Jestem mamą 2latka i chętnie porozmawiam o wszystkim i o niczym , może jest jakiś czat albo utworzymy grupkę na messangerze?
Brak znajomych po 25tce
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherryRe: Brak znajomych po 25tce
A może jest ktoś z Poznania lub okolic ?
Jestem mamą 2latka i chętnie porozmawiam o wszystkim i o niczym , może jest jakiś czat albo utworzymy grupkę na messangerze?
Jestem mamą 2latka i chętnie porozmawiam o wszystkim i o niczym , może jest jakiś czat albo utworzymy grupkę na messangerze?
-
martyna123490
Hejka, nie ma tutaj odzewu. Stworzyłam nowy temat, jakby któraś była zainteresowana to zapraszam: viewtopic.php?t=7701 
Kurde, ja mam 35 i jest ciężko no. W tej dorosłości trzeba ciągle stwarzać sobie okoliczności, inaczej nic się Tobie zwyczajnie nie przydarzy. A ludzie dojrzali są zwyczajnie zajęci, zmęczeni i mają bagaż doświadczeń więc się może już nie chce. Mieszkam za granicą i tu są organizowane tzw. meet upy, głównie takie multi kulti się robi, bo raczej większość przyjezdnych i ludzi szukających czy drugiej połówki, czy po prostu znajomych jest naprawdę dużo, ale im się naprawdę w większości chyba nie chce. Sama kilka razy zorganizowałam jakieś posiadówy w barze czy coś, było duże zainteresowanie, zrobiłam to 3 razy i nie zanosi się na więcej, bo po prostu nikt inny nie podejmuje inicjatywy.
-
martyna123490
Jak chcesz pogadać zapraszamy na koleżeński kanał na dc:byz pisze: ↑czw cze 05, 2025 3:01 pm Kurde, ja mam 35 i jest ciężko no. W tej dorosłości trzeba ciągle stwarzać sobie okoliczności, inaczej nic się Tobie zwyczajnie nie przydarzy. A ludzie dojrzali są zwyczajnie zajęci, zmęczeni i mają bagaż doświadczeń więc się może już nie chce. Mieszkam za granicą i tu są organizowane tzw. meet upy, głównie takie multi kulti się robi, bo raczej większość przyjezdnych i ludzi szukających czy drugiej połówki, czy po prostu znajomych jest naprawdę dużo, ale im się naprawdę w większości chyba nie chce. Sama kilka razy zorganizowałam jakieś posiadówy w barze czy coś, było duże zainteresowanie, zrobiłam to 3 razy i nie zanosi się na więcej, bo po prostu nikt inny nie podejmuje inicjatywy.
https://discord.gg/R98JGnYt
Siemka, ja jestem z Trójmiasta!
Jolkakolka 
Mogę prosić o link jeszcze raz? Tamten wygasł. Musiałam założyć na nowo discord bo do poprzedniego nie mogę się dostać.
Jolkakolka
-
martyna123490
-
martyna123490
Jeżeli któraś jeszcze chciałaby dołączyć to zapraszam: https://discord.gg/kRszjg95 mamy już swoją małą społeczność 
Ja się pewnie nie łapie, bo jestem w przedziale 24-27 lat 
ale powiem Wam, że czytam Wasze komentarze i mam tak, że brakuje mi kobiecego towarzystwa. Z męskim nie mam problemu, a z dziewczynami nawet, jak spoko się dogaduję, to z różnych losowych przyczyn kontakt się urywa i nie mamy do siebie telefonu czy Facebooka. Zresztą ja, psychologicznie patrząc, mam chyba jakąś blokadę do kobiet, bo nie umiem jakoś utrzymać z nimi relacji, jakbym spodziewała się, że mnie odrzucą albo coś się wydarzy między nami czy nawet umrze go śmiercią naturalną 
ale powiem Wam, że czytam Wasze komentarze i mam tak, że brakuje mi kobiecego towarzystwa. Z męskim nie mam problemu, a z dziewczynami nawet, jak spoko się dogaduję, to z różnych losowych przyczyn kontakt się urywa i nie mamy do siebie telefonu czy Facebooka. Zresztą ja, psychologicznie patrząc, mam chyba jakąś blokadę do kobiet, bo nie umiem jakoś utrzymać z nimi relacji, jakbym spodziewała się, że mnie odrzucą albo coś się wydarzy między nami czy nawet umrze go śmiercią naturalną 
-
Dominikaaa
- Mokra Włoszka
- Posty: 63
- Rejestracja: ndz mar 24, 2024 4:50 pm
Hej, mogłabym prosić link? 
-
SzczeraZuzia
- BlondDoczep
- Posty: 128
- Rejestracja: sob sie 16, 2025 6:32 pm
Tak ZDECYDOWANIE TAK! Po 20 roku życia moje znajomości zaczęły się sypać bo jedna już miała chłopaka i zaszła w niechcianą ciążę , druga szukała miłości na siłę to nie była zainteresowana ze wspólnym wyjściem na miasto. Więc zostałam sama. I tak się działo do 25 roku życia. Byłam strasznie samotna.Patrzyłam na ig jak inni wstawiają zdjęcie ze wspólnego wypadu czy z podróży a ja siedziałam sama w domu.Nie raz płakałam jak dziecko. Potem poznałam koleżankę z którą mogłam gdzieś pojechać ale była toksyczna względem mnie. I teraz znowu jestem sama. Nie mam nikogo oprócz znajomości w internecie. Czasami myślę że przegrałam życie. Albo po prostu odpycham ludzi.NicoleDaisyy pisze: ↑pt sty 12, 2024 2:20 pm Hej
Czy wy też ostatnio "chorujecie" na brak znajomych? Czy to ze mną jest jakiś problem?
Odczuwam samotność mimo, że jestem w super związku. Czasami chciałoby się porozmawiać na jakiś babski temat a jakoś odkąd się zaczęło dorosłe życie to samoistnie tych koleżanek coraz mniej.
Może znacie jakieś grupki, gdzie można poznać normalne babki do popisania, pogadania?
-
martyna123490
