Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Lilly i Jack Sullivan - Kanada

Moderator: verysweetcherry
Czarnooka
Mokra Włoszka
Posty: 51
Rejestracja: czw maja 09, 2024 12:08 pm

Lilly i Jack Sullivan - Kanada

Post autor: Czarnooka »

Czy ktoś słyszał/śledzi sprawę? Dwójka rodzeństwa "znika" bez śladu z domu. Macie jakieś teorie na tem temat?
PatkaKFC
BlondDoczep
Posty: 140
Rejestracja: pn kwie 07, 2025 3:47 pm

Post autor: PatkaKFC »

To, że przez dwa dni przed zaginięciem nie chodziły do szkoły z powodu "choroby" jest potężnym red flagiem, każącym myśleć, że "zaginęły" wcześniej :(
Czarnooka
Mokra Włoszka
Posty: 51
Rejestracja: czw maja 09, 2024 12:08 pm

Post autor: Czarnooka »

Kanadyjska policja RCMP, podała w wiadomości publicznej, że dzieci były widziane popołudniu, dzień przed zgłoszeniem zaginięcia. Musiały więc "zniknąć" w nocy, lub wczesnym rankiem...
Miodzilla
Ciastko
Posty: 8
Rejestracja: wt cze 24, 2025 7:15 am

Post autor: Miodzilla »

Czy jest jakiś podcast o tej sprawie? :)
Czarnooka
Mokra Włoszka
Posty: 51
Rejestracja: czw maja 09, 2024 12:08 pm

Post autor: Czarnooka »

Miodzilla pisze: śr lip 02, 2025 3:38 pm Czy jest jakiś podcast o tej sprawie? :)
Kilka podcastów po angielsku można znaleźć na YT. Mnóstwo filmików o sprawie jest na Tiktoku. Dzisiaj mijają dwa miesiące od dnia zaginięcia dzieci, a wydawać by się mogło, że nie wiadomo nic. Żadnych dowodów, jedynie domysły.
aaggaa
Currently:Greece
Posty: 1253
Rejestracja: wt paź 03, 2023 8:57 pm

Post autor: aaggaa »

Jakie domysly? Kogoś podejrzewają? Jak to się stało w ogóle?
Czarnooka
Mokra Włoszka
Posty: 51
Rejestracja: czw maja 09, 2024 12:08 pm

Post autor: Czarnooka »

aaggaa pisze: czw lip 03, 2025 6:18 am Jakie domysly? Kogoś podejrzewają? Jak to się stało w ogóle?
Zaginione dzieci Lilly (6) i Jack (4), mieszkały z matką, ojczymem i przyrodnia siostrą (1,5) w "przyczepie" (trailer home) na prowincji w Kanadzie. Zniknęły z domu 2 maja. Rodzice twierdzą, że rano słyszeli bawiące się rodzeństwo. Nie wstali jednak, by nie budzić najmłodszej córki, która spała razem z nimi. Po pewnym czasie, zaniepokojeni ciszą, poszli sprawdzić, co dzieje się z dziećmi. W domu ani na podwórku, nie było po nich śladu. Zawiadomiona została policja i rozpoczęto poszukiwania. Po dwóch miesiącach, nadal nie ma podejrzanych w sprawie. Służby nie ogłosiły Amber Alert, ponieważ nie było przesłanek wskazujących na to że Lilly i Jack zostali porwani. Matka dzień po zaginięciu, zabrała najmłodszą córkę, wyprowadziła się do rodziny i zerwała kontakt z ojczymem dzieci.