Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Zabiegi które miałyśmy - polecajki i antypolecajki

Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherry
Testtesttest111
Koczkodan
Posty: 109
Rejestracja: śr lut 12, 2025 6:50 pm

Zabiegi które miałyśmy - polecajki i antypolecajki

Post autor: Testtesttest111 »

Hej,

Na początku zaznaczę, że wiem że każda skóra jest inna, mamy inne potrzeby i nie da się "uszyć" jednego planu zabiegowego dla wszystkich. Niemniej myślę że pewnie każda z Was ma jakieś wnioski na temat zabiegów którym się poddała - już bez marketingowego bullshitu :)

Ja zaczynam:
1. Radiofrekwencja mikroigłowa Pinxel - zabieg nie był jakoś mocno odczuwalny (oczywiście byłam wcześniej znieczulona Emlą). Pomógł mi trochę "oderwać" zrosty blizn od tkanki poniżej. Gojenie po zabiegu było szybkie i bezproblemowe.
2. Thermolift Tixel - bolało bardziej niż Pinxel, dłużej się goiłam. Czy widzę jakieś efekty długofalowe? No tak średnio. Na dodatek koleżanka kosmetolożka nastraszyła mnie, że thermolift może niszczyć włókna kolagenowe skóry 💀 auć.
3. TCA Cross punktowo - wypłycil mi ice pick scars. Ale za to mam hipopigmentację w miejscu podania (białe plamki). Najgorzej jest gdy się zaczerwienię, one dalej są trupio blade. Lekarz na kolejnej wizycie powiedział, że to nic takiego, że "musi być gorzej by mogło być lepiej". Więcej do niego nie wróciłam.
4. Dermapen - odczucia niewielkie, jak przy RF mikroigłowej. Goiłam się podobnie długo jak po Tinxelu. Efekty były spoko tylko do momentu, póki nie zeszły mikroopuchniecia. Potem zanikały. To była moja ostatnia wizyta u tego lekarza (vide punkt 3), więc nie kontynuowałam zabiegów.
5. Trochę offtop - kobido. Bardzo przyjemny masaż, faktycznie poprawił się owal ale w tej chwili mam inne wydatki, więc na razie odpuściłam. Niemniej - polecam.

Edit: zapomniałam o powiększaniu ust. Zrobiłam 5 lat temu i dopiero teraz widzę że faktycznie kwas zszedł. Trochę mi wyemigrował ponad górną wargę, więc raczej nie powtórzę tej zabawy.
sugarbaby

Post autor: sugarbaby »

Testtesttest111 pisze: śr paź 01, 2025 11:44 am Hej,

Na początku zaznaczę, że wiem że każda skóra jest inna, mamy inne potrzeby i nie da się "uszyć" jednego planu zabiegowego dla wszystkich. Niemniej myślę że pewnie każda z Was ma jakieś wnioski na temat zabiegów którym się poddała - już bez marketingowego bullshitu :)

Ja zaczynam:
1. Radiofrekwencja mikroigłowa Pinxel - zabieg nie był jakoś mocno odczuwalny (oczywiście byłam wcześniej znieczulona Emlą). Pomógł mi trochę "oderwać" zrosty blizn od tkanki poniżej. Gojenie po zabiegu było szybkie i bezproblemowe.
2. Thermolift Tixel - bolało bardziej niż Pinxel, dłużej się goiłam. Czy widzę jakieś efekty długofalowe? No tak średnio. Na dodatek koleżanka kosmetolożka nastraszyła mnie, że thermolift może niszczyć włókna kolagenowe skóry 💀 auć.
3. TCA Cross punktowo - wypłycil mi ice pick scars. Ale za to mam hipopigmentację w miejscu podania (białe plamki). Najgorzej jest gdy się zaczerwienię, one dalej są trupio blade. Lekarz na kolejnej wizycie powiedział, że to nic takiego, że "musi być gorzej by mogło być lepiej". Więcej do niego nie wróciłam.
4. Dermapen - odczucia niewielkie, jak przy RF mikroigłowej. Goiłam się podobnie długo jak po Tinxelu. Efekty były spoko tylko do momentu, póki nie zeszły mikroopuchniecia. Potem zanikały. To była moja ostatnia wizyta u tego lekarza (vide punkt 3), więc nie kontynuowałam zabiegów.
5. Trochę offtop - kobido. Bardzo przyjemny masaż, faktycznie poprawił się owal ale w tej chwili mam inne wydatki, więc na razie odpuściłam. Niemniej - polecam.

Edit: zapomniałam o powiększaniu ust. Zrobiłam 5 lat temu i dopiero teraz widzę że faktycznie kwas zszedł. Trochę mi wyemigrował ponad górną wargę, więc raczej nie powtórzę tej zabawy.
Masaż kobido nie poprawia owalu. Tak Ci się wydaje po zabiegu, bo limfa jest rozmasowana, ale jest to totalne placebo - nie da się poprawić opadniętej, tracącej napięcie skóry lub żuchwy masażem.
Testtesttest111
Koczkodan
Posty: 109
Rejestracja: śr lut 12, 2025 6:50 pm

Post autor: Testtesttest111 »

sugarbaby pisze: czw paź 02, 2025 4:52 pm Masaż kobido nie poprawia owalu. Tak Ci się wydaje po zabiegu, bo limfa jest rozmasowana, ale jest to totalne placebo - nie da się poprawić opadniętej, tracącej napięcie skóry lub żuchwy masażem.
Nawet jeśli poprawił mi się owal wyłącznie z powodu przepchnięcia limfy - bo w sumie w trakcie kobido robi się drenaż limfatyczny - to wciąż dało to efekt poprawienia owalu u mnie 🤷🏻‍♀️ I nie, nie jest to efekt trwały, żeby się utrzymywał musiałabym chodzić konsekwentnie przynajmniej raz na miesiąc. Czego teraz nie robię. A Ty? Czy masz jakieś polecajki / antypolecajki przetestowane na sobie?
PannaMigotka66
RoyalBaby
Posty: 25
Rejestracja: sob sty 04, 2025 9:33 am

Post autor: PannaMigotka66 »

polecam podstawowy, często pomijany zabieg- mezoterapię skóry kwasem hialuronowym nieusieciowanym, seria 3 zabiegów, efekt zagęszczenie i nawilżenie skóry,
polecam polinukleotydy pod oczy, seria 4-5 zabiegów, efekt nawilżenie i spłycenie zmarszczek;
polecam toksyne botulinową,

nie polecam tropokolagenu, seria 8 zabiegów, brak efektu, de facto ten preparatto sól fizjologiczna z dodatkami, szkoda czasu i pieniędzy, robiłam dolną powiekę