Najzwyczajniej w świecie uważam iż w przypadku zaginięcia Krzysia, matka wyraźnie naprowadzała opinię publiczną na tory- że to dziewczyna z nim zerwała- co jest nieprawdą, bo to matka sobie nie życzyła żeby się spotykał z tą dziewczyną. W sieci pojawiła się nagonka na dziewczynę i przykre komentarze- że to przez dziewczyną się zabił! Uważasz ze to w porządku? Rzucić dziewczynę na pożarcie opinii publicznej a samej się wybielać? Walczyć z podcastami i materiałami które pokazywany prawdę, ale matkę w złym świetle- to normalne?? Która matka po zaginięciu dziecka opowiada w Internecie i mediach, ze ona sobie nie ma nic do zarzucenia?? To chore. Sprawa morderstwa dziecka- a sprawa zaginięcia w której do dzisiaj nie odnaleziono ani ciała Krzysia, ani jego samego to coś zupełnie innego i nie porównuj takich spraw. W reportażu zbrodni rodzinnej, poruszony był również wątek że pewien człowiek, " ugościł" chłopaka którym był Krzysio, dał mu wody, ale nie miał pojęcia że był on poszukiwany, kiedy się o tym dowiedział zadzwonił do rodziny, ale nikt się u niego nie pojawił ani na tamtym terenie. Podcast który obnażał prawdę został przez rodziców Krzysia usunięty- czego się obawiają? W obliczu zaginięcia dziecka dba się o swój wizerunek i wypisuje komentarze w Internecie, czy poszukuje się dziecka??Dora_Diamant pisze: ↑śr lut 19, 2025 1:48 pm sprawa bodajże samanty, z góry przepraszam, jeśli przekręcam imię, było dość oryginalne, ale w tym klimacie – tam również rodzina nie życzyła sobie nagłaśniania sprawy morderstwa. nie wiem, co tak na serio sugerujesz. to, że matka wywlokła dzieciaka z łóżka, kazała jechać na most, i się zabić? a teraz udaje? skąd w ogóle możemy wiedzieć, która z opcji jest na sto procent prawdziwa? pewne osoby zaczynają się lekko zapędzać, i tu, i w sprawie beaty klimek.
Zaginięcie (?) Krzysztofa Dymińskiego
Moderator: verysweetcherry-
Dobrochoczy
- BagietkaZszarlott
- Posty: 167
- Rejestracja: czw sty 09, 2025 9:02 am
Re: Zaginięcie (?) Krzysztofa Dymińskiego
Strach tnie głębiej niż miecze.
-
Dobrochoczy
- BagietkaZszarlott
- Posty: 167
- Rejestracja: czw sty 09, 2025 9:02 am
w materiale właśnie było wyraźnie zaznaczone że to na prośbę matki,Krzysio zerwał z dziewczyną.Losowa pisze: ↑śr lut 19, 2025 5:39 pm Jeśli w materiale były kłamstwa, to nie dziwię się, że rodzina Dymińskich go zablokowała. Nie widziałam go, więc trudno mi powiedzieć.
Bardzo to jest przykre, bo w umyśle młodego człowieka ten zawód miłosny był powodem do odebrania sobie życia, a realnie przez ten czas, który już upłynął od jego zaginięcia, Krzysztof zapomniałby o tej dziewczynie. samob* nigdy nie jest rozwiązaniem, ale czasami ludzie są w takich sytuacjach, że desperacja jest zrozumiała - jeśli ktoś był ofiarą przemocy i nie może normalnie żyć przez PTSD, stracił dziecko, wpakował się w długi, których nigdy nie spłaci, ma nieuleczalną chorobę... A w tym przypadku nie ta, to następna, w najgorszym przypadku skończyłoby się na kilku spotkaniach z psychologiem. O ile naprawdę "tylko" o to chodziło.
Strach tnie głębiej niż miecze.
-
Dobrochoczy
- BagietkaZszarlott
- Posty: 167
- Rejestracja: czw sty 09, 2025 9:02 am
w komentarzach pod różnymi podcastami na temat zaginięcia Krzysia, ludzie którzy znają Dymińskich piszą że ta rodzina wcale nie jest idealna, iże matka to osoba kontrolująca.Kot.Milionera pisze: ↑śr lut 19, 2025 4:42 pm Ja przesłuchalam ten reportaz Sledztwa rodzinnego i rzeczywiscie byly w nim informacje, ktorych nie było gdzie indziej.
Tylko, że Dymińscy twierdza, ze te informacje byly całkowicie nieprawdziwe.
Jesli tak było- wcale sie nie dziwię, że sie wkurzyli i zażądali zdjęcia tego materiału. Tez bym sie wkurzyła na ich miejscu.
Owszem, ciekawie było go wysłuchać, ale sama wyłapałam pare rzeczy, które nie trzymały się kupy, były spekulacjami (ta laska mowila: a może bylo tak, że cośtam i tu wstawiala info, którego nie było gdzie indziej. Pare razy zabrzmiał tez złośliwy ton przy niektórych wypowiedziach.
Często widzę zarzuty w stronę matki- zdecydowanie ta kobieta nie jest people pleaserem i to widać. Ludzie woleliby babke, która jest milutka i ładnie cierpi w mediach, żeby mozna bylo sie uzalac i wspolczuc, a tymczasem ona wygląda na silną, konkretną kobietę.
Ja jej z całego serca współczuję i myślę, że byli najlepszymi rodzicami jakimi portafili być i nikt nie ma prawa ich oceniać nie znajac ich z bliska.
Nastolatkom rózne głupie rzeczy przychodzą do głowy i myśle, że wiele młodych osob robi głupie rzeczy. Emocje potrafia byc naprawde silne i zdarzenia potrafią urastac do rangi końca świata, nie bez powodu płat czołowy dojrzewa do 25 roku zycia.
Informację z reportażu śledztwa rodzinnego- były potwierdzone, ale niestety stawiały matkę w złym świetle dlatego walczyła o usunięcie tego materiału.
Strach tnie głębiej niż miecze.
-
Dora_Diamant
- Kciuk
- Posty: 878
- Rejestracja: wt cze 04, 2024 9:32 am
nie chce mi się odpowiadać na wiadomości wyżej, ale ten komentarz, który właśnie cytuję, świetnie trafia w sedno.Kot.Milionera pisze: ↑śr lut 19, 2025 4:42 pm Ja przesłuchalam ten reportaz Sledztwa rodzinnego i rzeczywiscie byly w nim informacje, ktorych nie było gdzie indziej.
Tylko, że Dymińscy twierdza, ze te informacje byly całkowicie nieprawdziwe.
Jesli tak było- wcale sie nie dziwię, że sie wkurzyli i zażądali zdjęcia tego materiału. Tez bym sie wkurzyła na ich miejscu.
Owszem, ciekawie było go wysłuchać, ale sama wyłapałam pare rzeczy, które nie trzymały się kupy, były spekulacjami (ta laska mowila: a może bylo tak, że cośtam i tu wstawiala info, którego nie było gdzie indziej. Pare razy zabrzmiał tez złośliwy ton przy niektórych wypowiedziach.
Często widzę zarzuty w stronę matki- zdecydowanie ta kobieta nie jest people pleaserem i to widać. Ludzie woleliby babke, która jest milutka i ładnie cierpi w mediach, żeby mozna bylo sie uzalac i wspolczuc, a tymczasem ona wygląda na silną, konkretną kobietę.
Ja jej z całego serca współczuję i myślę, że byli najlepszymi rodzicami jakimi portafili być i nikt nie ma prawa ich oceniać nie znajac ich z bliska.
Nastolatkom rózne głupie rzeczy przychodzą do głowy i myśle, że wiele młodych osob robi głupie rzeczy. Emocje potrafia byc naprawde silne i zdarzenia potrafią urastac do rangi końca świata, nie bez powodu płat czołowy dojrzewa do 25 roku zycia.
-
Kot.Milionera
- Bransoletka50k
- Posty: 548
- Rejestracja: śr sie 03, 2022 5:55 pm
Obawiam się, że żadna rodzina nie jest idealna i każdy ma jakieś trupy w szafie, mniej lub bardziej istotne.Dobrochoczy pisze: ↑czw lut 20, 2025 11:48 am w komentarzach pod różnymi podcastami na temat zaginięcia Krzysia, ludzie którzy znają Dymińskich piszą że ta rodzina wcale nie jest idealna, iże matka to osoba kontrolująca.
Informację z reportażu śledztwa rodzinnego- były potwierdzone, ale niestety stawiały matkę w złym świetle dlatego walczyła o usunięcie tego materiału.
Jestem ciekawa, przez kogo byly potwierdzone informacje ze Sledztwa rodzinnego?
Masz jakies konkrente nformacje?
Nigdzie tez nie spotkalam info o tym, ze matka kazala mu zerwac z dziewczyną, oprocz info w tym zdjetym podkascie.
Ja go przesłuchalam akurat jak wyszedł, sam mi sie podpowiedział na yt i nie mialam zadnego zdania na temat, ani nie trzymałam strony. Zwróciłam za to uwagę na spore natęzenie negatywnych emocji autorki podcastu w kierunku matki zaginionego i momenty, które brzmiały naprawdę złośliwie. To mi zapaliło lampke, że może to nie być rzetelny, bezstronny materiał.
Miau :3
- babycowboy
- BlondDoczep
- Posty: 125
- Rejestracja: wt lut 11, 2025 2:18 pm
Ja oglądałam podcast tej kobiety i mogę powiedzieć, że był TRAGICZNY i ze wstydu powinna go usunąć, a nie dopiero pod naciskiem rodziny. Serio tak nieprofesjonalnego filmiku jeszcze nie widziałam.
Moim zdaniem rozwiązanie tej sprawy jej bardzo proste. Można wyczuć z samych wywiadów, że rodzice dużo od niego oczekiwali, miał już zaplanowaną bardzo ambitną przyszłość (czy była ona zaplanowana przez niego czy przez nich to można się tylko domyślać) rozczarowanie miłosne, pożegnanie na instagramie i pójście na most. No nie oszukujmy się, przecież tu wszystko wskazuje na jedno.
Presja oczekiwań i brak jakiejś kontroli nad swoim życiem go przytłoczył i pewnie się zabił. Jeżeli matka rzeczywiście zmusiła go do zerwania z kimś kto był mu bliski to tym bardziej mógł poczuć, że nie ma dla niego nadziei i, że nie uwolni się spod ich nacisku. Pewnie trapiło go to już jakiś czas bo wątpię, że z dnia na dzień by się zabił, ta frustracja musiała się w nim zbierać.
Uważam, że rodzice, a zwłaszcza matka poprzez te swoje wypowiedzi, że nie mają sobie nic do zarzucenia chronią swoją psychikę, bo wiedzą, że go zawiedli. Myślę, że gdzieś tam głęboko zdają sobie sprawę, że on się zabił ale nie dopuszczają tego do siebie bo wtedy trzeba by się było zmierzyć z prawdą, że w jakimś obszarze sobie nie poradzili jako rodzice. Trzymanie się opcji, że to był wypadek albo coś na co nikt nie miał wpływu (np. porwanie) może być dla psychiki lżejsze niż, przyznanie że twoje dziecko odebrało sobie życie a ty mogłeś w jakimś stopniu temu zapobiec albo nawet przyczyniłeś się do tego nakładając na niego jakieś oczekiwania, którym nie sprostało.
Moim zdaniem rozwiązanie tej sprawy jej bardzo proste. Można wyczuć z samych wywiadów, że rodzice dużo od niego oczekiwali, miał już zaplanowaną bardzo ambitną przyszłość (czy była ona zaplanowana przez niego czy przez nich to można się tylko domyślać) rozczarowanie miłosne, pożegnanie na instagramie i pójście na most. No nie oszukujmy się, przecież tu wszystko wskazuje na jedno.
Presja oczekiwań i brak jakiejś kontroli nad swoim życiem go przytłoczył i pewnie się zabił. Jeżeli matka rzeczywiście zmusiła go do zerwania z kimś kto był mu bliski to tym bardziej mógł poczuć, że nie ma dla niego nadziei i, że nie uwolni się spod ich nacisku. Pewnie trapiło go to już jakiś czas bo wątpię, że z dnia na dzień by się zabił, ta frustracja musiała się w nim zbierać.
Uważam, że rodzice, a zwłaszcza matka poprzez te swoje wypowiedzi, że nie mają sobie nic do zarzucenia chronią swoją psychikę, bo wiedzą, że go zawiedli. Myślę, że gdzieś tam głęboko zdają sobie sprawę, że on się zabił ale nie dopuszczają tego do siebie bo wtedy trzeba by się było zmierzyć z prawdą, że w jakimś obszarze sobie nie poradzili jako rodzice. Trzymanie się opcji, że to był wypadek albo coś na co nikt nie miał wpływu (np. porwanie) może być dla psychiki lżejsze niż, przyznanie że twoje dziecko odebrało sobie życie a ty mogłeś w jakimś stopniu temu zapobiec albo nawet przyczyniłeś się do tego nakładając na niego jakieś oczekiwania, którym nie sprostało.
-
Dora_Diamant
- Kciuk
- Posty: 878
- Rejestracja: wt cze 04, 2024 9:32 am
raczej nie jest to krzyś. ciało było zaczepione o krzaki, po takim czasie od utonięcia procesu gnilne już dawno by nastąpiły, zwłaszcza w wiśle, gdzie nie może dojść do procesu mumifikacji – zbyt ciepła woda, zbyt niski jej poziom, aby ciało zakonserwować. ktokolwiek to jest, mam nadzieję, że uda się go zidentyfikować, a rodzina tego człowieka odetchnie.
-
czarownicaAnia
- Siatkarka
- Posty: 1
- Rejestracja: czw maja 22, 2025 8:35 am
Film wcale nie zniknął z YT. Proste, jak coś jest kontrowersyjne to żyje w internecie własnym życiem. Wystarczy poszukać i wyskoczy. Jak nie na YT to na jakimś Chomiku lub innej stronce agregującej pirackie seriale. Słyszałam, że film ten nakręciła jakaś kobieta, co brała udział w poszukiwaniach i poznała rodziców Krzyśka. Potem jej się odwidziało.babycowboy pisze: ↑ndz mar 02, 2025 9:04 pm Ja oglądałam podcast tej kobiety i mogę powiedzieć, że był TRAGICZNY i ze wstydu powinna go usunąć, a nie dopiero pod naciskiem rodziny. Serio tak nieprofesjonalnego filmiku jeszcze nie widziałam.
Moim zdaniem rozwiązanie tej sprawy jej bardzo proste. Można wyczuć z samych wywiadów, że rodzice dużo od niego oczekiwali, miał już zaplanowaną bardzo ambitną przyszłość (czy była ona zaplanowana przez niego czy przez nich to można się tylko domyślać) rozczarowanie miłosne, pożegnanie na instagramie i pójście na most. No nie oszukujmy się, przecież tu wszystko wskazuje na jedno.
Presja oczekiwań i brak jakiejś kontroli nad swoim życiem go przytłoczył i pewnie się zabił. Jeżeli matka rzeczywiście zmusiła go do zerwania z kimś kto był mu bliski to tym bardziej mógł poczuć, że nie ma dla niego nadziei i, że nie uwolni się spod ich nacisku. Pewnie trapiło go to już jakiś czas bo wątpię, że z dnia na dzień by się zabił, ta frustracja musiała się w nim zbierać.
Uważam, że rodzice, a zwłaszcza matka poprzez te swoje wypowiedzi, że nie mają sobie nic do zarzucenia chronią swoją psychikę, bo wiedzą, że go zawiedli. Myślę, że gdzieś tam głęboko zdają sobie sprawę, że on się zabił ale nie dopuszczają tego do siebie bo wtedy trzeba by się było zmierzyć z prawdą, że w jakimś obszarze sobie nie poradzili jako rodzice. Trzymanie się opcji, że to był wypadek albo coś na co nikt nie miał wpływu (np. porwanie) może być dla psychiki lżejsze niż, przyznanie że twoje dziecko odebrało sobie życie a ty mogłeś w jakimś stopniu temu zapobiec albo nawet przyczyniłeś się do tego nakładając na niego jakieś oczekiwania, którym nie sprostało.
9 tygodni temu na kanale FMC27NEWS była rozmowa z rodzicami. Mówili to, co zwykle, ale już bardzo powściągliwie. Chyba zdają sobie sprawę z tego, że internet nie zapomina i promowanie Krzyśka jakim to nie był fajnym dzieckiem po 2 latach odbija się czkawką.
Pod tym filmem było i nadal jest zaskakująco dużo komentarzy przeciwko rodzicom. Ktoś, kto przedstawiał się jako znajomy Krzyśka ze szkoły oskarżał rodzinę o wiele rzeczy, przez które Krzysiek miał podjąć decyzję o ucieczce i wskazywał na relację z dziewczyną, która wcale nie wyglądać ma tak, jak to przedstawiane jest w mediach. Mówi się, że decyzji o rozstaniu nie podjęła ani ona ani Krzysiek, lecz kto inny. Dorosła osoba
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2218
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
Miło by było gdybyś wrzuciła cokolwiek więcej niż link
https://www.youtube.com/watch?v=uYIgxcD2zzA
Zobaczcie komentarze pod tym filmem. Być może to jest rozwiązanie zagadki. Ta pani jest bardzo dokładna w podawaniu "przykładów z życia"
Zobaczcie komentarze pod tym filmem. Być może to jest rozwiązanie zagadki. Ta pani jest bardzo dokładna w podawaniu "przykładów z życia"
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2218
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
Czy ja wiem czy jakaś dokładna wybitnie… trochę takie te komentarze bez większego składukornatko pisze: ↑wt maja 27, 2025 12:41 am https://www.youtube.com/watch?v=uYIgxcD2zzA
Zobaczcie komentarze pod tym filmem. Być może to jest rozwiązanie zagadki. Ta pani jest bardzo dokładna w podawaniu "przykładów z życia"
-
LobuzKochany
- Gacie z oceanu
- Posty: 42
- Rejestracja: pt lip 18, 2025 4:32 pm
Chłopak jeśli żyje to jest już pełnoletni
-
trzymamfason
- Channelka
- Posty: 34
- Rejestracja: pt sie 30, 2024 11:50 pm
Krzysio. iksde.Dobrochoczy pisze: ↑czw lut 20, 2025 11:46 am w materiale właśnie było wyraźnie zaznaczone że to na prośbę matki,Krzysio zerwał z dziewczyną.
-
arbuzowamamba
- Koczkodan
- Posty: 109
- Rejestracja: ndz sie 27, 2023 4:53 pm
Matko skreca mnie od samego początku jak wszędzie pisali i piszą KRZYŚ.
Rodzice nie mogą się pogodzić z tym, że ich syn popełnił samob**, niestety jestem pewna na 99,9% że skoczył z tego mostu. Rozumiem, że rodzice mają tyle czasu i środków finansowych, że pływają sobie po rzece i szukają ciała ale stawianie ich na piedestale bo ooo kolejne ciało znaleźli a policja nie robi nic. No kurde policja ma ograniczone zasoby ludzkie i są rzeczy ważniejsze niż szukanie ciał w rzece... Gdzie pewnie ich jest pełno.
Rodzice nie mogą się pogodzić z tym, że ich syn popełnił samob**, niestety jestem pewna na 99,9% że skoczył z tego mostu. Rozumiem, że rodzice mają tyle czasu i środków finansowych, że pływają sobie po rzece i szukają ciała ale stawianie ich na piedestale bo ooo kolejne ciało znaleźli a policja nie robi nic. No kurde policja ma ograniczone zasoby ludzkie i są rzeczy ważniejsze niż szukanie ciał w rzece... Gdzie pewnie ich jest pełno.
Mają czas i środki finansowe? A Ty co byś robiła, gdyby zaginęło Twoje dziecko? Po miesiącu przeszła do codzienności? To nie jest złośliwe pytanie, pytam, bo ja akurat robiłabym to samo co jego rodzice. Chyba dobrze, że dzięki poświęceniu Dymińskich inne rodziny dowiedzą się, jaki był los ich bliskich.arbuzowamamba pisze: ↑ndz lip 20, 2025 6:33 am Matko skreca mnie od samego początku jak wszędzie pisali i piszą KRZYŚ.
Rodzice nie mogą się pogodzić z tym, że ich syn popełnił samob**, niestety jestem pewna na 99,9% że skoczył z tego mostu. Rozumiem, że rodzice mają tyle czasu i środków finansowych, że pływają sobie po rzece i szukają ciała ale stawianie ich na piedestale bo ooo kolejne ciało znaleźli a policja nie robi nic. No kurde policja ma ograniczone zasoby ludzkie i są rzeczy ważniejsze niż szukanie ciał w rzece... Gdzie pewnie ich jest pełno.
Chyba mało kto jest w stanie przejść do porządku dziennego po wiadomości, że ktoś z ich rodziny zaginął. Pewnie po dłuższym czasie nie ma wyboru i trzeba wrócić do obowiązków, ale to nie jest łatwe.
Przecież autorka nigdzie nie napisała że oni robią coś złego i powinni przejść do porządku dziennegoBlada pisze: ↑ndz lip 20, 2025 10:13 am Mają czas i środki finansowe? A Ty co byś robiła, gdyby zaginęło Twoje dziecko? Po miesiącu przeszła do codzienności? To nie jest złośliwe pytanie, pytam, bo ja akurat robiłabym to samo co jego rodzice. Chyba dobrze, że dzięki poświęceniu Dymińskich inne rodziny dowiedzą się, jaki był los ich bliskich.
Chyba mało kto jest w stanie przejść do porządku dziennego po wiadomości, że ktoś z ich rodziny zaginął. Pewnie po dłuższym czasie nie ma wyboru i trzeba wrócić do obowiązków, ale to nie jest łatwe.
Też uważam że on raczej na 99% skoczył z tego mostu ale w programie uwaga był kiedyś taki wątek że Krzysztof przyszedł po zaginięciu do pewnego gospodarza na wsi i poprosił o butelkę wody czy coś. Mówił że gdzieś wędruje. Pan ze wsi, nie wiedział że Krzysztof jest zaginiony. Dopiero po jakimś czasie zobaczył w telewizji czy gdzieś. Reporterka uwagi pytała czy jest na 100% pewny że to był Krzysztof a pan że tak, rozpłakał się przed kamerą bo było mu tak bardzo przykro że nie rozpoznał Krzysztofa. Ciekawe czy pan się myli czy nie
-
LobuzKochany
- Gacie z oceanu
- Posty: 42
- Rejestracja: pt lip 18, 2025 4:32 pm
Nie wiem, czy ten pan widział Krzysztofa czy kogoś podobnego, ale jego wypowiedzi zostały wykorzystane, żeby media nie odpuściły tematu. Wtedy była jeszcze ogromna szansa, że chłopak jest na gigancieteodora55 pisze: ↑ndz lip 20, 2025 12:32 pm Też uważam że on raczej na 99% skoczył z tego mostu ale w programie uwaga był kiedyś taki wątek że Krzysztof przyszedł po zaginięciu do pewnego gospodarza na wsi i poprosił o butelkę wody czy coś. Mówił że gdzieś wędruje. Pan ze wsi, nie wiedział że Krzysztof jest zaginiony. Dopiero po jakimś czasie zobaczył w telewizji czy gdzieś. Reporterka uwagi pytała czy jest na 100% pewny że to był Krzysztof a pan że tak, rozpłakał się przed kamerą bo było mu tak bardzo przykro że nie rozpoznał Krzysztofa. Ciekawe czy pan się myli czy nie
-
PrzemoKondratowicz
- Dieta 600 kcal
- Posty: 2218
- Rejestracja: wt sty 07, 2025 8:47 pm
Blada pisze: ↑ndz lip 20, 2025 10:13 am Mają czas i środki finansowe? A Ty co byś robiła, gdyby zaginęło Twoje dziecko? Po miesiącu przeszła do codzienności? To nie jest złośliwe pytanie, pytam, bo ja akurat robiłabym to samo co jego rodzice. Chyba dobrze, że dzięki poświęceniu Dymińskich inne rodziny dowiedzą się, jaki był los ich bliskich.
Chyba mało kto jest w stanie przejść do porządku dziennego po wiadomości, że ktoś z ich rodziny zaginął. Pewnie po dłuższym czasie nie ma wyboru i trzeba wrócić do obowiązków, ale to nie jest łatwe.
Nie wiem czego Ty nie rozumiesz - gdyby nie mieli środków to by nie szukali. I musieliby odpuścić. Mnóstwo dzieci i nastolatków ginie ale tylko jakiś promil rodziców stać na tak szeroko zakrojone akcje. I tak, nikt nie jest w stanie przejść do porządku dziennego bo się nie da ale żyć dalej muszą i nie prowadzą takich poszukiwań.
-
KasiaBasia56
- Modna
- Posty: 406
- Rejestracja: pt mar 22, 2024 11:35 am
Było wyjaśniane, to nie on. Moim zdaniem niestety jest w wodzie, szkoda tylko że rzeka nie oddala ciała rodzicomteodora55 pisze: ↑ndz lip 20, 2025 12:32 pm Też uważam że on raczej na 99% skoczył z tego mostu ale w programie uwaga był kiedyś taki wątek że Krzysztof przyszedł po zaginięciu do pewnego gospodarza na wsi i poprosił o butelkę wody czy coś. Mówił że gdzieś wędruje. Pan ze wsi, nie wiedział że Krzysztof jest zaginiony. Dopiero po jakimś czasie zobaczył w telewizji czy gdzieś. Reporterka uwagi pytała czy jest na 100% pewny że to był Krzysztof a pan że tak, rozpłakał się przed kamerą bo było mu tak bardzo przykro że nie rozpoznał Krzysztofa. Ciekawe czy pan się myli czy nie
-
Dobrochoczy
- BagietkaZszarlott
- Posty: 167
- Rejestracja: czw sty 09, 2025 9:02 am
Szkoda że nie są bardziej prawdomówni i nie podali do informacji publicznej że na prośbę matki została zakończona relacja z dziewczyną.
Strach tnie głębiej niż miecze.
-
LobuzKochany
- Gacie z oceanu
- Posty: 42
- Rejestracja: pt lip 18, 2025 4:32 pm
Mnie dalej zastanawia, co dokładnie było nieprawdziwe w tym filmie wokół którego tak się zagotowałoDobrochoczy pisze: ↑pn lip 21, 2025 10:52 am- niestety Krzysio - Krzyś, tak się wyrażają o chłopaku rodzice.
Szkoda że nie są bardziej prawdomówni i nie podali do informacji publicznej że na prośbę matki została zakończona relacja z dziewczyną.