Endometrioza na instagramie

Leopatra pisze: ↑wt lut 04, 2025 11:53 am Mi endokrynolog powiedział, że spokojnie mogę jeść brokuł i kalafior, bo one szkodzą na tarczyce, ale dopiero jakbym jadła je codziennie I to kilogramami. Co jakiś czas parę różyczek brokułu czy kalafiora do obiadu-to są jakieś mikrosladowe ilości dla organizmu.

Zgadzam się z Tobą. Tylko to wszystko zależy od lekarza i diety w którą wierzy. I naszych jelit - jak po operacji dostałam krem z kalafiora i gotowane brokuły, to pomimo, że nie zjadłam wszystkiego, myślałam że pęknę

Muszę się też zgodzić z tym, że we Wrocławiu powstał biznes oparty o endometriozę. Wypisane recepty poza wizytą (bo doktor wypisuje tylko na 6 miesięcy), to koszt 150 zł... Koszt wizyty 700.
Na początku stycznia napisałam maila do doktora, że jest problem. Nie dostałam odpowiedzi przez ponad tydzień - w Instytucie usłyszałam, że czas oczekiwania to 7-14 dni. Miła pani poinformowała mnie, że mogę napisać na ogólny mail instytutu i oni dalej wiadomość pokierują. No OK. Poczekałam ponad dwa tygodnie i nic. Napisałam poprzez instytut (co nie jest dla mnie komfortowe - w końcu to ogólny mail, a ja tu o intymnych, jakby nie było, sprawach). Tego samego dnia dostałam informację o wypisaniu leku, ale już maila od lekarza ni hu hu. Co to za lek, jak go brać, no chociaż "wypisałem tabletki, widzimy się w maju na wizycie". A na drugi dzień telefon z rejestracji, że pana doktora w dniu mojej wizyty nie będzie. I nie, że inny termin, tylko "pan doktor proponuje innego lekarza" przyjmującego w takich a takich dniach (nie któregoś ze świętej trójcy). Czyli co? Malo instagramowy przypadek? Czy od dwóch lat nie potrafi dobrać leczenia to niech inni sobie wezmą wrzoda? Albo bo nie czapkuję im na Instagramie, to nie ma czym się pochwalić? Może źle go oceniam, może miał dobre intencje ale czuję, że zostałam potraktowana z łaską, bo nie jestem przypadkiem który rokuje na kolejną operację, a tylko ciągle jest coś nie tak. I takie traktowanie zaczęło się dopiero po przeniesieniu do innego szpitala i zaczęciu lansu w social mediach.

Marble pisze: ↑wt lut 04, 2025 2:03 pm Zgadzam się z Tobą. Tylko to wszystko zależy od lekarza i diety w którą wierzy. I naszych jelit - jak po operacji dostałam krem z kalafiora i gotowane brokuły, to pomimo, że nie zjadłam wszystkiego, myślałam że pęknę

Muszę się też zgodzić z tym, że we Wrocławiu powstał biznes oparty o endometriozę. Wypisane recepty poza wizytą (bo doktor wypisuje tylko na 6 miesięcy), to koszt 150 zł... Koszt wizyty 700.
Na początku stycznia napisałam maila do doktora, że jest problem. Nie dostałam odpowiedzi przez ponad tydzień - w Instytucie usłyszałam, że czas oczekiwania to 7-14 dni. Miła pani poinformowała mnie, że mogę napisać na ogólny mail instytutu i oni dalej wiadomość pokierują. No OK. Poczekałam ponad dwa tygodnie i nic. Napisałam poprzez instytut (co nie jest dla mnie komfortowe - w końcu to ogólny mail, a ja tu o intymnych, jakby nie było, sprawach). Tego samego dnia dostałam informację o wypisaniu leku, ale już maila od lekarza ni hu hu. Co to za lek, jak go brać, no chociaż "wypisałem tabletki, widzimy się w maju na wizycie". A na drugi dzień telefon z rejestracji, że pana doktora w dniu mojej wizyty nie będzie. I nie, że inny termin, tylko "pan doktor proponuje innego lekarza" przyjmującego w takich a takich dniach (nie któregoś ze świętej trójcy). Czyli co? Malo instagramowy przypadek? Czy od dwóch lat nie potrafi dobrać leczenia to niech inni sobie wezmą wrzoda? Albo bo nie czapkuję im na Instagramie, to nie ma czym się pochwalić? Może źle go oceniam, może miał dobre intencje ale czuję, że zostałam potraktowana z łaską, bo nie jestem przypadkiem który rokuje na kolejną operację, a tylko ciągle jest coś nie tak. I takie traktowanie zaczęło się dopiero po przeniesieniu do innego szpitala i zaczęciu lansu w social mediach.

A który to lekarz? Bo ja uważam, że oceniasz go dobrze. Jak pacjentka zaczyna być ich zdaniem problemowa, czyli drążysz, pytasz, liczysz na odpowiedź, to zaczynają się od Ciebie odcinać. Najpierw zostaniesz przekierowana do lekarzy niższych rangą a następnie odmówią Ci zupełnie konsultacji. Czytałam przypadek takiej Kobiety wczoraj na fb.

Oni chcą tylko pacjentek bezproblemowych, ugodowych, każda inna to histeryczka. Teraz po długim czasie dopiero widzę ten fałsz i to, że to ich nastawienie pro kobiece to guzik prawda. Chcą tylko współpracować z pacjenta kim na których można najszybciej i najłatwiej zarobić.

Hej, nie przeczytałam całego wątku tylko pierwsze wpisy i... Masz rację ;) Operowałam się u dr. Rubisza i Karmowskiego w 2021... Operacja wtedy kosztowała 40 tysięcy... i badania około operacyjne 5 tysięcy. Dostałam skierowanie na tomograf miednicy mniejszej. Wynik był niemal kopiuj wklej z rozpoznania Rubisza ale nie wzbudziło to we mnie czerwonej lampki... Miałam tak zaawansowane stadium, że ledwo żyłam na codzień... ale nie ma co się rozwodzić nad tym.

Swego czasu byłam na forum na fb. Same dobre opinie zwykłe babeczki... Okazuje się, że po operacji zostałam sama sobie. Jakaś no name nowa babka mnie przyjęła na wizytę po operacyjną. Chciała mi zrobić cytologię jak miałam wszystko usunięte widać, że się nie znała na niczym a przyjęli ją bo oni byli zajęci naciąganiem na kasę jak napisałam na forum, że opieka jest nie kompleksowa bo po operacji nie pokierują cię co robić przy menopauzie itp. to dostałam prywatny telefon od razu od Endo Magdy, która zatrudniła się tam jako recepcjonistka/koordynator. Nie powinna mieć dostępu do takich danych i mnie zastraszać telefonami prywatnymi Okazało się, że komentarze tam są moderowane by nikt nic złego nie mówił o Karmowskim. Niestety nim to wyszło poleciłam znajomem tam operację (rok po mnie) za tą cenę miała operację na dużo mniejszy zakres, miała komplikacje po i także musiała szukać innego giną bo operacja zrobiona - wyjebka...

Endometrioza jest strasznie "popularna" bo wmawia się nam, że : tak ma być, po porodzie się zmieni.... Znam multum kobiet z nią i historie są przeróżne i przykre... Ale ten gość robi hajs i gwiazdę z siebie. Mam nadzieję, że tu nie dociera i nie będzie zastraszania.

Selinze pisze: ↑pn lut 10, 2025 2:20 pm Hej, nie przeczytałam całego wątku tylko pierwsze wpisy i... Masz rację ;) Operowałam się u dr. Rubisza i Karmowskiego w 2021... Operacja wtedy kosztowała 40 tysięcy... i badania około operacyjne 5 tysięcy. Dostałam skierowanie na tomograf miednicy mniejszej. Wynik był niemal kopiuj wklej z rozpoznania Rubisza ale nie wzbudziło to we mnie czerwonej lampki... Miałam tak zaawansowane stadium, że ledwo żyłam na codzień... ale nie ma co się rozwodzić nad tym.

Swego czasu byłam na forum na fb. Same dobre opinie zwykłe babeczki... Okazuje się, że po operacji zostałam sama sobie. Jakaś no name nowa babka mnie przyjęła na wizytę po operacyjną. Chciała mi zrobić cytologię jak miałam wszystko usunięte widać, że się nie znała na niczym a przyjęli ją bo oni byli zajęci naciąganiem na kasę jak napisałam na forum, że opieka jest nie kompleksowa bo po operacji nie pokierują cię co robić przy menopauzie itp. to dostałam prywatny telefon od razu od Endo Magdy, która zatrudniła się tam jako recepcjonistka/koordynator. Nie powinna mieć dostępu do takich danych i mnie zastraszać telefonami prywatnymi Okazało się, że komentarze tam są moderowane by nikt nic złego nie mówił o Karmowskim. Niestety nim to wyszło poleciłam znajomem tam operację (rok po mnie) za tą cenę miała operację na dużo mniejszy zakres, miała komplikacje po i także musiała szukać innego giną bo operacja zrobiona - wyjebka...

Endometrioza jest strasznie "popularna" bo wmawia się nam, że : tak ma być, po porodzie się zmieni.... Znam multum kobiet z nią i historie są przeróżne i przykre... Ale ten gość robi hajs i gwiazdę z siebie. Mam nadzieję, że tu nie dociera i nie będzie zastraszania.

Mój rezonans był OK - tzn. ujawnił to, czego dr. Kotarski nie widział (bo i trzeba było wiedzieć gdzie szukać). Nie mogę też narzekać na operację i wizytę po. Ale po co jest tam Endo Magda, to zastanawiam się do dziś
No i moje perypetie ze stycznia bardzo pokazały mi, że idzie się teraz w pieniądze, a nie faktyczną pomoc.

Selinze pisze: ↑pn lut 10, 2025 2:20 pm Hej, nie przeczytałam całego wątku tylko pierwsze wpisy i... Masz rację ;) Operowałam się u dr. Rubisza i Karmowskiego w 2021... Operacja wtedy kosztowała 40 tysięcy... i badania około operacyjne 5 tysięcy. Dostałam skierowanie na tomograf miednicy mniejszej. Wynik był niemal kopiuj wklej z rozpoznania Rubisza ale nie wzbudziło to we mnie czerwonej lampki... Miałam tak zaawansowane stadium, że ledwo żyłam na codzień... ale nie ma co się rozwodzić nad tym.

Swego czasu byłam na forum na fb. Same dobre opinie zwykłe babeczki... Okazuje się, że po operacji zostałam sama sobie. Jakaś no name nowa babka mnie przyjęła na wizytę po operacyjną. Chciała mi zrobić cytologię jak miałam wszystko usunięte widać, że się nie znała na niczym a przyjęli ją bo oni byli zajęci naciąganiem na kasę jak napisałam na forum, że opieka jest nie kompleksowa bo po operacji nie pokierują cię co robić przy menopauzie itp. to dostałam prywatny telefon od razu od Endo Magdy, która zatrudniła się tam jako recepcjonistka/koordynator. Nie powinna mieć dostępu do takich danych i mnie zastraszać telefonami prywatnymi Okazało się, że komentarze tam są moderowane by nikt nic złego nie mówił o Karmowskim. Niestety nim to wyszło poleciłam znajomem tam operację (rok po mnie) za tą cenę miała operację na dużo mniejszy zakres, miała komplikacje po i także musiała szukać innego giną bo operacja zrobiona - wyjebka...

Endometrioza jest strasznie "popularna" bo wmawia się nam, że : tak ma być, po porodzie się zmieni.... Znam multum kobiet z nią i historie są przeróżne i przykre... Ale ten gość robi hajs i gwiazdę z siebie. Mam nadzieję, że tu nie dociera i nie będzie zastraszania.

Dzięki, że o tym napisałaś. Ja sama spotkałam się w tym roku z tym, że cena operacji była mi zmieniana 3krotnie o 5 tysięcy w górę ;) skończyło się na 65 tysiącach. Po pierwszej konsultacji usłyszałam, że jestem poważnie chora a wcześniejsi ginekolodzy to debile, że trzeba operować już teraz, najlepiej to wiadomo, sprowadzić w sztuczna menopauzę lekami lub docelowo radykalna operacja. Niby jestem młoda i nie doradzają, a z drugiej strony mówią że i tak na tym tą chorobą się skończy

Miałam inną konsultacje, na której wyszło, że w sumie tragedii nie ma, lepiej operować ale nie jest to najgorszy przypadek, raczej lekki, ale lepiej nie pozwalać, żeby torbiele rosły, bo to główny powód.

Najbardziej wkurzające w tym wszystkim jest to, że po obecności na wielu grupach widziałam jak ciężkie przypadki (guzy na jelitach, odbycie, powłokach brzusznych pęcherzu itp) są wyceniane na taką samą kwotę jak znacznie mniej rozbudowana choroba. Przecież to żart. Teraz do mnie dociera, że koszty operacji dostosowują do pytań pacjentki i jej wyglądu i charakteru. Dramat. I ta narracja strachu.

Hitem jest też, że insta celebrytki chwalą się tym, że konsultacje dalej mają u chirurgów. Niestety “zwykle” pacjentki w drastycznej większości twierdzą, że są odsyłane do no name z kliniki…

K..wa Karmowski i instytut endo teraz zostali influ od wysyłania paczek na insta. Omg…

Dziewczyny, a czy któraś z was robiła rezonans miednicy w skanmexie we Wrocławiu? Jeśli tak, to jakie wrażenia?

mariaow pisze: ↑śr mar 19, 2025 11:55 am Dziewczyny, a czy któraś z was robiła rezonans miednicy w skanmexie we Wrocławiu? Jeśli tak, to jakie wrażenia?

Ja robiłam, placówka lekko nadszarpnięta zębem czasu. Ogólnie trafiłam na miłe osoby, chociaż pielęgniarka pomimo że miła, to mało delikatna, trochę dłubała przy żyłach. Żyła mi jebła tak boleśnie że długo po ręka mnie bolała. Wyniki całkiem sprawnie bo do tygodnia chyba. Jedynie z czasem zaczęłam overthinking uskuteczniać, czy oni jakoś z instytutem endo za bardzo nie współpracują. A tak to tyle.

mariaow pisze: ↑śr mar 19, 2025 11:55 am Dziewczyny, a czy któraś z was robiła rezonans miednicy w skanmexie we Wrocławiu? Jeśli tak, to jakie wrażenia?

Robiłam w zeszłym roku w styczniu. Wynik dostałam na następny dzień albo na drugi, więc bardzo szybko. Nie wiem czy to akurat dlatego, że miałam w niedzielę czy to nie miało wpływu. Co do personelu to panie bardzo miłe. Widząc, że się stresuje to próbowały żartować i rozmawiały ze mną, więc to akurat na plus. Wszystko zostało mi pokazane gdzie się przebrać, jak się położyć i po badaniu gdzie się obmyć. Więc ja złego słowa nie mogę powiedzieć.
Co do wcześniejszego komentarza wydaje mi się, że z instytutu endometriozy tam kierują, bo ci sami lekarze pracowali wcześniej w medicusie. A w Medicusie właśnie polecają skanmex

O, to dzięki za info, trochę mnie pocieszyłyście. Mam klaustrofobię więc boję się tego badania, nie wiem czy tam można wjeżdżać nogami, czy ten rezonans jest otwarty z obu stron czy jak?

Ja akurat dostałam skierowanie od mojej ginekolog prowadzącej, która właśnie jest sceptycznie nastawiona do instytutu endometriozy ;) do którego z kolei ja trafiłam wcześniej na diagnozę z polecenia dietetyczki. Także środowisko lekarzy też jest różnie nastawione do nich. Moja gin mówi że jej zdaniem oni są zbyt radykalni w wielu przypadkach żeby od razu operować bo

mariaow pisze: ↑śr mar 19, 2025 7:46 pm O, to dzięki za info, trochę mnie pocieszyłyście. Mam klaustrofobię więc boję się tego badania, nie wiem czy tam można wjeżdżać nogami, czy ten rezonans jest otwarty z obu stron czy jak?

Ja akurat dostałam skierowanie od mojej ginekolog prowadzącej, która właśnie jest sceptycznie nastawiona do instytutu endometriozy ;) do którego z kolei ja trafiłam wcześniej na diagnozę z polecenia dietetyczki. Także środowisko lekarzy też jest różnie nastawione do nich. Moja gin mówi że jej zdaniem oni są zbyt radykalni w wielu przypadkach żeby od razu operować bo

Wjeżdża się nogami, ale są momenty że wjeżdża się praktycznie całym ciałem jeśli dobrze pamiętam. Także może to być dla ciebie niekomfortowe. Ja też się bałam, ale szczerze byłam tak zmęczona i zestresowana że w sumie samo badanie jakoś mi szybko zleciało Także nie ma co się nakręcać, bo tylko człowiek w nerwach żyje. Najlepiej to zamknąć oczy i starać się nie myśleć o samym badaniu.
Powiem tak ja akurat z instytutem endometriozy nie miałam do czynienia tylko o to co na tym wątku przeczytałam i dobrze to nie brzmi. Więc mam nadzieję, że twoja gin cię dobrze poprowadzi i będzie tylko lepiej

mariaow pisze: ↑śr mar 19, 2025 7:46 pm O, to dzięki za info, trochę mnie pocieszyłyście. Mam klaustrofobię więc boję się tego badania, nie wiem czy tam można wjeżdżać nogami, czy ten rezonans jest otwarty z obu stron czy jak?

Ja akurat dostałam skierowanie od mojej ginekolog prowadzącej, która właśnie jest sceptycznie nastawiona do instytutu endometriozy ;) do którego z kolei ja trafiłam wcześniej na diagnozę z polecenia dietetyczki. Także środowisko lekarzy też jest różnie nastawione do nich. Moja gin mówi że jej zdaniem oni są zbyt radykalni w wielu przypadkach żeby od razu operować bo

Jak zakładałam ten wątek to jeszcze tak dziwnych opinii o nich nie było, ale teraz na grupach na fb poświęconych endo coraz więcej kobiet o tym mówi, że ceny skaczą mocno w górę, że straszą diagnozą, twierdzą, że to ostatni dzwonek na operację itp raz, że pewnie musi się spłacić kliniką a dwa, po tym co dzieje się na insta widać, że marketing też kosztuje, karmowski stał się marką, inwestuje w siebie i rozgłos i gdzieś te koszty też musi odbić

mariaow pisze: ↑śr mar 19, 2025 7:46 pm O, to dzięki za info, trochę mnie pocieszyłyście. Mam klaustrofobię więc boję się tego badania, nie wiem czy tam można wjeżdżać nogami, czy ten rezonans jest otwarty z obu stron czy jak?

Ja akurat dostałam skierowanie od mojej ginekolog prowadzącej, która właśnie jest sceptycznie nastawiona do instytutu endometriozy ;) do którego z kolei ja trafiłam wcześniej na diagnozę z polecenia dietetyczki. Także środowisko lekarzy też jest różnie nastawione do nich. Moja gin mówi że jej zdaniem oni są zbyt radykalni w wielu przypadkach żeby od razu operować bo

Potwierdzam wszystko co mówiły moje przedmówczynie. Uwagę mam tylko do samego opisu - pani doktor która go robiła (niestety nie pamiętam nazwiska) nie uwzględniła adenomiozy (endometrozę tak). Gdy zapytałam o to doktora to odparł, że akurat ta pani tej choroby nie opisuje Na obronę lekarza - adenomioza została potwierdzona podczas operacji

Dziewczyny któraś była u dr Magdaleny Bieli i może dać znać jak wrażenia? Chce zmienić lekarza i zastanawiam się nad nią.

Marble pisze: ↑wt lut 04, 2025 2:03 pm Zgadzam się z Tobą. Tylko to wszystko zależy od lekarza i diety w którą wierzy. I naszych jelit - jak po operacji dostałam krem z kalafiora i gotowane brokuły, to pomimo, że nie zjadłam wszystkiego, myślałam że pęknę

Muszę się też zgodzić z tym, że we Wrocławiu powstał biznes oparty o endometriozę. Wypisane recepty poza wizytą (bo doktor wypisuje tylko na 6 miesięcy), to koszt 150 zł... Koszt wizyty 700.
Na początku stycznia napisałam maila do doktora, że jest problem. Nie dostałam odpowiedzi przez ponad tydzień - w Instytucie usłyszałam, że czas oczekiwania to 7-14 dni. Miła pani poinformowała mnie, że mogę napisać na ogólny mail instytutu i oni dalej wiadomość pokierują. No OK. Poczekałam ponad dwa tygodnie i nic. Napisałam poprzez instytut (co nie jest dla mnie komfortowe - w końcu to ogólny mail, a ja tu o intymnych, jakby nie było, sprawach). Tego samego dnia dostałam informację o wypisaniu leku, ale już maila od lekarza ni hu hu. Co to za lek, jak go brać, no chociaż "wypisałem tabletki, widzimy się w maju na wizycie". A na drugi dzień telefon z rejestracji, że pana doktora w dniu mojej wizyty nie będzie. I nie, że inny termin, tylko "pan doktor proponuje innego lekarza" przyjmującego w takich a takich dniach (nie któregoś ze świętej trójcy). Czyli co? Malo instagramowy przypadek? Czy od dwóch lat nie potrafi dobrać leczenia to niech inni sobie wezmą wrzoda? Albo bo nie czapkuję im na Instagramie, to nie ma czym się pochwalić? Może źle go oceniam, może miał dobre intencje ale czuję, że zostałam potraktowana z łaską, bo nie jestem przypadkiem który rokuje na kolejną operację, a tylko ciągle jest coś nie tak. I takie traktowanie zaczęło się dopiero po przeniesieniu do innego szpitala i zaczęciu lansu w social mediach.

W 100% się zgadzam. Ja mam adenomiozę, dostałam tabletki, a gdy miałam skutki uboczne, to dr Ko.. kazał mi czekać 3 miesiące aż przejdą. Ok, poczekałam. Po czym zrobiłam kontrolne badania krwi, na które dostałam skierowanie w ramach abonamentu pracowniczego-poprosiłam o nie, bo dr stwierdził, że nie muszę badań robić a jak już chcę to tak po roku bo jestem mloda...I co? Wysłali mnie na SOR, bo prawie miałam zakrzepicę. W międzyczasie (robiłam 2 badania w krótkim czasie dla porównania) pisałam do Instytutu i przez miesiąc nie dostałam żadnej odpowiedzi. Zawiodłam się strasznie i nie wiem do jakiego lekarza teraz udać się z adenomiozą..do wszystkich lekarzy w instytucie straciłam zaufanie

Trukavkowa pisze: ↑czw paź 03, 2024 11:12 am Super lekarzem w Katowicach jest dr Kurczyński. Koszt pierwszej wizyty 700zł kolejne 400zł a operacja na NFZ na skierowanie od niego. Jeżdżą do niego z różnych zakątków Polski

W KATOWICACH RÓWNIEŻ JEST ŚWIETNA MONIKA BOJDYS SZYNDLAR BIERZE ZA WIZYTĘ 350 zł operację robiła mi 10l temu w Katowicach na NFZ jestem na hor,oknach nie mam nawrotu

Dziewczyny pomóżcie
Macie do polecenia sprawdzonych specjalistów do adenomiozy? Sławny instytut mnie kompletnie olał pomimo skutków ubocznych, kolejny termin na listopad i brak odpowiedzi na maile co dalej jeśli musiałam odstawić tabletki.

AJaj14 pisze: ↑pn mar 31, 2025 10:14 am Dziewczyny pomóżcie
Macie do polecenia sprawdzonych specjalistów do adenomiozy? Sławny instytut mnie kompletnie olał pomimo skutków ubocznych, kolejny termin na listopad i brak odpowiedzi na maile co dalej jeśli musiałam odstawić tabletki.

A jakie miasto?

Jeśli zaczynasz zadawać za dużo pytań, to pewnie instytut oleje Cię już na stałe…

Dodaj się też do grupy na fb endometrioza jak z nią żyć, tam dziewczyny też wymieniają się specjalistami

Zicky pisze: ↑pn mar 31, 2025 10:25 am A jakie miasto?

Jeśli zaczynasz zadawać za dużo pytań, to pewnie instytut oleje Cię już na stałe…

Dodaj się też do grupy na fb endometrioza jak z nią żyć, tam dziewczyny też wymieniają się specjalistami

Dziękuję za polecenie grupy.
Najlepiej Wrocław, ale jestem gotowa pojechać nawet do innego województwa bylebym nie została olana.

Zicky pisze: ↑śr paź 02, 2024 11:38 pm Dzięki za Twoją opinię! Zastanawiałam się nad tym, czy np za przedstawienie swojej historii i reklamowanie kliniki koszt takiej operacji nie jest częściowo redukowany. Z postów dowiedziałam się, że koszty operacji wahają się od 30 000 do nawet 60 000. Przecież to jakiś kosmos…

Kosmos? Przecież to tylko równowartość miesięcznego dochodu lekarza, który taka operację przeprowadza

AJaj14 pisze: ↑pn mar 31, 2025 10:50 am Dziękuję za polecenie grupy.
Najlepiej Wrocław, ale jestem gotowa pojechać nawet do innego województwa bylebym nie została olana.

We wrocku byłam tylko u Karmowskiego, wiem, ze kobiety polecają też tam doktor Bubak-Dawidziuk, mam nadzieje, ze nic nie pomyliłam i nie wprowadzam w błąd.

Ja mogę polecić dr Pliszkiewicza z Wawy.

SecretProject pisze: ↑pn mar 31, 2025 11:13 am Kosmos? Przecież to tylko równowartość miesięcznego dochodu lekarza, który taka operację przeprowadza

Teraz nawet i 70 000, wcale nie za skomplikowany przypadek medycznie. Oni cenę dostosowują też do charakteru kobiety, im bardziej uległa owieczka tym niższa cena, jak ktoś mógłby domagać się swojego, to cena X razy wyższa.

Zresztą, kurde, może to źle zabrzmi, ale odkąd doktor zaczął pokazywać swoją kobietę i więcej prywaty, no stwierdziłam, że tam swojej kasy przepompować nie chce. Może kobieca zazdrość, może nie wiem co, ale stwierdzałam, że to jest dla mnie stanowcze nie i albo NFZ albo inna klinika zobaczy moją kasę.

Zicky pisze: ↑pn mar 31, 2025 12:09 pm Teraz nawet i 70 000, wcale nie za skomplikowany przypadek medycznie. Oni cenę dostosowują też do charakteru kobiety, im bardziej uległa owieczka tym niższa cena, jak ktoś mógłby domagać się swojego, to cena X razy wyższa.

Zresztą, kurde, może to źle zabrzmi, ale odkąd doktor zaczął pokazywać swoją kobietę i więcej prywaty, no stwierdziłam, że tam swojej kasy przepompować nie chce. Może kobieca zazdrość, może nie wiem co, ale stwierdzałam, że to jest dla mnie stanowcze nie i albo NFZ albo inna klinika zobaczy moją kasę.

Kurcze mam podobnie. Mi powiedzieli 40 tysięcy za operację. Ale na razie wstrzymałam się z decyzją. Jednak obserwuję instytut ma instagramie i widziałam jak jeden z lekarzy nagrywał się ze stoku i reklamował instytut. Wydaje mi się być to mało poważne. Tu jednak chodzi o ciężką chorobę a oni to reklamują jak SPA. Nie mam problemu z tym, że lekarze dobrze zarabiają, ale w tym wypadku czuję niesmak.

Razi mnie też co słyszałam w jednym z podkastów, że te operacje to jedyna opcja ratunku w przypadku endo, a kobiety popełniają samob* z powodu choroby. Wierzę, że może tak być, ale jednoczesne reklamowanie operacji podczas wakacji zestawiane z tak ciężką chorobą wydaje się więcej niż absurdalne.

AJaj14 pisze: ↑pn mar 31, 2025 10:50 am Dziękuję za polecenie grupy.
Najlepiej Wrocław, ale jestem gotowa pojechać nawet do innego województwa bylebym nie została olana.

Ja byłam w Medicus u pani doktor Sabiny Gejdel-Kołtuniewicz, wizyta ponad 600 zł, USG endometriozy, nikt mi w życiu tyle czasu nie poświęcił, odradziła mnóstwo bezsensownych badań i operację na którą naciskają wszędzie plus powiedziała gdzie wykonuje się ją ewentualnie na NFZ bo wie jakie to są koszty. Ułożyła mi cały plan działania, leczenia , biorę hormony ale omówione to zostało bardzo szczegółowo i sama miałam już sporo badań. Przede wszystkim lekarka bardzo empatyczna i podchodzi do ciebie jak do kobiety i rozumie twój ból.

Zicky pisze: ↑pn mar 31, 2025 10:25 am A jakie miasto?

Jeśli zaczynasz zadawać za dużo pytań, to pewnie instytut oleje Cię już na stałe…

Dodaj się też do grupy na fb endometrioza jak z nią żyć, tam dziewczyny też wymieniają się specjalistami

Kurczę mam też podobne doświadczenia, byłam na 1 wizycie u Karmowskiego, potem Skanmex, wyszły zrosty w różnych miejscach, torbiele, ale bez nacieków na jelitach itd. Miałam dostać informację od doktora po wyniku ze Skanmexu czy wymagana jest operacja. Dostałam odpowiedź - "Rezonans potwierdzil obecnosc ognisk endometriozy zgodnie z diagnozą doktora. Do pani decyzji czy chce Pani się podjąc operacji". Czy ja jestem jakaś dziwna że dla mnie to żadna odpowiedź? Odpisałam, czy doktor mógłby coś więcej powiedzieć o stopniu zaawansowania choroby itd., mogli nawet odpisać że zapraszają na wizytę i wtedy doktor powie, ale olali mnie totalnie... To było 1,5 roku temu