Z tego, co zrozumiałam z komentarzy pod postem ciotki na Fejsie, to chyba był ukryty gdzieś wewnątrz łóżka. Może z tym spakowanym bagażem, którego nie wziąłPlatini_blabla pisze: ↑wt sie 20, 2024 12:39 pm Też nie wiedziałam nic o liście ktoś ma więcej info?
Mateusz Kawecki
Moderator: verysweetcherry
-
- RealDiamond
- Posty: 791
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
Re: Mateusz Kawecki
-
- Forma życia
- Posty: 3516
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
dziwię się rodzinie zatemKrwawaMary pisze: ↑wt sie 20, 2024 2:27 pm Z tego, co zrozumiałam z komentarzy pod postem ciotki na Fejsie, to chyba był ukryty gdzieś wewnątrz łóżka. Może z tym spakowanym bagażem, którego nie wziął
-
- RealDiamond
- Posty: 791
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
Wszystko na to wskazuje
-
- Forma życia
- Posty: 3516
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
Tak. Bo co innego miało się zdarzyć? Ktoś go zabił i przeniósł rozkładające się zwłoki niepostrzeżenie koło domu pełnego ludzi i je porozkładał tak żeby wyglądało na samobojstwo? To brzmi jeszcze mniej prawdopodobnie.
Nie wiem co by się miało zderzyć, jak słuchał podcastu chyba Justyny Mazur albo Olgi Herring na ten temat, to nabrałam przekonania, że faktycznie dziwna ta historia i ktoś go skrzywdził,.ale wydaje mi się, że podcast był mocno inspirowany tym, co mówiła rodzina.
Ale totalnie abstrakcyjne mi się wydaje mieszkanie w domu obok stodoły, w której wisi mój syn...
Ale totalnie abstrakcyjne mi się wydaje mieszkanie w domu obok stodoły, w której wisi mój syn...
-
- Forma życia
- Posty: 3516
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
Niestety one mają tendencję do opowiadania pod dyktando najbliższej rodziny często bardzo nieobiektywnie i naginając fakty. Dlatego ograniczyłam mocno Justynę Mazur a Olgę po aferce z wykopem porzuciłam całkowicie. To nie pierwszy podcast gdzie opowiedziano bardziej alternatywną wersję wydarzeńLosAnanas pisze: ↑wt sie 20, 2024 6:56 pm Nie wiem co by się miało zderzyć, jak słuchał podcastu chyba Justyny Mazur albo Olgi Herring na ten temat, to nabrałam przekonania, że faktycznie dziwna ta historia i ktoś go skrzywdził,.ale wydaje mi się, że podcast był mocno inspirowany tym, co mówiła rodzina.
Ale totalnie abstrakcyjne mi się wydaje mieszkanie w domu obok stodoły, w której wisi mój syn...
-
- Forma życia
- Posty: 3516
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
Ja widzę kilka możliwych powodów - wyparcie i zaprzeczenie bo przecież moje dziecko nigdy by takiej strasznej rzeczy sobie nie zrobiło, obawa przed stygma społeczna, moze wstyd a może uczucia religijne gdzie jest to grzech, może poczucie że zawiedli jako najbliżsi skoro nie potrafili zareagować i pomóc, może kwestie ubezpieczenia, może chęć ochrony zmarłego bo dla nich takie wyjście to oznaka słabości a może coś wstydliwego, może trudności ze zrozumieniem takiej decyzji i próba racjonalizacji na każdy możliwy sposob - tworzą sobie narrację prostszą do zrozumienia i przyjęcia.
-
- Forma życia
- Posty: 3516
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
Ogólnie nie chce tutaj powoływać się na inne przykłady ale znam takie gdzie rodzina też tworzy własną narrację która jest dla nich najprostsza do zrozumienia i przyjęcia - moje dziecko dobre - świat zły, źli ludzie zabrali dobre dziecko koniec kropka i kompletnie nie biorą nawet pod uwagę że dziecko nie jest krystaliczne albo że ma własne problemy albo że nie mówi wszystkiego. Mam wrażenie że to dość częste. To przede wszystkim najprostszy mechanizm obronny, próba znalezienia sensu w tragedii. Przypisywanie wszystkiego „złym ludziom” na które trafiło nasze dziecko łagodzi trochę poczucie winy związane z tym że mogli nie być w pełni świadomi realiów i problemów dziecka. Do tego dochodzi idealizowanie członka rodziny po śmierci - żeby zrekompensować sobie nierozwiązane sprawy lub zatargi z przeszłości. No i co najważniejsze w przypadku nagłej lub brutalnej śmierci, ludzie często poszukują sensu. Historia o “złych ludziach” to próba nadania logiki i porządku chaosowi, jakim jest samobojstwo czy morderstwo. Jakiś sposób na zrozumienie i poradzenie sobie z czymś, co ich przerasta.
Takie mam przemyślenia na przykładzie tej sprawy i kilku innych, w niektórych przypadkach rodzina bardzo daleko zapędza się w swoją alternatywną rzeczywistość i reaguje agresją na jakiekolwiek próby poddawania dyskusji ich wersji świata.
Takie mam przemyślenia na przykładzie tej sprawy i kilku innych, w niektórych przypadkach rodzina bardzo daleko zapędza się w swoją alternatywną rzeczywistość i reaguje agresją na jakiekolwiek próby poddawania dyskusji ich wersji świata.
-
- RealDiamond
- Posty: 791
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
Czytałam gdzieś taki pomysł, czy być może nawet oskarżenie (nie pamiętam już dokładnie), że to właśnie kwestia kasy. Ponoć za zamordowanego dostaliby więcej, niż za samobójcę.Platini_blabla pisze: ↑wt sie 20, 2024 10:22 pm Ja widzę kilka możliwych powodów - wyparcie i zaprzeczenie bo przecież moje dziecko nigdy by takiej strasznej rzeczy sobie nie zrobiło, obawa przed stygma społeczna, moze wstyd a może uczucia religijne gdzie jest to grzech, może poczucie że zawiedli jako najbliżsi skoro nie potrafili zareagować i pomóc, może kwestie ubezpieczenia, może chęć ochrony zmarłego bo dla nich takie wyjście to oznaka słabości a może coś wstydliwego, może trudności ze zrozumieniem takiej decyzji i próba racjonalizacji na każdy możliwy sposob - tworzą sobie narrację prostszą do zrozumienia i przyjęcia.
-
- Forma życia
- Posty: 3516
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
-
- RealDiamond
- Posty: 791
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
Zawsze wszędzie się przewijało, że rodzina mieszkała w tym domu.
-
- Srebrna Kropeczka
- Posty: 155
- Rejestracja: pt mar 22, 2024 11:35 am
Ja słyszałam że tylko matka a reszta w NiemczechKrwawaMary pisze: ↑śr sie 21, 2024 6:34 pm Zawsze wszędzie się przewijało, że rodzina mieszkała w tym domu.