Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Kazimiera Zaremba

Moderator: verysweetcherry
mormolyke
Szarlotta
Posty: 426
Rejestracja: czw paź 07, 2021 11:41 am

Re: Kazimiera Zaremba

Post autor: mormolyke »

Mam nadzieję, że każdego uczestnika tej wycieczki do usranej śmierci będą gnębić wyrzuty sumienia :) A księdza to już zwłaszcza, chociaż nie wiem czy w jego przypadku można mówić o jakimkolwiek sumieniu
amaaa71
LouiBag
Posty: 305
Rejestracja: pn wrz 16, 2024 4:20 pm

Post autor: amaaa71 »

Polecałam już tę książkę w innym wątku, tu też zostawiam tytuł - "Śmierć all inclusive". Jest w niej rozdział poświęcony pani Zarembie. W tej historii najbardziej przeraża i nurtuje mnie (poza zachowaniem księdza i całej pielgrzymki) to, że nikt z mieszkańców tego miasta nie zgłosił odpowiednim służbom informacji, że w nocy po ulicy błąka się starsza osoba. Jak ona mogła po prostu zniknąć? Czy nikt nie zwrócił na nią uwagi i nie próbował zagadnąć, nie zorientował się że nie zna języka i ewidentnie jest zagubiona? Ta Litwa to jakiś dziki kraj? Nie wiem jak tam wygląda kwestia instytucji straży miejskiej czy opieki społecznej, ale dlaczego nikt nie zadzwonił na policję? Nawet gdyby przyjąć, że żyła przez jakiś czas na ulicy, to była zwyczajną kobietą i chyba przez pierwsze parę dni nikt nie wziąłby jej za bezdomną do której strach podejść. Po prostu tego nie pojmuję. Wydaje mi się, że w Polsce nie ma jednak takiej znieczulicy i przechodnie zareagowaliby? gdyby zobaczyli samotną zdezorientowaną seniorkę która w chłodny dzień błąka się po mieście bez płaszcza.

Co do księdza i tego że nie poniósł konsekwencji... no cóż, ta instytucja ma bogate doświadczenie w ukrywaniu występków swoich pracowników i jak widać nie dotyczy to tylko wykorzystywania dzieci ;/
Awatar użytkownika
berry blast
Kciuk
Posty: 883
Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm

Post autor: berry blast »

mormolyke pisze: pt wrz 19, 2025 2:47 pm Mam nadzieję, że każdego uczestnika tej wycieczki do usranej śmierci będą gnębić wyrzuty sumienia :) A księdza to już zwłaszcza, chociaż nie wiem czy w jego przypadku można mówić o jakimkolwiek sumieniu
Nie mają sumienia. Jakby mieli to by tam stali i czekali aż pani Kazimiera wróci! Ha tfu!
Awatar użytkownika
omena
Koczkodan
Posty: 121
Rejestracja: pn lip 28, 2025 10:08 am

Post autor: omena »

W tym roku w Rzymie spotkaliśmy bardzo przekazaną, siną ze stresu starszą kobietę, pytała wszystkich po Polsku o wycieczkę autokarową z Częstochowy, bo oddaliła się i nie możne ich odnaleźć, trzęsła się i mówiła bez składu, kilka osób ja ominęło jakby nie istniała, uspokoiłam ją i pomogliśmy jej wrócić do miejsca, które mniej więcej określiła, znaleźliśmy autokar i hotel, chodziła tak 6 godzin i nikt jej nie pomógł. Pani Kazimiera zapewne zgubiła się, panika pogłębiła jej chorobę i tragedia gotowa. Jednak osoby chore, nieporadne nie powinny wyjeżdżać samotnie, bo to nie wycieczka szkolna, nikt za rączkę nie prowadzi.
Teresa Gattara
Mokra Włoszka
Posty: 51
Rejestracja: czw lut 06, 2025 6:21 pm

Post autor: Teresa Gattara »

omena pisze: pn wrz 22, 2025 12:28 pm W tym roku w Rzymie spotkaliśmy bardzo przekazaną, siną ze stresu starszą kobietę, pytała wszystkich po Polsku o wycieczkę autokarową z Częstochowy, bo oddaliła się i nie możne ich odnaleźć, trzęsła się i mówiła bez składu, kilka osób ja ominęło jakby nie istniała, uspokoiłam ją i pomogliśmy jej wrócić do miejsca, które mniej więcej określiła, znaleźliśmy autokar i hotel, chodziła tak 6 godzin i nikt jej nie pomógł. Pani Kazimiera zapewne zgubiła się, panika pogłębiła jej chorobę i tragedia gotowa. Jednak osoby chore, nieporadne nie powinny wyjeżdżać samotnie, bo to nie wycieczka szkolna, nikt za rączkę nie prowadzi.
Dobrze , że pomogliście staruszce .

Jeśli chodzi natomiast o organizowane wycieczki autokarowe , sama biorę w takich udział i wszyscy uczestnicy są zliczani dwukrotnie , nim autobus odjedzie . Nie chodzi o trzymanie za rączkę ale o odpowiedzialność organizatora oraz empatię i uważność współpasażerów /uczestników wycieczki .
Nie wyobrażam sobie ,co trzeba sobą reprezentować aby sobie odjechać bez brakującego pasażera , świadomie !
rockshoot
RoseGold
Posty: 854
Rejestracja: pn mar 18, 2024 8:32 am

Post autor: rockshoot »

👀👀
Szczerze to wątpię, że to ona. Myślę, że próbują po prostu zrobić ruch i przypomnieć i sprawie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
lui21
ŚpięWRezydencji
Posty: 1529
Rejestracja: sob kwie 17, 2021 8:32 pm

Post autor: lui21 »

amaaa71 pisze: ndz wrz 21, 2025 9:11 pm Polecałam już tę książkę w innym wątku, tu też zostawiam tytuł - "Śmierć all inclusive". Jest w niej rozdział poświęcony pani Zarembie. W tej historii najbardziej przeraża i nurtuje mnie (poza zachowaniem księdza i całej pielgrzymki) to, że nikt z mieszkańców tego miasta nie zgłosił odpowiednim służbom informacji, że w nocy po ulicy błąka się starsza osoba. Jak ona mogła po prostu zniknąć? Czy nikt nie zwrócił na nią uwagi i nie próbował zagadnąć, nie zorientował się że nie zna języka i ewidentnie jest zagubiona? Ta Litwa to jakiś dziki kraj? Nie wiem jak tam wygląda kwestia instytucji straży miejskiej czy opieki społecznej, ale dlaczego nikt nie zadzwonił na policję? Nawet gdyby przyjąć, że żyła przez jakiś czas na ulicy, to była zwyczajną kobietą i chyba przez pierwsze parę dni nikt nie wziąłby jej za bezdomną do której strach podejść. Po prostu tego nie pojmuję. Wydaje mi się, że w Polsce nie ma jednak takiej znieczulicy i przechodnie zareagowaliby? gdyby zobaczyli samotną zdezorientowaną seniorkę która w chłodny dzień błąka się po mieście bez płaszcza.

Co do księdza i tego że nie poniósł konsekwencji... no cóż, ta instytucja ma bogate doświadczenie w ukrywaniu występków swoich pracowników i jak widać nie dotyczy to tylko wykorzystywania dzieci ;/
Też czytałam tą książke i wbrew temu co wcześniej o tym słyszałam nie do końca było tak, że sobie po prostu odjechali i olali temat, tylko od razu została zawiadomiona policja która miała jej szukać. Pielgrzymi z księdzem czekali około pół godziny. Nie chce ich usprawiedliwiać, bo dla mnie to niepojęte jak można sobie nic nie zrobić z zaginięcia koleżanki / podopiecznej i naciskać na szybki odjazd bo zapłacili za atrakcje, a czas leci.. ale jezeli zostaly powiadomione odpowiednie służby to co mogli więcej zrobić?Reszta wycieczki miała ją szukać na własną rękę? Wtedy pewnie więcej osób by się pogubiło. Można powiedzieć, że powinni jechac dalej a ksiądz powinien zostać i jej szukać.. No ale to też nie jest takie jednoznaczne, bo wtedy reszta wycieczki by została bez opiekuna. Nie mniej, uważam, że Księżulo bez wątpienia powinien ponieść poważne konsekwencje bo organizacja tej wycieczki była tragiczna.
Awatar użytkownika
Fauna060
Szarlotta
Posty: 435
Rejestracja: sob sie 09, 2025 6:21 pm

Post autor: Fauna060 »

Ta sprawa to jest pokaz obrzydliwej znieczulicy ze strony wszystkich zaangażowanych. Sąsiadki, koleżanki, ksiądz - ludzie widzieli, że z panią Zarembą dzieje się coś dziwnego, wyszła z kościoła i nikt za nią nie poszedł, nawet sprawdzić czy np. źle się nie poczuła. Zaginięcie zgłoszone po czasie. Stacja benzynowa - o 3 w nocy, pośrodku niczego, podchodzi do okienka samotna staruszka, mówiąca w obcym języku, nie przyjechała samochodem, prosi o rumianek.. Dozorca - podchodzi do niego kobieta, jak sam wskazał zmarźnięta i zdenerwowana, mówi do niego po polsku, a on ją olewa, bo się dogadać nie mogą... Tyle osób zawiodło.

Ale szczerze, patrząc na komentarze niektórych ludzi ta znieczulica w społeczeństwie nie dziwi, ''powinna sobie radzić sama'' ''to dorosła pani, nikt za nią nie odpowiada''. Moim zdaniem, pobyt w obcym kraju i podróż były dla niej tak stresujące, że szok wywołał wręcz natychmiastowe objawy cięższej demencji. Miałam prababcię w podobnym wieku, była samodzielna, miała idealną pamięć, pewnego dnia zmarła jej siostra z którą była bardzo blisko i dosłownie w ciągu godziny z osoby w pełni funkcjonującej zmieniła się w zagubioną, kompletnie nieporadną i poprzednich zdolności kognitywnych nie odzyskała. Fakt zgubienia się zapewne tylko pogorszył sprawę, dlatego pani Kazimiera nie próbowała szukać dalszej pomocy w jasny sposób np. prosząc o telefon na policję, tylko błąkała się po mieście.
Toascik
Gacie z oceanu
Posty: 45
Rejestracja: pt sty 31, 2025 6:34 am

Post autor: Toascik »

Fauna060 pisze: sob wrz 27, 2025 4:40 pm Moim zdaniem, pobyt w obcym kraju i podróż były dla niej tak stresujące, że szok wywołał wręcz natychmiastowe objawy cięższej demencji. Miałam prababcię w podobnym wieku, była samodzielna, miała idealną pamięć, pewnego dnia zmarła jej siostra z którą była bardzo blisko i dosłownie w ciągu godziny z osoby w pełni funkcjonującej zmieniła się w zagubioną, kompletnie nieporadną i poprzednich zdolności kognitywnych nie odzyskała. Fakt zgubienia się zapewne tylko pogorszył sprawę, dlatego pani Kazimiera nie próbowała szukać dalszej pomocy w jasny sposób np. prosząc o telefon na policję, tylko błąkała się po mieście.
Też tak uważam. Moja babcia miała stresującą sytuację (która stresująca w sumie nie powinna specjalnie być, ale dla niej urosła wtedy do rangi ogromnego problemu), dzień przed tym wydarzeniem prawdopodobnie dostała udaru. Sprawności psychicznej już nie odzyskała, do tego posypała się i fizycznie i umarła po paru miesiącach.

Sprawa pani Kazimiery jest tak przykra, że za każdym razem, gdy na nią trafiam chce mi się płakać. Myślę, że wszyscy uczestnicy wycieczki powinni się czuć winni (a najbardziej ksiądz i przewodniczka) i mam nadzieję, że jeżeli ich Bóg istnieje to ich z tego rozliczy :)

W te informacje o podobnej kobiecie nie wierzę, tzn. nie wierzę, że to może być ona. Wiem, że niektórzy są zwolennikami teorii, że ktoś przyjął pod swój dach polską staruszkę, bo nie miał już swojej babci, no ale błagam. Pani Kazimiera błąkała się całą noc, a potem mogła pójść w jakimkolwiek kierunku. Wsiąść do jakiegoś autobusu (bo kojarzyła, że tak wcześniej podróżowała), do pociągu (bo chciała wrócić do domu) i mogła się znaleźć spory kawałek od Wilna. A tam też mogło wydarzyć się wszystko, potrącenie przez samochód, jakiś zbiornik wodny? Czytałam, że rodzina miała dostęp do bazy NN, ale nie wiem, czy pokazywali im osoby z terenu całej Litwy.
Awatar użytkownika
mezalians_urodowy
GrzaneWino
Posty: 1433
Rejestracja: śr sty 06, 2021 10:29 pm

Post autor: mezalians_urodowy »

Toascik pisze: wt wrz 30, 2025 8:29 am Też tak uważam. Moja babcia miała stresującą sytuację (która stresująca w sumie nie powinna specjalnie być, ale dla niej urosła wtedy do rangi ogromnego problemu), dzień przed tym wydarzeniem prawdopodobnie dostała udaru. Sprawności psychicznej już nie odzyskała, do tego posypała się i fizycznie i umarła po paru miesiącach.

Tak się często dzieje też w szpitalach. Moja mama gdy pracowała na oddziale ortopedycznym to nagminne było, że jakaś babcia czy dziadek byli umysłowo sprawni, normalni, ale wystarczył jakiś mały wypadek typu upadek na ulicy, skręcony nadgarstek, biodro, kostka i po drobnym zabiegu nagle kompletnie się sypali pod tym względem. Co wcześniej wydawało się po prostu lekkim zapominalstwem - nagle przybierało objawy cięzkiej demencji.
Awatar użytkownika
Fauna060
Szarlotta
Posty: 435
Rejestracja: sob sie 09, 2025 6:21 pm

Post autor: Fauna060 »

Toascik pisze: wt wrz 30, 2025 8:29 am Też tak uważam. Moja babcia miała stresującą sytuację (która stresująca w sumie nie powinna specjalnie być, ale dla niej urosła wtedy do rangi ogromnego problemu), dzień przed tym wydarzeniem prawdopodobnie dostała udaru. Sprawności psychicznej już nie odzyskała, do tego posypała się i fizycznie i umarła po paru miesiącach.

Sprawa pani Kazimiery jest tak przykra, że za każdym razem, gdy na nią trafiam chce mi się płakać. Myślę, że wszyscy uczestnicy wycieczki powinni się czuć winni (a najbardziej ksiądz i przewodniczka) i mam nadzieję, że jeżeli ich Bóg istnieje to ich z tego rozliczy :)

W te informacje o podobnej kobiecie nie wierzę, tzn. nie wierzę, że to może być ona. Wiem, że niektórzy są zwolennikami teorii, że ktoś przyjął pod swój dach polską staruszkę, bo nie miał już swojej babci, no ale błagam. Pani Kazimiera błąkała się całą noc, a potem mogła pójść w jakimkolwiek kierunku. Wsiąść do jakiegoś autobusu (bo kojarzyła, że tak wcześniej podróżowała), do pociągu (bo chciała wrócić do domu) i mogła się znaleźć spory kawałek od Wilna. A tam też mogło wydarzyć się wszystko, potrącenie przez samochód, jakiś zbiornik wodny? Czytałam, że rodzina miała dostęp do bazy NN, ale nie wiem, czy pokazywali im osoby z terenu całej Litwy.
Najbardziej przerażające w tej sprawie jest to, że ona nagle nie zapadła się pod ziemię ani nie zginęła gdzieś w środku nocy w polu, tylko błąkała się po dużym mieście, zaczepiała ludzi, widać ją na kamerach, próbowała wsiąść do samochodów, musiała też jechać jakimś autobusem albo dostać podwózkę na tą stację i NIKT się tym nie zainteresował, co zbłąkana staruszka nie mówiąca po litewsku robi w takich miejscach sama a potem i bez kurtki? Jak youtuberzy albo telewizja robią różne eksperymenty i wysyłają babcie w szlafroku na deptak albo bezdomnego bez butów to zawsze znajdzie się ktoś, kto spyta co sie dzieje albo zadzwoni po straż miejską, a tu nic, w stolicy państwa i to nie jakiegoś kraju trzeciego świata.
cdn345
Srebrna Kropeczka
Posty: 159
Rejestracja: sob sty 28, 2023 6:43 am

Post autor: cdn345 »

Fauna060 pisze: wt wrz 30, 2025 3:05 pm Najbardziej przerażające w tej sprawie jest to, że ona nagle nie zapadła się pod ziemię ani nie zginęła gdzieś w środku nocy w polu, tylko błąkała się po dużym mieście, zaczepiała ludzi, widać ją na kamerach, próbowała wsiąść do samochodów, musiała też jechać jakimś autobusem albo dostać podwózkę na tą stację i NIKT się tym nie zainteresował, co zbłąkana staruszka nie mówiąca po litewsku robi w takich miejscach sama a potem i bez kurtki? Jak youtuberzy albo telewizja robią różne eksperymenty i wysyłają babcie w szlafroku na deptak albo bezdomnego bez butów to zawsze znajdzie się ktoś, kto spyta co sie dzieje albo zadzwoni po straż miejską, a tu nic, w stolicy państwa i to nie jakiegoś kraju trzeciego świata.
Jednak Litwini to dziwny naród.
Kalina
Milion subskrypcji
Posty: 4042
Rejestracja: śr lip 07, 2021 4:56 am

Post autor: Kalina »

Ani sprzedawca, ani dozorca, nikt nie wiedzial jaka jest situacija. Ludzie niestety niechetnie zwracaja uwage na osoby starsze
sujka
Koczkodan
Posty: 103
Rejestracja: sob wrz 06, 2025 10:32 pm

Post autor: sujka »

Zawsze serce mi peka jak czytam o tej sprawie, nie rozumiem jak mozna bylo zostawic starsza kobiete na pastwe losu w obcym panstwie, bo ksiedzu i wycieczce sie spieszylo...
dejwor
Srebrna Kropeczka
Posty: 157
Rejestracja: śr gru 04, 2024 8:56 pm

Post autor: dejwor »

czekaj czekaj, to tylko w szkole na wycieczkach sprawadzana jest obecność czy jest kazdy a na takich wycieczkach dla doroslych starszych ludzi kazdy ma wyjeboongo czy ktos jest czy kogos nie ma?
aonb
RoyalBaby
Posty: 28
Rejestracja: wt lut 18, 2025 10:31 am

Post autor: aonb »

dejwor pisze: sob paź 04, 2025 11:07 am czekaj czekaj, to tylko w szkole na wycieczkach sprawadzana jest obecność czy jest kazdy a na takich wycieczkach dla doroslych starszych ludzi kazdy ma wyjeboongo czy ktos jest czy kogos nie ma?
Na wycieczkach dla dorosłych sprawdza się listę na szybko przed odjazdem, czy zgadza się liczba uczestników i to wszystko. Jeżeli kogoś brakuje, chwilę czekają i jadą dalej. Dorosły to dorosły, nie klasyfikuje się ich na schorowanych starców i tych młodszych, sprawnych. Status mają ten sam w świetle prawa. Klecha z ekipą nie popełnili żadnego przestępstwa sensu stricte. Jedyne co, to mogli znacznie szybciej powiadomić służby, z uwagi na wiek seniorki. W tej sprawie wszystkich oburza raczej fakt, że nie wykazano się większą empatią, tak bardzo po ludzku. Skoro od początku uczestnicy zauważali, że P. Kazimiera zachowuje się "dziwnie", to powrót do Polski ot tak sobie bez jednej owieczki zdaje się być dość bestialskim posunięciem i jakże pasującym do bogobojnych kręgów kościelnych - w niedzielę wszyscy pierwsze rzędy na nabożeństwie, ale jak przychodzi prawdziwy test wiary i chrześcijańskiej postawy, to wtedy dziwnym trafem wszyscy potulnie wsiadają do autokaru i jadą dalej :)
lola!!!
Dieta 600 kcal
Posty: 2342
Rejestracja: wt maja 30, 2023 8:51 pm

Post autor: lola!!! »

Ktos ja rzekomo widzial w tym 2022 i wypłynęło to dopiero po takim czasie?
Nie zrobił nikt jej zdjęcia? nie zapytal jak ma na imie ale skojarzył, ze to mogla byc ona? nie rozumiem tego
Awatar użytkownika
mezalians_urodowy
GrzaneWino
Posty: 1433
Rejestracja: śr sty 06, 2021 10:29 pm

Post autor: mezalians_urodowy »

lola!!! pisze: sob paź 04, 2025 6:15 pm Ktos ja rzekomo widzial w tym 2022 i wypłynęło to dopiero po takim czasie?
Nie zrobił nikt jej zdjęcia? nie zapytal jak ma na imie ale skojarzył, ze to mogla byc ona? nie rozumiem tego
Ktoś widział starszą kobiete mówiącą po polsku. I tyle. Moim zdaniem niepotrzebnie robią z tego taką aferę i robią ludziom nadzieje.
Awatar użytkownika
berry blast
Kciuk
Posty: 883
Rejestracja: śr cze 11, 2025 3:48 pm

Post autor: berry blast »

mezalians_urodowy pisze: pn paź 06, 2025 1:46 pm Ktoś widział starszą kobiete mówiącą po polsku. I tyle. Moim zdaniem niepotrzebnie robią z tego taką aferę i robią ludziom nadzieje.
zwłaszcza, że dzisiaj miałaby 92 lata więc nie szukałabym jej wśród żywych :(
Awatar użytkownika
Fauna060
Szarlotta
Posty: 435
Rejestracja: sob sie 09, 2025 6:21 pm

Post autor: Fauna060 »

dejwor pisze: sob paź 04, 2025 11:07 am czekaj czekaj, to tylko w szkole na wycieczkach sprawadzana jest obecność czy jest kazdy a na takich wycieczkach dla doroslych starszych ludzi kazdy ma wyjeboongo czy ktos jest czy kogos nie ma?
Szczerze to by jeszcze było zrozumiałe, że reszta ma wyjeb.ane, jakby to była wycieczka jakichś randomowych, nieznających się ludzi, którzy pojechali z jakiegoś biura podróży, albo przejazd flixbusem, ale oni wszyscy się znali... Ksiądz codziennie podobno herbatkę pijał z panią Kazimierą, a tu totalnie wywalone, nie ma jej? Trudno, fajrant, pora na CSa, jedziemy. Koleżanki z kościoła, w niedziele razem Ave Maria a tutaj 15 min i one jadą dalej, bo zapłaciły za wycieczkę...
Awatar użytkownika
DaliaRumianek
Tritonotti
Posty: 180
Rejestracja: śr lip 23, 2025 8:34 pm

Post autor: DaliaRumianek »

Taka mentalność. Nie tylko litwini to dziwny naród. W naszej katolickiej Polsce jest nie lepiej
Klaudia
sujka
Koczkodan
Posty: 103
Rejestracja: sob wrz 06, 2025 10:32 pm

Post autor: sujka »

lola!!! pisze: sob paź 04, 2025 6:15 pm Ktos ja rzekomo widzial w tym 2022 i wypłynęło to dopiero po takim czasie?
Nie zrobił nikt jej zdjęcia? nie zapytal jak ma na imie ale skojarzył, ze to mogla byc ona? nie rozumiem tego
Kobieta grubo po 80 nie przezylaby na ulicy ponad 10 lat jako bezdomna. To na 100% nie byla ona.