Biznesmen, gra na giełdzie i wszystkie rozumy pozjadał, we wszystkim był najlepszy
(z naciskiem na był)
Jak leci do Grecji to szydzi z Polski. Drogie hotele to tylko filmuje a sam siedzi w małej norce.
Przecież chyba go stać na lepszy standard
Nie, logiki tam nie ma. on przeczy sam sobie i to jego:
"ten... tego... także ten..."
I "darcie ryja" wszędzie, w każdym sklepie, galerii, na ulicy...