no ale jak zrobiłaś wszystko zgodnie z prawem, to czego się bać? xd
Vinted
Moderator: verysweetcherry
Re: Vinted
Dziewczyny, udaje wam się kupić coś fajnego? Głównie sprzedaję, ale ostatnio postanowiłam kupić kilka rzeczy i mega się zawiodłam. Z 5 rzeczy większość odsprzedałam dalej albo wyrzuciłam do kontenera, bo mimo zgodnego rozmiaru kompletnie nie pasowały (jedna bluzka wyglądała jak skurczona w praniu) i finalnie zostawiłam sobie jedną rzecz. Czy ja nie umiem szukać czy tam są same szmatki?
Dodatkowo mam wrażenie, że zrobiło się tam mega drogo. Ceny ubrań, które mi się podobały oscylują w granicach 60-80 zł + wysyłka.
Dodatkowo mam wrażenie, że zrobiło się tam mega drogo. Ceny ubrań, które mi się podobały oscylują w granicach 60-80 zł + wysyłka.
-
- HottStripper
- Posty: 912
- Rejestracja: czw kwie 04, 2024 2:50 pm
Ja kupuję tylko „nowe z metką” i „nowe bez metki”, jeszcze nie zdarzyło mi się naciąć.
Powiem co działa na mnie jako na potencjalną kupującą - dobre zdjęciaJulkaKowal pisze: ↑czw lip 04, 2024 5:39 pm A jakie macie sposoby na szybkie sprzedanie produktu? Kiedyś ktoś mówił mi o tym, ze ogłoszenia które wiszą już kilka dni warto skasować i dodawać na nowo bo wtedy przez jakiś czas wyświetlają się na stronie głównej. Ale to mega pracochłonne, zwłaszcza przy większej ilości ogłoszeń.
Zbierzmy takie sposoby!
Póki co mamy:
1. hasztagi,
2. dodawanie wielu słów i
3. dodawania słów w różnych językach żeby przedmioty wyświetlały się osobom spoza polski.
Co jeszcze?
Czy korzystacie z płatnych podbić przedmiotów?
- dobre oświetlenie
- opcjonalnie podanie głównych (!) wymiarów (najlepiej foto z centymetrem krawieckim)
- pokazanie ciucha w roli głównej, ale w fajnej stylizacji
Ja nie lubię dopytywać ani długo szukać, więc jeśli mam taki konkret to jestem kupującą idealną - pojawiam się znikąd, kupuję i zostawiam pozytywne komentarze
-
- Willa z basenem
- Posty: 5408
- Rejestracja: śr sty 06, 2021 5:31 pm
Ja mam wrażenie, że jeśli nie jest się handlarą albo influencerką to ciężko już w ogóle coś sprzedać. Vinted jest wręcz przeładowane tymi ciuchami, wystawiam rzeczy prawie jak nowe po 5, 10 zł i wiszą od roku, a niektóre i więcej, jedynie buty zwykle szybko schodzą. Jak jesteś influ wstawisz używaną rzecz z bershki za 50 zł i po chwili wszystko wyprzedane. Ja wstawie to samo za 10 zł i może wisieć dwa lata, przede wszystkim wyświetleń w ogóle nie robi. Kiedyś podbijałam ale nie zawsze przynosiło to skutek, a teraz podbicie jest na tyle drogie, że w ogóle się nie opłaca.
-
- SushiRoll
- Posty: 240
- Rejestracja: wt lip 04, 2023 10:16 pm
ja mam na koncie zaledwie kilka fajnych zakupów: skórzana kurtka vintage, oryginalne kowbojki, jedwabne koszule czy torebkę Rouje za ułamek ceny. zauważyłam, że ceny są bardzo wysokie, zupełnie nieprzystające do jakości czy marki... niestety z Vinted zrobił się biznes, a nie platforma do odsprzedawania zbędnych rzeczy. szkoda, bo nie taki był oryginalny zamysł
-
- SushiRoll
- Posty: 223
- Rejestracja: pt maja 24, 2024 8:59 am
niestety vinted ze szlachetnej idei stało się kolejnym kapitalistycznym rynkiem zbytu
Potwierdzam, bardzo ciężko jest cokolwiek sprzedać. Moje rzeczy są nowe, bo tak często mi się waga waha, że części rzeczy nigdy nie założyłam i już nie założę, sprzedaję ża 50% taniej niż cena sklepowa, ale ludzie tylko pytają o wymiary, proponują inną cenę i nawet jak zaakceptuję - nie kupują. Vinted bardzo mi otworzyło oczy jak bezwartościowe są ciuchy, dla przykładu nowa sukienka kupiona za 799zł - nie idzie jej nawet za 300zł sprzedać, a jest to sukienka, która nigdy nie była na sale i szyta była w małej ilości sztuk. Jedynie jakie mam czasem zakupy to z Litwy albo Węgier. Vinted jest teraz biznesem i jest tam taka ilość ciuchów, że można i rok mieć coś wystawione a i tak nie zejdzie. No i uwielbiam Grażyny biznesu, które proponują jakieś śmieszne kwoty, to już wolę oddać do pojemnika na odzież niż takiej osobie sprzedać.ariana1422 pisze: ↑wt lip 30, 2024 10:23 am Ja mam wrażenie, że jeśli nie jest się handlarą albo influencerką to ciężko już w ogóle coś sprzedać. Vinted jest wręcz przeładowane tymi ciuchami, wystawiam rzeczy prawie jak nowe po 5, 10 zł i wiszą od roku, a niektóre i więcej, jedynie buty zwykle szybko schodzą. Jak jesteś influ wstawisz używaną rzecz z bershki za 50 zł i po chwili wszystko wyprzedane. Ja wstawie to samo za 10 zł i może wisieć dwa lata, przede wszystkim wyświetleń w ogóle nie robi. Kiedyś podbijałam ale nie zawsze przynosiło to skutek, a teraz podbicie jest na tyle drogie, że w ogóle się nie opłaca.
-
- Collagen z chlorellą
- Posty: 3798
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
Dwie rady:gosiak99 pisze: ↑pt lip 26, 2024 4:34 pm Dziewczyny, udaje wam się kupić coś fajnego? Głównie sprzedaję, ale ostatnio postanowiłam kupić kilka rzeczy i mega się zawiodłam. Z 5 rzeczy większość odsprzedałam dalej albo wyrzuciłam do kontenera, bo mimo zgodnego rozmiaru kompletnie nie pasowały (jedna bluzka wyglądała jak skurczona w praniu) i finalnie zostawiłam sobie jedną rzecz. Czy ja nie umiem szukać czy tam są same szmatki?
Dodatkowo mam wrażenie, że zrobiło się tam mega drogo. Ceny ubrań, które mi się podobały oscylują w granicach 60-80 zł + wysyłka.
1) szukanie po markach które mają wysoką jakość wykonania odzieży, z niższej półki cenowej to np COS czy Simple, najprostsze rzeczy są warte swojej ceny i nie wygląda jak szmatki, a poza tym w ogóle nie są popularne
2) wyszukiwanie po materiale zamiast po markach; jedwab, len - ale trzeba uważać bo często wystawiają poliester jako jedwab i mówią że trochę jedwab ale nie do końca.
-
- MieszkankaPowiśla
- Posty: 939
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:20 pm
hej laski
w tym roku narazie sprzedałam na vinted 25 zamówien ( w tym kilka zestawow, razem 37 rzeczy) a niby od 30 sprzedanych rzeczy wyslaja raport do skarbowki. czy to wyslanie przez nich raportu = odezwaniem się skarbówki do mnie? i jak potem się udowadnia to że sie nie zarabia na tych rzeczach, trzeba wysylac potwierdzenia zamowien, paragony? jezeli ktos zna odpowiedzi to bardzo bym prosila bo sie zaczynam martwic
w tym roku narazie sprzedałam na vinted 25 zamówien ( w tym kilka zestawow, razem 37 rzeczy) a niby od 30 sprzedanych rzeczy wyslaja raport do skarbowki. czy to wyslanie przez nich raportu = odezwaniem się skarbówki do mnie? i jak potem się udowadnia to że sie nie zarabia na tych rzeczach, trzeba wysylac potwierdzenia zamowien, paragony? jezeli ktos zna odpowiedzi to bardzo bym prosila bo sie zaczynam martwic
-
- MieszkankaPowiśla
- Posty: 939
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:20 pm
o kurde, sie okazalo ze juz za zeszly rok mam raport. wypelniac czy co? co robilyscie?https://zapodaj.net/plik-F52xoOoQi3
Gdzie to znalazłaś? Wypełniłabym, ze Skarbówką nie ma żartu, jak sprzedawałaś coś, co było starsze niż 6 miesięcy to nie będzie żadnych kosztów do zapłaty.przejrzystawoda pisze: ↑wt lip 30, 2024 9:43 pm o kurde, sie okazalo ze juz za zeszly rok mam raport. wypelniac czy co? co robilyscie?https://zapodaj.net/plik-F52xoOoQi3
-
- MieszkankaPowiśla
- Posty: 939
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:20 pm
jak wchodzisz na profil na vinted to potem informacje prawne i centrum DAC7. tam a tylko swoje dane do uzupełnienia, data urodzenia, adres, imie i nazwisko
To ja jeszcze nic nie mam, ale zbliżam się do tej ilości sprzedanych rzeczy. Ja bym wypełniła, w razie kontroli, jeśli sprzedawałaś swoje rzeczy, nie był to handel i rzeczy nie były nowe i kupione niedawno, nie masz się czego obawiać.przejrzystawoda pisze: ↑śr lip 31, 2024 8:16 pm jak wchodzisz na profil na vinted to potem informacje prawne i centrum DAC7. tam a tylko swoje dane do uzupełnienia, data urodzenia, adres, imie i nazwisko
Szansa na to, że skarbówka akurat Ciebie skontroluje jest mała, na bank nie kontrolują każdego, a przy kontroli to pewnie tak, potwierdzenia przelewów albo faktury z maila. Przyznam, że to chore, bo sama nie jestem pewna czy odnalazłabym na mailu rachunek każdej rzeczy, którą sprzedaję, no ale to podziękować trzeba Vinted-handlarom, które sobie z tego zrobiły biznes i jeszcze nie płaciły podatków.
-
- MieszkankaPowiśla
- Posty: 939
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:20 pm
no własnie, a co z rzeczami kupionymi za gotówkę stacjonarnie? absolutnie nie kolekcjonuje moich paragonówi dziękuję za odpowiedzCoraline pisze: ↑czw sie 01, 2024 3:01 pm To ja jeszcze nic nie mam, ale zbliżam się do tej ilości sprzedanych rzeczy. Ja bym wypełniła, w razie kontroli, jeśli sprzedawałaś swoje rzeczy, nie był to handel i rzeczy nie były nowe i kupione niedawno, nie masz się czego obawiać.
Szansa na to, że skarbówka akurat Ciebie skontroluje jest mała, na bank nie kontrolują każdego, a przy kontroli to pewnie tak, potwierdzenia przelewów albo faktury z maila. Przyznam, że to chore, bo sama nie jestem pewna czy odnalazłabym na mailu rachunek każdej rzeczy, którą sprzedaję, no ale to podziękować trzeba Vinted-handlarom, które sobie z tego zrobiły biznes i jeszcze nie płaciły podatków.
-
- Siatkarka
- Posty: 1
- Rejestracja: śr kwie 03, 2024 1:16 pm
Zapraszam do siebie
Sprzedaję głównie książki: nowe, używane, podręczniki, romanse, dla dzieci i dla dorosłych
Niskie ceny i zniżki na zestawy 50%
https://www.vinted.pl/member/90410568
Sprzedaję głównie książki: nowe, używane, podręczniki, romanse, dla dzieci i dla dorosłych
Niskie ceny i zniżki na zestawy 50%
https://www.vinted.pl/member/90410568
-
- Willa z basenem
- Posty: 5767
- Rejestracja: wt cze 22, 2021 2:04 pm
Działa Wam vinted? Mi pokazuje jakies techniczne problemy.
-
- Collagen z chlorellą
- Posty: 3798
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
Nie nie włącza mi sięszpileczka pisze: ↑pt sie 09, 2024 6:45 pm Działa Wam vinted? Mi pokazuje jakies techniczne problemy.
-
- Willa z basenem
- Posty: 5767
- Rejestracja: wt cze 22, 2021 2:04 pm
Dzięki za info.
Posprzątałam w szafie i mam kilka rzeczy do sprzedania w różnych rozmiarach. Zapraszam serdecznie https://www.vinted.pl/member/108754697
-
- Gacie z oceanu
- Posty: 46
- Rejestracja: śr lip 03, 2024 7:34 pm
Od wczoraj u mnie na vinted pojawiła się nowa kategoria "przedmioty premium" - jak to ma się mieć do tego, że niby regulamin zabrania zarobkowej sprzedaży? Biorąc pod uwagę, jakie tam wyróżnili ogłoszenia - na 100% nie są to prywatne osoby czy ktoś "dorabiający na boku", tylko sklepy na pełen gwizdek.
i'm just a bambo
-
- Ciastko
- Posty: 8
- Rejestracja: wt lip 16, 2024 8:49 am
Jakie macie doświadczenia ze sprzedażą droższych rzeczy na Vinted typu 2000 pln +? Laska ode mnie kupiła torebkę bez żadnych negocjacji, bez dowodu zakupu praktycznie od ręki i boję się, bo słyszałam, że potrafią tak oszukiwać i po odebraniu przedmiotu zakładają spór - oczywiście niezasadny, ale Vinted jest po stronie kupującego
-
- Gacie z oceanu
- Posty: 46
- Rejestracja: śr lip 03, 2024 7:34 pm
Ja czasem kupuję, a czasem sprzedaję i rozumiem obie strony. Sama boję się kupować bez ochrony kupujących, bo już raz mi to uratowało pieniądze. No ale właśnie ci oszuści...koziolkowa pisze: ↑pt sie 23, 2024 9:10 am Jakie macie doświadczenia ze sprzedażą droższych rzeczy na Vinted typu 2000 pln +? Laska ode mnie kupiła torebkę bez żadnych negocjacji, bez dowodu zakupu praktycznie od ręki i boję się, bo słyszałam, że potrafią tak oszukiwać i po odebraniu przedmiotu zakładają spór - oczywiście niezasadny, ale Vinted jest po stronie kupującego
A ta dziewczyna ma w ogóle jakieś opinie czy konto puste? To też ma znaczenie.
i'm just a bambo
-
- Collagen z chlorellą
- Posty: 3798
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
A to można kupować bez ochrony kupujących ?Bamboleena pisze: ↑pt sie 23, 2024 3:38 pm Ja czasem kupuję, a czasem sprzedaję i rozumiem obie strony. Sama boję się kupować bez ochrony kupujących, bo już raz mi to uratowało pieniądze. No ale właśnie ci oszuści...
A ta dziewczyna ma w ogóle jakieś opinie czy konto puste? To też ma znaczenie.
-
- Gacie z oceanu
- Posty: 46
- Rejestracja: śr lip 03, 2024 7:34 pm
Tak, jak wykorzystasz opcję "zapytaj o przedmiot" to możesz się umówić ze sprzedającą na wysyłkę indywidualną lub nawet odbiór osobisty bez pośrednictwa vinted. Potem ona ręcznie ci rezerwuje przedmiot (bez żadnej opłaty) i jak już kupisz, to sprzedająca usuwa go z vinted. Vinted wtedy nic nie dostaje, przesyłkę też sobie załatwiasz sama.
i'm just a bambo