Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

👶 WĄTEK PARENTINGOWY 🧸

Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherry
@per0l
Lilu
Posty: 1688
Rejestracja: sob lut 20, 2021 11:22 am

Re: Szpilka i Jurij

Post autor: @per0l »

jaw2 pisze: pt kwie 07, 2023 12:40 am Matki tego forum , pytanie do Was , czy Wy tez z każdym etapem i pierdnięciem dziecka dzwoniliscie do lekarza albo psiapsi ? Ja sobie nie przypominam a żadnego kontaktu z dziećmi wcześniej nie miałam … wydaje mi się ze jest jakiś instynkt macierzyński, intuicja i ewentualnie jakieś poradniki. Ale w sumie skoro ma lekarza pod ręka… po prostu ciekawa jestem jak u Was ;)
Wątek parentingowy się kłania
staram się być głosem rozsądku w koczkowym rozgardiaszu
[email protected]
ŚpioszkiKenzo
Posty: 4
Rejestracja: pt gru 16, 2022 9:55 am

Post autor: [email protected] »

Herbatkaznalato pisze: sob kwie 08, 2023 12:02 pm
SecretProject pisze: pt kwie 07, 2023 6:38 pm
mojanazwauzytkownika pisze: pt kwie 07, 2023 2:08 pm


No spoko, może być nawet i 15 a dla mnie to za dużo na ta osłonę 😂
A to od ilu stopni byś pozwoliła? :)
A co za różnica? Na fotach i w narracji wspominają o kapelusiku i koniecznie okularki bo takie słońce. Skoro tak ciepło ze kapelusik i okularki potrzebne to po kiego grzyba ta budka?

Jako świeżo upieczona madka już ci odpowiadam. Otóż ta budka jest pokryta materiałem z filtrem UV50. Ja mam dużo znamion które badam regularnie i na ostatniej wizycie dermatolog powiedziała mi,że maluszek do pół roku życia nie może być wystawiany na słońce wogole. Mam mieć rozłożoną budkę i spacerować w cieniu. Tym bardziej,że może mieć po mnie skłonności do przebarwień i znamion
paula9876
Willa z basenem
Posty: 8168
Rejestracja: śr lut 02, 2022 2:33 pm

Post autor: paula9876 »

[email protected] pisze: ndz kwie 09, 2023 6:07 am
Herbatkaznalato pisze: sob kwie 08, 2023 12:02 pm
SecretProject pisze: pt kwie 07, 2023 6:38 pm

A to od ilu stopni byś pozwoliła? :)
A co za różnica? Na fotach i w narracji wspominają o kapelusiku i koniecznie okularki bo takie słońce. Skoro tak ciepło ze kapelusik i okularki potrzebne to po kiego grzyba ta budka?

Jako świeżo upieczona madka już ci odpowiadam. Otóż ta budka jest pokryta materiałem z filtrem UV50. Ja mam dużo znamion które badam regularnie i na ostatniej wizycie dermatolog powiedziała mi,że maluszek do pół roku życia nie może być wystawiany na słońce wogole. Mam mieć rozłożoną budkę i spacerować w cieniu. Tym bardziej,że może mieć po mnie skłonności do przebarwień i znamion
Ale tutaj jest czepianie o wszystko, wiec szkoda twojego tlumaczenia 🤣
britnej

Post autor: britnej »

[email protected] pisze: ndz kwie 09, 2023 6:07 am
Herbatkaznalato pisze: sob kwie 08, 2023 12:02 pm
SecretProject pisze: pt kwie 07, 2023 6:38 pm

A to od ilu stopni byś pozwoliła? :)
A co za różnica? Na fotach i w narracji wspominają o kapelusiku i koniecznie okularki bo takie słońce. Skoro tak ciepło ze kapelusik i okularki potrzebne to po kiego grzyba ta budka?

Jako świeżo upieczona madka już ci odpowiadam. Otóż ta budka jest pokryta materiałem z filtrem UV50. Ja mam dużo znamion które badam regularnie i na ostatniej wizycie dermatolog powiedziała mi,że maluszek do pół roku życia nie może być wystawiany na słońce wogole. Mam mieć rozłożoną budkę i spacerować w cieniu. Tym bardziej,że może mieć po mnie skłonności do przebarwień i znamion
To maluszek ma siedziec w piwnicy? :D
A co z dziecmi urodzonymi w cieplych krajach? Czy one sa jakims innym gatunkiem? Jakim cudem przezyly nasze babki i prababki jak byly maluszkami? :) rozumiem ze pani detmatolog zamiast naturalnej witaminy d3 sugeruje kupiwanie tableteczek i lykanie ku zdrowotnosci? :D pytam powaznie :)
mojanazwauzytkownika
RealDiamond
Posty: 797
Rejestracja: śr sty 06, 2021 10:25 pm

Post autor: mojanazwauzytkownika »

britnej pisze: ndz kwie 09, 2023 10:00 am
[email protected] pisze: ndz kwie 09, 2023 6:07 am
Herbatkaznalato pisze: sob kwie 08, 2023 12:02 pm

A co za różnica? Na fotach i w narracji wspominają o kapelusiku i koniecznie okularki bo takie słońce. Skoro tak ciepło ze kapelusik i okularki potrzebne to po kiego grzyba ta budka?

Jako świeżo upieczona madka już ci odpowiadam. Otóż ta budka jest pokryta materiałem z filtrem UV50. Ja mam dużo znamion które badam regularnie i na ostatniej wizycie dermatolog powiedziała mi,że maluszek do pół roku życia nie może być wystawiany na słońce wogole. Mam mieć rozłożoną budkę i spacerować w cieniu. Tym bardziej,że może mieć po mnie skłonności do przebarwień i znamion
To maluszek ma siedziec w piwnicy? :D
A co z dziecmi urodzonymi w cieplych krajach? Czy one sa jakims innym gatunkiem? Jakim cudem przezyly nasze babki i prababki jak byly maluszkami? :) rozumiem ze pani detmatolog zamiast naturalnej witaminy d3 sugeruje kupiwanie tableteczek i lykanie ku zdrowotnosci? :D pytam powaznie :)

Dla jasności dodam, że mi nie chodziło o budkę tylko o osłonę na nóżki do gondoli, ale ok 🤣
SecretProject
Milion subskrypcji
Posty: 4778
Rejestracja: pn paź 03, 2022 5:48 pm

Post autor: SecretProject »

britnej pisze: ndz kwie 09, 2023 10:00 am
[email protected] pisze: ndz kwie 09, 2023 6:07 am
Herbatkaznalato pisze: sob kwie 08, 2023 12:02 pm

A co za różnica? Na fotach i w narracji wspominają o kapelusiku i koniecznie okularki bo takie słońce. Skoro tak ciepło ze kapelusik i okularki potrzebne to po kiego grzyba ta budka?

Jako świeżo upieczona madka już ci odpowiadam. Otóż ta budka jest pokryta materiałem z filtrem UV50. Ja mam dużo znamion które badam regularnie i na ostatniej wizycie dermatolog powiedziała mi,że maluszek do pół roku życia nie może być wystawiany na słońce wogole. Mam mieć rozłożoną budkę i spacerować w cieniu. Tym bardziej,że może mieć po mnie skłonności do przebarwień i znamion
To maluszek ma siedziec w piwnicy? :D
A co z dziecmi urodzonymi w cieplych krajach? Czy one sa jakims innym gatunkiem? Jakim cudem przezyly nasze babki i prababki jak byly maluszkami? :) rozumiem ze pani detmatolog zamiast naturalnej witaminy d3 sugeruje kupiwanie tableteczek i lykanie ku zdrowotnosci? :D pytam powaznie :)
Kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów xD
malapanda
SushiRoll
Posty: 240
Rejestracja: ndz kwie 04, 2021 2:01 pm

Post autor: malapanda »

britnej pisze: ndz kwie 09, 2023 10:00 am
[email protected] pisze: ndz kwie 09, 2023 6:07 am
Herbatkaznalato pisze: sob kwie 08, 2023 12:02 pm

A co za różnica? Na fotach i w narracji wspominają o kapelusiku i koniecznie okularki bo takie słońce. Skoro tak ciepło ze kapelusik i okularki potrzebne to po kiego grzyba ta budka?

Jako świeżo upieczona madka już ci odpowiadam. Otóż ta budka jest pokryta materiałem z filtrem UV50. Ja mam dużo znamion które badam regularnie i na ostatniej wizycie dermatolog powiedziała mi,że maluszek do pół roku życia nie może być wystawiany na słońce wogole. Mam mieć rozłożoną budkę i spacerować w cieniu. Tym bardziej,że może mieć po mnie skłonności do przebarwień i znamion
To maluszek ma siedziec w piwnicy? :D
A co z dziecmi urodzonymi w cieplych krajach? Czy one sa jakims innym gatunkiem? Jakim cudem przezyly nasze babki i prababki jak byly maluszkami? :) rozumiem ze pani detmatolog zamiast naturalnej witaminy d3 sugeruje kupiwanie tableteczek i lykanie ku zdrowotnosci? :D pytam powaznie :)
Wszystkim maluchom suplementuje sie witamine D3… mieszkam w „ciepłym” kraju i też jest takie zalecenie. No i nie tabletki, tylko krople lub spray.
hasztag
Drama Maker
Posty: 2420
Rejestracja: wt sie 23, 2022 9:21 am

Post autor: hasztag »

edek powinien już sygnalizować próby przemieszczania się. A jego dopiero dwa tygodnie temu położyli na brzuszku
klaudia1.22
DramaQueen
Posty: 2685
Rejestracja: pt lut 19, 2021 6:31 pm

Post autor: klaudia1.22 »

hasztag pisze: czw cze 15, 2023 7:19 am edek powinien już sygnalizować próby przemieszczania się. A jego dopiero dwa tygodnie temu położyli na brzuszku
No tak bo jest wcześniakiem, odejmij mu dwa miesiace, zreszta tez niemowlakiem dalej a jak wiadomo każde rozwija się inaczej. Wiec co powinien a nie powinien to chyba trochę ciężki temat do porównywania
Aleee zee mnieee dzbaaaan
Herbatkaznalato

Post autor: Herbatkaznalato »

klaudia1.22 pisze: czw cze 15, 2023 7:22 am
hasztag pisze: czw cze 15, 2023 7:19 am edek powinien już sygnalizować próby przemieszczania się. A jego dopiero dwa tygodnie temu położyli na brzuszku
No tak bo jest wcześniakiem, odejmij mu dwa miesiace, zreszta tez niemowlakiem dalej a jak wiadomo każde rozwija się inaczej. Wiec co powinien a nie powinien to chyba trochę ciężki temat do porównywania
To jego rodzice uważają że się super rozwija i wszystko jest ok. edek jest może jeździć w kiepskiej spacerowce, dieta rozszerzana a nie macha rączkami ani nie przewraca się sam z pleców na brzuszek. To juz powinien umieć a nie potrafi. I oczywiście masz racje, dzieci rozwijają się w różnie. Mnie tylko razi to ich zakłamanie.
Awatar użytkownika
gryzelka1998
Currently:Top
Posty: 705
Rejestracja: śr sty 06, 2021 7:36 pm

Post autor: gryzelka1998 »

Herbatkaznalato pisze: czw cze 15, 2023 8:20 am
klaudia1.22 pisze: czw cze 15, 2023 7:22 am
hasztag pisze: czw cze 15, 2023 7:19 am edek powinien już sygnalizować próby przemieszczania się. A jego dopiero dwa tygodnie temu położyli na brzuszku
No tak bo jest wcześniakiem, odejmij mu dwa miesiace, zreszta tez niemowlakiem dalej a jak wiadomo każde rozwija się inaczej. Wiec co powinien a nie powinien to chyba trochę ciężki temat do porównywania
To jego rodzice uważają że się super rozwija i wszystko jest ok. edek jest może jeździć w kiepskiej spacerowce, dieta rozszerzana a nie macha rączkami ani nie przewraca się sam z pleców na brzuszek. To juz powinien umieć a nie potrafi. I oczywiście masz racje, dzieci rozwijają się w różnie. Mnie tylko razi to ich zakłamanie.
Na przewracanie się z pleców na brzuch ma czas do 7 miesiąca, czyli u nich dodając 2 to wychodzi 9, więc jeszcze ma ze 3 miesiące
Herbatkaznalato

Post autor: Herbatkaznalato »

gryzelka1998 pisze: czw cze 15, 2023 8:30 am
Herbatkaznalato pisze: czw cze 15, 2023 8:20 am
klaudia1.22 pisze: czw cze 15, 2023 7:22 am

No tak bo jest wcześniakiem, odejmij mu dwa miesiace, zreszta tez niemowlakiem dalej a jak wiadomo każde rozwija się inaczej. Wiec co powinien a nie powinien to chyba trochę ciężki temat do porównywania
To jego rodzice uważają że się super rozwija i wszystko jest ok. edek jest może jeździć w kiepskiej spacerowce, dieta rozszerzana a nie macha rączkami ani nie przewraca się sam z pleców na brzuszek. To juz powinien umieć a nie potrafi. I oczywiście masz racje, dzieci rozwijają się w różnie. Mnie tylko razi to ich zakłamanie.
Na przewracanie się z pleców na brzuch ma czas do 7 miesiąca, czyli u nich dodając 2 to wychodzi 9, więc jeszcze ma ze 3 miesiące
Przecież dzieci się przekręcają w wieku 3-4 miesięcy. Myśle ze gdyby dziecko w wieku 7 miesięcy zaczęło sie dopiero przekręcać to by było już dawno na fizjoterapii.
I znowu, niech sie edek rozwija w swoim czasie ale to oni wpakowali go do spacerówki tłumacząc jaki to on już nie jest na to gotowy i jak to specjaliści polecali ten wozek. No coś mi ty zgrzyta.
Herbatkaznalato

Post autor: Herbatkaznalato »

Heaem pisze: czw cze 15, 2023 8:39 am Ehh z tym pierwszym posiłkiem to trochę przesada. Jest wcześniakiem, nie zwracają uwagi na wiek korygowany, widać przecież ze za bardzo się nie interesuje otoczenia a co dopiero jedzeniem :/ nie siedzi samodzielnie, karmili go w tym skoczku czy co to jest ze jak machnie noga to się buja, gdzie tu jakaś stabilność do jedzenia? I moje ulubione tłumaczenie, ze lekarz zezwolił na rozszerzanie diety. Ciekawe jaki lekarz wydaje taka zgodę 🤦🏼‍♀️ po co się tak spieszyć, nie na plusów szybszego rozszerzania diety a jako se jest wcześniakiem to jego układ trawienny moze być i w 6 miesiącu korygowany niegotowy na takie posiłki :(
Pewnie ten sam lekarz, który po wyjściu ze szpitala polecał wyjazd wakacyjny.
magdalenamatysiak89

Post autor: magdalenamatysiak89 »

Herbatkaznalato pisze: czw cze 15, 2023 9:18 am
gryzelka1998 pisze: czw cze 15, 2023 8:30 am
Herbatkaznalato pisze: czw cze 15, 2023 8:20 am

To jego rodzice uważają że się super rozwija i wszystko jest ok. edek jest może jeździć w kiepskiej spacerowce, dieta rozszerzana a nie macha rączkami ani nie przewraca się sam z pleców na brzuszek. To juz powinien umieć a nie potrafi. I oczywiście masz racje, dzieci rozwijają się w różnie. Mnie tylko razi to ich zakłamanie.
Na przewracanie się z pleców na brzuch ma czas do 7 miesiąca, czyli u nich dodając 2 to wychodzi 9, więc jeszcze ma ze 3 miesiące
Przecież dzieci się przekręcają w wieku 3-4 miesięcy. Myśle ze gdyby dziecko w wieku 7 miesięcy zaczęło sie dopiero przekręcać to by było już dawno na fizjoterapii.
I znowu, niech sie edek rozwija w swoim czasie ale to oni wpakowali go do spacerówki tłumacząc jaki to on już nie jest na to gotowy i jak to specjaliści polecali ten wozek. No coś mi ty zgrzyta.
Nie, dzieci nie przewracają się w wieku 3-4 miesięcy. FIZJOLOGICZNIE rozwijający się bąbelek osiąga umiejętność obrotów z plecków na brzuszek najczęściej w okolicach 5-6 miesiąca życia, a niewielkie opóźnienie też nie powinno stanowić powodu do niepokoju. Sytuacja w której dziecko 3 miesięczne przewraca się, to zazwyczaj sytuacja gdzie leżąc na brzuszku przewraca się na boki/ plecy i świadczy to właśnie o nieprawidłowościach. I piszę to już kompletnie abstrahując od Kredka i faktu że jest wcześniakiem. Nie warto szerzyć nieprawidłowych informacji:)
Herbatkaznalato

Post autor: Herbatkaznalato »

magdalenamatysiak89 pisze: czw cze 15, 2023 9:33 am
Herbatkaznalato pisze: czw cze 15, 2023 9:18 am
gryzelka1998 pisze: czw cze 15, 2023 8:30 am

Na przewracanie się z pleców na brzuch ma czas do 7 miesiąca, czyli u nich dodając 2 to wychodzi 9, więc jeszcze ma ze 3 miesiące
Przecież dzieci się przekręcają w wieku 3-4 miesięcy. Myśle ze gdyby dziecko w wieku 7 miesięcy zaczęło sie dopiero przekręcać to by było już dawno na fizjoterapii.
I znowu, niech sie edek rozwija w swoim czasie ale to oni wpakowali go do spacerówki tłumacząc jaki to on już nie jest na to gotowy i jak to specjaliści polecali ten wozek. No coś mi ty zgrzyta.
Nie, dzieci nie przewracają się w wieku 3-4 miesięcy. FIZJOLOGICZNIE rozwijający się bąbelek osiąga umiejętność obrotów z plecków na brzuszek najczęściej w okolicach 5-6 miesiąca życia, a niewielkie opóźnienie też nie powinno stanowić powodu do niepokoju. Sytuacja w której dziecko 3 miesięczne przewraca się, to zazwyczaj sytuacja gdzie leżąc na brzuszku przewraca się na boki/ plecy i świadczy to właśnie o nieprawidłowościach. I piszę to już kompletnie abstrahując od Kredka i faktu że jest wcześniakiem. Nie warto szerzyć nieprawidłowych informacji:)
Nie będę dyskutować bo się nie znam ale po znajomych i rodzinie jednak widziałam ze to standard i u żadnego dziecka nie wykryto żadnych nieprawidłowości :)
magdalenamatysiak89

Post autor: magdalenamatysiak89 »

Herbatkaznalato pisze: czw cze 15, 2023 9:37 am
magdalenamatysiak89 pisze: czw cze 15, 2023 9:33 am
Herbatkaznalato pisze: czw cze 15, 2023 9:18 am

Przecież dzieci się przekręcają w wieku 3-4 miesięcy. Myśle ze gdyby dziecko w wieku 7 miesięcy zaczęło sie dopiero przekręcać to by było już dawno na fizjoterapii.
I znowu, niech sie edek rozwija w swoim czasie ale to oni wpakowali go do spacerówki tłumacząc jaki to on już nie jest na to gotowy i jak to specjaliści polecali ten wozek. No coś mi ty zgrzyta.
Nie, dzieci nie przewracają się w wieku 3-4 miesięcy. FIZJOLOGICZNIE rozwijający się bąbelek osiąga umiejętność obrotów z plecków na brzuszek najczęściej w okolicach 5-6 miesiąca życia, a niewielkie opóźnienie też nie powinno stanowić powodu do niepokoju. Sytuacja w której dziecko 3 miesięczne przewraca się, to zazwyczaj sytuacja gdzie leżąc na brzuszku przewraca się na boki/ plecy i świadczy to właśnie o nieprawidłowościach. I piszę to już kompletnie abstrahując od Kredka i faktu że jest wcześniakiem. Nie warto szerzyć nieprawidłowych informacji:)
Nie będę dyskutować bo się nie znam ale po znajomych i rodzinie jednak widziałam ze to standard i u żadnego dziecka nie wykryto żadnych nieprawidłowości :)
Pozostaje tylko się cieszyć że dzieci są zdrowe, ale pozostaje to dowodem anegdotycznym:) Dla odmiany mój mąż przekręcił się pierwszy raz mając 8 miesięcy a dziś jest zdrowym i wysportowanym mężczyzną, ale nie oznacza to że którakolwiek z tych historii powinna być traktowana jako reprezentatywna dla ogółu. W przypadku braku fachowej wiedzy warto zajrzeć do literatury naukowej, lub chociaż na profile osób które ukończyły specjalistyczne studia. Miłego dnia:)
Ggość
GrzaneWino
Posty: 1440
Rejestracja: śr sty 06, 2021 5:33 pm

Post autor: Ggość »

Herbatkaznalato pisze: czw cze 15, 2023 9:20 am
Heaem pisze: czw cze 15, 2023 8:39 am Ehh z tym pierwszym posiłkiem to trochę przesada. Jest wcześniakiem, nie zwracają uwagi na wiek korygowany, widać przecież ze za bardzo się nie interesuje otoczenia a co dopiero jedzeniem :/ nie siedzi samodzielnie, karmili go w tym skoczku czy co to jest ze jak machnie noga to się buja, gdzie tu jakaś stabilność do jedzenia? I moje ulubione tłumaczenie, ze lekarz zezwolił na rozszerzanie diety. Ciekawe jaki lekarz wydaje taka zgodę 🤦🏼‍♀️ po co się tak spieszyć, nie na plusów szybszego rozszerzania diety a jako se jest wcześniakiem to jego układ trawienny moze być i w 6 miesiącu korygowany niegotowy na takie posiłki :(
Pewnie ten sam lekarz, który po wyjściu ze szpitala polecał wyjazd wakacyjny.
Mnie to ciekawi zawsze jak to jest że te jutubery, celebryty często mają jakiś lekarzy, specjalistów "pod siebie" :D wyjazd z wcześniakiem? Zgoda. Spacerówka dla kilkumiesięcznego dziecka? Zgoda. Wszystko oczywiście niby skonsultowane z najlepszymi specjalistami. Miesięczny wyjazd z 6 miesięcznym dzieckiem które potrzebuje rehabilitacji i ćwiczeń? Zgoda. Skąd oni tych specjalistów biorą? Pewnie z IG 😂 Zwykły, szary człowiek to by dostał zakaz wyjazdów ze względu na dobro dziecka, pewnie jakiś plan ćwiczeń/wizyt u fizjo i tyle. Pisze trochę z przymrużeniem oka ale coś w tym jest 🤪
Fanka La Familli Troconotti 🥰 🇮🇹
Zapraszam do wspólnego uśmiechu! 🐷🐸
Kawowy Kawowiec
Forma życia
Posty: 3651
Rejestracja: czw sty 07, 2021 1:59 pm

Post autor: Kawowy Kawowiec »

Ggość pisze: czw cze 15, 2023 9:52 am
Herbatkaznalato pisze: czw cze 15, 2023 9:20 am
Heaem pisze: czw cze 15, 2023 8:39 am Ehh z tym pierwszym posiłkiem to trochę przesada. Jest wcześniakiem, nie zwracają uwagi na wiek korygowany, widać przecież ze za bardzo się nie interesuje otoczenia a co dopiero jedzeniem :/ nie siedzi samodzielnie, karmili go w tym skoczku czy co to jest ze jak machnie noga to się buja, gdzie tu jakaś stabilność do jedzenia? I moje ulubione tłumaczenie, ze lekarz zezwolił na rozszerzanie diety. Ciekawe jaki lekarz wydaje taka zgodę 🤦🏼‍♀️ po co się tak spieszyć, nie na plusów szybszego rozszerzania diety a jako se jest wcześniakiem to jego układ trawienny moze być i w 6 miesiącu korygowany niegotowy na takie posiłki :(
Pewnie ten sam lekarz, który po wyjściu ze szpitala polecał wyjazd wakacyjny.
Mnie to ciekawi zawsze jak to jest że te jutubery, celebryty często mają jakiś lekarzy, specjalistów "pod siebie" :D wyjazd z wcześniakiem? Zgoda. Spacerówka dla kilkumiesięcznego dziecka? Zgoda. Wszystko oczywiście niby skonsultowane z najlepszymi specjalistami. Miesięczny wyjazd z 6 miesięcznym dzieckiem które potrzebuje rehabilitacji i ćwiczeń? Zgoda. Skąd oni tych specjalistów biorą? Pewnie z IG 😂 Zwykły, szary człowiek to by dostał zakaz wyjazdów ze względu na dobro dziecka, pewnie jakiś plan ćwiczeń/wizyt u fizjo i tyle. Pisze trochę z przymrużeniem oka ale coś w tym jest 🤪
Ona obserwuje sporo specjalistów na IG. A co do wyjazdu miesięcznego to się zastanawiam, jak to nie będzie kontaktu z rehabilitantem przez tyle czasu edek miał? Czy tam kogoś ogarną?
Tylda90
KlasaBiznes
Posty: 573
Rejestracja: śr maja 04, 2022 12:00 pm

Post autor: Tylda90 »

xxxsearcher pisze: czw cze 15, 2023 11:45 am
paulix01 pisze: śr cze 14, 2023 11:27 pm Jakoś dziwnie się słucha jak podkreśla Ewa że ten chłopak co z nimi jest to dziecko xd "edek lubi dzieci", "mamy dwójkę dzieci na pokładzie"
I jednoczesnie przy pelnym aucie sadza z tylu to DZIECKO ze swoim dzieckiem, bo krolowa musi z przodu z tej dwojki xd rozumiem, ze jezdzi z przodu jak jada gdzies we 3, ale nie spotkalam jeszcze matki, ktora nie ustąpi miejsca z przodu innej osobie, a sama nie siadzie z tylu z dzieckiem skoro i tak ktos tam musi siedziec
a czy jak jadą gdzieś we 3 to ona nie powinna siedziec z tyłu? Wielokrotnie mały siedział samotnie z tyłu
Heaem
Naczelny Zapierdalacz
Posty: 518
Rejestracja: śr sty 06, 2021 5:28 pm

Post autor: Heaem »

Tylda90 pisze: czw cze 15, 2023 1:41 pm
xxxsearcher pisze: czw cze 15, 2023 11:45 am
paulix01 pisze: śr cze 14, 2023 11:27 pm Jakoś dziwnie się słucha jak podkreśla Ewa że ten chłopak co z nimi jest to dziecko xd "edek lubi dzieci", "mamy dwójkę dzieci na pokładzie"
I jednoczesnie przy pelnym aucie sadza z tylu to DZIECKO ze swoim dzieckiem, bo krolowa musi z przodu z tej dwojki xd rozumiem, ze jezdzi z przodu jak jada gdzies we 3, ale nie spotkalam jeszcze matki, ktora nie ustąpi miejsca z przodu innej osobie, a sama nie siadzie z tylu z dzieckiem skoro i tak ktos tam musi siedziec
a czy jak jadą gdzieś we 3 to ona nie powinna siedziec z tyłu? Wielokrotnie mały siedział samotnie z tyłu
Nie, najbezpieczniej jest jak dziecko siedzi samo z tylu. Osoba dorosła może w razie wypadku stanowić tylko i wyłącznie zagrożenie dla dziecka.
Tylda90
KlasaBiznes
Posty: 573
Rejestracja: śr maja 04, 2022 12:00 pm

Post autor: Tylda90 »

Heaem pisze: czw cze 15, 2023 2:47 pm
Tylda90 pisze: czw cze 15, 2023 1:41 pm
xxxsearcher pisze: czw cze 15, 2023 11:45 am

I jednoczesnie przy pelnym aucie sadza z tylu to DZIECKO ze swoim dzieckiem, bo krolowa musi z przodu z tej dwojki xd rozumiem, ze jezdzi z przodu jak jada gdzies we 3, ale nie spotkalam jeszcze matki, ktora nie ustąpi miejsca z przodu innej osobie, a sama nie siadzie z tylu z dzieckiem skoro i tak ktos tam musi siedziec
a czy jak jadą gdzieś we 3 to ona nie powinna siedziec z tyłu? Wielokrotnie mały siedział samotnie z tyłu
Nie, najbezpieczniej jest jak dziecko siedzi samo z tylu. Osoba dorosła może w razie wypadku stanowić tylko i wyłącznie zagrożenie dla dziecka.
Zagrożeniem jest jedynie to, że podczas hipotetycznego wypadku rodzic bezwładnie może uderzyć dziecko ręką. Uważam, że ryzyko takiej sytuacji jest bardzo niskie jeśli rodzic siedzi za kierowcą zostawiając pustą przestrzeń miedzy sobą a dzieckiem (środkowe miejsce w aucie) i o wiele bardziej wolałabym być z tyłu żeby szybko móc zareagować w przypadku np zadławienia się dziecka, zakrztuszenia i nie tracenia czasu na zatrzymywanie auta i przesiadanie się.
Osia25
Koczkodan
Posty: 109
Rejestracja: ndz maja 14, 2023 12:09 am

Post autor: Osia25 »

Tylda90 pisze: czw cze 15, 2023 1:41 pm
xxxsearcher pisze: czw cze 15, 2023 11:45 am
paulix01 pisze: śr cze 14, 2023 11:27 pm Jakoś dziwnie się słucha jak podkreśla Ewa że ten chłopak co z nimi jest to dziecko xd "edek lubi dzieci", "mamy dwójkę dzieci na pokładzie"
I jednoczesnie przy pelnym aucie sadza z tylu to DZIECKO ze swoim dzieckiem, bo krolowa musi z przodu z tej dwojki xd rozumiem, ze jezdzi z przodu jak jada gdzies we 3, ale nie spotkalam jeszcze matki, ktora nie ustąpi miejsca z przodu innej osobie, a sama nie siadzie z tylu z dzieckiem skoro i tak ktos tam musi siedziec
a czy jak jadą gdzieś we 3 to ona nie powinna siedziec z tyłu? Wielokrotnie mały siedział samotnie z tyłu
Wg specjalistów bezpieczniej jest kiedy dziecko siedzi samo z tyłu. Z resztą edek nie jest już taki malutki żeby na krótkim odcinku musiał być non stop ktoś obok, No i sporo dzieci praktycznie po wejściu do samochodu usypia. Nie chce bronić Mewki bo jej nie trawie ale sama nie jeździłam na krótkich trasach z półrocznym dzieckiem z tylu.
Heaem
Naczelny Zapierdalacz
Posty: 518
Rejestracja: śr sty 06, 2021 5:28 pm

Post autor: Heaem »

Tylda90 pisze: czw cze 15, 2023 3:45 pm
Heaem pisze: czw cze 15, 2023 2:47 pm
Tylda90 pisze: czw cze 15, 2023 1:41 pm

a czy jak jadą gdzieś we 3 to ona nie powinna siedziec z tyłu? Wielokrotnie mały siedział samotnie z tyłu
Nie, najbezpieczniej jest jak dziecko siedzi samo z tylu. Osoba dorosła może w razie wypadku stanowić tylko i wyłącznie zagrożenie dla dziecka.
Zagrożeniem jest jedynie to, że podczas hipotetycznego wypadku rodzic bezwładnie może uderzyć dziecko ręką. Uważam, że ryzyko takiej sytuacji jest bardzo niskie jeśli rodzic siedzi za kierowcą zostawiając pustą przestrzeń miedzy sobą a dzieckiem (środkowe miejsce w aucie) i o wiele bardziej wolałabym być z tyłu żeby szybko móc zareagować w przypadku np zadławienia się dziecka, zakrztuszenia i nie tracenia czasu na zatrzymywanie auta i przesiadanie się.
Przede wszystkim dziecko podczas jazdy autem nie powinno ani jeść ani pic. Takie rzeczy to w trakcie postoju. A tym bardziej nie wyciągasz dziecka z fotelika podczas jazdy, nawet jakby się dławilo to najpierw się zatrzymujesz a dopiero potem udzielasz pomocy.
aniabania33
Gacie z oceanu
Posty: 49
Rejestracja: sob sie 13, 2022 1:16 pm

Post autor: aniabania33 »

To prawda, smutne ze tak się na tym obsesyjnie skupia, na rozmiarze brzucha, jest tyle ważniejszych aspektów ciazy plus ja w obydwu ciążach mało przytyłam i miałam małe brzuszki i to mnie wbrew pozorom mocno rozleniwialo po porodzie, koleżanki, które były większe w ciąży szybciej dochodziły do formy niż ja, więc to jest często złudne.
Tak naprawdę dla mamy to zdrowie dziecka jest najważniejsze a nie jakieś tam rozmiary brzucha. Moze dziecko oduczy ją egoizmu🙏🙏i teochę zmieni ten chory tok myślenia i ranking rzeczy ważnych w życiu, bo w pierwszych tygodniach to naprawdę trochę nie ma czasu na pamiętanie o sobie. Mam bardzo spokojną córeczkę, ale bardzo często je, co 1-2h jest na piersi, je dość długo, lubi się potulic i na tej piersi zasnąć, jak do tego dojdzie przewijanie 12x dziennie, usypianie, spacer, jakieś zabawy, zabawki, turlanki, pokazywanie obrazków- no wszystkie te rzeczy dla dobrego rozwoju to nagle przychodzi 13:00 i człowiek widzi, ze jeszcze śniadania nie jadł, potem 16:00 i sobie uświadamiam, ze nie zrobiłam porannej pielęgnacji, ale czy warto ją robić jak zaraz wieczor?!? Prawda jest taka, że początki są ciężkie nawet ze spokojnym dzieckiem, włosy lecą jak oszalale, brzuch nawet jak płaski dobę po porodzie to jednak jakość skory już nie ta, całe atrakcje z laktacją lub jej brakiem, no bywa ciężko, doba wydaje się za krótka i przynajmniej pierwsze tygodnie patrzysz w lustro i trochę nie wierzysz kogo widzisz 😂
temperowka
SkrzydełkaZhooters
Posty: 217
Rejestracja: wt sie 17, 2021 10:50 am

Post autor: temperowka »

Czy są tu mamy jedynaków? Chciałabym porozmawiać.
Od jakiegoś czasu czuje bardzo duża presję od rodziców i męża, ze czas na drugie dziecko. Wczesniej ustaliliśmy, ze będziemy mieć jedno. Teraz słyszę, ze robię jej krzywdę bo jak umrzemy to zostanie kompletnie sama. W internecie tez się naczytałam, ze to mój czysty egoizm.
Może wypowie się tez jakiś jedynak czy tak jest naprawdę? Czy marzył o rodzeństwie?
Wiem, ze relacje potrafią być różne, jedni za sobą wskoczą w ogień, a inni będą całe życie rywalizować lub nie utrzymywać kontaktu.
Powiem po młodzieżowemu: poryli mi teraz wszyscy banie i czuje, ze to ja jestem ta zła i egoistyczna…