Jacek Jaworek

[Lo1337a]

Po dzisiejszym newsie az sie prosi o taki temat. Chlop trzy lata wodzil policje za nos, zyl sobie spokojnie przez nikogo nie zauwazony, po czym wrocil w okolice morderstwa i popelnil samobojstwo? Przyznacie, ze dziwna historia.

[Harmonia26]

Ale jeszcze nie wiadomo czy to w 100% on

[Hav]

Przegrał zawody w chowanego z Freddie Kamionka Gmina Burzenin.

[Lo1337a]

Przegrał zawody w chowanego z Freddie Kamionka Gmina Burzenin.

Odpowiadam na mema, ale moze komus ta wiedza sie przyda: Fredi Kamionka podobno odnalazl sie w Wieluniu niedlugo po zaginieciu.

[SkarolinaS]

Po dzisiejszym newsie az sie prosi o taki temat. Chlop trzy lata wodzil policje za nos, zyl sobie spokojnie przez nikogo nie zauwazony, po czym wrocil w okolice morderstwa i popelnil samobojstwo? Przyznacie, ze dziwna historia.

Wcale nie. Psychicznie tego nie dźwignął. Nie miał nikogo bliskiego z kim mógł porozmawiać, kasa mu się pewnie skończyła, był zaszczutym zwierzęciem. Jedyne miejsce gdzie mógł wrócić to miejsce gdzie dokonał zbrodni. Palnal sobie w głowę niedawno i dlatego zwłoki są 'swieze', a nie 3-letnie.

[Platini_blabla]

Ja się zastanawiam gdzie on niby był przez ten czas. W Polsce????

[maxmara11]

Ta sprawa to PORAZKA polskiej policji, poszukiwania na dużą skalę, noty Interpolu, a gość znalazł sie po prostu w miejscowości obok

[Platini_blabla]

Ta sprawa to PORAZKA polskiej policji, poszukiwania na dużą skalę, noty Interpolu, a gość znalazł sie po prostu w miejscowości obok

No czerwoną notą Interpolu nie byle poszukiwania a chłop se po wsi spacerował

[SkarolinaS]

No czerwoną notą Interpolu nie byle poszukiwania a chłop se po wsi spacerował

a w strefie Shenghen kazde przejscie przez granice jest kontrolowane? no wlasnie...

[Platini_blabla]

a w strefie Shenghen kazde przejscie przez granice jest kontrolowane? no wlasnie...

Ale co to ma do rzeczy

[ladygraza]

Mi wygląda na to, że ktoś go ukrywał przez cały czas. Z tego co czytałam, nawet nie zmienił wyglądu przez te 3 lata. Sprawa była bardzo medialna i wydaje mi się, że gdyby swobodnie się poruszał gdziekolwiek, to w końcu ktoś by go zgłosił na policję. Jedynie co go trochę ratowało, to że był mało charakterystyczny z wyglądu.
Trudno mi uwierzyć w teorię śledczych, że ukrywał się zagranicą i postanowił wrócić po 3 latach i się zabić. Widziałam na wykopie wypowiedź chrześniaka ofiar - Jaworek groził im i zgłaszali go na policję, a policja nie podjęła żadnych działań aż doszło do morderstwa.

[KrwawaMary]

Tak to niestety jest z policją, sama miałam podobną sytuację. Co do samego „bohatera” wątku, to też mam wrażenie, że ktoś go ukrywał do tej pory w okolicy. Może nawet nie do końca z własnej woli, facet był uzbrojony. Mógł też mieć na tą osobę jakiegoś haka.

[SkarolinaS]

Ale co to ma do rzeczy

To,że gość mógł sobie w te i wewte przez granicę prz chodzić. I Interpol ze swoim listem gończym jak widać nic nie zadziałał.

[PEONIA]

Tak to niestety jest z policją, sama miałam podobną sytuację. Co do samego „bohatera” wątku, to też mam wrażenie, że ktoś go ukrywał do tej pory w okolicy. Może nawet nie do końca z własnej woli, facet był uzbrojony. Mógł też mieć na tą osobę jakiegoś haka.

Ja też jestem tego zdania. Gość musiał przez trzy lata chociażby jeść. Jak miał zdobyć kasę na jedzenie i samo jedzenie nie chodząc do pracy i siedząc w bunkrze? Z konta kasy by nie ruszył bo od razu policja by wiedziała. Wątpię w teorie o jeżdżeniu za granicę - ktoś by zobaczył i rozpoznał w pociągu, na stacji benzynowej, w sklepie itp. On siedział w tej wiosce lub lesie przez te lata i ktoś musiał mu pomagać. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby miał tez jakąś wtykę w policji dzięki czemu tak szukali by nie znaleźć....

[Chandler Bing]

Ta sprawa to PORAZKA polskiej policji, poszukiwania na dużą skalę, noty Interpolu, a gość znalazł sie po prostu w miejscowości obok

A sprawa Grzegorza Borysa z Gdyni? Ślad po gościu skończył się na stawie, sledczy założyli ze przeszedł/przepłynął przez staw i ukrywa się w lesie. Przeczesywali lasy, ludziom zabraniali do nich wchodzić
A okazało się że gość od razu się zabił i jego ciało było przez cały ten czas w tym stawie...

[Platini_blabla]

A sprawa Grzegorza Borysa z Gdyni? Ślad po gościu skończył się na stawie, sledczy założyli ze przeszedł/przepłynął przez staw i ukrywa się w lesie. Przeczesywali lasy, ludziom zabraniali do nich wchodzić
A okazało się że gość od razu się zabił i jego ciało było przez cały ten czas w tym stawie...

To też byla kompletna porażka wprowadzili atmosferę psychozy w trójmiescie, życie stracił nurek a tu się okazuje że rozwiązanie było na miejscu.

[maxmara11]

Jakby wiecie, ok, moze zacierał ślady, może był bardziej cwany ale…. nie uciekal na drugi koniec świata, ciągle był w pobliżu miejsca zbrodni. Warto pamiętać że takie poszukiwania trwające wiele dni to sporo środków wydatkowanych przez nas, zwykłych szarych podatników.
Tak samo jak ta sprawa nastolatki z Gdańska. Szukają jej tyle lat, a to nie wygląda na zbrodnię super zaplanowaną. Raczej rozwiązanie zagadki jest proste czyli wsiadła do auta dobrowolnie bądź nie, no i tyle, koniec historii. Wywieźli ją w jakieś trudno dostępne miejsce w trojmiescie i prędzej odnajdą ją przypadkowi turyści niż policja.

[nifhel]

Mnie za to zastanawia motyw jego śmierci. W internecie już krążą zdjęcia jego zwłok i totalnie to nie wygląda na samobójstwo. Podbite oko, nieco przestawiona szczęka jak po uderzeniu... No i strzał w tył głowy. Bardziej wygląda to tak, jakby ktoś go dopadł.

[Platini_blabla]

Mnie za to zastanawia motyw jego śmierci. W internecie już krążą zdjęcia jego zwłok i totalnie to nie wygląda na samobójstwo. Podbite oko, nieco przestawiona szczęka jak po uderzeniu... No i strzał w tył głowy. Bardziej wygląda to tak, jakby ktoś go dopadł.

Strzał w tył głowy?? A nie w twarz??

[blahblahblah]

Czytałam dziś gdzieś, że lokalna policja miała na początku trochę w pompie działania, a komendant pojechał na pielgrzymkę.. wydaje mi się, że pierwsze godziny są kluczowe i powinna być pełna mobilizacja lokalnych policjantów, zanim dojadą kryminalni z większego miasta, a jeżeli to skopali, to dali mu po prostu wolną drogę do ucieczki

[KrwawaMary]

Strzał w tył głowy?? A nie w twarz??

Wszędzie pisali, że w twarz

[Platini_blabla]

Wszędzie pisali, że w twarz

Tak, ale chyba faktycznie w tyl głowy albo bok, wyciekły zdjęcia których sama nie widziałam ale latają po Twitterze i moi znajomi mówią że nie wygląda jak ofiara samobojstwa tylko snajpera

[KrwawaMary]

Dobra, widziałam już. Chyba tylko jedno zdjęcie wyciekło. Ktoś tam zasugerował, że to osoba ukrywająca go postanowiła go odstrzelić żeby uniknąć kary. W sumie ciekawa teoria…

[Platini_blabla]

Dobra, widziałam już. Chyba tylko jedno zdjęcie wyciekło. Ktoś tam zasugerował, że to osoba ukrywająca go postanowiła go odstrzelić żeby uniknąć kary. W sumie ciekawa teoria…

Jest nowe oświadczenie prokuratury https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nowe-in ... ie/p64w35p

[KrwawaMary]

Jeśli to był strzał w tył głowy, to obrażenia twarzy mogły powstać w wyniku upadku na nią.