Szpagat
Moderator: verysweetcherry
Szpagat
Hej dziewczyny, od 5 miesięcy wkręciłam się w jogę i w stretching. Mam do Was pytanko odnośnie szpagatu. Brakują mi 4 cm w szpagacie by „usiąść”, ale problemem jest noga z przodu, jest cały czas zgięta. Wiem, że to normalne i pewnie potrzebuje jeszcze czasu. Ile Wam zajęło by zrobić szpagat? Też miałyście taki etap? Jakieś porady? 🩷
Hi 5! tez jestem na etapie rozciągania do szpagatu i to niełatwy temat. Gratki, ze Ci tak mało brakuje! ja się rozciągam na materacu i jedna "stronę" mam bardziej rozciągnięta a druga mniej, ale ciagle nie mogę dojść do szpagatu, mi trochę brakuje. Przez pandemie chodziłam ciagle do szkoły pole dance (szkoły były o dziwo wyjate spod rozporządzenia i były otwarte) i tam dziewczyny od pole dance dawały dużo fajnych ćwiczeń, czasem tez "dociskaly" lekko. Polecam takie zajęcia. Co ciekawe instruktorka powiedziała kiedyś ciekawa rzecz, że "nie każdy będzie w stanie zrobić szpagat. To zależy od możliwości rozciągania się naszych mięśni, od ułożenia naszych kończyn itd." a byłam kiedys pewna, ze skoro ktoś się rozciąga to kiedyś musi mu się udać zrobić szpagat. Polecam wszelkie filmiki z angielskojęzycznych kanałów na temat szpagatu, dużo pomagają. I wytrwałość oraz systematyczność na jednym z challenge dziewczyna codziennie siedziała po 10 min na stronę w szpagacie, ale nie wiem jak to możliwe jak ja ledwo dochodzę do 2 min zaciskając zęby i walcząc o każdą 1s. Daj znać jak Twój progres.
O dziękuje pięknie za radę 🩷 z kolei mi mówiono, że jak się nie ma problemów z biodrami i wiadomo jakiś przeciwwskazań to każda z nas jest w stanie zrobi szpagat. Tyle, że u jednej to potrwa krócej a u innej nawet kilka lat. Ja rozciągam się w domu( bo mi tak łatwiej utrzymać systematyczność) czyli 5 razy w tygodniu. Ćwiczę z TreningfitnessbyPaula i zniżyłam się o 14,5 cm więc na pewno działają te treningi ale na prawdę trzeba być systematycznym. Myślę, że pół roku i uda mi się zrobić, znaczy mam taką nadzieję. Powiem Ci, że ja podziwiam te kobiety, jak guma one są. Wkręciłam się na maksa i podoba mi się ta droga do uzyskania szpagatu
A no i joga, też myślę że mi dużo dała. Asany są wymagające i też mocno rozciągające, ale nie mogę się doczekać tego jak dojdę do szpagatu, to było moje marzenie od dziecka Napisz mi też kiedyś jak Ci idzie. Fajnie jakby sie odezwała też dziewczyna która ma już to za sobą i się jej udało