Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Ciuchy, które nie wymagają prasowania

Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherry, Moderatorzy lokalni
rozowapantera92

Ciuchy, które nie wymagają prasowania

Post autor: rozowapantera92 »

Jakie polecacie bluzki (zarówno tshirtowe jak i bardziej eleganckie), które się nie gniotą? Jak to rozpoznać, jak kupować?
PEONIA
Licówka
Posty: 3306
Rejestracja: wt sty 18, 2022 6:37 pm

Post autor: PEONIA »

Nie ma takich...,serio, dobry materiał zawsze będzie wymagać prasowania chyba, ze chcesz chodzić Ci o ciuchy sportowe na siłownie albo w tanim poliestrze......
Awatar użytkownika
Brida
GreckieWakacje
Posty: 287
Rejestracja: czw gru 08, 2022 7:14 pm

Post autor: Brida »

Modal 🙂
Awatar użytkownika
Nemeton420
Srebrna Kropeczka
Posty: 155
Rejestracja: czw mar 21, 2024 12:16 pm

Post autor: Nemeton420 »

Mi się prawie nic jakoś paskudnie nie gniecie, jak od razu po praniu wieszam i suszę te trudniejsze sukienki na wieszakach. Nieszczególnie się lubię z żelazkiem, z którym się nawet nie zapoznałam, bo leży w szafie nieodpakowane odkąd mi je żona kupiła na urodziny. Bardziej elastyczne i ciuchy i tiule, które noszę na co dzień kompletnie się nie gniotą, nieważne jak je powieszę. Najskuteczniejszy protip to właśnie wieszanie od razu jak tylko pralka skończy, porządnie wytrzepać i będzie git.
evonla
RealDiamond
Posty: 751
Rejestracja: pt mar 15, 2024 10:37 am

Post autor: evonla »

To proste, wystarczy, że będzie 100% poliester w składzie, ale zadaj sobie pytanie czy wolisz przemęczyć się i wyprasować ubranie o dobrym składzie, aby skóra oddychała czy pocić się w niegniecącym plastiku
Rzeka.chaosu
Currently:Vienna
Posty: 1140
Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm

Post autor: Rzeka.chaosu »

Uj ale bzdura z tym poliestrem. Mam mnóstwo bawelnianych ciuchów, których nie prasuję od koszulek, jeansów po koszule. Kluczowe jest dobre rozwieszenie prania i potem dobre złożenie do szafki. Przed założeniem czasem trzeba przelecieć prasownicą parową. Jedynie sukienki czy koszule o satynowym spolocie lub te półcienne, lniane, które mam, wymagają męczącego prasowania.

Kiedyś nawet robiłam test - rzecz uprasowana porównana z nieprasowaną, ale idealnie złożoną. Po chwili noszenia naprawę nie było widać różnicy. Na płasko jedynie szwy pod pachami były nieładne. Zreszrą jeśli prasuję po praniu, to część rzeczy muszę prasować też przed założeniem. Na, ale z niektórymi ciuchami nie da się inaczej. Dwa razy trzeba przelecieć, inaczej nie odgniotą się.

Mam też trochę wiskozy z poliestrem czy modalem (?) To koszulki z cienkiej dzianinki od Wólczanki i one się gniotą. Za każdym razem prasuję. Są za to przewiewne i trzymają biel latami.
msshy

Post autor: msshy »

Znam ból, nienawidzę prasować, od siebie polecam:
- dobrze strzepywać ubrania po wyciągnięciu z pralki, wyrównywać szwy przed powieszeniem, suszyć na wieszakach - banał, ale jak zrobisz to porządnie, nie będzie zagnieceń
- bawełnę typu seersucker (kora) - to się nie ma jak pognieść B)
- t-shirty z mieszanki bawełny i jedwabiu - super w dotyku, lekko lejące, bardzo przewiewne, nie gniotą się, niestety dosyć drogie; h&m miał ich kiedyś sporo, teraz też się zdarzają
- wiskozę z poliamidem - im więcej poliamidu, tym mniej ubranie będzie się gniotło, ale będzie mniej przewiewne, więc raczej nie w ubraniach blisko ciała; jakieś szerokie spodnie, kurtki, narzutki, scandi bluzeczki - jak najbardziej
- paradoksalnie len - on się oczywiście pieruńsko gniecie, ale niezależnie od prasowania, więc to już dla koneserów ;) ja osobiście len noszę i akurat na nim ten efekt jest dla mnie wręcz oczekiwany, co kto lubi oczywiście