Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Odżywka do beznadziejnych, puszących się włosów

Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherry
Awatar użytkownika
majowy_bez
GreckieWakacje
Posty: 293
Rejestracja: czw sie 29, 2024 1:53 pm

?? Odżywka do beznadziejnych, puszących się włosów

Post autor: majowy_bez »

Dziewczyny, jakie odżywki polecacie do włosów bardzo puszących się?

Mam włosy z tendencją do strasznego puszenia. Robię wszystko, jak Pan Bóg przykazał: włosów nigdy nie rozjaśniałam, nigdy nie farbowałam, nie używam prostownicy, nie używam lokówki. Po każdym myciu nakładam odżywkę, odżywkę bez spłukiwania, termoochronę i olejek na końcówki. Na koniec mycia spłukuję włosy chłodną wodą, a na koniec suszenia włączam chłodny nawiew w celu ograniczenia puszenia. Próbowałam też olejowania.

Przez jakiś czas próbowałam też wydobywać skręt i, faktycznie, włosy się dość mocno falowały, kręciły, ale ładny efekt utrzymywał się przez jeden dzień. Ja głowę myję co trzy dni. Na drugi dzień po wydobyciu skrętu wyglądałam już jak miotła. A nie ukrywam, sam proces wydobywania skrętu zajmuje bardzo dużo czasu, więc po prostu się poddałam.

Bardzo chciałabym znaleźć sposób na wygładzenie moich włosów, żeby po prostu ograniczyć to puszenie. W ostatnie dni, kiedy jest tak ciepło, moje włosy wyglądają kiepsko. :( Proszę o polecenia kosmetyków i inne porady...
the best is yet to come <3
Exrvuninyvtvuni
Gacie z oceanu
Posty: 47
Rejestracja: ndz lis 10, 2024 6:38 pm

Post autor: Exrvuninyvtvuni »

Od razu zaznaczę, że nie jestem włosomaniaczką tylko posiadaczką takowych włosów :) Przeszłam już przez wszystkie możliwe opcje wydobywania skrętu i olejowania 😅 Aktualnie to co mi się sprawdza - włosy rozczesuje przed myciem: szampon Garnier Fructis z serii Hair Food z ananasem plus szampon typu rypacz raz na jakis czas, ale u nas jest twarda woda. Od dawna w ogóle nie używam odżywek, za to nakładam na szybko maskę: Shiseido Fino lub jak zapomnę zamówić to też maskę z serii Hair Food i wczesuję szczotką. Później na mokro znowu rozczesuję włosy i nakładam jedwab firmy byle jakiej, nie za dużo. Suszę gorącym powietrzem z głową w dół rozczesując szczotką w trakcie 😀 Może i bym mogła chłodniejszym ale mam włosy do pasa i mało cierpliwości 🫠
Awatar użytkownika
manifestacja
Samarka
Posty: 678
Rejestracja: czw gru 26, 2024 3:10 pm

Post autor: manifestacja »

majowy_bez pisze: pt lip 04, 2025 10:14 pm Dziewczyny, jakie odżywki polecacie do włosów bardzo puszących się?

Mam włosy z tendencją do strasznego puszenia. Robię wszystko, jak Pan Bóg przykazał: włosów nigdy nie rozjaśniałam, nigdy nie farbowałam, nie używam prostownicy, nie używam lokówki. Po każdym myciu nakładam odżywkę, odżywkę bez spłukiwania, termoochronę i olejek na końcówki. Na koniec mycia spłukuję włosy chłodną wodą, a na koniec suszenia włączam chłodny nawiew w celu ograniczenia puszenia. Próbowałam też olejowania.

Przez jakiś czas próbowałam też wydobywać skręt i, faktycznie, włosy się dość mocno falowały, kręciły, ale ładny efekt utrzymywał się przez jeden dzień. Ja głowę myję co trzy dni. Na drugi dzień po wydobyciu skrętu wyglądałam już jak miotła. A nie ukrywam, sam proces wydobywania skrętu zajmuje bardzo dużo czasu, więc po prostu się poddałam.

Bardzo chciałabym znaleźć sposób na wygładzenie moich włosów, żeby po prostu ograniczyć to puszenie. W ostatnie dni, kiedy jest tak ciepło, moje włosy wyglądają kiepsko. :( Proszę o polecenia kosmetyków i inne porady...
Polecam odżywki wygładzające Onlybio. Złota wygładzająca [Rossmann] i Ceramidowa wygładzająca [Hebe]. Dla mnie sztosy, zawsze będę ich używać. 🥰 mam włosy średnioporowate.
Awatar użytkownika
majowy_bez
GreckieWakacje
Posty: 293
Rejestracja: czw sie 29, 2024 1:53 pm

Post autor: majowy_bez »

manifestacja pisze: pn lip 07, 2025 3:40 pm Polecam odżywki wygładzające Onlybio. Złota wygładzająca [Rossmann] i Ceramidowa wygładzająca [Hebe]. Dla mnie sztosy, zawsze będę ich używać. 🥰 mam włosy średnioporowate.
Właśnie mam odżywki z onlybio. Laminującą w różowym opakowaniu i bs ceramidową w pomarańczowym opakowaniu. Obie bardzo słabe :(
the best is yet to come <3
Awatar użytkownika
manifestacja
Samarka
Posty: 678
Rejestracja: czw gru 26, 2024 3:10 pm

Post autor: manifestacja »

majowy_bez pisze: pn lip 07, 2025 5:47 pm Właśnie mam odżywki z onlybio. Laminującą w różowym opakowaniu i bs ceramidową w pomarańczowym opakowaniu. Obie bardzo słabe :(
Hmmm, dziwne że słabe bo Ceramidowa jest dociążająca, wygładza u mnie na tafle, dodatkowo zawiera cały PEH. Oczywiście mówiłam o tych w tubie, do spłukiwania.

Ja już na mokre, spłukane włosy nakładam odżywkę bez spłukiwania, nie ma znaczenia jaka, wcześniej Gliss Kurr, obecnie mam Inebrya, zamiennie z Isana spray wygładzający i dodatkowo 1 kroplę olejku Silikonowego. I tak suszę włosy i zawsze mam wygładzone.
Awatar użytkownika
manifestacja
Samarka
Posty: 678
Rejestracja: czw gru 26, 2024 3:10 pm

Post autor: manifestacja »

Aha jeszcze spróbuj metody mycia OMO - mnie jeszcze bardziej wygładza, ale nie zawsze mi się chce tak robić. No i olejowanie - bajka włosy…
twojastaraszmata
Koczkodan
Posty: 115
Rejestracja: śr mar 20, 2024 6:57 pm

Post autor: twojastaraszmata »

manifestacja pisze: pn lip 07, 2025 3:40 pm Polecam odżywki wygładzające Onlybio. Złota wygładzająca [Rossmann] i Ceramidowa wygładzająca [Hebe]. Dla mnie sztosy, zawsze będę ich używać. 🥰 mam włosy średnioporowate.
Moje włosy są niefarbowane, cienkie, z tendencją do fal (większość 2B, niektóre partie 2C).
Też polecam OnlyBio, szczególni tę wygładzającą z Rossmanna (dla mnie to bardziej brązowa tuba). Nakładam najpierw obojętnie jaką odżywkę, która solo mi się nie sprawdziła, na to porcję OnlyBio, trzymam z 2-3 min, spłukuję. Na jeszcze mokre włosy nakładam 1-2 pompki Good Society 90, suszę średnio-ciepłym nawiewem.
Raz na 7-8 myć nakładam maskę OnlyBio do włosów farbowanych (w ogóle nie patrzę na to, że napisane jest że do farbowanych, a takich nie mam) - maska-kuracja odbudowująca Hair in Balance, taki malinowy słoik. Bardzo mocno wygładza mi włosy, lekko usztywniając.

Dodatkowo unikam kupowania odżywek i szmaponów z gliceryną, zauważyłam, że to głównie przez nią mam zwiększone puszenie. Kiedyś unikałam jak ognia silikonów, a teraz już wiem, że przy moich włosach, żeby nie było puchu, muszę mieć w składzie jakiś silikon, nie ma zmiłuj.