Czy w tych czasach nie przeprowadza się badań psychologicznych?
Jak taki człowiek mógł dostać się do SW?
Morderstwo lekarza w Krakowie
Moderator: verysweetcherry- SmokAnalog
- 120mkw
- Posty: 1620
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
-
LoriLovingLife
- MoetGlass
- Posty: 253
- Rejestracja: pt kwie 18, 2025 10:10 pm
Kto w obecnych czasach, które dają tyle możliwości chciałby taką pracę tym bardziej, że nie wiąże się ona z żadnymi szczególnymi bonusami?SmokAnalog pisze: ↑sob maja 03, 2025 11:42 pm Tak się mógł dostać, że do SW nie ma chętnych, a ludzi brak.![]()
-
Niewiemocochodzi
- RoyalBaby
- Posty: 22
- Rejestracja: pn mar 18, 2024 11:33 am
Oj zdecydowanie jest bardzo dużo bonusów, poczytaj trochę. SW ma więcej benefitów niż policjanci. Do tego to państwowka, wcześniejsza emerytura. Wiele osób też wybiera taką drogę, bo ta praca daje im możliwość pewnej władzy nad kimś. Myślę, że tutaj ogromny błąd, że rzeczywiście ktoś taki znalazł się w szeregach sw. Straszna historia, szkoda lekarzaLoriLovingLife pisze: ↑ndz maja 04, 2025 10:01 am Kto w obecnych czasach, które dają tyle możliwości chciałby taką pracę tym bardziej, że nie wiąże się ona z żadnymi szczególnymi bonusami?
Ja mam licencjat z resocjalizacji i właśnie w okolicach 2020 myślałam o przyjęciu do SW, bo w moim pierwszym zawodzie wtedy pensje były słabe, a tam dużo lepsze warunki. I wtedy dość łatwo było się dostać (zresztą w kolejnych latach podobnie), bo bardzo dużo funkcjonariuszy na starych zasadach przechodziło na emeryturę.LoriLovingLife pisze: ↑ndz maja 04, 2025 10:01 am Kto w obecnych czasach, które dają tyle możliwości chciałby taką pracę tym bardziej, że nie wiąże się ona z żadnymi szczególnymi bonusami?
Z relacji rodziny i SW wynika, że dopiero po operacji zaczął ujawniać „dziwne” dla nich zachowania - więc też w czasie rekrutacji w 2020 mógł dobrze się prezentować, więc do SW się dostał.
-
Rzeka.chaosu
- Currently:Vienna
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr lut 26, 2025 4:56 pm
Z tym różnie bywa. Czasem rodzina próbuje coś robić i jest olewana lub osoba z problemami trafia do zakładu, wychodzi i zabawa jest od nowa. Czasem jak słucham podcastów kryminalnych, to zastanawia mnie czy rodzina wybiela się mówiąc, że działała czy może jednak byli bezradni. Też sami sprawcy potrafią mieć dwie twarze i przy ludziach z zewnątrz być idealni. Nie jest łatwo udowodnić niepoczytalności lub zaburzeń. Dlatego prawnicy zawsze radzą nagrywać.lola!!! pisze: ↑pt maja 02, 2025 1:37 pm Jego rodzice wypowiadali się w uwadze,że mówili mu o psychiatrze to się denerwował i obrażał.
Ja wiem ,że to starsi ludzie ale to właśnie najbliższe otoczenie powinno reagować ,mówili że od dwóch tygodni było źle, mogli dzwonić po kryjomu po kartkę, mówić że stwarza zagrożenie dla siebie i otoczenia, wzięliby go do psychiatryka a w międzyczasie załatwiać przymusowe leczenie.
Da się.
Załatwiałam tak w rodzinie, dodatkowo ubezwłasnowolnienie. Ale to trzeba ogarniać rzeczywistość i działać.
Moja znajoma przez jakiś czas pracowała jako kurator społeczny. Naoglądała się patologii na całe życie. Czasem nawet ona nic nie mogła poradzić, pilnowała procedur, zgłaszała, a "wadliwy" członek rodziny i tak robił co chciał.