A nie t-shirt guess albo poliestrowa sukienka za 1000 zł. Oczywiście teraz tak mówię bo jak byłam młodsza i miałam 20 lat to bym się zesrała żeby mieć jakieś gowno z Guessa
sedlera
RoyalBaby
Posty: 21
Rejestracja: pn lip 22, 2024 11:49 am

Post autor: sedlera »

Zegarek, mój już ma 3 właśnie prezentowane jeden z brązową bransoletka, drugi czarna a trzeci Smart watch l, ostatnio na rocznicę zakupiłam bon na masaż - to zawsze dobry sposób raz rozładowuje napięcie mięśni, dwa zrelaksuje głowę, może u Ciebie w mieście organizowane są np degustacje whisky lub innych alkoholi. Można często zakupić na takie wydarzenie bilet lub bilet na koncert, kabaret. I iść wspólnie.
Coraline
Migocząca Świeczka
Posty: 366
Rejestracja: sob mar 27, 2021 1:01 pm

Post autor: Coraline »

Serio komuś wstyd, bo za ciężko zarobione pieniądze kupił sobie nie wiem, coś z LV i obawia się zazdrości koleżanek, więc nie nosi? Dziewczyny ile Wy macie lat, 12? No i gdzie Wasza pewność siebie? Ja sporo markowych torebek posprzedawałam, bo miałam tego za dużo, ale noszę bez problemu torebki i akcesoria premium i naprawdę gdzieś mam co kto sobie o tym pomyśli. Dla kogoś logo LV może być wieśniackie, dla mnie przy pięknej minimalistycznej stylówce nawet klasyczna Speedy w Monogramie potrafi być piękna. Do głowy by mi nie przyszło by nie nosić, bo ktoś może zazdrościć, to już problem tej osoby, raz jedna koleżanka zapytała gdzie taką dobrą replikę kupiłam, to wyjaśniłam, że to oryginalna i tyle. Czy uwierzyła? Nie wiem, ale nie obchodzi mnie to. I żeby nie było nie mieszkam w Warszawie, gdzie rzeczy premium są częściej na porządku dziennym.

Natomiast to co mnie razi i zawsze raziło to stylówki w stylu pasek GG, torebka LV, okulary CC i jeszcze najlepiej Orany na stopach. Co za dużo jeśli chodzi o logo, to faktycznie niezdrowo, ale nadal - to decyzja tej osoby jak się ubiera i tak naprawdę nic mi do tego.
Kokoska
Mokra Włoszka
Posty: 58
Rejestracja: pt maja 10, 2024 7:19 pm

Post autor: Kokoska »

Bulka pisze: czw gru 07, 2023 8:12 pm Czy tylko ja tak mam? Mam w swojej szafie markowe rzeczy typu pasek Gucci, bransoletka Hermes, lv i pomimo że uwielbiam je to wstydzę się nosić. Kiedy spotykam się ze znajomymi to nigdy tych rzeczy nie zakładam bo boję się co sobie o mnie pomyślą. Mieszkam zagranicą i tutaj tego problemu nie mam, ale kiedy wybieram się do Polski to nawet tych droższych rzeczy nie pakuję do walizki bo wiem że i tak bym ich nie założyła. Czy to jest normalne? Czy ktoś też tak ma? 🫣
Powiedzmy sobie szczerze: większość Polaków nie ma pieniędzy na takie ciuchy. Problem z drogimi ubraniami i dodatkami stworzyli ludzie, których nie stać na takie zakupy. Gucci nosi np. Gwyneth Paltrow, świetna aktorka, milionerka. Nie każdy bogaty ubiera się jak Zuckerberg. :P