A polecasz jej materiały o tym? Po zakupie pdc p Magdalenie Żuk obiecałam sobie więcej nie sponsorować Jusi.
Justyna 5 przez 10
Moderator: verysweetcherryRe: Justyna 5 przez 10
Jak się dobrze wczytasz to znajdziesz i Nietzschego i Gosie z żabki
-
Agatek.gagatek
- Ciastko
- Posty: 9
- Rejestracja: sob lut 15, 2025 9:08 pm
Słuchałyście najnowszego podcastu? W komentarzach praktycznie sama krytyka. Sprawa jak dla mnie niejednoznaczna i delikatna, a u Justyny twarda opinia na koniec i clickbaitowy tytuł z wykorzystaniem koszulki.
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2217
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
Nie, bo znam tę sprawę i mam swoje zdanie a widząc komentarze wiem co Justyna będzie bredzić i wolę sobie nie podnosić ciśnieniaAgatek.gagatek pisze: ↑sob paź 25, 2025 1:22 pm Słuchałyście najnowszego podcastu? W komentarzach praktycznie sama krytyka. Sprawa jak dla mnie niejednoznaczna i delikatna, a u Justyny twarda opinia na koniec i clickbaitowy tytuł z wykorzystaniem koszulki.
Zaskakująco mało empatyczne przedstawienie sprawy jak na Justynę. Słuchałam kiedyś o tym na innym kanale i pamiętam, że tam był większy nacisk położony na to, że od sprawczyni odwróciła się rodzina, ale nie na zasadzie "matka sprzedała za bezcen mieszkanie, więc się słusznie obraziliśmy", tylko już wcześniej zostawili ją samą z siostrą i po prostu wpadła finalnie w poważny kryzys psychiczny. A ona wali jakieś skrajne banały typu "morderstwo nie jest rozwiązaniem", no shitAgatek.gagatek pisze: ↑sob paź 25, 2025 1:22 pm Słuchałyście najnowszego podcastu? W komentarzach praktycznie sama krytyka. Sprawa jak dla mnie niejednoznaczna i delikatna, a u Justyny twarda opinia na koniec i clickbaitowy tytuł z wykorzystaniem koszulki.
To nawiązanie do koszulki bardzo słabe, na pewno pani specjalnie ja założyła. Ciągle też myliła imiona Elżbiety i Doroty, ale to typowe u niej. Nie był to najgorszy odcinek ale bardzo pobieżnie opowiedziany.Agatek.gagatek pisze: ↑sob paź 25, 2025 1:22 pm Słuchałyście najnowszego podcastu? W komentarzach praktycznie sama krytyka. Sprawa jak dla mnie niejednoznaczna i delikatna, a u Justyny twarda opinia na koniec i clickbaitowy tytuł z wykorzystaniem koszulki.
Szczerze to uważam że pod czarna ziemia jest najlepszym jej płatnym dziełem, ma swój klimat, z tego co pamiętam tam jest inna muzyka, ale mega pasująca do historii. Ale mogę być nieobiektywna bo ogólnie jestem fanką wampira z zagłębia i knychaly więc słucham wszystkiego na ten temat:p
Mazurowa jak zwykle "błysnęła" inteligencją i empatią. Tak skomplikowaną i trudną do jedoznacznej oceny sprawę skwitowała w 2 zdaniach - "no może i miała ciężko, ale wybrała najgorszą opcję, a tak w ogóle to patrzcie jaką koszulkę miała z tym angielskim napisem" i cyk, pora na CSA i można wrócić do swojego wygodnego życia.
-
esmeraldaxd
- SushiRoll
- Posty: 247
- Rejestracja: sob sie 10, 2024 11:16 am
Moim zdaniem to Elżbieta nawet nie bardzo wiedziała, co ma napisane na koszulce. Te lata to mniej więcej te czasy bazarkowych koszulek i właśnie takich Elżbiet okołomenopauzalnych, które się w nie ubierały. Moja sąsiadka chodziła w koszulce z napisem “gimme more bitch”, “Bo była taka ładna, różowa i się świeciła od brokatu”.
Nie zarzucałabym, że Elżbieta założyła ją z premedytacją, może była to koszulka w najlepszym stanie jaką posiadała.
Nie zarzucałabym, że Elżbieta założyła ją z premedytacją, może była to koszulka w najlepszym stanie jaką posiadała.
Moja mama kiedyś wróciła z targu z bluzą z napisem "I just wanna get high", zupełnie nieświadoma co to znaczy, tak że moim zdaniem ta koszulka Elżbiety to był taki sam przypadekesmeraldaxd pisze: ↑pn paź 27, 2025 9:33 am Moim zdaniem to Elżbieta nawet nie bardzo wiedziała, co ma napisane na koszulce. Te lata to mniej więcej te czasy bazarkowych koszulek i właśnie takich Elżbiet okołomenopauzalnych, które się w nie ubierały. Moja sąsiadka chodziła w koszulce z napisem “gimme more bitch”, “Bo była taka ładna, różowa i się świeciła od brokatu”.
Nie zarzucałabym, że Elżbieta założyła ją z premedytacją, może była to koszulka w najlepszym stanie jaką posiadała.
Ostatnio zmieniony pn paź 27, 2025 9:42 am przez Limonene, łącznie zmieniany 1 raz.
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2217
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
- mezalians_urodowy
- GrzaneWino
- Posty: 1434
- Rejestracja: śr sty 06, 2021 10:29 pm
Oczywiście, że tak. Moja mama kiedyś kupiła w lumpie koszulkę z napisem "Bitches with tattoos shag better" czy jakoś tak. Na szczęście nosiła ja tylko po domu. A ta kobieta pewnie założyła to co miała, ani tego nie czytała, ani nie rozumiała. Oczywiście adwokat mógł jej doradzić coś innego, ale dopisywanie temu teorii z dupy przy takiej historii jest po prostu pokazaniem kompletnego braku empatii.esmeraldaxd pisze: ↑pn paź 27, 2025 9:33 am Moim zdaniem to Elżbieta nawet nie bardzo wiedziała, co ma napisane na koszulce. Te lata to mniej więcej te czasy bazarkowych koszulek i właśnie takich Elżbiet okołomenopauzalnych, które się w nie ubierały. Moja sąsiadka chodziła w koszulce z napisem “gimme more bitch”, “Bo była taka ładna, różowa i się świeciła od brokatu”.
Nie zarzucałabym, że Elżbieta założyła ją z premedytacją, może była to koszulka w najlepszym stanie jaką posiadała.
Ten wątek z koszulką był dosłownie żenujący. Sprawa skomplikowana na poziomie psychologicznym, moralnoetycznym, jak i prawnym, a ta gada o koszulce w jakiej baba przyszła na rozprawę. Ten podcast to porażka.esmeraldaxd pisze: ↑pn paź 27, 2025 9:33 am Moim zdaniem to Elżbieta nawet nie bardzo wiedziała, co ma napisane na koszulce. Te lata to mniej więcej te czasy bazarkowych koszulek i właśnie takich Elżbiet okołomenopauzalnych, które się w nie ubierały. Moja sąsiadka chodziła w koszulce z napisem “gimme more bitch”, “Bo była taka ładna, różowa i się świeciła od brokatu”.
Nie zarzucałabym, że Elżbieta założyła ją z premedytacją, może była to koszulka w najlepszym stanie jaką posiadała.
Jak się dobrze wczytasz to znajdziesz i Nietzschego i Gosie z żabki
Bez kitu, słuchałam tego ostatniego odcinka i tak mnie nim zdenerwowała, że aż zaczęłam jej odpowiadać jak bardzo nie ma racji
Na babkę się wypiął mąż bo mu się nie podobało, że żona ma niepełnosprawną siostrę do opieki. Jej brat zmarł. Jej synowie również się na nią wypięli i jeszcze mieli czelność krytykować ją za decyzje odnośnie domu, które podjęła sama nie dlatego że chciała, tylko dlatego że ją kurna zostawili.
Leczyła się na depresję ale choroba postępowała coraz bardziej i wisienką na torcie był ostracyzm społeczny z którym się spotkała po przeprowadzce w nowe miejsce.
Tymczasem Justyna - nooo przecież miała inne opcje.
BABO ONA NIE MIAŁA NIKOGO, KTÓ MÓGŁBY JEJ POWIEDZIEĆ O INNYCH OPCJACH. ONA BYŁA W TAKIM STANIE PSYCHICZNYM, ŻE NIE WIDZIAŁA INNEGO WYJŚCIA.
To jest potężna tragedia tej kobiety, że pomimo tych wszystkich informacji dostępnych w źródłach, z których widać wyraźnie, że jej sprawa nie była jednoznaczna nadal znajdzie się taka przeklęta Jusia która powie - no morderczyni i elo. Mogła nie, a zrobiła hehe
Wstyd.
Na babkę się wypiął mąż bo mu się nie podobało, że żona ma niepełnosprawną siostrę do opieki. Jej brat zmarł. Jej synowie również się na nią wypięli i jeszcze mieli czelność krytykować ją za decyzje odnośnie domu, które podjęła sama nie dlatego że chciała, tylko dlatego że ją kurna zostawili.
Leczyła się na depresję ale choroba postępowała coraz bardziej i wisienką na torcie był ostracyzm społeczny z którym się spotkała po przeprowadzce w nowe miejsce.
Tymczasem Justyna - nooo przecież miała inne opcje.
BABO ONA NIE MIAŁA NIKOGO, KTÓ MÓGŁBY JEJ POWIEDZIEĆ O INNYCH OPCJACH. ONA BYŁA W TAKIM STANIE PSYCHICZNYM, ŻE NIE WIDZIAŁA INNEGO WYJŚCIA.
To jest potężna tragedia tej kobiety, że pomimo tych wszystkich informacji dostępnych w źródłach, z których widać wyraźnie, że jej sprawa nie była jednoznaczna nadal znajdzie się taka przeklęta Jusia która powie - no morderczyni i elo. Mogła nie, a zrobiła hehe
Wstyd.
𖦹:・゚⋆。°⭒✩・:*:。°.•☆•.°。:*:・✩⭒°。⋆・゚:𖦹
- glottalstop
- ZdalnaFanka
- Posty: 494
- Rejestracja: wt lip 04, 2023 10:16 pm
Zgadzam się. Justynie łatwo pouczać z uprzywilejowanej pozycji.yukimmaro pisze: ↑pn paź 27, 2025 12:26 pm Bez kitu, słuchałam tego ostatniego odcinka i tak mnie nim zdenerwowała, że aż zaczęłam jej odpowiadać jak bardzo nie ma racji![]()
Na babkę się wypiął mąż bo mu się nie podobało, że żona ma niepełnosprawną siostrę do opieki. Jej brat zmarł. Jej synowie również się na nią wypięli i jeszcze mieli czelność krytykować ją za decyzje odnośnie domu, które podjęła sama nie dlatego że chciała, tylko dlatego że ją kurna zostawili.
Leczyła się na depresję ale choroba postępowała coraz bardziej i wisienką na torcie był ostracyzm społeczny z którym się spotkała po przeprowadzce w nowe miejsce.
Tymczasem Justyna - nooo przecież miała inne opcje.
BABO ONA NIE MIAŁA NIKOGO, KTÓ MÓGŁBY JEJ POWIEDZIEĆ O INNYCH OPCJACH. ONA BYŁA W TAKIM STANIE PSYCHICZNYM, ŻE NIE WIDZIAŁA INNEGO WYJŚCIA.
To jest potężna tragedia tej kobiety, że pomimo tych wszystkich informacji dostępnych w źródłach, z których widać wyraźnie, że jej sprawa nie była jednoznaczna nadal znajdzie się taka przeklęta Jusia która powie - no morderczyni i elo. Mogła nie, a zrobiła hehe
Wstyd.
Ta sprawa jest tragiczna i wielowymiarowa, a Justyna opowiedziała ją po łebkach, bez analizowania różnych punktów widzenia. Byleby odcinek wjechał i wyświetlenia się zgadzały.
- mezalians_urodowy
- GrzaneWino
- Posty: 1434
- Rejestracja: śr sty 06, 2021 10:29 pm
Polecam odcinek Zbrodni Prowincjonalnych o tej samej sprawie. Opowiedziana z dużo większą empatią i delikatnoscia.
https://www.youtube.com/watch?v=86J0uJDp8WE
https://www.youtube.com/watch?v=86J0uJDp8WE
Pamiętam sprawę, gdzie matka popadła w alkoholizm i w zemście na mężu zamordowała ich córkę i raniła syna. A Justyna cały odcinek tak prowadziła, że ojoj jaka biedna, bo musiała się dziećmi opiekować, a mąż w trasie... Tam to przesadziła z wybielaniem morderczyni i to srogo, pamiętam to, bo bardzo mnie to zdenerwowało. Natomiast w sprawie Elżbiety wajcha w drugą stronę...
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2217
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
Pamiętam ten odcinek u Justyny bo chyba w polskich morderczyniach było o tej sprawie i się bliscy wypowiadali.hanak2 pisze: ↑pn paź 27, 2025 1:27 pm Pamiętam sprawę, gdzie matka popadła w alkoholizm i w zemście na mężu zamordowała ich córkę i raniła syna. A Justyna cały odcinek tak prowadziła, że ojoj jaka biedna, bo musiała się dziećmi opiekować, a mąż w trasie... Tam to przesadziła z wybielaniem morderczyni i to srogo, pamiętam to, bo bardzo mnie to zdenerwowało. Natomiast w sprawie Elżbiety wajcha w drugą stronę...
-
Agatek.gagatek
- Ciastko
- Posty: 9
- Rejestracja: sob lut 15, 2025 9:08 pm
Żenada całkowita. Starsza pani, przez większość swojego życia zamknięta z siostrą w domu i przy opiece 24/7 zapewne miała ukończony kurs angielskiego na B2 lub licencjat z filologii angielskiej. Ale ważne, że clickbait na miniaturę zrobiony…
Ja tylko chciałabym zauważyć,że to Justyna ciągle podkreśla,że sama uczęszcza na terapię, musiała bądź nadal musi mieć wprowadzone leki. Jej zdrowie psychiczne to bardzo ważny aspekt życia,ale inni to spadowa. Jaka depresja? Jakie osamotnienie i leki? Zabiłaś siostrę,jesteś morderczynią i koniec tematu. Jak to nie miałaś wsparcia? Trzeba było coś ogarnąć,pomyśleć.yukimmaro pisze: ↑pn paź 27, 2025 12:26 pm Bez kitu, słuchałam tego ostatniego odcinka i tak mnie nim zdenerwowała, że aż zaczęłam jej odpowiadać jak bardzo nie ma racji![]()
Na babkę się wypiął mąż bo mu się nie podobało, że żona ma niepełnosprawną siostrę do opieki. Jej brat zmarł. Jej synowie również się na nią wypięli i jeszcze mieli czelność krytykować ją za decyzje odnośnie domu, które podjęła sama nie dlatego że chciała, tylko dlatego że ją kurna zostawili.
Leczyła się na depresję ale choroba postępowała coraz bardziej i wisienką na torcie był ostracyzm społeczny z którym się spotkała po przeprowadzce w nowe miejsce.
Tymczasem Justyna - nooo przecież miała inne opcje.
BABO ONA NIE MIAŁA NIKOGO, KTÓ MÓGŁBY JEJ POWIEDZIEĆ O INNYCH OPCJACH. ONA BYŁA W TAKIM STANIE PSYCHICZNYM, ŻE NIE WIDZIAŁA INNEGO WYJŚCIA.
To jest potężna tragedia tej kobiety, że pomimo tych wszystkich informacji dostępnych w źródłach, z których widać wyraźnie, że jej sprawa nie była jednoznaczna nadal znajdzie się taka przeklęta Jusia która powie - no morderczyni i elo. Mogła nie, a zrobiła hehe
Wstyd.
Ktoś napisał mega trafny komentarz pod ostatnim odcinkiem Justyny
Justyna nie ogarniała życia mając tylko nadwagę. Leczyła się psychiatrycznie, miała okresy gdzie nie mogła się zmotywować do pracy, spala w dzień a w nocy siedziała na internecie. Mimo że obiektywnie nie miała ani trudnego życia ani obowiązków nie dawała sobie rady psychicznie.
Jak ona śmie oceniać kobietę która miała naprawdę ciężkie życie?
Justyna nie ogarniała życia mając tylko nadwagę. Leczyła się psychiatrycznie, miała okresy gdzie nie mogła się zmotywować do pracy, spala w dzień a w nocy siedziała na internecie. Mimo że obiektywnie nie miała ani trudnego życia ani obowiązków nie dawała sobie rady psychicznie.
Jak ona śmie oceniać kobietę która miała naprawdę ciężkie życie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.