Zaginięcia w Polsce

Moderator: verysweetcherry

aaggaa
LouiBag
Posty: 316
Rejestracja: wt paź 03, 2023 8:57 pm

Re: Zaginięcia w Polsce

Post autor: aaggaa »

Droho pisze: pn sie 05, 2024 11:55 pm Dokładnie tak.
Wszystko co wiemy o tym co sie działo po jego powrocie z imprezy i niedzielnym poranku pochodzi od jego dziewczyny.
Pani z portierni potwierdza ich zameldowanie, natomiast stanowczo zaprzecza jakoby mój kuzyn wrócił do na noc.
A jest jakiś podcast o tej sprawie, czy jakies artykuły?
KrwawaMary
MieszkankaPowiśla
Posty: 944
Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm

Post autor: KrwawaMary »

Asdfg pisze: wt sie 06, 2024 1:04 pm Doczytalam artykuly w intermecie ale smutna historia. Mama, babcia była, pojechała na pielgrzymkę z zaufanymi ludźmi, księdzem. I nagle koniec. Dla mnie to nieprawdopodobne,ze wrocili w pomniejszonym skladzie z pielgrzymki. Jak mozna kogos bez znajomosci jezyka zostawic i nie szukac w obcym kraju. Jak można nie zawiadomić policji? Nikt nic nie wie, nikt nie pociągnięty do odpowiedzialności. Ksiadz zmienił parafie, jakby nigdy nic. Bardzo mi przykro po przeczytaniu tej historii.
Nawet i ze znajomością języka nie wyobrażam sobie tego. Powinni szukać, a jeśli przez dłuższy czas nie udałoby im się jej odnaleźć powiadomić odpowiednie służby i dopiero wtedy ruszyć. Takie „nie ma jej to jej problem, siema nara”, cholernie smutne 💔
SmokAnalog
GreckieWakacje
Posty: 278
Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm

Post autor: SmokAnalog »

KrwawaMary pisze: wt sie 06, 2024 7:33 pm Nawet i ze znajomością języka nie wyobrażam sobie tego. Powinni szukać, a jeśli przez dłuższy czas nie udałoby im się jej odnaleźć powiadomić odpowiednie służby i dopiero wtedy ruszyć. Takie „nie ma jej to jej problem, siema nara”, cholernie smutne 💔
Ciekawe czy ksiądz dobrodziej ma w ogóle jakieś wyrzuty sumienia.
tymalda

Post autor: tymalda »

Krzysztof dyminski ślad się urywa na moście myślę że skoczył ale coś ciała juz od roku nie mogą znaleźć, też jest grupa na FB mama ciągle ma nadzieję że wróci żywy..
KrwawaMary
MieszkankaPowiśla
Posty: 944
Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm

Post autor: KrwawaMary »

tymalda pisze: wt sie 06, 2024 11:41 pm Krzysztof dyminski ślad się urywa na moście myślę że skoczył ale coś ciała juz od roku nie mogą znaleźć, też jest grupa na FB mama ciągle ma nadzieję że wróci żywy..
Czytałam kiedyś o tym i ponoć przez ten czas jego ciało mogło pokonać sporą odległość (jeśli rzeczywiście skoczył), także mają mnóstwo terenu do ogarnięcia…
tymalda

Post autor: tymalda »

Lucy pisze: czw sie 01, 2024 3:43 pm Najbardziej tajemnicze to Ernestyna Wieruszewska z koleżanką,zaginęły w Zakopanem.
Monika Kobyłka i rodzina Bogdańskich
Wow przeczytałam tą historię bardzo intrygująca... Nie słyszałam o tym wcześniej ;(
teodora55
BagietkaZszarlott
Posty: 169
Rejestracja: pn kwie 01, 2024 8:56 am

Post autor: teodora55 »

Co do Mieczysławy Pawlicy to chyba jasne, że zamordował ją ktoś z rodziny. Ciało chciał wrzucić do studni ale zrezygnował. W nocy słychać było odpalany samochód ale psy nie szczekaly więc ktoś wywiózł ciało a ślady krwi zostawił dla niepoznaki, że niby ktoś ją inny zabił. Wszystkie psy urwały trop na posesji, moim zdaniem powinni ją porządnie przekopać. Jak ta rodzina z tym żyje..
aaggaa
LouiBag
Posty: 316
Rejestracja: wt paź 03, 2023 8:57 pm

Post autor: aaggaa »

Podobnie myślę , aż dziw bierze ze tak tą sprawę zostawiono. Rodzina ponoć uparła się na wersję że była ona wcześniej w sanatorium i kogoś mogła tam poznać, i uciekła do niego. No , aż nielogiczne bo przecież mogła normalnie odejść, i mieć kontakt z dziećmi. Zresztą czytałam że jej córka która mieszka gdzieś indziej, absolutnie jest przeciwna tej wersji, że mama właśnie by tak nie zerwała kontaktu z nią.
Lucy
GrzaneWino
Posty: 1444
Rejestracja: czw sty 07, 2021 12:47 am

Post autor: Lucy »

tymalda pisze: śr sie 07, 2024 8:52 am Wow przeczytałam tą historię bardzo intrygująca... Nie słyszałam o tym wcześniej ;(
Oj tak bardzo tajemnicza i bym chciała o niej jakiś dobry podcast :(
tymalda

Post autor: tymalda »

Swoją drogą słyszy się o handlu ludźmi.. "Według statystyk rocznie w Polsce ginie około 13 tys. osób" tylko nie każda sprawa jest nagłośniona, to wychodzi ponad tysiąc osób miesięcznie!
Droho
Channelka
Posty: 34
Rejestracja: pt maja 05, 2023 2:23 am

Post autor: Droho »

Gtgtgt pisze: wt sie 06, 2024 1:38 pm A nie było w okolicy kamer, żeby rozstrzygnąć gdzie był w nocy?
Niestety, to było 20 lat temu (bossze jak ten czas szybko płynie...) Nie było takiego okamerowania jak teraz, zresztą policja olała sprawę a nikt poza nimi nie miał mocy sprawczej żeby wydębić jakieś zapisy.
Droho
Channelka
Posty: 34
Rejestracja: pt maja 05, 2023 2:23 am

Post autor: Droho »

aaggaa pisze: wt sie 06, 2024 2:48 pm A jest jakiś podcast o tej sprawie, czy jakies artykuły?
Nie było. Tajemnicze zaginiecie mojego kuzyna miało miejsce 20 lat temu. Jego mama wystąpiła w "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" i na tym zakończyła się medialność tej sprawy. Policja uznała, że dorosły chłopak chciał zacząć nowe życie, więc poza wrzuceniem go na listę zaginionych nie zrobiła nic więcej. Nam się to nie spina, dodatkowo ojcem chrzestnym dziewczyny był prokurator i kiedy zgłaszaliśmy wątpliwości co do jej wersji wydarzeń roztoczył nad nią parasol ochronny. Blok służb totalny. Chciałabym na fali popularności podcastów odświeżyć tę sprawę, bo rozbieżności w wersji świadków są okrutne, ale nie chcę rozdrapać ran jego najbliższych. Bardziej zależało mi na wywołaniu na Wandzi osób które tez miały podobne przypadki, takich które nie dotarły do mainstreamu, a bolą czy tez niepokoją.
Gtgtgt
Srebrna Kropeczka
Posty: 154
Rejestracja: wt mar 19, 2024 1:41 pm

Post autor: Gtgtgt »

Droho pisze: śr sie 07, 2024 11:38 pm Niestety, to było 20 lat temu (bossze jak ten czas szybko płynie...) Nie było takiego okamerowania jak teraz, zresztą policja olała sprawę a nikt poza nimi nie miał mocy sprawczej żeby wydębić jakieś zapisy.
Rozumiem... Bardzo przykra sprawa, do tego z myślą, że jego ukochana coś może kręcić. Tak jakby zaufał nie tej co trzeba.
Przypomniała mi się sprawa ostatnio omawiana przez Justynę Mazur o Marku Wojciechowskim. Tam też był wątek dziewczyny
Gtgtgt
Srebrna Kropeczka
Posty: 154
Rejestracja: wt mar 19, 2024 1:41 pm

Post autor: Gtgtgt »

Gtgtgt pisze: czw sie 08, 2024 7:13 am Rozumiem... Bardzo przykra sprawa, do tego z myślą, że jego ukochana coś może kręcić. Tak jakby zaufał nie tej co trzeba.
Przypomniała mi się sprawa ostatnio omawiana przez Justynę Mazur o Marku Wojciechowskim. Tam też był wątek dziewczyny
Nie mogę edytować. Mam nadzieję że nie pomyliłam spraw (szedł z dziewczyną w nocy i zarejestrowały to kamery, kłócili się, potem on gdzieś poszedł, ona go szukała jeżdżąc taksówką, ale ogólnie myliła się w zeznaniach)
KrwawaMary
MieszkankaPowiśla
Posty: 944
Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm

Post autor: KrwawaMary »

tymalda pisze: śr sie 07, 2024 10:06 pm Swoją drogą słyszy się o handlu ludźmi.. "Według statystyk rocznie w Polsce ginie około 13 tys. osób" tylko nie każda sprawa jest nagłośniona, to wychodzi ponad tysiąc osób miesięcznie!
Handel ludźmi, tylko dokąd? Domy publiczne?
kaarolinkaaxp
BlondDoczep
Posty: 146
Rejestracja: śr mar 13, 2024 6:28 pm

Post autor: kaarolinkaaxp »

KrwawaMary pisze: czw sie 08, 2024 9:34 am Handel ludźmi, tylko dokąd? Domy publiczne?
Narządy
Lo1337a
MiamiBicz
Posty: 371
Rejestracja: ndz cze 02, 2024 3:09 pm

Post autor: Lo1337a »

Lata temu, gdy zaczynalam studia, chlopak, ktory mial byc ze mna na roku, zaginal, byly plakaty na uczelni. Po paru tygodniach znaleziono go bez nerek, wiec takie rzeczy sie zdarzaja.
bialy_kot
Mokra Włoszka
Posty: 68
Rejestracja: pn wrz 11, 2023 3:37 pm

Post autor: bialy_kot »

Lo1337a pisze: czw sie 08, 2024 11:19 am Lata temu, gdy zaczynalam studia, chlopak, ktory mial byc ze mna na roku, zaginal, byly plakaty na uczelni. Po paru tygodniach znaleziono go bez nerek, wiec takie rzeczy sie zdarzaja.
Już słyszałam taką historię na pięciu uczelniach. Trochę jak czarna wołga. Albo misja na Marsa. Każdy słyszał, ze to u niego.
Lo1337a
MiamiBicz
Posty: 371
Rejestracja: ndz cze 02, 2024 3:09 pm

Post autor: Lo1337a »

bialy_kot pisze: czw sie 08, 2024 11:24 am Już słyszałam taką historię na pięciu uczelniach. Trochę jak czarna wołga. Albo misja na Marsa. Każdy słyszał, ze to u niego.
https://nekrologi.wyborcza.pl/0,11,,854 ... rolog.html
To ten chlopak. Nie jestem w stanie dotrzec do zadnych informacji na temat tego, jak zginal - mozliwe, ze z tymi nerkami to faktycznie czarna wolga - ale faktem jest, ze byl zaginiony, szukali go, a po dwoch tygodniach odnalezli zwloki.
SmokAnalog
GreckieWakacje
Posty: 278
Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm

Post autor: SmokAnalog »

Lo1337a pisze: czw sie 08, 2024 11:19 am Lata temu, gdy zaczynalam studia, chlopak, ktory mial byc ze mna na roku, zaginal, byly plakaty na uczelni. Po paru tygodniach znaleziono go bez nerek, wiec takie rzeczy sie zdarzaja.
Działała podobno (!) w Bydgoszczy nawet organizacja, która pod pretekstem obozów językowych wywoziła młodych ludzi za granicę i słuch po nich ginął - to miało się dziać około 2000 roku, zachowała się po tym jedynie wzmianka w lokalnej gazecie.
Nasakanaka
BlondDoczep
Posty: 144
Rejestracja: czw sty 07, 2021 1:54 pm

Post autor: Nasakanaka »

Jak sobie wyobraźcie porywanie ludzi na narządy? Przecież, żeby przeszczepić narząd przeprowadza się szereg badań, musi być zgodność tkankowa. Nie można sobie wypatrzeć randomowego typa na ulicy i uznać, że o, ten to ma chyba zdrowe nerki, bierzemy go. Porywają aż trafią? No raczej nie, to dość duże ryzyko.
SmokAnalog
GreckieWakacje
Posty: 278
Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm

Post autor: SmokAnalog »

Nasakanaka pisze: czw sie 08, 2024 3:56 pm Jak sobie wyobraźcie porywanie ludzi na narządy? Przecież, żeby przeszczepić narząd przeprowadza się szereg badań, musi być zgodność tkankowa. Nie można sobie wypatrzeć randomowego typa na ulicy i uznać, że o, ten to ma chyba zdrowe nerki, bierzemy go. Porywają aż trafią? No raczej nie, to dość duże ryzyko.
Jest w Europie jedno takie państwo, nie przez wszystkich uznawane, które z tego czerwonego rynku właściwie żyje. Dane medyczne w dzisiejszych czasach mogą być dostępne np.dla hakerów, 20 lat temu mógł je sprzedać np.pracownik laboratorium. Rozważania czysto teoretyczne, ale chyba nikt nie zaprzeczy, że to możliwe? O rzekomej bydgoskiej sekcie jest tu, to przedruk chyba z gazety pomorskiej:
W ubiegłym roku ujawniono istnienie tajemniczej, bezimiennej sekty, która nakłaniała młodzież do wyjazdu w Bieszczady. Werbunek odbywał się głównie na północy Polski - z samej tylko Bydgoszczy wyjechało około 20 osób. Policja przypuszcza, że pod przykrywką organizacji religijnej może kryć się grupa handlująca ludzkimi organami. Wiadomo bowiem, że przed wyjazdem młodzi ludzie wypytywali rodziców o ceny nerek i innych organów. Policja odkryła, że część zwerbowanych trafiła za granicę, gdzie zginęła bez śladu.
https://www.religie.424.pl/search/si/1/ ... ticle.html
Przy czym też mi to wygląda na jakąś czarną Wołgę, dziecko wypytuje rodziców o ceny nerek, po czym znika 🙂
KrwawaMary
MieszkankaPowiśla
Posty: 944
Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm

Post autor: KrwawaMary »

kaarolinkaaxp pisze: czw sie 08, 2024 10:12 am Narządy
Coś Ty, przecież nie da się tak na ślepo wytypować człowieka nadającego się na dawcę. Musi być zgodność tkankowa.
bialy_kot
Mokra Włoszka
Posty: 68
Rejestracja: pn wrz 11, 2023 3:37 pm

Post autor: bialy_kot »

KrwawaMary pisze: czw sie 08, 2024 4:53 pm Coś Ty, przecież nie da się tak na ślepo wytypować człowieka nadającego się na dawcę. Musi być zgodność tkankowa.
No dokładnie. Zgodność, do tego szereg badań aby osoba była zdrowa. I nie można zrobić operacji byle gdzie. Dużo więcej ludzi musiałoby być porwanym, bo nie trafili by tak od razu z narządami i zgodnością.
KrwawaMary
MieszkankaPowiśla
Posty: 944
Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm

Post autor: KrwawaMary »

bialy_kot pisze: czw sie 08, 2024 4:57 pm No dokładnie. Zgodność, do tego szereg badań aby osoba była zdrowa. I nie można zrobić operacji byle gdzie. Dużo więcej ludzi musiałoby być porwanym, bo nie trafili by tak od razu z narządami i zgodnością.
To generowałoby wręcz przeogromne sterty trupów zanim trafiliby na odpowiedniego dawcę.