Też tak myślę.osta_ryna pisze: ↑sob sie 03, 2024 7:47 pm Dokładnie. Policja nigdy nie poszukiwała ich jako ofiar morderstwa. Nie mieli na to żadnych poszlak. Dlaczego kochający ojciec, syn, mąż miałby zabijać rodzinę bo ma długi? Starał się nawet przebranżowić, jakoś ciągnąć interes, wszystko dla rodziny. Gdyby faktycznie miał ich w poważaniu to nabrał by tych kredytów i uciekł sam, a ich zostawił bo by mu nie zależało. Ile facetów tak robi? Po co miałby ich zabijać ? Jeszcze na koniec pojechał sprzedać auto i uciekł do reszty rodziny, która była już gdzieś przerzucona.
Sprzedaż auta to było już wyciśnięcie ostatniej w miarę nie podejrzanej kasy i heja w drogę.