Mojej babci przepowiedziała że będzie miała córkę która umrze (zmarla krótko po narodzinach) 2 synów później straty i doczeka się córki jeszcze no i dokładnie tak było
Jasnowidze, bioenergoterapeuci, wróżki - Wasze doświadczenia
Moderator: verysweetcherryRe: Jasnowidze, bioenergoterapeuci, wróżki - Wasze doświadczenia
Nie do końca miała 50/50 z płcią dzieci bo przepowiedziała mi w adekwatnej kolejności corka-syn-corka (tak mam), a co do śmierci rodzica to mojej mamie powiedziała że nim jesień nastanie straci rodzica i tak było, dziadek zmarł niespodziewanie na zawał miał 45lat, wiem ze istnieje cos takiego jak samospelniajaca sie przepowiednia ale akurat w ww okolicznosciach ciężko mi uwierzyć że to mógł być efekt podświadomości etc?
Mojej babci przepowiedziała że będzie miała córkę która umrze (zmarla krótko po narodzinach) 2 synów później straty i doczeka się córki jeszcze no i dokładnie tak było
jako osoba wierzącą w naukę nie potrafię tego wyjaśnić
Mojej babci przepowiedziała że będzie miała córkę która umrze (zmarla krótko po narodzinach) 2 synów później straty i doczeka się córki jeszcze no i dokładnie tak było
Przepraszam, ale tym "nim jesień nastanie straci rodzica" właśnie odebrałaś sobie trochę wiarygodności
przy stawianiu tarota nie używa się takich mitycznych stwierdzeń, tylko normalnie rozmawia, językiem współczesnym a nie średniowiecznym :p
No i w sumie 3/4 roku jest "nim jesień nastanie", więc szansa spora
No i w sumie 3/4 roku jest "nim jesień nastanie", więc szansa spora
To było lato a mój dziadek zmarł dosłownie miesiąc po wizycie mamy u wróżkiLimonene pisze: ↑pn maja 26, 2025 5:17 pm Przepraszam, ale tym "nim jesień nastanie straci rodzica" właśnie odebrałaś sobie trochę wiarygodnościprzy stawianiu tarota nie używa się takich mitycznych stwierdzeń, tylko normalnie rozmawia, językiem współczesnym a nie średniowiecznym :p
No i w sumie 3/4 roku jest "nim jesień nastanie", więc szansa spora
To ja miałam przypadek gdzie wróżka i medium jak szukała wsparcia po śmierci taty (nie zaznaczyłam jeszcze w jaki sposób zmarł tata i po co przyszłam) od razu powiedziała mi od razu pierwszą literę imienia mojego taty (mój tata nie ma fb, nie ma ig, ja u siebie na instagramie nie mam rodziny bo nie mają insta, nigdy nie napisałam np. postu z okazji na dzień taty z życzeniami by wzięła stamtąd) i zapytała czy mój tata się powiesił bo czuje ucisk na szyi - tak powiesił się, nie było o tym nigdzie informacji, artykułu w prasie, itp.jeszcze jej nawet nie zdążyłam. powiedzieć, ze ro samob*... laska z innej części polski - też siła sugestii?joalla pisze: ↑pn maja 26, 2025 4:03 pm Jesteś pewna, że nie wpisała Twojego nazwiska w Google? W ten sposób mogła dowiedzieć się o wieku, miejscu zamieszkania, wykształceniu (potencjale zawodowym).
Co innego, gdyby dawała takie trafne wróżby przy spotkaniu 1:1 w jej gabinecie, bez dostępu do internetu ani innych informacji, najlepiej też bez świadomości Twego wyglądu, sposobu poruszania się i ekspresji.
koleżanki wyżej, samo* mojego taty takie śmieszne i irytujące, że się z tego śmiejecie? tak samo jak śmierć dziadka dziewczyny wyżej was śmieszy?PEONIA pisze: ↑pn maja 26, 2025 6:02 pm To ja miałam przypadek gdzie wróżka i medium jak szukała wsparcia po śmierci taty (nie zaznaczyłam jeszcze w jaki sposób zmarł tata i po co przyszłam) od razu powiedziała mi od razu pierwszą literę imienia mojego taty (mój tata nie ma fb, nie ma ig, ja u siebie na instagramie nie mam rodziny bo nie mają insta, nigdy nie napisałam np. postu z okazji na dzień taty z życzeniami by wzięła stamtąd) i zapytała czy mój tata się powiesił bo czuje ucisk na szyi - tak powiesił się, nie było o tym nigdzie informacji, artykułu w prasie, itp.jeszcze jej nawet nie zdążyłam. powiedzieć, ze ro samob*... laska z innej części polski - też siła sugestii?
Jak wpiszesz moje nazwisko w google nie znajdziesz nic takiego.joalla pisze: ↑pn maja 26, 2025 4:03 pm Jesteś pewna, że nie wpisała Twojego nazwiska w Google? W ten sposób mogła dowiedzieć się o wieku, miejscu zamieszkania, wykształceniu (potencjale zawodowym).
Co innego, gdyby dawała takie trafne wróżby przy spotkaniu 1:1 w jej gabinecie, bez dostępu do internetu ani innych informacji, najlepiej też bez świadomości Twego wyglądu, sposobu poruszania się i ekspresji.
Moje wykształcenie nie ma nic wspólnego z tym, czym się zajmuję, co więcej miejsce pracy też nie pasuje do mojego stanowiska, a wskazała zarówno na to gdzie pracuję, jak i na to czym powinnam się zajmować żeby rozwinąć swój potencjał (częściowo już się tym zajmuję, częściowo próbuję się w tym kierunku rozwinąć od dawna).
Znam przypadek, w którym wróżka przepowiedziała osobie z mojej rodziny jej przyszłość i od razu wiedziała o pewnych bardzo charakterystycznych rzeczach z teraźniejszości. Osoba wyszukana z ogłoszenia, nie polecona, nie można było się tego domyślić, internet wtedy niemal nie istniał nie mówiąc o zadnych mediach społecznościowych. Mi zdarzyło się raz, że jedno zdanie powiedziane przez Cygankę sprawdziło się po wielu latach, a także była to rzecz zupełnie nieoczywista.
Takich historii jest jak widać również po powyższych wypowiedziach pełno. Jasne, w branży na pewno aż roi się od oszustów i amatorów, jest też zjawisko samosprawdzających się przepowiedni, a horoskopy są pisane tak, by pasowały do każdego, ale to nie zmienia tego, że FAKTY pokazują, iż coś w tym CZASEM musi być, że NIEKTÓRZY są w stanie odczytać takie rzeczy. Nie wiem, czemu niektórzy tutaj są aż tak na te fakty oporni i śmieją się uporczywie, choć już kolejna osoba opowiada, jak było. Gdyby takie świadectwa dotyczyły czegokolwiek innego, pewnie te same osoby doszłyby do wniosku, że wszystko wskazuje na to, że to prawda, bo przecież tyle osób to widziało i o tym mówi. Trzeba być otwartym i podejrzliwym jednocześnie, a nie tylko otwartym lub tylko podejrzliwym.
Takich historii jest jak widać również po powyższych wypowiedziach pełno. Jasne, w branży na pewno aż roi się od oszustów i amatorów, jest też zjawisko samosprawdzających się przepowiedni, a horoskopy są pisane tak, by pasowały do każdego, ale to nie zmienia tego, że FAKTY pokazują, iż coś w tym CZASEM musi być, że NIEKTÓRZY są w stanie odczytać takie rzeczy. Nie wiem, czemu niektórzy tutaj są aż tak na te fakty oporni i śmieją się uporczywie, choć już kolejna osoba opowiada, jak było. Gdyby takie świadectwa dotyczyły czegokolwiek innego, pewnie te same osoby doszłyby do wniosku, że wszystko wskazuje na to, że to prawda, bo przecież tyle osób to widziało i o tym mówi. Trzeba być otwartym i podejrzliwym jednocześnie, a nie tylko otwartym lub tylko podejrzliwym.
Bardzo mądry komentarzzzz pisze: ↑śr maja 28, 2025 8:51 am Znam przypadek, w którym wróżka przepowiedziała osobie z mojej rodziny jej przyszłość i od razu wiedziała o pewnych bardzo charakterystycznych rzeczach z teraźniejszości. Osoba wyszukana z ogłoszenia, nie polecona, nie można było się tego domyślić, internet wtedy niemal nie istniał nie mówiąc o zadnych mediach społecznościowych. Mi zdarzyło się raz, że jedno zdanie powiedziane przez Cygankę sprawdziło się po wielu latach, a także była to rzecz zupełnie nieoczywista.
Takich historii jest jak widać również po powyższych wypowiedziach pełno. Jasne, w branży na pewno aż roi się od oszustów i amatorów, jest też zjawisko samosprawdzających się przepowiedni, a horoskopy są pisane tak, by pasowały do każdego, ale to nie zmienia tego, że FAKTY pokazują, iż coś w tym CZASEM musi być, że NIEKTÓRZY są w stanie odczytać takie rzeczy. Nie wiem, czemu niektórzy tutaj są aż tak na te fakty oporni i śmieją się uporczywie, choć już kolejna osoba opowiada, jak było. Gdyby takie świadectwa dotyczyły czegokolwiek innego, pewnie te same osoby doszłyby do wniosku, że wszystko wskazuje na to, że to prawda, bo przecież tyle osób to widziało i o tym mówi. Trzeba być otwartym i podejrzliwym jednocześnie, a nie tylko otwartym lub tylko podejrzliwym.
Na tym forum akceptowane są tylko lewackie poglady, same wielkie głosy rozsądku, wszyscy k... najmadrzejsci. W czasach pandemii co tu się działo. Jak ktoś wspomniał o tym żeby się nie szczepić, to zlatywalo się całe stado bab żeby ta osobę obrazac.
Ja wierzę, że część wróżb może się sprawdzac i nie musicie mi współczuć.
~dwa razy duże frytki i jakiegoś burgera tam panu weźmiesz~
-
keepcalm1997
- Gacie z oceanu
- Posty: 42
- Rejestracja: czw mar 21, 2024 9:16 am
Około 6 lat temu ja wyjeździe z znajomymi, kolega którego dopiero poznałam powiedział, że potrafi odczytywać przyszłość z kart i mi powróżył , ja w to nie wierzyłam traktowałam to jako żart w sumie miałam z tego bekę ... teraz wracając myślami i rzeczy które wydarzyły mi się w moim życiu to wszystko się sprawdziło i dalej trwa...
- odpalskreta
- ZdalnaFanka
- Posty: 454
- Rejestracja: pn sty 15, 2024 8:31 pm
Ja sama stawiam czasem tarota, chociaż interesuję się tym od dawna to nadal uważam że dopiero raczkuje w tej kwestii, dużo osób potwierdziło, że dużo kwestii się zgadza z ich stanem faktycznym.
Z tarotem sprawa jest prosta, ja mogę powiedzieć czy deszcz będzie padał a to od ciebie zależy czy weźmiesz parasol. Chodzi tu o to, że dużo ludzi słysząc o tarocie, od razu oczekuję że to wszystko co wyjdzie w kartach to się spełni i będzie tak dokładne jak w kartach, a wcale tak nie jest. Nawet w ogóle nie musi się to spełnić. Karty tarota i ogólnie wróżby wszelkiego rodzaju są tylko podpowiedzią, radą i szerszym spojrzeniem na rzeczywistość. To że wróżka ci przepowie że widzi wygraną lub to że się wzbogacisz nie musi wcale oznaczać że wygrasz totka, nie musi wcale chodzić o pieniądze ani nie znaczy też tego że przez najbliższy miesiąc codziennie masz puszczać losy. Tarot to tylko karta dobra rada, może służyć jako przestroga, ostrzeżenie. To tylko od ciebie zależy co zrobisz z informacjami jakie do ciebie dotrą.
Z tarotem sprawa jest prosta, ja mogę powiedzieć czy deszcz będzie padał a to od ciebie zależy czy weźmiesz parasol. Chodzi tu o to, że dużo ludzi słysząc o tarocie, od razu oczekuję że to wszystko co wyjdzie w kartach to się spełni i będzie tak dokładne jak w kartach, a wcale tak nie jest. Nawet w ogóle nie musi się to spełnić. Karty tarota i ogólnie wróżby wszelkiego rodzaju są tylko podpowiedzią, radą i szerszym spojrzeniem na rzeczywistość. To że wróżka ci przepowie że widzi wygraną lub to że się wzbogacisz nie musi wcale oznaczać że wygrasz totka, nie musi wcale chodzić o pieniądze ani nie znaczy też tego że przez najbliższy miesiąc codziennie masz puszczać losy. Tarot to tylko karta dobra rada, może służyć jako przestroga, ostrzeżenie. To tylko od ciebie zależy co zrobisz z informacjami jakie do ciebie dotrą.
-
Olgusiaolgusia
- Ciastko
- Posty: 6
- Rejestracja: pt lip 07, 2023 4:58 pm
A czy macie kogoś do polecenia w Krakowie? Zależy mi poznać odpowiedź na jedno pytanie.
Lewackie? A to wróżby są prawicowe? xdShivalith pisze: ↑śr maja 28, 2025 4:36 pm Na tym forum akceptowane są tylko lewackie poglady, same wielkie głosy rozsądku, wszyscy k... najmadrzejsci. W czasach pandemii co tu się działo. Jak ktoś wspomniał o tym żeby się nie szczepić, to zlatywalo się całe stado bab żeby ta osobę obrazac.
Ja wierzę, że część wróżb może się sprawdzac i nie musicie mi współczuć.
Raz byłam u wróżki. Szeptała do stosu kart, z których później wybrałam nie pamiętam ile. Może 10? Nie znała mnie, ani ja jej. Wszystko co powiedziała było tak trafne, opisujące aktualną sytuację ( gdzie jeszcze nikt nie wiedział o tym, bo ja dopiero rozważałam pewne rzeczy) , że jak wyszłam od niej, rozpłakałam się. Co do przyszłości też były trafne, acz dla niej to chyba była już teraźniejszość. Np. że mam problemy z zajściem w ciążę z ale widzi dziecko ( wtedy już byłam w ciąży jakiś może 2 tydzień i totalnie nie miałam o tym pojecia).
Chyba nie zadawałam konkretnych pytań, ona sama mówiła co widzi w tych kartach.
Dla mnie to było wstrzasające, mimo iż wcześniej jako dziecko czesto bywałam u szeptuchy, ale szeptuchy nie zajmują się przyszłością.
Chyba nie zadawałam konkretnych pytań, ona sama mówiła co widzi w tych kartach.
Dla mnie to było wstrzasające, mimo iż wcześniej jako dziecko czesto bywałam u szeptuchy, ale szeptuchy nie zajmują się przyszłością.
wróżka Ewa z WieliczkiOlgusiaolgusia pisze: ↑pn cze 16, 2025 10:56 am A czy macie kogoś do polecenia w Krakowie? Zależy mi poznać odpowiedź na jedno pytanie.