Tradycja to imię na socjale, "prawdziwe" jest tajneMalaCzarna pisze: ↑pn lip 15, 2024 12:58 pm Nie no, wątpię,że jej nadali naprawdę Tradycja, zresztą wrzuciłam to w Google i jest napisane, że w świetle prawa nie można nadać takiego imienia.
Justyna 5 przez 10
Moderator: verysweetcherry
Re: Justyna 5 przez 10
-
- Collagen z chlorellą
- Posty: 3877
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
Ja nie wierzę że ludzie są tak niekumaci że nie załapali że „Tradycja” jako imię dla córki jest z filmu Barei i że będą tak mówić dla jaj.
Ale ile razy to było napisane zarówno na profilu Justyny jak i TUTAJ i nadal nie wszyscy rozumiejąPlatini_blabla pisze: ↑pt lip 19, 2024 10:52 am Ja nie wierzę że ludzie są tak niekumaci że nie załapali że „Tradycja” jako imię dla córki jest z filmu Barei i że będą tak mówić dla jaj.
Moim zdaniem to hipokryzja. Bo co innego powiedzieć "teraz nie chcę, kiedyś zobaczymy" a co innego kreować się na childfree a potem nagle tylko bombelek się liczy. To też nie ok wobec widzów/słuchaczy, którzy faktycznie dzieci nie chcą i myślą, że obserwują podobnie myślacą osobę, a tu nagle wyskakuje odpieluszkowe zapalenie mózgu.
Ale czy Justyna kiedykowiek twierdziła, że ona NIE CHCE mieć dzieci? Jestem z nią właściwie od początku, słuchałam 5nz na długo przed tym, zanim stało się jej podstawowym źródłem dochodu. I z tego, co kojarzę, ona raczej mówiła, że nie wie, czy zostanie matką, co można było odbierać np. jako brak ostatecznej decyzji w tym temacie lub niemożność posiadania potomka - ja skłaniałam się ku temu drugiemu. Może ona zawsze chciała mieć dziecko, tylko po prostu wcześniej stan zdrowia jej na to nie pozwalał (m.in. otyłość). Bo szczerze, jakoś sobie nie przypominam deklaracji, że ona NIE CHCE.
PS Nie zmienia to mojego stanowiska w kwestii jej aktualnego odpieluszkowego zapalenia mózgu i tego, co się dzieje z jej contentem na IG.
PS Nie zmienia to mojego stanowiska w kwestii jej aktualnego odpieluszkowego zapalenia mózgu i tego, co się dzieje z jej contentem na IG.
-
- Collagen z chlorellą
- Posty: 3877
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
O czym ty mówisz ona się nie kreowała na child free. Ona po prostu nie miała dzieci. I z tego co rozumiem to w dużej mierze z powodów medycznych i przeszła ogromną walkę z otyłością i wahaniami hormonalnymi. Nigdy nie słyszałam że ona nie chce dzieci ani żeby bycie dorosła osoba child free było jej podstawowym contentem. Po prostu tak się złożyło że dzieci nie miała i tak jej się życie ułożyło a teraz ma dziecko i tyle. Nie fair wobec słuchaczy? Ale kto ci każe jej instagrama śledzić. Na YouTube który jest podstawowym źródłem dla niej nie wrzuca filmików z porodu czy z dzieckiem. Gdyby to robiła to bym się zgodziła że nie w porządku ale niech sobie wrzuca na insta co chce, przecież to nie jest jej główna platformaSayuriH pisze: ↑sob lip 20, 2024 1:07 am Moim zdaniem to hipokryzja. Bo co innego powiedzieć "teraz nie chcę, kiedyś zobaczymy" a co innego kreować się na childfree a potem nagle tylko bombelek się liczy. To też nie ok wobec widzów/słuchaczy, którzy faktycznie dzieci nie chcą i myślą, że obserwują podobnie myślacą osobę, a tu nagle wyskakuje odpieluszkowe zapalenie mózgu.
I żeby nie było sama jestem osobą mocno Child free po 30, po prostu uważam że przesadzasz.
Może i nie mówiła wprost, ale też na pytania o dzieci reagowała tak, że myślałam, że albo nie chce, albo nie może i to się raczej nie zmieni. Niby nie zmienia głównego kontentu na dzieciowy, ale niemal w każdym odcinku podcastu przemyca jakieś teksty w stylu "tym bardziej, że było dziecko", "szczególnie dlatego, że miała zostać mamą" i tym tłumaczy wszystkie zachowania swiata.Platini_blabla pisze: ↑sob lip 20, 2024 9:40 am O czym ty mówisz ona się nie kreowała na child free. Ona po prostu nie miała dzieci. I z tego co rozumiem to w dużej mierze z powodów medycznych i przeszła ogromną walkę z otyłością i wahaniami hormonalnymi. Nigdy nie słyszałam że ona nie chce dzieci ani żeby bycie dorosła osoba child free było jej podstawowym contentem. Po prostu tak się złożyło że dzieci nie miała i tak jej się życie ułożyło a teraz ma dziecko i tyle. Nie fair wobec słuchaczy? Ale kto ci każe jej instagrama śledzić. Na YouTube który jest podstawowym źródłem dla niej nie wrzuca filmików z porodu czy z dzieckiem. Gdyby to robiła to bym się zgodziła że nie w porządku ale niech sobie wrzuca na insta co chce, przecież to nie jest jej główna platforma
I żeby nie było sama jestem osobą mocno Child free po 30, po prostu uważam że przesadzasz.
This!SayuriH pisze:Niby nie zmienia głównego kontentu na dzieciowy, ale niemal w każdym odcinku podcastu przemyca jakieś teksty w stylu "tym bardziej, że było dziecko", "szczególnie dlatego, że miała zostać mamą" i tym tłumaczy wszystkie zachowania swiata.
Podobnie było, kiedy wszystko u J. kręciło się wokół otyłości i operacji. Każda bohaterka 5nz była "piękną, młodą, SZCZUPŁĄ kobietą". Spoko, nieszczupłej szkoda by mi było tak samo, podobnie jak gdy w rodzinie nie było dziecka. To są takie wstawki w stylu "oj pani kochana takie to młode i ładne było i już nie ma".
A ona się kreowała na childfree? ;xSayuriH pisze: ↑sob lip 20, 2024 1:07 am Moim zdaniem to hipokryzja. Bo co innego powiedzieć "teraz nie chcę, kiedyś zobaczymy" a co innego kreować się na childfree a potem nagle tylko bombelek się liczy. To też nie ok wobec widzów/słuchaczy, którzy faktycznie dzieci nie chcą i myślą, że obserwują podobnie myślacą osobę, a tu nagle wyskakuje odpieluszkowe zapalenie mózgu.
A nawet jeśli, choć wątpię, to kurde odpierdolta się od czyjegoś życia. Serio nie da ktoś rady psychicznie znieść tego, że jakaś youtuberka mówiła tak, a zrobiła tak? Nikt nie będzie sobie życia niszczył i żył życiem, którego nie chce, żeby nie zawieść garstki obserwatorów, którzy liczyli na to, ze ulubiona youtuberka pozostanie bezdzietna. Chciała mieć dziecko, to je ma. Każdemu może się zmienić.
-
- RoyalBaby
- Posty: 25
- Rejestracja: ndz mar 26, 2023 9:37 pm
Ja z jej wypowiedzi właśnie kojarzę, że ona od zawsze marzyła o dziecku. Szczególnie dało się to odczuć w słuchowisku i podczas q&a jak zdarzały się pytania o dzieci to zawsze pamiętam, że odpowiedzi były w stylu, że marzy o byciu mamą
Nie zgodzę się z tym, przez takie zachowanie ja czy inne osoby, które nie chcą mieć dzieci non stop spotykają się z komentarzami typu "odmieni ci się, zobaczysz", "będziesz starsza, to zmienisz zdanie". Mam wrażenie, że teraz (i w strefie youtobowo-instagramowej i w życiu prywatnym) mam jakiś wysyp ciąż u lasek, które latami mówiły, że dzieci to nie dla nich, że nie chcą/nie mogą albo że mają inne plany itp. A potem każda kończy 35 lat i nagle magicznie jest w ciąży a wszyscy wokół powinni skakać z radości i gratulować. Irytuje mnie to głównie przez częstotliwość takich przypadków, gdyby była to tylko Justyna to pewnie nawet nie zwróciłabym na to uwagi.lalisa pisze: ↑sob lip 20, 2024 12:52 pm A ona się kreowała na childfree? ;x
A nawet jeśli, choć wątpię, to kurde odpierdolta się od czyjegoś życia. Serio nie da ktoś rady psychicznie znieść tego, że jakaś youtuberka mówiła tak, a zrobiła tak? Nikt nie będzie sobie życia niszczył i żył życiem, którego nie chce, żeby nie zawieść garstki obserwatorów, którzy liczyli na to, ze ulubiona youtuberka pozostanie bezdzietna. Chciała mieć dziecko, to je ma. Każdemu może się zmienić.
I co ma Justyna zrobić? Żeby uszczęśliwić Ciebie ma nie mieć dzieci?SayuriH pisze: ↑sob lip 20, 2024 2:22 pm Nie zgodzę się z tym, przez takie zachowanie ja czy inne osoby, które nie chcą mieć dzieci non stop spotykają się z komentarzami typu "odmieni ci się, zobaczysz", "będziesz starsza, to zmienisz zdanie". Mam wrażenie, że teraz (i w strefie youtobowo-instagramowej i w życiu prywatnym) mam jakiś wysyp ciąż u lasek, które latami mówiły, że dzieci to nie dla nich, że nie chcą/nie mogą albo że mają inne plany itp. A potem każda kończy 35 lat i nagle magicznie jest w ciąży a wszyscy wokół powinni skakać z radości i gratulować. Irytuje mnie to głównie przez częstotliwość takich przypadków, gdyby była to tylko Justyna to pewnie nawet nie zwróciłabym na to uwagi.
A tekst "będziesz starsza, zmienisz zdanie" jest nieprzypadkowy, bo właśnie wiele kobiet zmienia zdanie po 30 albo po 35 albo i po 40. Co widzisz sama na przykładzie celebrytek, które wymieniłaś. Tobie się nie zmieni? Ok, ale te kobiety, którym się zmieniło, nie są odpowiedzialne za Ciebie.
Posiadanie dzieci albo ich nieposiadanie to jest na tyle ważna decyzja, że sorry, ale nikt nie będzie się kierował podejmując ją tym, jak akurat Ty się czujesz. Jakbyś zapytała 20-letnią mnie, czy chce mieć dzieci, to bym Ci sprzedała taki monolog o tym, że ciąża jest obrzydliwa, a poród poniżający, że byś miała oczy jak pięciozłotówki. A dziś jestem starsza i chcę mieć dzieci. Bywa.
Nie chodzi mi o to, żeby ktokolwiek (a szczególnie influencerka, która nawet mnie nie zna) kierowała się tym, co ja myślę przy podejmowaniu decyzji. Raczej chciałabym, żeby kobiety wygłaszały opinie typu "nie chcę mieć dzieci", "nie interesują mnie dzieci" tylko jeśli naprawdę tak myślą, a nie dlatego, że np. nie mają faceta czy chwilowo nie mają warunków finansowych. Bo wtedy można powiedzieć "teraz nie planuję" albo "chciałabym, ale czas nie jest odpowiedni". Gdyby kobiety tak do tego podchodziły, to może tych głupich uwag też byłoby mniej.lalisa pisze: ↑sob lip 20, 2024 2:39 pm I co ma Justyna zrobić? Żeby uszczęśliwić Ciebie ma nie mieć dzieci?
A tekst "będziesz starsza, zmienisz zdanie" jest nieprzypadkowy, bo właśnie wiele kobiet zmienia zdanie po 30 albo po 35 albo i po 40. Co widzisz sama na przykładzie celebrytek, które wymieniłaś. Tobie się nie zmieni? Ok, ale te kobiety, którym się zmieniło, nie są odpowiedzialne za Ciebie.
Posiadanie dzieci albo ich nieposiadanie to jest na tyle ważna decyzja, że sorry, ale nikt nie będzie się kierował podejmując ją tym, jak akurat Ty się czujesz. Jakbyś zapytała 20-letnią mnie, czy chce mieć dzieci, to bym Ci sprzedała taki monolog o tym, że ciąża jest obrzydliwa, a poród poniżający, że byś miała oczy jak pięciozłotówki. A dziś jestem starsza i chcę mieć dzieci. Bywa.
I to też nie mówię o 20-latkach, ktore w większości o dzieciach jeszcze nie myślą, tylko o kobietach mających 28-35 lat, którym nagle magicznie się odmienia. Ja nie wierzę w nagłe zmiany osobowości, tylko po prostu wcześniej były nieszczere, próbowały w "cool" sposób przykryć to, że nie mogą mieć dziecka z innych powodów. I to szkodzi kobietom, które rzeczywiście są childfree bo nie chcą dzieci a nie są sfrustrowanymi laskami, którw chciałyby, ale np. faceta brak czy zdrowie/kasa nie pozwala.
-
- Srebrna Kropeczka
- Posty: 159
- Rejestracja: pt cze 07, 2024 6:40 pm
Co jak co, ale Justyna nigdy nie mówiła, że nie chce mieć dzieci tylko wprost mówiła o tym, że nie wie czy uda się zdrowotnie + że nie jest jeszcze gotowa, przekonana. Akurat tutaj działa też chemia, nagle masz instynkt i bardzo chcesz dziecka, gdzie wcześniej być może tego nie odczuwałas. Ja miałam podobnie, nie czułam tego kompletnie, ale przyszedł dzień, gdzie poczułam, że chce być mamą i zaczęłam zazdrościć innym dziewczynom w ciąży. I tak zostalam mama po 30. Ale jeżeli chodzi o Justynę to na pewno nigdy nie upierala się, że będzie bezdzietna lambadziara
-
- Collagen z chlorellą
- Posty: 3877
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
Nikt nie powinien pytać nikogo o dzieci a reagowała jak reagowała bo może nie mogła w ciążę zajść i takie pytania są głupie bo to turbo prywatna sprawaSayuriH pisze: ↑sob lip 20, 2024 12:13 pm Może i nie mówiła wprost, ale też na pytania o dzieci reagowała tak, że myślałam, że albo nie chce, albo nie może i to się raczej nie zmieni. Niby nie zmienia głównego kontentu na dzieciowy, ale niemal w każdym odcinku podcastu przemyca jakieś teksty w stylu "tym bardziej, że było dziecko", "szczególnie dlatego, że miała zostać mamą" i tym tłumaczy wszystkie zachowania swiata.
Może i zmiana zdania w tak fundamentalnej kwestii dla kogoś jest całkowicie normalna (nie dla mnie, ale to nieistotne). Po prostu ja jako odbiorca mam prawo uznać, że taka zmiana podejścia do życia i kontentu mi nie odpowiada, bo najzwyczajniej w świecie mnie irytuje a czasem po prostu nudzi. I o to mi w dużej mierze chodziło Od tej pory poprzestanę na podcastach Justyny (o ile nie będzie roztkliwiać się nad wszystkimi matkami i dziećmi bardziej niż nad innymi ofiarami zbrodni), a jej socjale sobie odpuszczę (chociaż kiedys bardzo lubiłam jej treści).
Jeśli kogoś obserwuję w dużej mierze dlatego, że pasuje mi jej/jego podejście do życia (bo jest dorosłą osobą realizującą swoje pasje BEZ dzieci, do czego i ja aspiruję), to po zmianie tego stanu rzeczy uznaję, że to już nie dla mnie i szkoda czasu. Może przesadnie się tym irytuję, macie rację, ale to chyba dlatego, że ostatnio obserwuję jakąś epidemię i za chwilę nie będzie już kogo czytać/obserwować/słuchać.
Jeśli kogoś obserwuję w dużej mierze dlatego, że pasuje mi jej/jego podejście do życia (bo jest dorosłą osobą realizującą swoje pasje BEZ dzieci, do czego i ja aspiruję), to po zmianie tego stanu rzeczy uznaję, że to już nie dla mnie i szkoda czasu. Może przesadnie się tym irytuję, macie rację, ale to chyba dlatego, że ostatnio obserwuję jakąś epidemię i za chwilę nie będzie już kogo czytać/obserwować/słuchać.
O, to już brzmi o wiele lepiej ;)SayuriH pisze: ↑ndz lip 21, 2024 11:07 pm Może i zmiana zdania w tak fundamentalnej kwestii dla kogoś jest całkowicie normalna (nie dla mnie, ale to nieistotne). Po prostu ja jako odbiorca mam prawo uznać, że taka zmiana podejścia do życia i kontentu mi nie odpowiada, bo najzwyczajniej w świecie mnie irytuje a czasem po prostu nudzi. I o to mi w dużej mierze chodziło Od tej pory poprzestanę na podcastach Justyny (o ile nie będzie roztkliwiać się nad wszystkimi matkami i dziećmi bardziej niż nad innymi ofiarami zbrodni), a jej socjale sobie odpuszczę (chociaż kiedys bardzo lubiłam jej treści).
Jeśli kogoś obserwuję w dużej mierze dlatego, że pasuje mi jej/jego podejście do życia (bo jest dorosłą osobą realizującą swoje pasje BEZ dzieci, do czego i ja aspiruję), to po zmianie tego stanu rzeczy uznaję, że to już nie dla mnie i szkoda czasu. Może przesadnie się tym irytuję, macie rację, ale to chyba dlatego, że ostatnio obserwuję jakąś epidemię i za chwilę nie będzie już kogo czytać/obserwować/słuchać.
-
- RoseGold
- Posty: 871
- Rejestracja: czw kwie 06, 2023 2:14 pm
Nie każdy jest idealny, są osoby, które swoimi pewnymi zrachowaniami irytują drugą i vice versa. Każdy ma prawo mieć swoje ułomności, zmieniać zdanie na przestrzeni lat. Ważne, aby życ w zgodzie samym ze sobą, nikogo nie krzywdzić tym co się robi. Bo Justyna nikogo tym nie skrzywdziła, że postanowiła zostać mamą a wcześniej mówiła, że na to dziecko nie jest gotowa.SayuriH pisze: ↑ndz lip 21, 2024 11:07 pm Może i zmiana zdania w tak fundamentalnej kwestii dla kogoś jest całkowicie normalna (nie dla mnie, ale to nieistotne). Po prostu ja jako odbiorca mam prawo uznać, że taka zmiana podejścia do życia i kontentu mi nie odpowiada, bo najzwyczajniej w świecie mnie irytuje a czasem po prostu nudzi. I o to mi w dużej mierze chodziło Od tej pory poprzestanę na podcastach Justyny (o ile nie będzie roztkliwiać się nad wszystkimi matkami i dziećmi bardziej niż nad innymi ofiarami zbrodni), a jej socjale sobie odpuszczę (chociaż kiedys bardzo lubiłam jej treści).
Jeśli kogoś obserwuję w dużej mierze dlatego, że pasuje mi jej/jego podejście do życia (bo jest dorosłą osobą realizującą swoje pasje BEZ dzieci, do czego i ja aspiruję), to po zmianie tego stanu rzeczy uznaję, że to już nie dla mnie i szkoda czasu. Może przesadnie się tym irytuję, macie rację, ale to chyba dlatego, że ostatnio obserwuję jakąś epidemię i za chwilę nie będzie już kogo czytać/obserwować/słuchać.
No i owszem, masz prawo jako odbiorca uznać, że jej bobasowy kontent nie jest dla Ciebie, on również w tym momencie nie jest dla mnie na ten przykład, ale wyciągam od tej twórczyni coś co jest dla mnie przydatne czyli odsluchuje podcasty a reszte omijam lub nie przyswajam informacji, ktore podaje. No chyba, ze sa tworcy, ktorzy mi totalnie nie leza, ale ich ogladam, masochistyczne podejscie, ale tak mi wchodza na nerwy, ze sprawdzam jak ich poziom glupoty, zenady i niespojnosci rośnie :D
-
- Collagen z chlorellą
- Posty: 3877
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 2:11 pm
Prywatność dziecka, nie swoją. I to jej prywatny profil jak ktoś słusznie zauważył.