Wiadomo, ale ona miała tłumacza już później tylko na tej wstępnej rozmowie z garda tuż po wyłowieniu rozmawiała bez tłumacza mówiąc co się stało, przesłuchiwano też pielęgniarkę ktora w dniu wypadku się nią zajmowałaberry blast pisze: ↑śr lip 09, 2025 10:30 pm jaki by nie był - jeśli w grę wchodzą jakieś sprawy prawne to musi być tłumacz, bo to nie są wtedy takie standardowe zwroty jak w życiu codziennym a bardziej fachowe.
Warto też dodać że to nie jej zeznania ja obciążyły decydująco tylko dowody- to że wywabila Csabe z domu wcześnie rano najpierw dzwoniąc do niego a później po niego jadąc (kto mając stalkera-jak twierdzi jej rodzina zachowuje się w ten sposób że szuka z nim kontaktu?)
Oraz to że miała otwarte okno tylko po stronie kierowcy mimo iż było zimno, okno musiała otworzyć wcześniej bo w chwili wjechania do wody elektryka siadła w aucie
Nie było też śladów hamowania, wjechała z całym impetem do wody.
Udowodniono również że wiedziała że Csaba nie umial pływać i bal się wody- to wszystko przesadziło że uznano że to zaplanowala a nie ze to był nieszczęśliwy wypadek