Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Jasnowidze, bioenergoterapeuci, wróżki - Wasze doświadczenia

Moderator: verysweetcherry
anilo
Migocząca Świeczka
Posty: 361
Rejestracja: czw sty 14, 2021 12:46 am

Jasnowidze, bioenergoterapeuci, wróżki - Wasze doświadczenia

Post autor: anilo »

Jestem ciekawa Waszych doświadczeń. Czy coś się sprawdziło?
Daisy123
ŚpięWRezydencji
Posty: 1536
Rejestracja: ndz mar 12, 2023 6:01 am

Post autor: Daisy123 »

Ja korzystalam kiedys z jednej wrozki. Jesli chodzi o ‚wybadanie’ obecnej sytuacji, jakie kto ma intencje wobec mnie, komu moge zaufac - sprawdzalo sie. Jesli chodzi o przyszlosc - czesciowo tak i to takie trudne do zgadniecia rzeczy. Reszta - to sie jeszcze okaze.
Awatar użytkownika
amarenka
Migocząca Świeczka
Posty: 361
Rejestracja: pn sty 08, 2024 1:04 pm

Post autor: amarenka »

Może nie tyle co wróżka, ale jeden chłopak postawił mi tarota i wszystko się sprawdziło, a nie było to typowo ogólnikowe
prawda, mamusiu? :angel:
Antoninamagdalena
Tritonotti
Posty: 194
Rejestracja: pt cze 04, 2021 6:18 pm

Post autor: Antoninamagdalena »

Sceptycznie podchodziłam do tego typu spraw, dokąd przypadkowo nie spotkałam pewnego chłopaka. Było to z 12 lat temu, sobota wieczór, piliśmy sobie piwko przed dyskoteką. Chłopak mówił że jego babcia jest serio wróżką i co nieco od niej się nauczył.
Wziął moją dłoń i powiedział mi dość ogólnikowo ale 100 procent trafnie rzeczy, które dotyczyły mojej PRZESZŁOŚCI.
Limonene
RealDiamond
Posty: 791
Rejestracja: ndz cze 30, 2024 2:41 pm

Post autor: Limonene »

Ja generalnie nie wierzę w takie rzeczy xD ale byłam kiedyś u wróżki, gadała dużo ogólników, ale jeden duży konkret, że mój przyszły mąż niedawno się rozstał z dziewczyną, która miała dziecko. I że skoro go widzi w kartach to znaczy, że się już znamy. Nie znałam takich szczegółów o żadnym z moich znajomych, zapomniałam o tym, ale przypomniałam sobie pół roku później kiedy chłopak z którym zaczęłam się spotykać powiedział mi, że jego ostatni związek był z dziewczyną z dzieckiem. A poznaliśmy się przypadkiem na wspólnym piwie ze znajomymi tydzień przed moją wizytą u wróżki, tak tylko na podanie ręki i zupełnie o nim zapomniałam, dopóki nie spotkaliśmy się ponownie na sylwestrze trzy miesiące później. Ano i teraz to mój mąż xd
Kot.Milionera
Bransoletka50k
Posty: 548
Rejestracja: śr sie 03, 2022 5:55 pm

Post autor: Kot.Milionera »

Jestem totalnie anty do takich rzeczy, uwazam, ze zycie jest wypadkowa przypadku i naszych wyborów i mechanizmów.
Ale jak bylam mloda i glupia, to raz bylam u tarocisty.
Malutki, charyzmatyczny pan, polecany poczta pantoflową.
Nic sie nie sprawdzilo :)

Jakis czas interesowalam sie tarotem i dzis uwazam, ze te karty nie przepowiadaja przyszlosci jako takiej, tylko po prostu pokazuja cala droge, wszytskie etapy, jaka czlowiek przechodzi przez cale swoje zycie wielokrotnie. Tarot to czysta psychologia, a nie zadna magia.

Wierze, tak bardzo w skrocie, ze nikt nie ma z gory przeznaczonego losu, a raczej ma- ale tylko to co sam powieli ze schematów z domu. Jesli np. ktos bezrefleksyjnie tkwi w schematach, ktore mu szkodza, to w pewien sposob jego los jest "przeznaczony". Ale zawsze moze probowac sie z tego wyzwolic.

Inna rzecz. Znalam kiedys służbowo Panią Wróżkę (przychodzila do firmy, w ktorej pracowalam, nie w celu wrózkowym). Taka odjechana, kolorowa babka. Kiedys mialam jakis kiepski moment, co bylo po mnie widac. Ona złapala mnie za rękę i zaczela z niej czytac. Potem spojrzala mi w oczy a ja mialam uczucie, ze ie moge sie ruszyc, jakby ktos nalozyl na mnie takie pętajace obręcze. I mialam uczucie, ze ona wniknela do mojej głowy i przeszukuje moje myśli. Nie podobalo mi sie to, postawilam jakis opor i wtedy ten "paraliz" zelzal i to sie skonczylo.
Po czym Pani Wrózka powiedziala mi jakies rzeczy o mnie, ktorych nie miala prawa wiedziec.
Bylam tym strasznie roztrzesiona przez dłuzszy czas. Zwlaszcza, ze nie prosilam o to.

Nie mam pojecia co sie wtedy zadzialo, ale na pewno doswiadczylam odziaływania jakiejs energii.
Miau :3
kensi
TrampekLV
Posty: 639
Rejestracja: pn lis 20, 2023 10:16 pm

Post autor: kensi »

Kiedyś niechcący wpadłam na ulicy na Cyganke, przeprosiłam ją a ona zaczęła mnie wyzywać i rzuciła jakąś klątwę. Mam nadzieje, że żadne czary, wróżki i jasnowidzenia nie istnieją, bo będę miała przerąbane xD
Awatar użytkownika
Alexa2344
LouiBag
Posty: 341
Rejestracja: śr gru 18, 2024 8:34 am

Post autor: Alexa2344 »

kensi pisze: pt maja 23, 2025 6:15 pm Kiedyś niechcący wpadłam na ulicy na Cyganke, przeprosiłam ją a ona zaczęła mnie wyzywać i rzuciła jakąś klątwę. Mam nadzieje, że żadne czary, wróżki i jasnowidzenia nie istnieją, bo będę miała przerąbane xD
Ej a widziałaś film Wrota piekieł ?XD tam jest o cygańskiej klątwie ,musisz uważać xd
Shjuu
MiamiBicz
Posty: 374
Rejestracja: wt mar 19, 2024 1:45 pm

Post autor: Shjuu »

Ja tylko dodam,że moja mama się odblokowała bo terapii biorezonansem a ręką przestała ja boleć po 2 spotkaniach. Sama prowadząca dopytywała czy na pewno, bo jak sama mówi, że nie jest lekarzem ale cieszy się,że przestało ją boleć
lalisa
Dieta 600 kcal
Posty: 2152
Rejestracja: śr lip 07, 2021 9:59 pm

Post autor: lalisa »

Uważam, że większość osób, mimo ze nie chce tego przyznać, jest bardzo podatna na sugestie. Nieprzypadkowo jak ludzie czytają o jakiejś chorobie, to zaraz czują, że ją mają. Puść dowolnej lasce tekst np. o narcyzmie i zaraz ci powie, że to opis jej byłego. A przecież wiadomo, że 99% osób nie jest narcyzami. Pamiętam jak w podstawówce czytałyśmy sobie z koleżankami horoskopy i każda miała poczucie, że jej się "zgadza" po czym zauważyłyśmy, że strona w gazecie ma jakiś dziwny układ i tak naprawdę czytamy nieswoje horoskopy, nie dla swojego znaku. I zgadnijcie co? Ten "właściwy" tez nam się zgadzał. XD
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2004
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

Znałam blisko osobę zajmującą się zawodowo wróżeniem. Sama mówiła mi, że to czysta psychologia, umiejętność słuchania drugiej osoby połączona z pewnym doświadczeniem życiowym i charyzmą. Ta osoba była bardzo szanowana w swoim środowisku i polecana pocztą pantoflową przez wiele innych osób. Z tej pracy żyła na dość wysokim poziomie, pozwalającym na zagraniczne wycieczki i odzież premium.
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

Ogólnie wierzę w naukę a nie religie czy wróżby ale muszę przyznać że chyba jednak coś w tym jest i niektórzy mają dar/nie wiem jak to określić?
Prawie 20 lat temu, będąc nastolatka poszłam z koleżanką do wróżki, bardziej dla funu niż żeby się czegoś dowiedzieć 😅
Przepowiedziała mi kilka rzeczy np że będę miała dwóch mężów, drugi mąż bedzie pracował jako wykładowca (byl doktorantem na uczelni jak go poznalam ale nie wiedzialam o tym umawiajac sie z nim) ilość dzieci i ich płeć po kolei (wszystko się sprawdziło) problemy ginekologiczne (miałam operację torbieli jajnika niedługo później)I jeszcze kilka różnych szczegółowych rzeczy które też się sprawdziły na przestrzeni tych 20-lat.
Mozna by powiedzieć że jakoś się sugerowałam jej przepowiednią i mimowolnie dążyłam do jej spełnienia?
Ale przecież płci dzieci czy problemów ginekologicznych sama sobie nie byłam w stanie zaprogramować 💀
Moja mama też była u wróżki jak była młoda i przepowiedziała jej że straciła młodo mamę (prawda) I niedługo straci ojca(i stracila), mojej babci natomiast przepowiedziała ilość dzieci i że jedno jej umrze (sprawdziło się) oraz śmierć w wieku 83 lat i tyle babcia miała gdy umarła. Ja nigdy więcej nie pójdę do żadnej bo po prostu się boję że powie mi coś okropnego i będę żyła w strachu czy się sprawdzi
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

joalla pisze: ndz maja 25, 2025 11:58 am Znałam blisko osobę zajmującą się zawodowo wróżeniem. Sama mówiła mi, że to czysta psychologia, umiejętność słuchania drugiej osoby połączona z pewnym doświadczeniem życiowym i charyzmą. Ta osoba była bardzo szanowana w swoim środowisku i polecana pocztą pantoflową przez wiele innych osób. Z tej pracy żyła na dość wysokim poziomie, pozwalającym na zagraniczne wycieczki i odzież premium.
U tej wróżki u której ja byłam nie było mowy o psychologii bo ja nic kompletnie jej nie powiedziałam o sobie. Miasto 300km od mojego rodzinnego więc nie miała możliwości mnie znać. Mimo to wszystko co powiedziała się sprawdziło 💀przerażające
GapaGlapa
LouiBag
Posty: 306
Rejestracja: pt gru 13, 2024 10:01 pm

Post autor: GapaGlapa »

joalla pisze: ndz maja 25, 2025 11:58 am Znałam blisko osobę zajmującą się zawodowo wróżeniem. Sama mówiła mi, że to czysta psychologia, umiejętność słuchania drugiej osoby połączona z pewnym doświadczeniem życiowym i charyzmą.
Sama kiedyś stawiałam tarota i potwierdzam w 100%
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2004
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

Marti37 pisze: pn maja 26, 2025 7:58 am U tej wróżki u której ja byłam nie było mowy o psychologii bo ja nic kompletnie jej nie powiedziałam o sobie. Miasto 300km od mojego rodzinnego więc nie miała możliwości mnie znać. Mimo to wszystko co powiedziała się sprawdziło 💀przerażające
Może trafiłaś na kogoś z darem, ale jestem sceptyczna w temacie jego istnienia. Ta cała psychologia tarota i wróżenia jest bardzo subtelna, polega na zadawaniu trafnych pytań i delikatnym dopowiadaniu sobie, gdzie trzeba. W ten sposób można wystawić wróżbę, która przynajmniej częściowo się spełni, bo ludziom wydaje się, że nic tym wróżkom o sobie nie mówią, ale zapominają, że ich reakcje (albo, jeśli to wróżba stacjonarna, nawet wygląd, chód, postawa), mówią bardzo dużo, zaś osobie umiejącej czytać ludzi równie dobrze, jak i karty, załatwia to sprawę i skutkuje postawieniem wróżby, która się spełni.
Z ciekawości sama 2-3 razy prosiłam o odczyt tarota i po pierwsze, dużo można było wyciągnąć już z zadawanych przeze mnie pytań, które miały być konkretne, po drugie odpowiedzi były tak szerokie, że oczywistym było, iż spełni się przynajmniej 10% wróżby.
Miałam okres wiary w takie rzeczy, ale bliższe poznanie osób zajmujących się taką pracą, zmieniło moje podejście.
Jedna osoba zajmowała się tym zawodowo (dla pieniędzy), a druga była nieco odklejona i wierzyła po prostu w swój dar. Celniejsze wróżby dawała tą pierwsza, która nic o żadnym darze nie mówiła.
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

joalla pisze: pn maja 26, 2025 10:43 am Może trafiłaś na kogoś z darem, ale jestem sceptyczna w temacie jego istnienia. Ta cała psychologia tarota i wróżenia jest bardzo subtelna, polega na zadawaniu trafnych pytań i delikatnym dopowiadaniu sobie, gdzie trzeba. W ten sposób można wystawić wróżbę, która przynajmniej częściowo się spełni, bo ludziom wydaje się, że nic tym wróżkom o sobie nie mówią, ale zapominają, że ich reakcje (albo, jeśli to wróżba stacjonarna, nawet wygląd, chód, postawa), mówią bardzo dużo, zaś osobie umiejącej czytać ludzi równie dobrze, jak i karty, załatwia to sprawę i skutkuje postawieniem wróżby, która się spełni.
Z ciekawości sama 2-3 razy prosiłam o odczyt tarota i po pierwsze, dużo można było wyciągnąć już z zadawanych przeze mnie pytań, które miały być konkretne, po drugie odpowiedzi były tak szerokie, że oczywistym było, iż spełni się przynajmniej 10% wróżby.
Miałam okres wiary w takie rzeczy, ale bliższe poznanie osób zajmujących się taką pracą, zmieniło moje podejście.
Jedna osoba zajmowała się tym zawodowo (dla pieniędzy), a druga była nieco odklejona i wierzyła po prostu w swój dar. Celniejsze wróżby dawała tą pierwsza, która nic o żadnym darze nie mówiła.
Ja też jestem sceptyczna ale zarówno mi, mamie jak i babci się wszystko sprawdziło więc teraz podchodzę z pewna obawą i już bgm nie poszła.
Na pewno jest dużo oszustów i ściemniaczy ale zdarzają się osoby które naprawdę potrafią trafnie przepowiedzieć
Limonene
RealDiamond
Posty: 791
Rejestracja: ndz cze 30, 2024 2:41 pm

Post autor: Limonene »

Marti37 pisze: pn maja 26, 2025 7:58 am U tej wróżki u której ja byłam nie było mowy o psychologii bo ja nic kompletnie jej nie powiedziałam o sobie. Miasto 300km od mojego rodzinnego więc nie miała możliwości mnie znać. Mimo to wszystko co powiedziała się sprawdziło 💀przerażające
No właśnie to jest w 100% psychologia, jakby cię po prostu znała to nie potrzeba żadnych umiejętności żeby coś o tobie powiedzieć xd chodzi o mowę ciała, same zadawane pytania i jakieś mikrosugestie które "wróżka" umie odczytywać
pokipoki
Tritonotti
Posty: 184
Rejestracja: śr lis 06, 2024 1:37 pm

Post autor: pokipoki »

Miałam odczyty kronik akaszy, rozmowa telefoniczna, kobieta wiedziała tylko jak się nazywam i nic więcej (wiek, miejscowość, nic). Wszystko co powiedziała o mnie, moich bliskich (ich chorobach, zachowaniach) było trafione, odczytała też mój potencjał zawodowy i nie widząc czym w ogóle się zajmuję pokierowała mnie w dokładnie tym kierunku oraz powiedziała dokładny miesiąc, kiedy będę w ciąży - po ponad roku starań, miała rację.
Awatar użytkownika
Grubababa
Willa z basenem
Posty: 7279
Rejestracja: pn lut 08, 2021 9:48 pm

Post autor: Grubababa »

Marti37 pisze: pn maja 26, 2025 10:59 am Ja też jestem sceptyczna ale zarówno mi, mamie jak i babci się wszystko sprawdziło więc teraz podchodzę z pewna obawą i już bgm nie poszła.
Na pewno jest dużo oszustów i ściemniaczy ale zdarzają się osoby które naprawdę potrafią trafnie przepowiedzieć
Czytam Twoje komentarze tutaj i zastanawiam się, czy nie bierzesz pod uwagę faktu, że skoro zarówno babcia, jak i mama korzystały z usług "wróżki", opowiadały Ci o tym, wierzyły w to, to niejako ukształtowały w Tobie wiarę w takie rzeczy? Skoro od dziecka (prawdopodobnie) słyszałam od najbardziej zaufanych osób, że coś takiego jak wróżenie istnieje i się sprawdza, to i Tobie się "sprawdzilo"..tak się zastanawiam.
Jak się dobrze wczytasz to znajdziesz i Nietzschego i Gosie z żabki
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

Grubababa pisze: pn maja 26, 2025 3:31 pm Czytam Twoje komentarze tutaj i zastanawiam się, czy nie bierzesz pod uwagę faktu, że skoro zarówno babcia, jak i mama korzystały z usług "wróżki", opowiadały Ci o tym, wierzyły w to, to niejako ukształtowały w Tobie wiarę w takie rzeczy? Skoro od dziecka (prawdopodobnie) słyszałam od najbardziej zaufanych osób, że coś takiego jak wróżenie istnieje i się sprawdza, to i Tobie się "sprawdzilo"..tak się zastanawiam.
Ale tak jak mówiłam sprawdziły mi się takie rzeczy na które nie mogłam mieć podświadomie chociażby wplywu- płeć dzieci, problemu ginekologiczne etc tak samo jak mojej babci ilość i płeć dzieci, śmierć jednego z nich a mojej mamie śmierć rodziców (w przeszłości i krótko po wizycie u wróżki).
Jestem bardzo sceptyczna no ale jednak wszystko mi się sprawdziło i nie mogę temu zaprzeczyć także mam mieszane odczucia?
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2004
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

Sądzę, że to jednak tego typu efekty potwierdzenia.

https://ujot.fm/dlaczego-horoskopy-sie-sprawdzaja/

https://www.astromagia.pl/magiczna-wied ... z-wiedziec
„ Każda prawdziwa wróżka akceptuje fakt, że jest tylko człowiekiem – może się mylić i czegoś nie wiedzieć. Dlatego mówi, że coś MOŻE się wydarzyć albo PRAWDOPODOBNIE się stanie. Zaznaczy też, że jest możliwe również inne rozwiązanie. Należy wystrzegać się tych, które wygłaszają kategoryczne sądy i nie dopuszczają wątpliwości.” Dla mnie już to falsyfikuje całą wróżbę. Jeśli coś rzeczywiście „jest pisane” i wróżba istnieje, a nie jest trikiem psychologicznym, wróżka powinna ją przepowiadać z pewnością, jak 2+2=4.

https://nasze-sny.pl/dlaczego-tarot-sie ... kutecznosc
„Intuicja to jeden z najważniejszych atutów, które posiada dobry tarocista. Intuicja i wrażliwość tarocisty pozwalają na odczytywanie emocji i stanów psychicznych klienta, co jest niezwykle istotne w procesie wróżenia. Dzięki temu tarocista może lepiej dostosować swoje interpretacje do konkretnej sytuacji.” Znów trik psychologiczny- umiejętność czytania mikroekspresji, wysoka empatia i doświadczenie życiowe.


https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietax ... 5,30bc1058
To dopiero fajne, jak wróżka nic nie znajdzie, może zagrać kartą poprzednich wcieleń, do której nie potrzebuje żadnej wiedzy ani empatii, a tylko umiejętność przekonywania.
„ Nawet jeśli poszukujący nie ma sprecyzowanych pytań, Akasza sama pokazuje, co jest do uzdrowienia na pierwszym planie, czy jest to oczyszczenie podpięć, uzdrowienie relacji, czy praca nad ciężką karmą z poprzednich wcieleń — mówi Olga Krystyna Wnuk, jasnowidzka pracująca z energią i z Księgą Akaszy.”
Marti37
Milion subskrypcji
Posty: 4362
Rejestracja: ndz sie 18, 2024 1:49 am

Post autor: Marti37 »

joalla pisze: pn maja 26, 2025 3:46 pm Sądzę, że to jednak tego typu efekty potwierdzenia.

https://ujot.fm/dlaczego-horoskopy-sie-sprawdzaja/

https://www.astromagia.pl/magiczna-wied ... z-wiedziec
„ Każda prawdziwa wróżka akceptuje fakt, że jest tylko człowiekiem – może się mylić i czegoś nie wiedzieć. Dlatego mówi, że coś MOŻE się wydarzyć albo PRAWDOPODOBNIE się stanie. Zaznaczy też, że jest możliwe również inne rozwiązanie. Należy wystrzegać się tych, które wygłaszają kategoryczne sądy i nie dopuszczają wątpliwości.” Dla mnie już to falsyfikuje całą wróżbę. Jeśli coś rzeczywiście „jest pisane” i wróżba istnieje, a nie jest trikiem psychologicznym, wróżka powinna ją przepowiadać z pewnością, jak 2+2=4.

https://nasze-sny.pl/dlaczego-tarot-sie ... kutecznosc
„Intuicja to jeden z najważniejszych atutów, które posiada dobry tarocista. Intuicja i wrażliwość tarocisty pozwalają na odczytywanie emocji i stanów psychicznych klienta, co jest niezwykle istotne w procesie wróżenia. Dzięki temu tarocista może lepiej dostosować swoje interpretacje do konkretnej sytuacji.” Znów trik psychologiczny- umiejętność czytania mikroekspresji, wysoka empatia i doświadczenie życiowe.


https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietax ... 5,30bc1058
To dopiero fajne, jak wróżka nic nie znajdzie, może zagrać kartą poprzednich wcieleń, do której nie potrzebuje żadnej wiedzy ani empatii, a tylko umiejętność przekonywania.
„ Nawet jeśli poszukujący nie ma sprecyzowanych pytań, Akasza sama pokazuje, co jest do uzdrowienia na pierwszym planie, czy jest to oczyszczenie podpięć, uzdrowienie relacji, czy praca nad ciężką karmą z poprzednich wcieleń — mówi Olga Krystyna Wnuk, jasnowidzka pracująca z energią i z Księgą Akaszy.”
Ale płeć dzieci? Śmierć rodzica? Etc
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2004
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

Marti37 pisze: pn maja 26, 2025 3:45 pm Ale tak jak mówiłam sprawdziły mi się takie rzeczy na które nie mogłam mieć podświadomie chociażby wplywu- płeć dzieci, problemu ginekologiczne etc tak samo jak mojej babci ilość i płeć dzieci, śmierć jednego z nich a mojej mamie śmierć rodziców (w przeszłości i krótko po wizycie u wróżki).
Jestem bardzo sceptyczna no ale jednak wszystko mi się sprawdziło i nie mogę temu zaprzeczyć także mam mieszane odczucia?
Sprawdziło Ci się wszystko, czy po prostu zapamiętałaś jedynie te fragmenty wróżby, które się sprawdziły, a o pozostałych zapomniałaś?
Z płcią dzieci wróżka zawsze ma 50% szansy, to czysty traf: urodzić może się tylko biologiczna kobieta albo męczyżna (osobę urodzoną z narządami obu płci wróżka mogłaby podciągnąć pod wybraną przez siebie płeć, żeby wyszło, że wróżba jest prawdziwa).

Kojarzę ludzi, którzy chcieli badać naukowo ezoterykę, naprawdę mocno się w to wczytywałam, ale po paru latach ciężko jest mi traktować to poważnie, bo same te osoby tej dziedziny tak naprawdę poważnie nie traktowały, nie były w stanie wypracować skutecznej metody, zapewnić jakiejś regularnej sprawdzalności, czy jakikolwiek efektów pojawiającej się przy każdej próbie, które znaczyłyby, że coś może być na rzeczy. Każde niepowodzenie było tłumaczone czymś w stylu „bytów, które nie chcą się otwierać”, a powodzenie z kolei jako dowód własnych umiejętności, a nie ślepy traf.
Takie coś ciężko jest mieć za rzeczywiście istniejące i weryfikowalne.
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2004
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

Marti37 pisze: pn maja 26, 2025 3:52 pm Ale płeć dzieci? Śmierć rodzica? Etc
Płeć dzieci to szansa 50/50, śmierć rodzica to dla zdecydowanej większości z nas tylko kwestia czasu - zazwyczaj rodzic umiera przed dzieckiem.
Co innego, gdyby wróżka zapisała mi na kartce wróżbę, kazała ją przeczytać za rok i okazało się, że rzeczywiście spełniła się przynajmniej połowa (przy czym nie tak banalnych rzeczy, jak ślub czy śmierć, o których mówi każda wróżka, tylko na przykład praca w konkretnej firmie -tu nazwa firmy, czy mieszkanie w danym mieście - wszystko przy założeniu, że nie podałam wróżce absolutnie żadnej informacji o sobie). Sam fakt znajomości wróżby wpływa na nasze dopasowanie pod nią rzeczywistości, bo chcemy wierzyć w coś więcej. Śmierć rodzica i narodziny dziecka o jednej z dwóch biologicznych płci to standardowe gadki wróżek, które wynikają po prostu z doświadczenia życiowego.
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2004
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

pokipoki pisze: pn maja 26, 2025 2:11 pm Miałam odczyty kronik akaszy, rozmowa telefoniczna, kobieta wiedziała tylko jak się nazywam i nic więcej (wiek, miejscowość, nic). Wszystko co powiedziała o mnie, moich bliskich (ich chorobach, zachowaniach) było trafione, odczytała też mój potencjał zawodowy i nie widząc czym w ogóle się zajmuję pokierowała mnie w dokładnie tym kierunku oraz powiedziała dokładny miesiąc, kiedy będę w ciąży - po ponad roku starań, miała rację.
Jesteś pewna, że nie wpisała Twojego nazwiska w Google? W ten sposób mogła dowiedzieć się o wieku, miejscu zamieszkania, wykształceniu (potencjale zawodowym).
Co innego, gdyby dawała takie trafne wróżby przy spotkaniu 1:1 w jej gabinecie, bez dostępu do internetu ani innych informacji, najlepiej też bez świadomości Twego wyglądu, sposobu poruszania się i ekspresji.