Start
Wiadomości
Ulubione
Mój profil

Morderstwo na UW

Moderator: verysweetcherry
plotki3030
Currently:Rio
Posty: 1965
Rejestracja: pt sty 29, 2021 4:54 pm

Re: Morderstwo na UW

Post autor: plotki3030 »

Marisola pisze: pn maja 12, 2025 4:29 pm O kurcze, nie wierzę! Byłam przekonana że zaraz sesja i egzaminy i to muszą być jakieś narkotyki …
Tak, to podali do ingornacji dość szybko dlatego pojawiło się tule wpisów o chorobie lub nagłej psychozie.
plotki3030
Currently:Rio
Posty: 1965
Rejestracja: pt sty 29, 2021 4:54 pm

Post autor: plotki3030 »

plotki3030 pisze: pn maja 12, 2025 4:36 pm Tak, to podali do ingornacji dość szybko dlatego pojawiło się tule wpisów o chorobie lub nagłej psychozie.
*informacji.
Słownik wybaczcie
Awatar użytkownika
nieuchwytny_uchwyt
RoyalBaby
Posty: 15
Rejestracja: pt maja 09, 2025 1:02 am

Post autor: nieuchwytny_uchwyt »

Jeśli to prawda, że planował taki czyn z wyprzedzeniem kilku miesięcy to moim zdaniem ośmielił się od hucznej w mediach sprawy zamordowanej Mai z Mławy. Trąbili przecież o morderstwie ze szczególnym okrucieństwem i mógł stwierdzić, że to jest właśnie ten moment.
Takie zjawisko nazywane jest "efektem copycat". Być może dlatego mamy tak bardzo kryminalny maj w Polsce.
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2004
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

dama_w_krakowie pisze: sob maja 10, 2025 9:49 am To już drugi dzień od zdarzenia. Emocje pewnie trochę opadły i do Mieszka dochodzi, że jego życie bezpowrotnie się zmieniło. Ciekawe jak się teraz czuje.
Nie jest to istotne. Liczy się tylko to, by dostał, przewidzianą prawem, odpowiednią do poziomu zbrodni, karę. Jedyne uczucia, nad którymi warto się pochylić to te rodziny ofiary.
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2004
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

plotki3030 pisze: pn maja 12, 2025 4:35 pm To ciekawe spostrzeżenie, choć byl na jednych zajęciach tego dnia po południu i nie było niczego niepokojącego w jego zachowaniu (słowa kobiety która miała z nim zajęcia ok 15stej) wiec równie dobrze mogło coś się wydarzyć co wyzwolilo agresje po południu. Po zajęciach, przed, w trakcie nie wiem... Ale dalej wcale nie wykluczam że on szedł na te wieczorne zdjęcia i może tam chciał coś zrobić..
Jak najbardziej mógł chcieć wrócić na te zajęcia z planem zabicia na przykład Pani Doktor, która je prowadziła, to już wie tylko on. Spokój jednak nie oznacza, że był ok i nagle dopadła go psychoza. Mógł zabójstwo zaplanować, myśleć o nim tygodniami, analizować na chłodno, czy na pewno chce to zrobić, czy też nie, ale nie udało mu się wejść do środka, więc zabił tego, kto był pod ręką (być może po to, by dostać się do środka i dotrzeć do prawdziwego celu, ale tego w sądzie nie powie, nawet jeśli taki był tok jego myślenia). Podobno w chwili morderstwa i zaraz po nim, był spokojny, nie uciekał, wiedział co robi. Niektórzy są w stanie robić takie rzeczy z zimną krwią, zjeść obiad i iść zabić, bez żadnego stanu psychotycznego. Oczywiście jego prawnik na pewno spróbuje forsować ograniczoną poczytalność, bo to się po prostu opłaca, co nie znaczy, że Mieszko zabił w stanie szału. Osoby cierpiące na zaburzenia dyssocjalne są wśród nas, tak samo, jak zwyrodniały Kajetan, chętnie piszący w internecie o tym, jak może smakować ludzkie mięso. Uważają, że są lepsi, wolno im więcej i czasem, jeśli nie podejmą się terapii i nie są wychowani w sposób kładący nacisk na wyrobienie jakiekolwiek empatii, kończy się to tragicznie.
napitekwyskokowy
LouiBag
Posty: 320
Rejestracja: wt mar 05, 2024 10:37 am

Post autor: napitekwyskokowy »

Absolutnie wcale nie wykluczam, że celem mógł być wykładowca i/lub studenci z roku. Moja siostra jest wykładowcą, a ja z racji zawodu utrzymuję kontakty z naukowcami z wielu miast w PL i powiem wam, że wiele sytuacji z groźbami/szantażem studentów po prostu się nie zgłasza do służb.
Smutna prawda jest taka, że student dla uczelni=pieniądze, więc wiele krzywych akcji (od chamskich odżywek do gróźb werbalnych) grzęźnie wewnątrz jednostek, bo dziekanom zależy by nie zniechęcać studentów. A czasami powody są naprawdę błahe, jak np. za trudne w mniemaniu grup wejściówki 🥴
Co do samego sprawcy mam podskórne przeczucie, że wewnątrz czuł się najmądrzejszy, ale to mogło być tylko i wyłącznie jego zdanie. Przecież jak wskazują inni studenci nie był aktywny, więc to wygląda jakby z jednej strony nie robił nic, by pokazać swoje umiejętności, a z drugiej rosła pogarda do tych "głupszych", planowanych ofiar "drapieżnika". Nie zdziwiłabym się, gdyby dotychczasowa znajomość prawa oraz historii kilku znanych morderstw nie podsunęła mu kalki żeby zrealizować swoje psychopatyczne pragnienia i prześlizgnąć się z jak najmniejszym wyrokiem
Awatar użytkownika
nieuchwytny_uchwyt
RoyalBaby
Posty: 15
Rejestracja: pt maja 09, 2025 1:02 am

Post autor: nieuchwytny_uchwyt »

joalla pisze: pn maja 12, 2025 5:45 pm Jak najbardziej mógł chcieć wrócić na te zajęcia z planem zabicia na przykład Pani Doktor, która je prowadziła, to już wie tylko on. Spokój jednak nie oznacza, że był ok i nagle dopadła go psychoza. Mógł zabójstwo zaplanować, myśleć o nim tygodniami, analizować na chłodno, czy na pewno chce to zrobić, czy też nie, ale nie udało mu się wejść do środka, więc zabił tego, kto był pod ręką (być może po to, by dostać się do środka i dotrzeć do prawdziwego celu, ale tego w sądzie nie powie, nawet jeśli taki był tok jego myślenia). Podobno w chwili morderstwa i zaraz po nim, był spokojny, nie uciekał, wiedział co robi. Niektórzy są w stanie robić takie rzeczy z zimną krwią, zjeść obiad i iść zabić, bez żadnego stanu psychotycznego. Oczywiście jego prawnik na pewno spróbuje forsować ograniczoną poczytalność, bo to się po prostu opłaca, co nie znaczy, że Mieszko zabił w stanie szału. Osoby cierpiące na zaburzenia dyssocjalne są wśród nas, tak samo, jak zwyrodniały Kajetan, chętnie piszący w internecie o tym, jak może smakować ludzkie mięso. Uważają, że są lepsi, wolno im więcej i czasem, jeśli nie podejmą się terapii i nie są wychowani w sposób kładący nacisk na wyrobienie jakiekolwiek empatii, kończy się to tragicznie.
Tak, ale muszę sprostować że ofiara zamykała już Auditorium Maximum bo nie miały się już na nim odbywać żadne zajęcia. Myślę, że szukał pretekstu i impulsu żeby dokonać tego czynu.
plotki3030
Currently:Rio
Posty: 1965
Rejestracja: pt sty 29, 2021 4:54 pm

Post autor: plotki3030 »

nieuchwytny_uchwyt pisze: wt maja 13, 2025 12:24 am Tak, ale muszę sprostować że ofiara zamykała już Auditorium Maximum bo nie miały się już na nim odbywać żadne zajęcia. Myślę, że szukał pretekstu i impulsu żeby dokonać tego czynu.
To w takim razie ciekawe czy szedł tam bo tam miały być zajęcia które odwołano, może te na które miał być spóźniony a może po prostu zobaczył kobietę i uznał ze nie będzie miała siły by ewentualnie odeprzec atak.
Skoro nie podano do opinii publicznej wyników sekcji zwłok tej pani (może było zbyt drastyczne? ) to zastanawia mnie czy proces nie będzie jawny
plotki3030
Currently:Rio
Posty: 1965
Rejestracja: pt sty 29, 2021 4:54 pm

Post autor: plotki3030 »

joalla pisze: pn maja 12, 2025 5:38 pm Nie jest to istotne. Liczy się tylko to, by dostał, przewidzianą prawem, odpowiednią do poziomu zbrodni, karę. Jedyne uczucia, nad którymi warto się pochylić to te rodziny ofiary.
Nie jest istotne i każdy chyba liczy na adekwatna karę ale mnie też czasem zastanawia czy on wogle jest świadomy tego co zrobił, jak brutalne yo było i że nie da się tego odkręcić. Czy ma choć cień refleksji i strachu
olamka
RiczAsFak
Posty: 817
Rejestracja: ndz lut 07, 2021 10:07 pm

Post autor: olamka »

plotki3030 pisze: wt maja 13, 2025 8:18 am To w takim razie ciekawe czy szedł tam bo tam miały być zajęcia które odwołano, może te na które miał być spóźniony a może po prostu zobaczył kobietę i uznał ze nie będzie miała siły by ewentualnie odeprzec atak.
Skoro nie podano do opinii publicznej wyników sekcji zwłok tej pani (może było zbyt drastyczne? ) to zastanawia mnie czy proces nie będzie jawny
Rodzina zamordowanej kobiety nie zgodziła się, na upublicznienie wyników sekcji i o niejawny proces zapewne również będzie wnioskować. Ludowi wystarczy tych igrzysk i tak wszyscy widzieli więcej niż powinni….
dama_w_krakowie
Koczkodan
Posty: 102
Rejestracja: pn maja 05, 2025 2:29 pm

Post autor: dama_w_krakowie »

Teraz będzie długa cisza w sprawie, a cisza to grunt do spekulacji i kolejnych teorii.
Magadammm
Samarka
Posty: 690
Rejestracja: ndz lis 03, 2024 2:43 pm

Post autor: Magadammm »

joalla pisze: pn maja 12, 2025 5:45 pm Jak najbardziej mógł chcieć wrócić na te zajęcia z planem zabicia na przykład Pani Doktor, która je prowadziła, to już wie tylko on. Spokój jednak nie oznacza, że był ok i nagle dopadła go psychoza. Mógł zabójstwo zaplanować, myśleć o nim tygodniami, analizować na chłodno, czy na pewno chce to zrobić, czy też nie, ale nie udało mu się wejść do środka, więc zabił tego, kto był pod ręką (być może po to, by dostać się do środka i dotrzeć do prawdziwego celu, ale tego w sądzie nie powie, nawet jeśli taki był tok jego myślenia). Podobno w chwili morderstwa i zaraz po nim, był spokojny, nie uciekał, wiedział co robi. Niektórzy są w stanie robić takie rzeczy z zimną krwią, zjeść obiad i iść zabić, bez żadnego stanu psychotycznego. Oczywiście jego prawnik na pewno spróbuje forsować ograniczoną poczytalność, bo to się po prostu opłaca, co nie znaczy, że Mieszko zabił w stanie szału. Osoby cierpiące na zaburzenia dyssocjalne są wśród nas, tak samo, jak zwyrodniały Kajetan, chętnie piszący w internecie o tym, jak może smakować ludzkie mięso. Uważają, że są lepsi, wolno im więcej i czasem, jeśli nie podejmą się terapii i nie są wychowani w sposób kładący nacisk na wyrobienie jakiekolwiek empatii, kończy się to tragicznie.
Chyba nie widziałaś filmików z zdarzenia, co? Ja niestety widzialam, ktoś wrzucił w komentarzu na fb pod jednym z artykułów, twoje rozważania są oderwane od rzeczywistości.
I gdzie Kajetan pisał o smaku ludzkiego mięsa? Właśnie, przy okazji tej sprawy przypomniałam sobie książkę Dobrowolskiej i jego blog, który jeszcze wisi i było tam tylko porównywanie wartosci ludzkiego mięsa do wartości mięsa kurczaka na przykład.
Awatar użytkownika
cbnhl
Gacie z oceanu
Posty: 49
Rejestracja: wt mar 19, 2024 11:05 am

Post autor: cbnhl »

plotki3030 pisze: wt maja 13, 2025 8:18 am To w takim razie ciekawe czy szedł tam bo tam miały być zajęcia które odwołano, może te na które miał być spóźniony a może po prostu zobaczył kobietę i uznał ze nie będzie miała siły by ewentualnie odeprzec atak.
Skoro nie podano do opinii publicznej wyników sekcji zwłok tej pani (może było zbyt drastyczne? ) to zastanawia mnie czy proces nie będzie jawny
Z tego co wiem, procesy w sprawach karnych zawsze zą niejawne, chyba że rodzina ofiary zawnioskuje o włączenie jawności. W tym wypadku zdziwiłabym się, gdyby taki wniosek się pojawił
~ mam papiery, żeby mądrzyć się tu za darmo ~
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2004
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

Magadammm pisze: wt maja 13, 2025 9:22 am Chyba nie widziałaś filmików z zdarzenia, co? Ja niestety widzialam, ktoś wrzucił w komentarzu na fb pod jednym z artykułów, twoje rozważania są oderwane od rzeczywistości.
I gdzie Kajetan pisał o smaku ludzkiego mięsa? Właśnie, przy okazji tej sprawy przypomniałam sobie książkę Dobrowolskiej i jego blog, który jeszcze wisi i było tam tylko porównywanie wartosci ludzkiego mięsa do wartości mięsa kurczaka na przykład.
Widziałam, choć to raczej powód do wstydu.
Kajetan pisał tak w felietonie dla krytyki politycznej- Edit, to były jego szkice do magazynu „polityka”.

https://natemat.pl/171677,opublikowano- ... a-kurczaka


„Poznański chciał też przekonywać, że warto wykorzystać "przepisy" z serialu o słynnym kanibalu Hannibalu Lecterze.”
Magadammm
Samarka
Posty: 690
Rejestracja: ndz lis 03, 2024 2:43 pm

Post autor: Magadammm »

joalla pisze: wt maja 13, 2025 9:51 am Widziałam, choć to raczej powód do wstydu.
Kajetan pisał tak w felietonie dla krytyki politycznej- Edit, to były jego szkice do magazynu „polityka”.

https://natemat.pl/171677,opublikowano- ... a-kurczaka


„Poznański chciał też przekonywać, że warto wykorzystać "przepisy" z serialu o słynnym kanibalu Hannibalu Lecterze.”
Gdybyś przeczytała ten artykuł, widziałabyś że nigdzie nie rozpisywał się o smaku ludzkiego mięsa, a odniesienia do przepisów Hannibala, w jego chorej głowie, było podkreśleniem wyznawaniem przez niego maksymy że ludzkie życie jest nic nie warte, a dokładniej warte tyle ile życie np kurczaka.
Magadammm
Samarka
Posty: 690
Rejestracja: ndz lis 03, 2024 2:43 pm

Post autor: Magadammm »

W bardzo swobodny sposób interpretujesz dostępne informacje, dodając do nich tonę własnych przekonań, przez co jest to bardzo mało wiarygodne.
Awatar użytkownika
joalla
Currently: planning drama
Posty: 2004
Rejestracja: czw cze 27, 2024 2:56 pm

Post autor: joalla »

Magadammm pisze: wt maja 13, 2025 9:58 am Gdybyś przeczytała ten artykuł, widziałabyś że nigdzie nie rozpisywał się o smaku ludzkiego mięsa, a odniesienia do przepisów Hannibala, w jego chorej głowie, było podkreśleniem wyznawaniem przez niego maksymy że ludzkie życie jest nic nie warte, a dokładniej warte tyle ile życie np kurczaka.
Może pamięć mnie lekko zawiodła, ale tego typu teksty są niepokojące, wskazują na pewien problem i jak widać zostały nawet przekazane policji. Porównywanie ludzkiego życia do życia zwierzęcia, w kontekście późniejszego zabójstwa, może stanowić pewną wskazówkę i ostatecznie tego typu upubliczniane rozmyślania skazanego miały również pewien wpływ na wynik jego procesu.

Zresztą, wspomniałam o nim dla przykładu, że istnieją osoby poczytalne, aktywnie rozmyślające nad „upolowaniem własnej ofiary”, a następnie tego czynu dokonujące, nawet jeśli osobom ukształtowanym prawidłowo, wydaje się to być niemożliwe i łączą tego typu zbrodnie ze stanem ograniczonej poczytalności. Niekiedy poczytalność jest zachowana, nawet w najbadziej brutalnych aktach przemocy. Niestety.
AnalogowySmok
Tritonotti
Posty: 179
Rejestracja: wt maja 13, 2025 9:40 am

Post autor: AnalogowySmok »

Dajcie spokój jego rodzinie. Oni nie są niczemu winni.
Rzeka.chaosu
Currently:Vienna
Posty: 1140
Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm

Post autor: Rzeka.chaosu »

Ciekawa jestem, jak w Polsce ma się liczba psychologów w stosunku do potrzeb i ilu z nich mogłoby się przydać, żeby naprawdę pomagać (w ramach profilaktyki zdrowia psychicznego). Chodzimy na przeglądy do lekarzy, ale do psychologa tylko w przypadku wybranych zawodów.
Czasem po prostu jest potrzeba, żeby iść na wizytę "z ulicy". Nie słyszałam też, żeby można było zgłosić się po pomoc dla kogoś bliskiego.

Dziś kolejne m...erstwo. Ludzie wariują, nie dają rady.

Ludzie czasem piszą, że trudno się dostać na nfz. Mam znajome, które prywatnie bardzo długo szukały właściwej osoby, bo trafiały na takie pogadaj, zapłać, do widzenia. Finał był u psychiatry.

I pytanie ile sami możemy zrobić. Może wystarczy zacząć od życzliwości na co dzień?
Awatar użytkownika
damascenka
Administrator
Posty: 1275
Rejestracja: śr sty 06, 2021 3:43 pm

Post autor: damascenka »

Rzeka.chaosu pisze: wt maja 13, 2025 2:35 pm Dziś kolejne m...erstwo. Ludzie wariują, nie dają rady.
Co sie dzisiaj stało?
Karlajn
Modna
Posty: 414
Rejestracja: czw paź 03, 2024 10:32 pm

Post autor: Karlajn »

damascenka pisze: wt maja 13, 2025 3:36 pm Co sie dzisiaj stało?
55 latek zastrzelił swoja partnerkę, a potem siebie. Dziś rano we Wrocławiu.
AnalogowySmok
Tritonotti
Posty: 179
Rejestracja: wt maja 13, 2025 9:40 am

Post autor: AnalogowySmok »

Rzeka.chaosu pisze: wt maja 13, 2025 2:35 pm I pytanie ile sami możemy zrobić. Może wystarczy zacząć od życzliwości na co dzień?
Spójrz jaka agresja jest chociażby w tym temacie.
Awatar użytkownika
SmokAnalog
120mkw
Posty: 1620
Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm

Post autor: SmokAnalog »

Na pewno trolle z multikontami uspokajają atmosferę w tym wątku i innych. Będę cię zgłaszać jak szczura, każde twoje konto.

Broń czarnoprochowa prawdopodobnie, dostępna bez zezwolenia. A tymczasem pojawiają się postulaty legalizacji pukawek dla każdego, przecież to prosta droga do tego, żeby słyszeć o takich zdarzeniach codziennie. Nożownik ma trudniej niż strzelec, zanim się odezwie ktoś, kto to zrównuje, bo i jednym i drugim można zabić.
Krycha123
BagietkaZszarlott
Posty: 162
Rejestracja: czw cze 13, 2024 8:42 pm

Post autor: Krycha123 »

babycowboy pisze: czw maja 08, 2025 3:48 pm Stan nietrzeźwości nie jest okolicznością łagodzącą w KK. Nikt mu nic do nosa siłą nie wepchnął
Czemu od razu mówisz, że do nosa? Dragi, które wykręcają tak mocno, ze zmieniasz sie w całkowicie inną osobę, są raczej przyjmowane doustnie.
Dreaxo
Srebrna Kropeczka
Posty: 159
Rejestracja: ndz wrz 10, 2023 11:46 pm

Post autor: Dreaxo »

Ktoś obeznany z tematem może mi wytłumaczyć dlaczego aż siedem godzin?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.