Wątek dla perfumomaniaczek

Asica95 pisze: ↑ndz mar 09, 2025 11:17 am Dziewczyny, a jakie znacie fajne, trwałe perfumy o zapachu kokosa, albo pina colada? Przyznam że uwielbiam mgiełkę od So... Pina Colada i chciałabym właśnie coś takiego w perfumach. Od kokosa to jestem uzależniona i marzę o perfumach właśnie o takim zapachu, takich miłych, mlecznych, nie jakiś duszący kokos. Znalazłam na allegro Dossier Powdery Coconut, ale nie wiem czy zamawiać.
Dawajcie swoje propozycje

Asica95 pisze: ↑ndz mar 09, 2025 11:17 am Dziewczyny, a jakie znacie fajne, trwałe perfumy o zapachu kokosa, albo pina colada? Przyznam że uwielbiam mgiełkę od So... Pina Colada i chciałabym właśnie coś takiego w perfumach. Od kokosa to jestem uzależniona i marzę o perfumach właśnie o takim zapachu, takich miłych, mlecznych, nie jakiś duszący kokos. Znalazłam na allegro Dossier Powdery Coconut, ale nie wiem czy zamawiać.
Dawajcie swoje propozycje

Milak pisze: ↑pt kwie 25, 2025 10:38 pm Coraz cieplej się robi polecam mój ulubiony olejek perfumujacy do ciała Afra zamiast perfum . Nie paruje zapach bo to naturalny olejek. Skóra cudnie pachnie na długie godziny, a i skóra super nawilżona

Aksel pisze: ↑ndz mar 02, 2025 12:32 pm Na mnie rzadko perfumy pachną długo, szybko się wysładzaja i zapach znika po godzinie, dwóch. Mam tak niemal ze wszystkim z Douglasa i Sephory. Jest tylko jeden zapach, który się trzyma i jest cały czas wytrawny ( pachnie różą, taka z ogrodu, nie bułgarską)- Karl Lagerfeld " Woman". Na szczęście mi się podoba. Lubię też wodę " Black rose tea" Teaology, ale to bardziej tak symbolicznie się psikam, bo zapach szybko znika, na włosach i ubraniu czuć go do dwóch godzin.

Mordimer88 pisze: ↑ndz wrz 29, 2024 9:56 am Mam pytanie, może któraś z Was będzie wiedzieć. Byłam w tym roku na urlopie w Atenach, gdzie miałam wrażenie wszyscy Grecy i Greczynki pachną tymi samymi perfumami - bardzo przyjemne, świeże, delikatna nuta cytrusów z miksem zapachu świeżego prania, raczej uniseks ale bardziej w stronę słodkości. Nie wiem co to jest a chciałabym kupić, sprawdziłam większość sugerowanych mi na innych forach zapachów korres ale to nie to. To musi być coś "modnego" w tamtych rejonach ale chyba za większe pieniądze. Ktoś coś? Pomocy! :D Dodam, że podpytywałam osoby noszące te perfumy czym pachną to tylko spoglądali na mnie jak na jakiegoś creepa xd To chyba jakaś ich ściśle strzeżona tajemnica xd

Grubababa pisze: ↑pn maja 26, 2025 6:43 am Czy któraś ma L'Eau Papier Diptyque i może napisać coś o tym zapachu?
Spodobał mi się na lotnisku, ale nie kupiłam pod wpływem chwili.
Czytam na fragnatica, że migrenogenne, a to dla mnie wyklucza zakup, teraz nie wiem, czy kupować, bo jeśli powodują migrenę to utopię 5 stówek...

Katarzyna Marysia pisze: ↑czw maja 29, 2025 8:44 pm Cześć dziewczyny. Proszę o polecenie perfum na wieczór....mam problem ze znalezieniem czegoś fajnego, takie mocne ciężkie słodkie bardzo mnie męczą....na ten moment to nie dla mnie, więc to musi być coś eleganckiego wieczornego ale nie za ciężkie....Mogą być jakieś klasyki, nawet oklepane...bardzo dziękuję. Z waszych polecajek mam już ulubione perfumy na lato świeże lekkie i obłędne (Chanel fraiche). Pozdrawiam serdecznie

Polanistka pisze: ↑czw maja 29, 2025 8:04 pm Chętnie przyjmę opinie nt. perfum polskiej marki By Corel, zwłaszcza zapachów Sharing concept i Invisible desire.

Tommoja pisze: ↑ndz cze 08, 2025 1:11 pm Kupiłam zestaw trzech próbek ich zapachów na sillage.pl z przykrością stwierdzam, że mnie nie zachwycił żaden ..powtarzalne lub wtórne..może nie ta pora roku..czy warte swojej ceny? Na pewno warto wcześniej przetestować..bo o gustach się nie dyskutuje.

Polanistka pisze: ↑ndz cze 08, 2025 2:31 pm Dzięki za odpowiedź! Tak się akurat złożyło, że wczoraj pokusiłam się o zakup discovery setu, więc niebawem przetestuję na sobie i pewnie wrócę tu z jakąś opinią. Wstępnie liczę przede wszystkim na fajną, soczystą świeżość (kupiłam głównie ze względu na Invisible desire i Sharing concept), coś "otwierającego głowę" i nieewoluującego w stronę białych kwiatów. Nie ukrywam też, że marka skusiła mnie sprzedażą dekantów - szybko się nudzę, więc jeśli któryś zapach mi się spodoba, to zakupię raczej 10ml niż pełen flakon.
[/quot

Z chęcią poczekam ba opinię...też tak mam...wolę 10tki np. z Memo Paris.. F. Malle czy Montale..potem ciułam ewentualnie na pełny wymiar. Niestety to drogie hobby. Pozdrawiam

Polanistka pisze: ↑wt cze 10, 2025 6:17 pm Wracam, gdyby ktoś był ciekaw tego By Corel. Doszedł do mnie discovery set i pierwsze wrażenie to straszne rozczarowanie. Wszystkie zapachy to dla mnie jakieś dziwne, chemiczne ulepy - aktualnie noszę na sobie Invisible desire i nie mogę go znieść.

Swoją drogą bardzo często mi się zdarza, że perfumy - i to zarówno niszowe, jak i mainstreamowe - na mojej skórze wybrzmiewają właśnie jak dziwny ulep. Jakbym przestawała czuć konkretne nuty, mimo że wyczuwam je na papierze. Zupełnie tracą klasę, jakbym się popsikała czymś z bazaru. I to nawet najlepiej oceniane zapachy. Co ze mną jest nie tak?!

Tommoja pisze: ↑wt cze 10, 2025 10:43 pm No cóż..to jest chemia skóry...wszystko z Tobą ok. Na mnie np.ginie irys i choć go uwielbiam w kompozycjach to zupełnie na sobie nie czuje a otoczenie już tak. Te zapachy By Corel są jednak zdecydowanie dla miłośniczek słodziaków.

Tommoja pisze: ↑wt cze 10, 2025 11:10 pm Jeśli nie przepadasz za ulepami to może spodoba Ci się coś od Jacquesa Fath ja mam od niego red shoes..pieprz ..porzeczka imbir ciekawe nie męczą . Mam też vetiver gris albowiem jestem miłośniczką wytrawnych zapachów na lato. Możesz sprawdzić na Impresium. Moim ulubieńcem na lato jest Heeley Zeste de Gingembre cytrusowo imbirowe..idealne na upały. Cytrusowe ale nie nastoletnie to np. Mandarino di Sicilia od Perris Monte Carlo..oj jest tego troche