Justyna 5 przez 10
Moderator: verysweetcherryRe: Justyna 5 przez 10
Wyglada, ze Krzysiek i Przemo to takie 2 w 1 
- SmokAnalog
- 120mkw
- Posty: 1620
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Banszi pisze: ↑śr wrz 24, 2025 7:34 pm Ja wiem że sprawiedliwość to jest na cmentarzu, ale nie czepiałabym się tak tego, że dziewczyna próbuje innych aktywności nawet pod kątem zarabiania. Jak sobie porównam ile pracy wkładają autorzy true crime w swoje odcinki, ile muszą się naczytać, ile naoglądać zdjęć z miejsc zbrodni itd. a na końcu pan YouTube obcina zasięgi i zarobki bo kontrowersyjne treści, podczas gdy młodzieżowa influ nagłą kolejny odcinek jak otwiera paczkę z kosmetykami z Korei, który obejrzy 100k widzów, to smutno się robi.
Dziewczyna chce po prostu żyć na dosyć wysokim poziomie, a tc już tak dobrze nie zarabia, konkurencja też jest spora. Natomiast dla niej samej nie jest to taką pasją, żeby iść 100% w ten segment, co zresztą widać od dawna po jakości odcinków, aczkolwiek w ostatnich miesiącach coś drgnęło na plus. No to próbuje innych tematów. I też się zgadzam, że tc to cięższy kawałek chleba niż otwieranie paczek z kosmetykami czy błazenada na tiktoku. A już szczyt szczytów to jest to obcinanie zasięgów za takie słowa jak krew, s3ks, zaboojstwo, samoboojstwo, gw@łt (tutaj też się cenzurują, ale bardziej dla beki imo), które przecież w tc pojawiają się bardzo często i twórcy muszą pamiętać o wyciszaniu wszystkich takich słów, a jak się zapomną - peszek, algorytm wyciąga nożyczki.
-
KvetaNebelova
- RoyalBaby
- Posty: 29
- Rejestracja: wt lut 13, 2024 10:19 pm
Skończyłam właśnie słuchać. Bohaterka podcastu niewątpliwie ciekawa, aż chce się zapoznać z jej twórczością, natomiast faktycznie historia opowiedziana bardzo chaotycznie, jakby bez przygotowania.Limonene pisze: ↑wt wrz 23, 2025 9:38 pm Godzinny material, w którym Justyna opowiada o tym jakie Teresa nosiła korale i że chodziła z chlebem na rynek, o zbrodni wspomniane przez dwie minuty na samym końcu. W połowie sprawdziłam czy to na pewno 5NZ a nie któryś z jej innych podcastów bo to brzmiało jak jakiś odcinek biograficzny
-
Krzysiek90
- Koczkodan
- Posty: 122
- Rejestracja: czw lut 06, 2025 6:12 am
Dziekuje, staralem sie jak moglem :D
Czytalem sobie, co sie tutaj pisze o Justynie, ktorą sluchalem od bardzo dawna, a ze mialem otwartą też kartę z SOPW, to tak wyszlo :D
A tak na serio, to niestety musze zgodzic sie z wiekszoscia wpisow, ktore sa tutaj. Kiedys podcasty Justyny byly swietne, a teraz sa robione po lebkach...
Jakis czas temu sprawdzilem sobie opowiedzianą historię no i Justyna pominela kilka wątkow (dosc istotnych), takze od tamtej pory juz jej nie slucham regularnie, a jedynie sporadycznie (jak akurat jest np. wiecej sprzatania :D)
Moze jeszcze Justyna kiedys wroci do dawnej formy (np. jak dziecko bedzie wieksze), bo malo kto ma tak magnetyczny glos.
W ogole te 2 glowne podcasterki true crime obnizyly loty, bo Olga Herring stara sie, robi reportaze (Ślady), ale ona z kolei bierze jedną stronę, koloryzuje i nie jest przez to obiektywna (jak przy sprawie Leczyckiej)...
Ona żyje na bardzo wysokim poziomie, a jej na to nie stać. Więc będzie się teraz chwytać wszystkiego. I dla mnie w sumie ok, niech będzie influ z krwi i kości, reklamuje outfity i kosmetysie, ale niech nie udaje, że to coś więcejSmokAnalog pisze: ↑czw wrz 25, 2025 1:19 pm![]()
Dziewczyna chce po prostu żyć na dosyć wysokim poziomie, a tc już tak dobrze nie zarabia, konkurencja też jest spora. Natomiast dla niej samej nie jest to taką pasją, żeby iść 100% w ten segment, co zresztą widać od dawna po jakości odcinków, aczkolwiek w ostatnich miesiącach coś drgnęło na plus. No to próbuje innych tematów. I też się zgadzam, że tc to cięższy kawałek chleba niż otwieranie paczek z kosmetykami czy błazenada na tiktoku. A już szczyt szczytów to jest to obcinanie zasięgów za takie słowa jak krew, s3ks, zaboojstwo, samoboojstwo, gw@łt (tutaj też się cenzurują, ale bardziej dla beki imo), które przecież w tc pojawiają się bardzo często i twórcy muszą pamiętać o wyciszaniu wszystkich takich słów, a jak się zapomną - peszek, algorytm wyciąga nożyczki.
Obawiam się, że teraz wyda książkę jak to jest być mamą i co gorsze będzie doradzać mamom jak mamą być.
Jak się dobrze wczytasz to znajdziesz i Nietzschego i Gosie z żabki
Czy Justyna naprawdę była na początku taka świetna czy była jedną z pierwszych i stąd jej ogromna popularność, bo po prostu nie było do kogo porównać? Tak się teraz zastanawiam, bo od bardzo dawna już jej nie słucham. Pojawiło się kilku świetnych twórców tc, więc słuchanie 5NZ to byłaby jednak strata czasu. Tym bardziej, że widziałam kilka jej odcinków tworzonych z Krzysiem
, no i znajomymi na gruncie prywatnym to na pewno byśmy nie zostali.
I to. Te jej początkowe materiały były naprawdę dobre. Pamiętam jak swego czasu jeździła do miejsc, gdzie działy się historie. Tak chyba było z Szymonem z Będzina, ale poprawcie mnie. No i tak, ona była poniekąd prekursorkągravity pisze: ↑czw wrz 25, 2025 11:17 pm Czy Justyna naprawdę była na początku taka świetna czy była jedną z pierwszych i stąd jej ogromna popularność, bo po prostu nie było do kogo porównać? Tak się teraz zastanawiam, bo od bardzo dawna już jej nie słucham. Pojawiło się kilku świetnych twórców tc, więc słuchanie 5NZ to byłaby jednak strata czasu. Tym bardziej, że widziałam kilka jej odcinków tworzonych z Krzysiem, no i znajomymi na gruncie prywatnym to na pewno byśmy nie zostali.
-
LauraBacha3
- BlondDoczep
- Posty: 130
- Rejestracja: pt lip 21, 2023 9:04 am
Według mnie na początku przyciągnął ludzi jej głos i sposób mówienia. To się po prostu dobrze słuchało, jeszcze ta muzyka w tle. Na pewno się bardziej starała, robiła mniej błędów, sapania i nie dodawała swoich mądrości. Jak przestało jej się chcieć to przyszli tacy, którym się chciało
-
sweetdoughbaguette
- Migocząca Świeczka
- Posty: 360
- Rejestracja: sob sie 30, 2025 4:39 pm
Po pierwsze to odpowiedz sobie na pytanie czy oni faktycznie wkładają tyle pracy czy gadają, że wkładają tak dużo pracy, bo to dwie różne rzeczy. Osobiście nie znam żadnego, absolutnie żadnego, ani jednego polskiego autora true crime, który prowadziłby chociaż namiastkę własnego researchu, co oznacza, że wykonują oni mniej pracy niż dziennikarze, których faktyczną pracę namiętnie plagiatują czy wręcz kradną. Vide stosunek świętej pamięci Janusza Szostaka do podcasterów, który jako jedyny powiedział to głośno.Banszi pisze: ↑śr wrz 24, 2025 7:34 pm Ja wiem że sprawiedliwość to jest na cmentarzu, ale nie czepiałabym się tak tego, że dziewczyna próbuje innych aktywności nawet pod kątem zarabiania. Jak sobie porównam ile pracy wkładają autorzy true crime w swoje odcinki, ile muszą się naczytać, ile naoglądać zdjęć z miejsc zbrodni itd. a na końcu pan YouTube obcina zasięgi i zarobki bo kontrowersyjne treści, podczas gdy młodzieżowa influ nagłą kolejny odcinek jak otwiera paczkę z kosmetykami z Korei, który obejrzy 100k widzów, to smutno się robi.
Po drugie już ich tak nie żałuj, bo żyją jak pączki w maśle i zapewniam Cię, że im nie robi się smutno na myśl o losie zawodowym swoich słuchaczy.
A Paweł ze Zbrodni Ikara? Kezu Vlog? Chłopaki z Kanały kryminalnego? Ci ostatni praktycznie każdy reportaż robią w oparciu o zeznania świadków, rodzin ofiar itd.sweetdoughbaguette pisze: ↑pt wrz 26, 2025 8:44 am Po pierwsze to odpowiedz sobie na pytanie czy oni faktycznie wkładają tyle pracy czy gadają, że wkładają tak dużo pracy, bo to dwie różne rzeczy. Osobiście nie znam żadnego, absolutnie żadnego, ani jednego polskiego autora true crime, który prowadziłby chociaż namiastkę własnego researchu, co oznacza, że wykonują oni mniej pracy niż dziennikarze, których faktyczną pracę namiętnie plagiatują czy wręcz kradną. Vide stosunek świętej pamięci Janusza Szostaka do podcasterów, który jako jedyny powiedział to głośno.
Po drugie już ich tak nie żałuj, bo żyją jak pączki w maśle i zapewniam Cię, że im nie robi się smutno na myśl o losie zawodowym swoich słuchaczy.
Oj, są tacy. Choćby Jaśmin się stara, dzwoni po Pentagonach, stara się o akta sprawy, krytycznie podchodzi do źródeł. Kasia ze Zbrodni Zapomnianych sama przekopuje się przez przedwojenne gazety, Ciemno wszędzie sprawdziła chyba wszystkie dostępne w necie artykuły o Waśniewskiej do 12-godzinnego podcastu (czy ile tego było). Wspomniała nawet o piosence Gospela.sweetdoughbaguette pisze: ↑pt wrz 26, 2025 8:44 am Po pierwsze to odpowiedz sobie na pytanie czy oni faktycznie wkładają tyle pracy czy gadają, że wkładają tak dużo pracy, bo to dwie różne rzeczy. Osobiście nie znam żadnego, absolutnie żadnego, ani jednego polskiego autora true crime, który prowadziłby chociaż namiastkę własnego researchu, co oznacza, że wykonują oni mniej pracy niż dziennikarze, których faktyczną pracę namiętnie plagiatują czy wręcz kradną. Vide stosunek świętej pamięci Janusza Szostaka do podcasterów, który jako jedyny powiedział to głośno.
Po drugie już ich tak nie żałuj, bo żyją jak pączki w maśle i zapewniam Cię, że im nie robi się smutno na myśl o losie zawodowym swoich słuchaczy.
Akurat Zbrodnia Ikara rzadko słucham, ale podpadł mi materiałem o Smoleńsku - nie tylko jest to mocno spiskowe, ale także pada tam wiele sugestii politycznych. Przy planszy przedstawiającej niby scenę z Katynia, na której żołdak o twarzy Tuska strzela w głowę polskiemu oficerowi z twarzą Kaczyńskiego po prostu kwiklam.
-
sweetdoughbaguette
- Migocząca Świeczka
- Posty: 360
- Rejestracja: sob sie 30, 2025 4:39 pm
Napisanie maila do np rzecznika policji powoduje, że mam klaskać z podziwu nad włożoną pracą?
XDDD
Rozumiem, że nawiązujesz do filmu o Iwonie Wieczorek jak stał na ulicy, bo raczej nie chodzi Ci o całą resztę produkcji z aneksu kuchennego?
Nie znam.
-
sweetdoughbaguette
- Migocząca Świeczka
- Posty: 360
- Rejestracja: sob sie 30, 2025 4:39 pm
O tym właśnie mówię - piszesz dwa razy jak to się ona stara i nawet umieszczasz w tym Pentagon, który należy do Departamentu Obrony, który jest instytucją czysto wojskową i nie ma nic wspólnego ze sprawami kryminalnymi, o których ona opowiada, ale jak to fantastycznie poważnie brzmi - Jaśmin dzwoni do Pentagonu, więc się stara.
I znowu - dokładnie o tym mówię, potwarzanie w kółko innych źródeł albo czytanie pracy prawdziwych dziennikarzy.
No co, nie mógł się chłopak powstrzymać, więc dodał coś od siebie, a że polski youtube jest zdominowany przez prawicę to publika mu przyklasnęła.Banszi pisze: ↑pt wrz 26, 2025 9:09 am Akurat Zbrodnia Ikara rzadko słucham, ale podpadł mi materiałem o Smoleńsku - nie tylko jest to mocno spiskowe, ale także pada tam wiele sugestii politycznych. Przy planszy przedstawiającej niby scenę z Katynia, na której żołdak o twarzy Tuska strzela w głowę polskiemu oficerowi z twarzą Kaczyńskiego po prostu kwiklam.
-
Nocneploty
- RóżowePolo
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz lut 11, 2024 12:00 am
Włączylam ten Kanał Kryminalny - no dla mnie to jest czytanie z kartki i jeszcze bardzo monotonnie.
Fakt jest taki, że większość starych odcinków Justyny była ciekawsza, ale dalej lubię ją słuchać, bo może kogoś zaskoczę, ale niekoniecznie zależy mi na śledztwie reporterskim i poruszeniem absolutnie wszystkich moźliwych wątków. Podcastu słucham nie dla rzetelnej wiedzy, ale jako tło do innych czynności - historia ma być na tyle ciekawa, żeby nie znudziła, a sposób mówienia Justyny jest taki, jakby koleżanka opowiadałą jakieś historie i nie przeszkadza mi, że podaje swoje przemyślenia, bo na tej podstawie nie wydam własnego osądu - zresztą nie po to słucham, aby orzekać w sprawie
Jak ktoś chce śledztwa reporterskie to polecam podcasty magazynu Pismo.
-
sweetdoughbaguette
- Migocząca Świeczka
- Posty: 360
- Rejestracja: sob sie 30, 2025 4:39 pm
Pierwszy sezon był super. Reszta - niesamowicie poziom siadł, nuda.Nocneploty pisze: ↑pt wrz 26, 2025 9:23 am Jak ktoś chce śledztwa reporterskie to polecam podcasty magazynu Pismo.
No spoko, ale mam wrażenie, że trochę też idziemy w przesadę i mieszamy podcastera true crime z dziennikarzem śledczym. Ja mimo wszystko wolę, żeby śledztwem zajmowała się policja / archiwum x / dziennikarz śledczy, niż np. Śledziowa albo Justyna ze swoim "warsztatem" śledczo-dziennikarskim zawracały tyłki i tak już zawalonym robotą sądom i policji. Życie to nie film, raczej nie zdarza się że podcaster true crime zza swojego biurka niechcący wpadnie na jakiś ślad który śledczy pominęli i rozwiąże zagadkę nierozwiązywalną od 20 lat.sweetdoughbaguette pisze: ↑pt wrz 26, 2025 9:15 am O tym właśnie mówię - piszesz dwa razy jak to się ona stara i nawet umieszczasz w tym Pentagon, który należy do Departamentu Obrony, który jest instytucją czysto wojskową i nie ma nic wspólnego ze sprawami kryminalnymi, o których ona opowiada, ale jak to fantastycznie poważnie brzmi - Jaśmin dzwoni do Pentagonu, więc się stara.
I znowu - dokładnie o tym mówię, potwarzanie w kółko innych źródeł albo czytanie pracy prawdziwych dziennikarzy.
No co, nie mógł się chłopak powstrzymać, więc dodał coś od siebie, a że polski youtube jest zdominowany przez prawicę to publika mu przyklasnęła.
Dla mnie np. podcast true crime jest idealny do sluchania przy sprzątaniu chaty albo spacerze z psem, wystarczy mi rzetelne opracowanie na podstawie dostępnych źródeł - bez plagiatów, ciamkania, wyjaśniania ludziom czym jest dyskoteka, patetycznych opisów, z zachowaniem szacunku do ofiar (dlatego np. nie bawi mnie Hulaj Dusza, która opowiada jakby gawędę przy ognisku) i względnym obiektywizmem.
-
Nocneploty
- RóżowePolo
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz lut 11, 2024 12:00 am
Pierwszy najlepszy - fakt, ale to chyba właśnie ryzyko reportażu, że sprawy mogą okazać się nie tak ciekawe albo jak w ostatnim hipoteza, że człowiek niewinny, a jednak wszystkie ścieżki jednak prowadzą do faktu, że jednak chyba nie...sweetdoughbaguette pisze: ↑pt wrz 26, 2025 9:27 am Pierwszy sezon był super. Reszta - niesamowicie poziom siadł, nuda.
-
sweetdoughbaguette
- Migocząca Świeczka
- Posty: 360
- Rejestracja: sob sie 30, 2025 4:39 pm
To w końcu robią potężną i niewdzięczną robotę czy jednak nie robią i to jest całkowicie normalne?terrible pisze: ↑pt wrz 26, 2025 9:31 am No spoko, ale mam wrażenie, że trochę też idziemy w przesadę i mieszamy podcastera true crime z dziennikarzem śledczym. Ja mimo wszystko wolę, żeby śledztwem zajmowała się policja / archiwum x / dziennikarz śledczy, niż np. Śledziowa albo Justyna ze swoim "warsztatem" śledczo-dziennikarskim zawracały tyłki i tak już zawalonym robotą sądom i policji.
Dokładnie, myślę, że nie powinniśmy jej odbierać tego, że na początku poziom był wysoki i fakt, czekało się miesiąc na odcinek, ale dostawało się 1.5h naprawdę fajnego zebrania źródeł, ze zwartą opinią co mogło się stać - bez snucia domysłów, opowiadania życiorysu przez 15min, objaśniania prostych rzeczy jakbyśmy byli kosmitami.
Mało tego, uważam, że jej inny podcast "Pogadajmy o życiu" też był naprawdę fajnym, lifestylowym podcastem laski, która stara się jakoś manewrować po świecie po wszystkich trudnościach, których w życiu doznała i która może trochę naiwnie nie wiedziała jak skończą się jej opowieści o obrzyganym szaliku - w przeciwieństwie do Oku nie czuję, że "podcastownia" była od samego początku produketem marketingowym, tylko jakoś samoistnie to się rozrosło, może i ją nieco zaskakując.
W pewnym momencie (mam wrażenie że od kiedy poznała Krzysia) zaczęła się robić strasznie zarozumiała i cyniczna + leniwa, zaczęła wrzucać jakieś gnioty byle tylko było, reagować nerwowo na choćby najmniejszą krytykę. Teraz, mam wrażenie, że jej w ogóle nie jara true crime i najchętniej w ogóle by robiła inne tematy, które są jej bliższe - tę otyłość albo macierzyństwo, bo w "pogadajmy o otyłości" widać jej zaangażowanie. To samo w jakimś 5/10 albo inne rozpytanie - ok, brak tam warsztatu dziennikarskiego i umiejętności powiedzenia gościowi "gadasz bzdury", ale widać zainteresowanie i zaangażowanie. Sam profil zasłynął jako 5NZ, przywarła łatka "królowej podcastów kryminalnych", pewnie też sponsorzy i reklamodawcy tylko tam chcą być reklamowani, do tego ludzie którzy pod byle materiałem piszą "dziękujemy justynko!!", no i nagrywa te gnioty, bo trzeba.
Laska, wyluzuj, ja nigdzie nie powiedziałam że robią potężną i niewdzięczną robotę, pijesz nie do tej osoby co trzebasweetdoughbaguette pisze: ↑pt wrz 26, 2025 9:41 am To w końcu robią potężną i niewdzięczną robotę czy jednak nie robią i to jest całkowicie normalne?
Jeśli o mnie chodzi to umieściłabym poziom tej roboty na poziomie typowego SM specialista w korpo (w sumie nawet zakres obowiązków ten sam ahahah copy-nagranie-produkcja-promo-SM moderacja)- ani to nieszczególnie zmieniające życie, ani też kompletnie bezużyteczne, ot fajnie że jest bo mogę sobie posluchać na spacerze z psem, ale jakby nie było to też bym sobie dała radę ;d
Dla mnie dobrze opracowany materiał to jak już pisałam, względnie obiektywne zebranie ogólnie dostępnych źródeł, bez wyciągania czasu, bez patosu i dramatyzmu i w zasadzie tyle, natomiast widzę, że dla Ciebie to praca na poziomie FBI i weryfikowanie śledztwa, które podjęła policja. I luz, widocznie słuchamy z innymi oczekiwaniami po prostu.
Zaraz, zaraz. Grzebanie w gazetach i biliotekach źle, konsultowanie potrzebnych informacji z np. Pentagonem to źle, czytanie akt spraw to źle? (Pentagon był przykładem, ona twierdzi że sprawdza także w innych instytucjach, pisze maile do osób mających wiedzę, dzwoni po posterunkach policji). A to wszystko w czasie wolnym od pracy.sweetdoughbaguette pisze: ↑pt wrz 26, 2025 9:15 am O tym właśnie mówię - piszesz dwa razy jak to się ona stara i nawet umieszczasz w tym Pentagon, który należy do Departamentu Obrony, który jest instytucją czysto wojskową i nie ma nic wspólnego ze sprawami kryminalnymi, o których ona opowiada, ale jak to fantastycznie poważnie brzmi - Jaśmin dzwoni do Pentagonu, więc się stara.
I znowu - dokładnie o tym mówię, potwarzanie w kółko innych źródeł albo czytanie pracy prawdziwych dziennikarzy.
No co, nie mógł się chłopak powstrzymać, więc dodał coś od siebie, a że polski youtube jest zdominowany przez prawicę to publika mu przyklasnęła.
Nie mówię że trzeba jej dać medal. Dziwi mnie tylko wrzucanie wszystkich do jednego worka. Owszem, są kanały, gdzie ludzie przejrzą murderpedię, kilka artykułów, napiszą prosty tekst i przeczytają albo, o zgrozo, włączają lektora AI. Ale są też twórcy, którzy naprawdę się starają, analizują sprawy, dopowiadają swoje wnioski, uzupełniają dodatkową wiedzą (np. Zbrodnie zapomniane i wiedzę o społeczeństwie sprzed wojny, Ciemno wszędzie i mini wykład literacki o książce o Waśniewskiej).
Pytam poważnie - co więcej mogą zrobić co robi wielu dziennikarzy, którzy też opierają się przecież na źródłach. Tak działa świat naukowy - częste przytaczanie, cytowanie, analizowanie i własne wnioski na podstawie prac poprzedników.
-
TeryiakiNagasaki
- ŚpioszkiKenzo
- Posty: 3
- Rejestracja: wt wrz 16, 2025 8:36 pm
Ona poznała Krzyśka w 2015 albo 2016 roku kiedy nie miała żadnego podcastu, tylko bloga. Kiedyś mówiła że poznanie go zaorało jej bloga, bo przestała być smutna i nie miała o czym pisać.
-
sweetdoughbaguette
- Migocząca Świeczka
- Posty: 360
- Rejestracja: sob sie 30, 2025 4:39 pm
Czyli już nie tylko dzwonienie do wojskowego Departamentu Obrony, ale wręcz konsultacje jak równy z równym, mimo, że dla niej to tylko hobby. Możliwe, że ona współpracuje też z CIA, FBI, NSA, DEA, DARPA, YMCA i USSTRATCOM. Oczyma wyobraźni widzę jak ci agenci i wojskowi na baczność przy telefonie raportują Jaśmin swoje znaleziska, żeby mogła o nich opowiedzieć w swoim polskojęzycznym podcaście.Banszi pisze: ↑pt wrz 26, 2025 10:02 am konsultowanie potrzebnych informacji z np. Pentagonem to źle, czytanie akt spraw to źle? (Pentagon był przykładem, ona twierdzi że sprawdza także w innych instytucjach, pisze maile do osób mających wiedzę, dzwoni po posterunkach policji). A to wszystko w czasie wolnym od pracy.
Ależ ja chcę tylko i wyłącznie żeby oni nie kłamali jak ciężko pracują, bo potem wynikają z tego takie kwiatki, że ludzie wierzą w te mityczne własne śledztwa podcasterów (czego przykład mamy właśnie tu).
Ojej, aż do rangi nauki to urosło. Ciekawe. Świat naukowy działa jednak troszkę inaczej - najpiew są BADANIA, które muszą być rygorystycznie przeprowadzaone i udokumentowane, a dopiero potem na bazie tych danych, ktoś może ewentualnie napisać krytyczną pracę w której prezentuje błędy poprzednika i przestawia swoje, lepsze wnioski. Co potem jest poddane dalszej krytyce i tak dalej.
Ok, dzięki za sprostowanie, niechcący pomówiłam chłopa i obarczyłam odpowiedzialnością!TeryiakiNagasaki pisze: ↑pt wrz 26, 2025 10:07 am Ona poznała Krzyśka w 2015 albo 2016 roku kiedy nie miała żadnego podcastu, tylko bloga. Kiedyś mówiła że poznanie go zaorało jej bloga, bo przestała być smutna i nie miała o czym pisać.
Zostawiam zatem "W pewnym momencie zaczęła się robić zarozumiała i cyniczna":D