ANCYMON84 pisze: ↑ndz lip 13, 2025 10:34 am
I widzę też tę zazdrość na tym wątku. Dyskusja o tym, że praca w PAN nie jest tak prestiżowa, jak się wydaje, bo się zarabia tam minimalną krajową… mam wrażenie, że niektórzy sami sobie potrzebują tłumaczyć, żeby sobie udowodnić, że wcale taka zaje*ista nie była, żeby poczuć się w środku lepiej.
Dlaczego odbieracie zmarłej dziewczynie rzeczy, z których była dumna? Może dla niej to był prestiż, może dla niej to było marzenie.
Girl, w ogóle nie o to chodzi, że ktokolwiek czegokolwiek jej zazdrości, urody czy pracy. Rozmawiamy o sprawie kryminalnej, a więc siłą rzeczy przyglądamy się bohaterce wątku i temu co zostało w materiale powiedziane.
W pseudoreportazu Olgi, ofiara przedstawiona jest jako przepiękna, wybitnie zdolna, utalentowana z sukcesami dziewczyna.
Zabieg celowy, bo przecież taka osoba musi być dobra niewinna i na pewno sama nie naraziła się na śmierć biorąc nark@ty&i, taką można było tylko brutalnie zamordować... Nawet jej wady czy potencjalna rysa na szkle, czyli nieciekawe zachowania jak agresja, kłótliwości, złośliwość, ubrane są zwrot: była charakterna.
Jako że materiał Olgi jest mocno stronniczy, żeby widz uwierzył w przedstawioną wersję zdarzeń, to my tu podważamy pewne elementy, zastanawiamy sie i dyskutujemy o nich. Nie ma to nic wspólnego z zazdrością.