Urodziłam się jak Czechosłowacka i dożyję jak Polskoslowaczka..
Polsko-Slowaczka.. :)
Moderatorzy: KasandraCwir, verysweetcherryPolsko-Slowaczka.. :)
Witam.
Urodziłam się jak Czechosłowacka i dożyję jak Polskoslowaczka..
Taki mój los..
7 lat żyję w Polsce i prowadzę firmę partnera Polaka.. staram się nauczyć posługiwać się polskim i pismem, czyli jak mi z tym chcecie pomóc, zachęcam do dyskusji..
Tematy nie ograniczone..
Zapraszam..
właściwie to taki mój prezent na urodziny..
dziś obchodzę 50tkę 


Urodziłam się jak Czechosłowacka i dożyję jak Polskoslowaczka..
Jak coś mimo temat, to wątek Polsko-Slowaczka.. 
Dziękuję.. mnie również miło.. tylko moje urodziny sie nie udali.. zmarła siostry teściową i mój teść.. przepraszam bardzo za dziś.. impreza będzie kiedyś później.. jak ci idzie z językiem? Bo wczoraj w innym wątku rozmawialiśmy o różnicach w słówkach typu szukać.. i aby nie zaśmiecać wątek, powstał ten..
Jak coś mimo temat, to wątek Polsko-Slowaczka.. 
Bardzo mi przykro i trzymaj się dzielnie. Daj sobie czas Mój czeski jest całkiem spoko, używam go cały
czas w pracy, ze znajomymi czy w przestrzeni publicznej, najwięcej nauczyłam się po prostu z praktyki, niestety mam bardzo silny akcent i niezbyt dobrą wymowę, z tego względu ciągle spotykam się z niemiłymi sytuacjami i krzywymi spojrzeniami. No i zazwyczaj jestem brana za Ukrainkę, a to tutaj jeszcze gorzej, niż Polka, więc łatwo nie jest, ale daję radę:)
czas w pracy, ze znajomymi czy w przestrzeni publicznej, najwięcej nauczyłam się po prostu z praktyki, niestety mam bardzo silny akcent i niezbyt dobrą wymowę, z tego względu ciągle spotykam się z niemiłymi sytuacjami i krzywymi spojrzeniami. No i zazwyczaj jestem brana za Ukrainkę, a to tutaj jeszcze gorzej, niż Polka, więc łatwo nie jest, ale daję radę:)
To samo mam ja w Polsce..persikka pisze: ↑wt sty 14, 2025 12:29 am Bardzo mi przykro i trzymaj się dzielnie. Daj sobie czas Mój czeski jest całkiem spoko, używam go cały
czas w pracy, ze znajomymi czy w przestrzeni publicznej, najwięcej nauczyłam się po prostu z praktyki, niestety mam bardzo silny akcent i niezbyt dobrą wymowę, z tego względu ciągle spotykam się z niemiłymi sytuacjami i krzywymi spojrzeniami. No i zazwyczaj jestem brana za Ukrainkę, a to tutaj jeszcze gorzej, niż Polka, więc łatwo nie jest, ale daję radę:)
Jak coś mimo temat, to wątek Polsko-Slowaczka.. 
Wszystkiego najlepszego! Też jestem ze styczniaMissEllie pisze: ↑pn sty 13, 2025 9:24 am Witam.
Urodziłam się jak Czechosłowacka i dożyję jak Polskoslowaczka..Taki mój los..
![]()
7 lat żyję w Polsce i prowadzę firmę partnera Polaka.. staram się nauczyć posługiwać się polskim i pismem, czyli jak mi z tym chcecie pomóc, zachęcam do dyskusji..
Tematy nie ograniczone..
Zapraszam..
właściwie to taki mój prezent na urodziny..
dziś obchodzę 50tkę
![]()
I o to chodzi..Niu90 pisze: ↑wt sty 14, 2025 9:45 pm Wszystkiego najlepszego! Też jestem ze styczniaJeżeli chodzi o akcent to dla mnie nie stanowi problemu. Jak mówisz zrozumiale to fajnie, akcent to dla mnie jedna z trudniejszych rzeczy. Sama mieszkam w Belgii i mam problemy ze zrozumieniem niderlandzkiego w innych regionach kraju. Grunt to się nie poddawać i ćwiczyć, to też zdrowe dla mózgu.
Jak coś mimo temat, to wątek Polsko-Slowaczka.. 
Wszystkiego najlepszego!MissEllie pisze: ↑pn sty 13, 2025 9:24 am Witam.
Urodziłam się jak Czechosłowacka i dożyję jak Polskoslowaczka..Taki mój los..
![]()
7 lat żyję w Polsce i prowadzę firmę partnera Polaka.. staram się nauczyć posługiwać się polskim i pismem, czyli jak mi z tym chcecie pomóc, zachęcam do dyskusji..
Tematy nie ograniczone..
Zapraszam..
właściwie to taki mój prezent na urodziny..
dziś obchodzę 50tkę
![]()
Nie, nie mam i nie miałam. W Polsce mi się żyło świetnie i nie miałam tak naprawdę powodu to przeprowadzki, można powiedzieć, że to był kaprys ;) chociaż tłumaczyłam to wtedy sobie wyzwaniem i zyskiwaniem w życiu rozwijających doświadczeń. Muszę jednak przyznać, że trochę się zasiedziałam i im dłużej tu przebywam, tym bardziej jestem zmęczona tutejszą rzeczywistością. Jestem niezależna, więc kiedy stwierdzę, że na mnie już czas, to... pojadę sobie dalej albo i z powrotem ;) a Ty, planujecie z mężem być w Polsce już na zawsze?
ja to mam inaczej.. na Słowacji mieszkałam blisko graniczy z Polską.. I szczerze mówiąc nie lubiłam polskiego aż tak bardzo, że koleżanki mnie musiały długo namawiać na zakupy w Nowym Targu..persikka pisze: ↑śr sty 15, 2025 6:03 pm Nie, nie mam i nie miałam. W Polsce mi się żyło świetnie i nie miałam tak naprawdę powodu to przeprowadzki, można powiedzieć, że to był kaprys ;) chociaż tłumaczyłam to wtedy sobie wyzwaniem i zyskiwaniem w życiu rozwijających doświadczeń. Muszę jednak przyznać, że trochę się zasiedziałam i im dłużej tu przebywam, tym bardziej jestem zmęczona tutejszą rzeczywistością. Jestem niezależna, więc kiedy stwierdzę, że na mnie już czas, to... pojadę sobie dalej albo i z powrotem ;) a Ty, planujecie z mężem być w Polsce już na zawsze?
Jak coś mimo temat, to wątek Polsko-Slowaczka.. 
Współczuję, bardzo dobrze, że poszłaś z tym do sądu. Ja o swoich doświadczeniach ksenofobii mogłabym książkę napisać, niektóre sytuacje były naprawdę aż niewiarygodne... szczerze mówiąc miałam nadzieję, że problem ten w Polsce jest mniejszy, przynajmniej tak mi się z obserwacji wydawało, ale z drugiej strony nigdy w PL nie byłam obcokrajowcem, więc co ja tam wiemMissEllie pisze: ↑śr sty 15, 2025 6:22 pm ja to mam inaczej.. na Słowacji mieszkałam blisko graniczy z Polską.. I szczerze mówiąc nie lubiłam polskiego aż tak bardzo, że koleżanki mnie musiały długo namawiać na zakupy w Nowym Targu..)) wszyscy to o mnie wiedziały, że nie cierpię tego w Polsce ulubionego słowa, no ale.. czasem nie było wyjścia, bo jak się chciało ładne ciuchy, to w Nowym Targu była pewność, że się kupi..
No i los tak ze mną zagrał, że mam partnera Polaka, który w Polsce oprócz zatrudnieniu w państwowej spółce, prowadzi własny biznes.. Już właściwie w tym roku przechodzi na emeryturę.. Ma tu wystawiony dom i jak mu proponuję przeprowadzkę jak emeryci nad morze w PL, to się mi śmieje, że starych drzew się nie przesadza..
)) no i dla tego jestem tu i prowadzę jego firmę, bo jego praca jest 120 km od domu na trzy zmiany..
i tak tu sobie żyję i nie mam innego wyjścia..
ale.. odkąd się posługuję językiem, już jest dużo łatwiej.. tylko.. czasem trafię na nie właściwego człowieka.. No wałczę.. Jedna sprawa już czeka na rozstrzygnięcie w prokuraturze..
Naruszenie nietykalności cielesnej z powodu narodowości.. :B) Policjanci nie za bardzo chciały przyjąć, tylko ja jestem z kraju, że nie ma takiego.. Jak Lucy w Ranczo.. :
A jak poznałaś męża?
No tak, duży wybór, jakość i cena przeróżnych towarów to coś, co zdecydowanie odróżnia Polskę od Czech, od Słowacji nie wiem, ale moze też, skoro i oni lubią tam jeździć na zakupy
no.. z mężem spotkaliśmy się w Krynicy Zdroju.. Na dancingu.. szukał sobie drugiej żony.. i ja mu twierdziła, że nic z tego nie będzie, ale się myliłam..
) od nas do Krynicy to tylko 40 km.. zrobiliśmy sobie z koleżankami wycieczkę w niedziele, no i tak się skończyła..
)) Często przyjeżdżasz do Polski.. ?
Jak coś mimo temat, to wątek Polsko-Slowaczka.. 
- SmokAnalog
- 120mkw
- Posty: 1620
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
offtop z pięcioraczków
Wały lecą na miliardy, tymczasem łapie się ludzi za przejście na czerwonym. To jest chore i zgadzam się z tobą, gdybym miał wymienić powody, dlaczego nie mieszkam w Polsce, to ten by się gdzieś w środku listy, może bliżej końca pojawił - bo mimo wszystko to nie jest Białoruś i człowiek, który nie ma nic na sumieniu musi mieć jednak dużego pecha, żeby znaleźć się w sytuacji, w której państwo wytrze sobie nim d...ę.
ALE! Polska ma 37 milionów obywateli. Słowacja 5,5. Kuciak z narzeczoną sami się nie zabili i też macie swoje trupy w szafie... Trudno, żeby różnych "incydentów" było mniej w kraju, który ma ponad 6 razy więcej ludności. Ja tam Słowację i Słowaków lubię - fajny, malowniczy kraj, ludzie ok, najbliższy chyba Polsce ze wszystkich w Europie (język, kuchnia itd.), przy tym całkiem zróżnicowany jak na tak małą powierzchnię, na południu więcej słychać węgierski niż słowacki
- no ale bez skazy jednak nie jest, jak każdy inny kraj.
Ja się może wtrynię w offtop - ogólnie to rację masz, samo prawo w Polsce jest, tylko jego egzekwowanie to czasami dramat. Mamy więc kozłów ofiarnych jak Komenda, mamy ludzi przetrzymywanych latami w aresztach, po czym okazują się niewinni, kiedy ktoś wreszcie łaskawie zajmie się powodami, dla których są w areszcie, mamy wreszcie ludzi zakatowanych na policji. O, był człowiek, na policję szedł zdrowy, wychodził martwy, jako przyczyna "nagły zgon z przyczyn naturalnych".MissEllie pisze: ↑czw kwie 17, 2025 9:34 am w prawie.. ? w jakim prawie? wy w Polsce macie prawo? jakie? Tomasz Komenda mieszkał w Polsce? I znał prawo? A co taki Wojciech Pyłka? A co pani była dyrektorka biura Morawieckiego, która siedziała bez wyroku trzy miesiące? I jak ją zatrzymały, tak ją wypuściły? Tak.. mieszkam w Polsce.. co prawda dopiero 8 lat.. przyprowadziłam się ze Słowacji i byłam święcie przekonana, że Polska jest takim samym krajem, jak Słowacja.. A tu mnie ciągłe coś zaskakuję.. A najwięcej prawo.. Jestem wielką fanką Stanowskiego i jego materiałów.. chyba więcej nie trzeba mówić.. Prawo w Polsce.. ? to, co teraz wypucza na wolność morderców.. Proszę cię.. niech cię śmiech nie ogarnia.. powinnaś się bać..
ALE! Polska ma 37 milionów obywateli. Słowacja 5,5. Kuciak z narzeczoną sami się nie zabili i też macie swoje trupy w szafie... Trudno, żeby różnych "incydentów" było mniej w kraju, który ma ponad 6 razy więcej ludności. Ja tam Słowację i Słowaków lubię - fajny, malowniczy kraj, ludzie ok, najbliższy chyba Polsce ze wszystkich w Europie (język, kuchnia itd.), przy tym całkiem zróżnicowany jak na tak małą powierzchnię, na południu więcej słychać węgierski niż słowacki
i tu się pełne zgodzę.. nigdy nie twierdziłam, że Słowacja jest idealna, bo tak nie jest.. tylko.. nie wyobrażam sobie, żeby pewne zachowania urzędników czy policjantów w Polsce mnie spotkały i na Słowacji.. Ogólnie.. lubię Polską i Polaków, nie zauważam granic.. czuję się tu jak w domu.. tylko... kim żyję swoim życiem codziennym.. no w tym roku mam za dużo do czynienia z urzędami, gdzie mi już ręce opadają..SmokAnalog pisze: ↑pt kwie 18, 2025 3:20 pm offtop z pięcioraczków
Ja się może wtrynię w offtop - ogólnie to rację masz, samo prawo w Polsce jest, tylko jego egzekwowanie to czasami dramat. Mamy więc kozłów ofiarnych jak Komenda, mamy ludzi przetrzymywanych latami w aresztach, po czym okazują się niewinni, kiedy ktoś wreszcie łaskawie zajmie się powodami, dla których są w areszcie, mamy wreszcie ludzi zakatowanych na policji. O, był człowiek, na policję szedł zdrowy, wychodził martwy, jako przyczyna "nagły zgon z przyczyn naturalnych".Wały lecą na miliardy, tymczasem łapie się ludzi za przejście na czerwonym. To jest chore i zgadzam się z tobą, gdybym miał wymienić powody, dlaczego nie mieszkam w Polsce, to ten by się gdzieś w środku listy, może bliżej końca pojawił - bo mimo wszystko to nie jest Białoruś i człowiek, który nie ma nic na sumieniu musi mieć jednak dużego pecha, żeby znaleźć się w sytuacji, w której państwo wytrze sobie nim d...ę.
ALE! Polska ma 37 milionów obywateli. Słowacja 5,5. Kuciak z narzeczoną sami się nie zabili i też macie swoje trupy w szafie... Trudno, żeby różnych "incydentów" było mniej w kraju, który ma ponad 6 razy więcej ludności. Ja tam Słowację i Słowaków lubię - fajny, malowniczy kraj, ludzie ok, najbliższy chyba Polsce ze wszystkich w Europie (język, kuchnia itd.), przy tym całkiem zróżnicowany jak na tak małą powierzchnię, na południu więcej słychać węgierski niż słowacki- no ale bez skazy jednak nie jest, jak każdy inny kraj.
Jak coś mimo temat, to wątek Polsko-Slowaczka.. 
Wczoraj duzo nad tym wszystkim myślałam przy pieczeniu.. i mam do ciebie, jak do Polaka nie żyjącego w swoim państwie, pytanie.. spotykasz się czesto z komendą: Wracaj.!!!.SmokAnalog pisze: ↑pt kwie 18, 2025 3:20 pm offtop z pięcioraczków
Ja się może wtrynię w offtop - ogólnie to rację masz, samo prawo w Polsce jest, tylko jego egzekwowanie to czasami dramat. Mamy więc kozłów ofiarnych jak Komenda, mamy ludzi przetrzymywanych latami w aresztach, po czym okazują się niewinni, kiedy ktoś wreszcie łaskawie zajmie się powodami, dla których są w areszcie, mamy wreszcie ludzi zakatowanych na policji. O, był człowiek, na policję szedł zdrowy, wychodził martwy, jako przyczyna "nagły zgon z przyczyn naturalnych".Wały lecą na miliardy, tymczasem łapie się ludzi za przejście na czerwonym. To jest chore i zgadzam się z tobą, gdybym miał wymienić powody, dlaczego nie mieszkam w Polsce, to ten by się gdzieś w środku listy, może bliżej końca pojawił - bo mimo wszystko to nie jest Białoruś i człowiek, który nie ma nic na sumieniu musi mieć jednak dużego pecha, żeby znaleźć się w sytuacji, w której państwo wytrze sobie nim d...ę.
ALE! Polska ma 37 milionów obywateli. Słowacja 5,5. Kuciak z narzeczoną sami się nie zabili i też macie swoje trupy w szafie... Trudno, żeby różnych "incydentów" było mniej w kraju, który ma ponad 6 razy więcej ludności. Ja tam Słowację i Słowaków lubię - fajny, malowniczy kraj, ludzie ok, najbliższy chyba Polsce ze wszystkich w Europie (język, kuchnia itd.), przy tym całkiem zróżnicowany jak na tak małą powierzchnię, na południu więcej słychać węgierski niż słowacki- no ale bez skazy jednak nie jest, jak każdy inny kraj.
Jak coś mimo temat, to wątek Polsko-Slowaczka.. 
- SmokAnalog
- 120mkw
- Posty: 1620
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Chcesz krótką czy długą odpowiedź?MissEllie pisze: ↑sob kwie 19, 2025 6:00 am Wczoraj duzo nad tym wszystkim myślałam przy pieczeniu.. i mam do ciebie, jak do Polaka nie żyjącego w swoim państwie, pytanie.. spotykasz się czesto z komendą: Wracaj.!!!.? Dla czego to w polsce tak często słyszę? Dlaczego tak malo Polaków podziękuję, że wybrałam do życzą wasze państwo.. że się staram opanować język słowem i pismem.. że się interesuje w sprawach publicznych, że znam polskych kandydatów na prezydenta.. nawet i Maciaka..
) zauważ, że żyje w Polsce tak długo, jak tatuś Clarke.. nie miałam tu malych dzieci, nie chodziły do szkoły, nie budowała dom i nie rodzilam ani razu... Oni płodzili i rodzily wiele.. czyli lekarze, szpitale a tak . Zauważ jego polskiego a mój.. ale.. kto do doceni.. ? Kto doceni, ze dzieki mnie trafia do PKB 300tys zł..i na takie Clarki.. nie ważne.. Mam wracać tam, skąd przyszłam.. albo nie mówić glosno swoje zdanie szczerze.. bo obywatelska deportacja..
)))
Abstrahując od forum - jeśli coś takiego słyszysz na żywo, no to trafiasz na głupków, bo inaczej nie potrafię nazwać takiej postawy.
A długa..?SmokAnalog pisze: ↑sob kwie 19, 2025 4:07 pm Chcesz krótką czy długą odpowiedź?![]()
Abstrahując od forum - jeśli coś takiego słyszysz na żywo, no to trafiasz na głupków, bo inaczej nie potrafię nazwać takiej postawy.
Jak coś mimo temat, to wątek Polsko-Slowaczka.. 
- SmokAnalog
- 120mkw
- Posty: 1620
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Długa jest taka, że to nie do końca jest tak, że w innym kraju jako imigrantka jesteś gościem. Gościem jesteś, dajmy na to, jako turystka. No i wtedy nie jest ładnie narzekać na coś w domu - tak, jak w gościach. Natomiast jako imigrant, który pracuje, płaci podatki - też jesteśmy poniekąd gospodarzami w kraju, który WYBRALIŚMY do życia - nikt nas nie zmuszał przecież.MissEllie pisze: ↑sob kwie 19, 2025 4:58 pm A długa..?) spotykam i takich i takich.. ale w rzeczywistości mnie to aż tak nie dotyka, jak w internecie.. i nie wiem dla czego..
w rzeczywistości doświadczyłam i takiego, co jest w prokuraturze.. już jak to przyjęły, sprawa dla mnie zakończona.. ale aby nie bylo.. nie łącze to z narodowością, ale z ogólnie ludźmi.. czy na SK, czy w PL, Czy gdziekolwiek indziej na świecie.. i kiedy myślę, że na zachodzie już są przyzwyczajeni..
)
Czyli tak jak mówię.. nie ważne skąd jest człowiek, ważne jakim jest.. ale aby nie było.. ja nie narzekam.. tylko konstatuję.. jak by mi ktoś o tym, co sama doświadczyłam w Polsce, opowiadał, to bym z pewnością nie uwierzyła..
) 100km odległość i takie różnice..
)) jeszcze że obejrzałam serial Ranczo.. dużo po nim zrozumiałam..
)) dziękuję za wsparcie.. bardzo tego cenię .. życzę zdrowych i pogodnych świąt.. 
Jak coś mimo temat, to wątek Polsko-Slowaczka.. 
Hejeczka. ‚’’Znam „ Cię z innego wątku, przyszłam tu zachęcona Twoją sygnaturką.
Ja bardzo lubię akcent Słowaków w języku polskim, w ogóle kojarzę Was bardzo sympatycznie. Kilka sporadycznych wyjazdów, mnóstwo dobre filmy filmy z wcześniejszych lat, sztuki teatralne, cudna ludowość. Mam piękną znajomą, która mieszka tu ponad dwadzieścia lat, oddana działaniom pomocowym, charytatywność, to jej drugie imię. Czy mogę zapytać, w jakim regionie Polski mieszkasz? Ja teraz mieszkam w Małopolsce, pod grodem Kraka, w Jurze. Na naszym terenie skały jurajskie i jaskinie, OPN rzut beretem, to teren moich spacerów.
Co mi się podoba na Słowacji?- na razie wszystko co poznaję. Co mi się nie podoba- dokucza często brak możliwości płacenia kartą.
Ja bardzo lubię akcent Słowaków w języku polskim, w ogóle kojarzę Was bardzo sympatycznie. Kilka sporadycznych wyjazdów, mnóstwo dobre filmy filmy z wcześniejszych lat, sztuki teatralne, cudna ludowość. Mam piękną znajomą, która mieszka tu ponad dwadzieścia lat, oddana działaniom pomocowym, charytatywność, to jej drugie imię. Czy mogę zapytać, w jakim regionie Polski mieszkasz? Ja teraz mieszkam w Małopolsce, pod grodem Kraka, w Jurze. Na naszym terenie skały jurajskie i jaskinie, OPN rzut beretem, to teren moich spacerów.
Co mi się podoba na Słowacji?- na razie wszystko co poznaję. Co mi się nie podoba- dokucza często brak możliwości płacenia kartą.
Dokładnie z tym zamiarem założyłam ten wątek, aby nie zaśmiecać tamten, bo i tak ma stron za dużo..Bei pisze: ↑pt maja 16, 2025 11:56 am Hejeczka. ‚’’Znam „ Cię z innego wątku, przyszłam tu zachęcona Twoją sygnaturką.
Ja bardzo lubię akcent Słowaków w języku polskim, w ogóle kojarzę Was bardzo sympatycznie. Kilka sporadycznych wyjazdów, mnóstwo dobre filmy filmy z wcześniejszych lat, sztuki teatralne, cudna ludowość. Mam piękną znajomą, która mieszka tu ponad dwadzieścia lat, oddana działaniom pomocowym, charytatywność, to jej drugie imię. Czy mogę zapytać, w jakim regionie Polski mieszkasz? Ja teraz mieszkam w Małopolsce, pod grodem Kraka, w Jurze. Na naszym terenie skały jurajskie i jaskinie, OPN rzut beretem, to teren moich spacerów.
Co mi się podoba na Słowacji?- na razie wszystko co poznaję. Co mi się nie podoba- dokucza często brak możliwości płacenia kartą.
Jak coś mimo temat, to wątek Polsko-Slowaczka.. 