plotki3030 pisze: ↑czw mar 27, 2025 12:03 pm A ja myślę że był kozłem ofiarnym, ktoś potwierdził ze był z nim na sylwestra, chyba kolega jakiś i fizycznie nie było możliwości by przemieścił się fi Miloszyc w nocy bo nawet autobusu nie było. Polecam poczytać o Ireneuszu z tamtych okolic który miał nierówno pod sufitem i w zwyczaju w nerwach gryźć, co potwierdza jego żona. Były wcześniej w tych okolicach dwie zaatakowane kobiety - w biały dzień! - które też miały ślad ugryzienia.
Podobno w gwałcie brało udział kilku facetów, podobno ten Irek i synalek jakiejś ryby z tamtych okolic, gdzieś w necie widziałam nazwisko ale nie pamięta, jest tuszowane/usuwane i raczej artykuły o tym nie trąbią a to ciekawy wątek i idealne wyjaśnienie tej zimowy milczenia. Tak jak w większości spraw, mieszkańcy Miloszyc wiedzą kto i co ale ludzie się boją.
Potwierdzam czytałem to, zresztą ta dziewczyna była w miejscach intymnych tak rozerwana jak w trakcie koszmarnego porodu że to musiała być jakaś orgia zrobiona w kilka osób z pijana dziewczyna i z tego co czytałem dostała pigułkę gw**t