Wydaje mi się, że nie jest niepoczytalny przez 100% czasu, ale tu rozchodzi się o to, czy był poczytalny w chwili popełnienia czynu. Podejrzewam, że jednak zostanie uznany za niepoczytalnego w tamtej chwili. Z jednej strony sprawa jest bardzo medialna, z drugiej jego ojciec ma znajomości, to nie rozwiąże się w sekundę. Ojciec pewnie zrobi wszystko, żeby syn został uznany za niepoczytalnego.plotki3030 pisze: ↑czw wrz 04, 2025 11:37 am A ja serio zastanawiam się czy on serio jest niepoczytalny (w co wątpię biorąc pod uwagę logiczny ciąg zdarzeń ) czy ma jakies refleksje po czasie? Czy doszło do niego że w okropny sposób zmarnował życie nie tylko rodzinie ofiary ale i sobie? I że już tego się nie odkręci
Podejrzewam, że ma refleksje i rozumie, co zrobił oraz jakie są tego konsekwencje. Gdy o nim czytałam, był opisywany raczej jako dość inteligentny, a nie tak często zdarza się całkowite i stałe popadnięcie w obłęd.