Elektronika od chińskich sprzedawców
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherry- detancarville
- MoetGlass
- Posty: 255
- Rejestracja: pn sie 19, 2024 9:17 am
Re: Elektronika od chińskich sprzedawców
Pamiętam kiedyś opowiadała mi pani w taksówce, że kupiła w "chińczyku" przedłużacz i kiedyś jej się samoistnie zapalił przy wkładaniu wtyczki. Nie stało się nic niebezpiecznego, ale czuć było z niego spaleniznę. Od tego czasu boję się kupować takie elektroniczne rzeczy na T, na A i tych wszystkich innych serwisach, albo nawet stacjonarnie w podobnych sklepikach.
Sometimes awful things have their own kind of beauty.
- Oliwkowa888
- Mokra Włoszka
- Posty: 51
- Rejestracja: sob paź 12, 2024 12:54 pm
Na Temu i Ali nie kupuję z zasady. Jednak tak, jak już wyżej było napisane. Przedłużacz się spalił. Kupiony był w sklepie typu "chiński market". Włączyliśmy do niego lampkę nocną i raz podłączyłam suszarkę do włosów. Coś strzeliło i pojawił się dym. Zaczęło śmierdzieć. Na szczęście nic poza tym. Od tamtego czasu nic nie kupuję w takich miejscach.
-
Pejczyk Pandory
- ZdalnaFanka
- Posty: 450
- Rejestracja: wt sie 12, 2025 7:07 pm
Widziałam kiedyś filmik jak hulajnoga elektryczna z jakiegoś ali zaczyna się jarać i wybucha a ojciec w ostatnim momencie ratuje dziecko przed uderzeniem odpadającym fragmentem, mam taki uraz, że na pewno nie kupię elektroniki z Chin. Te ich sprzęty z tanich stronek nie muszą w ogóle przechodzić jakichś tam testów bezpieczeństwa i spełniać standardów, które są obowiązkowe dla sprzętu sprzedawanego na terenie unii europejskiej, więc nie ma się co dziwić, że potem wybuchają podłączone do gniazdka.