Bruksizm - botox, leczenie i te sprawy

Motywacja, hobby, sposoby na spędzanie wolnego czasu, porady domowe, książki

Moderator: verysweetcherry

Plotkara
Willa z basenem
Posty: 5386
Rejestracja: śr sty 06, 2021 9:40 pm

Bruksizm - botox, leczenie i te sprawy

Post autor: Plotkara »

Hej,

Wiem, że sporo z Was interesuje ten temat, a nie chcemy zaśmiecać wątków, więc zapraszam tutaj ;)

Pytania, Wasze historie ❤️ chętnie poczytam ;) Sama jestem dopiero na początku drogi, a wiem, że wiele z Was ma już za sobą walkę z bruksizmem ;)

Pozdrawiam 😍
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
nvm

Post autor: nvm »

Podbijam ❤️ też chętnie poczytam, aż dziwne, że tyle osób ma z tym problem 😮
Spoczko2

Post autor: Spoczko2 »

jesli ktos chce zobaczyc róznice przed i po wstrzyknieciu botoksu w żwacz to polecam zajrzec do galerii tej kliniki. chociaz inne kliniki moze tez mają swoje galerie. to nie jest reklama a po prostu tak mi wyskoczyło w googlu gdy kiedys sama rozwazalam botox ze wzgledu na bruksizm
https://akademiarzezbieniatwarzy.pl/kur ... -warszawa/
POMpon

Post autor: POMpon »

Warto ustalić jakieś zasady ewentualnego polecania klinik, bo zaraz zrobią się tutaj fałszywe polecenia od właścicieli lokali.
Spoczko2

Post autor: Spoczko2 »

Jakby co to ja nie polecam kliniki powyzej, nigdy tam nie byłam. zaciekawiła mnie jedynie galeria gdzie widac jak zwęża i łagodzi się twarz po botoxie lecząc bruksizm. bardzo miły efekt uboczny to wyszczuplenie owalu
x_x_x
GreckieWakacje
Posty: 298
Rejestracja: śr sty 06, 2021 6:06 pm

Post autor: x_x_x »

cytuję z innego wątku. Nie umiałam krócej ;)
Plotkara pisze: sob lut 20, 2021 5:21 pm

Zeszło Ci tyle wody po tym zabiegu, czy jak to było? I czy czujesz się teraz lepiej? I czy ludzie zobaczyli zmianę na Twojej buzi?

Założyłam wątek
Co prawda też wzięłam też kilka dni tabletki na zbicie wody, bo mnie już aż łydki bolały od nagłego rozepchania, ale bez tego zastrzyku by to nic nie dało. Ja puchnę bardzo ładno przy takich dolegliwościach, a jak jest problem ze szczęką to też z kolanami, ostatnio mnie nawet palce już bolały. Ale dopóki się to trzyma jest duuuża różnica, nie muszę być kłuta, mogę jeść, mogę w ogóle żyć, mogę spać (a normalnie nie mogłam już nawet na tabletkach) A nakładki na zęby na noc i inne- o kant tyłka potłuc.

Ja już miałam to trzy razy, któraś pisała, że dokłada co 4-5 miesięcy, ja miałam przerwę między drugim a trzecim dwa i pół miesiąca, a już to było za wiele (wystarczył o tydzień za długo, ale wtedy nie było mojego lekarza i to to była mordega). Teraz to nie wiem czy nie pójdę po półtorej od ostatniego. Bo albo to albo znowu sterydy i kłucie zastrzykami przeciwzapalanymi.

Efekt zauważalny dla innych, ale nawet i dla siebie (a zwykle u siebie ciężej coś dostrzec, więc musi być spora zmiana) Ani sobie nie zrobiłam zdjęcia przed w najgorszym stanie ani lekarz (przy innych sprawach robił, ale jak widział w jakim jestem stanie to zapraszał na fotel i nie męczył) ale miałam twarz jak od cyrkla i takie buły, nie było widać żadnych szczegółów twarzy typu, że policzki większe, potem coś się wcina.

O dziwo mam i tak żywszą mimikę po botoksie niż bez :D

Jeszcze myślałam o kolagenie w stawy, za nic nie pójdę do dentysty od tej problematyki (reszta dentystów w klinice mi odpowiada) i szukam kogoś innego. Ja będe mieć z tym problem, bo praktycznie od dziecka byłam wegetarianką (mój pomysł), a potem i weganką. I jeszcze b12 (z krwi mam już przekroczone, ale to i tak nie działa na stawy bez dostrzykiwania)

A Ty masz z tym spory problem? bólowy czy wyglądowy?
x_x_x
GreckieWakacje
Posty: 298
Rejestracja: śr sty 06, 2021 6:06 pm

Post autor: x_x_x »

Spoczko2 pisze: sob lut 20, 2021 6:27 pm jesli ktos chce zobaczyc róznice przed i po wstrzyknieciu botoksu w żwacz to polecam zajrzec do galerii tej kliniki. chociaz inne kliniki moze tez mają swoje galerie. to nie jest reklama a po prostu tak mi wyskoczyło w googlu gdy kiedys sama rozwazalam botox ze wzgledu na bruksizm
https://akademiarzezbieniatwarzy.pl/kur ... -warszawa/
Tam te osoby miały po więcej zabiegów. A na pierwszym ma niby 28, a po 33. W tym czasie to mogła i schudnąć i wiele się mogło stać. To się powinno robić przed zabiegiem i tydzień po np.
Ale te charakterystyczne buły i opuchlizna zejdą.

Ale mój lekarz mnie ostrzegał, że niedobrze jak się zacznie i ostrzyknie raz, że jak zaczynać to iść te kilka razy aż sie uspokoi, bo na raz to tylko problem się może nasilić

Uprzedzam, że o ile zabieg to nic (cieniutka igiełka) to po można się czuć fatalnie i jak zatrutym.
Plotkara
Willa z basenem
Posty: 5386
Rejestracja: śr sty 06, 2021 9:40 pm

Post autor: Plotkara »

x_x_x pisze: sob lut 20, 2021 8:56 pm cytuję z innego wątku. Nie umiałam krócej ;)
Plotkara pisze: sob lut 20, 2021 5:21 pm

Zeszło Ci tyle wody po tym zabiegu, czy jak to było? I czy czujesz się teraz lepiej? I czy ludzie zobaczyli zmianę na Twojej buzi?

Założyłam wątek
Co prawda też wzięłam też kilka dni tabletki na zbicie wody, bo mnie już aż łydki bolały od nagłego rozepchania, ale bez tego zastrzyku by to nic nie dało. Ja puchnę bardzo ładno przy takich dolegliwościach, a jak jest problem ze szczęką to też z kolanami, ostatnio mnie nawet palce już bolały. Ale dopóki się to trzyma jest duuuża różnica, nie muszę być kłuta, mogę jeść, mogę w ogóle żyć, mogę spać (a normalnie nie mogłam już nawet na tabletkach) A nakładki na zęby na noc i inne- o kant tyłka potłuc.

Ja już miałam to trzy razy, któraś pisała, że dokłada co 4-5 miesięcy, ja miałam przerwę między drugim a trzecim dwa i pół miesiąca, a już to było za wiele (wystarczył o tydzień za długo, ale wtedy nie było mojego lekarza i to to była mordega). Teraz to nie wiem czy nie pójdę po półtorej od ostatniego. Bo albo to albo znowu sterydy i kłucie zastrzykami przeciwzapalanymi.

Efekt zauważalny dla innych, ale nawet i dla siebie (a zwykle u siebie ciężej coś dostrzec, więc musi być spora zmiana) Ani sobie nie zrobiłam zdjęcia przed w najgorszym stanie ani lekarz (przy innych sprawach robił, ale jak widział w jakim jestem stanie to zapraszał na fotel i nie męczył) ale miałam twarz jak od cyrkla i takie buły, nie było widać żadnych szczegółów twarzy typu, że policzki większe, potem coś się wcina.

O dziwo mam i tak żywszą mimikę po botoksie niż bez :D

Jeszcze myślałam o kolagenie w stawy, za nic nie pójdę do dentysty od tej problematyki (reszta dentystów w klinice mi odpowiada) i szukam kogoś innego. Ja będe mieć z tym problem, bo praktycznie od dziecka byłam wegetarianką (mój pomysł), a potem i weganką. I jeszcze b12 (z krwi mam już przekroczone, ale to i tak nie działa na stawy bez dostrzykiwania)

A Ty masz z tym spory problem? bólowy czy wyglądowy?
A masz problemy z tarczycą? Bo ja mam i takie puchnięcie to u mnie norma - szczególnie, jak gorzej się czuję i mam jakby kolejny rzut. Albo jak zjem coś z glutenem. Jadłam ciasto u mojej mamy na imieninach w tamtą niedzielę i ciągle mi to trzyma na buzi jeszcze.

I jakie tabsy na zbicie wody bierzesz?

Jeśli chodzi o bruksizm, to u mnie było tak, że coś tam przypuszczałam, ale długo mieszkałam sama. Kiedyś przyjechała do mnie mama na noc i słyszała. W międzyczasie założyłam i zdjęłam aparat. Byłam kiedyś u fizjo z bólem szyi i sam coś zauważył i zaczął mnie pytać o to zaciskanie szczęki. Jakoś mi te mięśnie też rozmasowywał i to nie było przyjemne

Po zdjęciu aparatu odwiedzilam moja dentyske na kontrole zebow i sie okazalo, ze w miedzyczasie zrobila ortodoncje. Pozniej wyjechalam do innego miasta, teraz pandemia i nie wrocilam do niej z tematem.

Mam wrazenie, ze im wiecej stresu w moim zyciu, tym gorzej i ze teraz moja twarz wyglada na coraz szersza.

Jestem tez zla, ze ta ortodontka w niczym nie pomogla, a poprzednia dentystka ignorowala wszystko, jak chodzilam na wizyty przez tyle lat od dziecka. Dopiero ta nowa wychwycila, ze cos u mnie sie musi w nocy dziac.

Po tym okresie z aparatem + tych bolach teraz (glowa, i buzia w sumie) mam jakis mega lek przed pojsciem do dentysty i boje sie jakiegokolwiek grzebania i wiercenia w zebach. Przeraza mnie to. I mam wrazenie, ze mam pol twarzy pospinane
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
Spoczko2

Post autor: Spoczko2 »

Plotkara pisze: sob lut 20, 2021 9:06 pm
x_x_x pisze: sob lut 20, 2021 8:56 pm cytuję z innego wątku. Nie umiałam krócej ;)
Plotkara pisze: sob lut 20, 2021 5:21 pm

Zeszło Ci tyle wody po tym zabiegu, czy jak to było? I czy czujesz się teraz lepiej? I czy ludzie zobaczyli zmianę na Twojej buzi?

Założyłam wątek
Co prawda też wzięłam też kilka dni tabletki na zbicie wody, bo mnie już aż łydki bolały od nagłego rozepchania, ale bez tego zastrzyku by to nic nie dało. Ja puchnę bardzo ładno przy takich dolegliwościach, a jak jest problem ze szczęką to też z kolanami, ostatnio mnie nawet palce już bolały. Ale dopóki się to trzyma jest duuuża różnica, nie muszę być kłuta, mogę jeść, mogę w ogóle żyć, mogę spać (a normalnie nie mogłam już nawet na tabletkach) A nakładki na zęby na noc i inne- o kant tyłka potłuc.

Ja już miałam to trzy razy, któraś pisała, że dokłada co 4-5 miesięcy, ja miałam przerwę między drugim a trzecim dwa i pół miesiąca, a już to było za wiele (wystarczył o tydzień za długo, ale wtedy nie było mojego lekarza i to to była mordega). Teraz to nie wiem czy nie pójdę po półtorej od ostatniego. Bo albo to albo znowu sterydy i kłucie zastrzykami przeciwzapalanymi.

Efekt zauważalny dla innych, ale nawet i dla siebie (a zwykle u siebie ciężej coś dostrzec, więc musi być spora zmiana) Ani sobie nie zrobiłam zdjęcia przed w najgorszym stanie ani lekarz (przy innych sprawach robił, ale jak widział w jakim jestem stanie to zapraszał na fotel i nie męczył) ale miałam twarz jak od cyrkla i takie buły, nie było widać żadnych szczegółów twarzy typu, że policzki większe, potem coś się wcina.

O dziwo mam i tak żywszą mimikę po botoksie niż bez :D

Jeszcze myślałam o kolagenie w stawy, za nic nie pójdę do dentysty od tej problematyki (reszta dentystów w klinice mi odpowiada) i szukam kogoś innego. Ja będe mieć z tym problem, bo praktycznie od dziecka byłam wegetarianką (mój pomysł), a potem i weganką. I jeszcze b12 (z krwi mam już przekroczone, ale to i tak nie działa na stawy bez dostrzykiwania)

A Ty masz z tym spory problem? bólowy czy wyglądowy?
A masz problemy z tarczycą? Bo ja mam i takie puchnięcie to u mnie norma - szczególnie, jak gorzej się czuję i mam jakby kolejny rzut. Albo jak zjem coś z glutenem. Jadłam ciasto u mojej mamy na imieninach w tamtą niedzielę i ciągle mi to trzyma na buzi jeszcze.

I jakie tabsy na zbicie wody bierzesz?

Jeśli chodzi o bruksizm, to u mnie było tak, że coś tam przypuszczałam, ale długo mieszkałam sama. Kiedyś przyjechała do mnie mama na noc i słyszała. W międzyczasie założyłam i zdjęłam aparat. Byłam kiedyś u fizjo z bólem szyi i sam coś zauważył i zaczął mnie pytać o to zaciskanie szczęki. Jakoś mi te mięśnie też rozmasowywał i to nie było przyjemne

Po zdjęciu aparatu odwiedzilam moja dentyske na kontrole zebow i sie okazalo, ze w miedzyczasie zrobila ortodoncje. Pozniej wyjechalam do innego miasta, teraz pandemia i nie wrocilam do niej z tematem.

Mam wrazenie, ze im wiecej stresu w moim zyciu, tym gorzej i ze teraz moja twarz wyglada na coraz szersza.

Jestem tez zla, ze ta ortodontka w niczym nie pomogla, a poprzednia dentystka ignorowala wszystko, jak chodzilam na wizyty przez tyle lat od dziecka. Dopiero ta nowa wychwycila, ze cos u mnie sie musi w nocy dziac.

Po tym okresie z aparatem + tych bolach teraz (glowa, i buzia w sumie) mam jakis mega lek przed pojsciem do dentysty i boje sie jakiegokolwiek grzebania i wiercenia w zebach. Przeraza mnie to. I mam wrazenie, ze mam pol twarzy pospinane
przede wszystkim kup sobie jak najszybciej gumowa szyne. zreszta poruszaj zebami na boki i zobacz czy juz nie starły sciezek. taki ruch żuchwą w lewo i prawo by lekko trzec o gorne. gumowa szyna kosztuje około 22 zł. wrzucasz do goraczej wody, potem zaciskasz zebami i masz dopasowany kaganiec. ja tylko w tym śpie, szkoda szkliwa aby spac bez
Awatar użytkownika
Szyszka
Migocząca Świeczka
Posty: 363
Rejestracja: wt sty 12, 2021 2:29 pm

Post autor: Szyszka »

Ja o swoim bruksizmie dowiedziałam się ok 6 lat temu. Tak jak pisałam na wątku o Wandziaksach, poszłam do stomatologa bo „strzelała” mi żuchwa przy jedzeniu. Zrobili próby i okazało się, ze zagryzam szczęki w nocy. Standardowo dostałam szynę. Ból twarzy się zmniejszył, żuchwa nadal strzela 🤷🏼‍♀️ Na późniejszych wizytach dentysta wspomniał, ze można się wspomóc botoksem, jeśli kogoś na to stać i się nie boi. Zaryzykowałam i jestem już po kilku zabiegach. U mnie wygladalo to tak, ze od zawsze miałam okrągła buzie mimo, ze jestem szczupla. Po pierwszym zabiegu efekt pokazał się po ok. 3-4 tyg, co jest normalne bo botoks nie działa od razu. Różnica w wyglądzie twarzy była całkiem spora bo u mnie mięśnie były baaaardzo napięte. Ból ustąpił a czasem kiedy śpię bez szyny, co mi się zdarza, rzadko ale jednak🙊 przebudzam się w nocy i mam „rozchylone usta” 🤣co pokazuje, ze u mnie ten botoks faktycznie zadziałał. Co do samego zabiegu to dla mnie był prawie bezbolesny, z prawej strony mnie lekko bolało, ale to dlatego, ze tamta strona była po prostu bardziej napięta. Po wykonanym zabiegu nie wolno przez minimum 3-4h lezec lub mieć pochylona głowę w dół by botulinotoksyna prawidłowo się rozeszła, również w tym samym dniu nie powinno się myć włosów i robić mocnych peelingów twarzy (lekarz po zabiegu daje cała instrukcje 😅 co wolno a czego nie). Miałam mini siniaczki, które znikły po 2-3 dniach.

Online można tez zamówić szynę „bruxane”, koszt to ok 100€ z tego co pamietam. Podobno bardzo skuteczna i sama się zastanawiam czy się na nią nie skusić 🤔 może któraś z was już ja ma? Czekam na wasz Feedback 😎
UwaloneManolo

Post autor: UwaloneManolo »

Plotkara pisze: sob lut 20, 2021 9:06 pm
A masz problemy z tarczycą? Bo ja mam i takie puchnięcie to u mnie norma - szczególnie, jak gorzej się czuję i mam jakby kolejny rzut. Albo jak zjem coś z glutenem. Jadłam ciasto u mojej mamy na imieninach w tamtą niedzielę i ciągle mi to trzyma na buzi jeszcze.
ja odkąd jestem na keto w ogóle nie puchnę, a wcześniej miałam dokładnie tak jak ty. Teraz to nawet przy okazji okresu nie nabieram wody <3
UwaloneManolo

Post autor: UwaloneManolo »

u mnie jest raz na jakiś czas tarcie zębami w nocy. Ale czuję bardzo napięte mięśnie żuchwy po używaniu maseczki (bo nie mogę w niej oddychać przez nos, więc mam cały czas otwarte usta pod maseczką i po kilku godzinach na mieście w masce, cała twarz mnie boli. Dentysta mi powiedział, że zanim zrobimy szynę, to muszę wstawić 2 implanty i jeszcze kilka dziurek zaleczyć (leczę zęby od kilku lat, bo mam spieprzone od wychowywania na słodyczach w dzieciństwie ze słabą higieną jamy ustnej - nie nauczono mnie wtedy tego niestety :(). Więc zanim zrobię szynę, to wydam kilka koła na zęby. A dentysta mi powiedział, że nie ma sensu kupować szyny z allegro, bo jak nie jest idealnie dostosowana do kształtu zębów, to będzie jeszcze mocniej ścierać szkliwo.

Zastanawiam się teraz nad tym botoksem. Ale fakt, że trzeba to powtarzać, mnie trochę odstrasza. Mieszkam w Krakowie i tutaj to jest koszt około 1000zł za każdym razem. Poza tym nie wiem, po czym poznać, że lekarz wykonujący zabieg, jest dobry. No i czy to zmienia coś w gryzieniu albo przy wizytach u dentysty - np. że nie można otwierać szeroko ust?
Hermiona
PsychoFanka
Posty: 97
Rejestracja: czw sty 14, 2021 11:32 pm

Post autor: Hermiona »

Cześć:) a własnego doświadczenia - na bruksizm polecam wizytę u fizjoterapeuty albo logopedy, który wykonuje kinesytaping. To i odpowiedni masaż wykonany przez specjalistę zdziała wiele :)
UwaloneManolo

Post autor: UwaloneManolo »

Hermiona pisze: pn lut 22, 2021 1:27 am Cześć:) a własnego doświadczenia - na bruksizm polecam wizytę u fizjoterapeuty albo logopedy, który wykonuje kinesytaping. To i odpowiedni masaż wykonany przez specjalistę zdziała wiele :)
chodzi o Kinesiotaping - walkę z bólem przy użyciu taśm/plastrów?
Plotkara
Willa z basenem
Posty: 5386
Rejestracja: śr sty 06, 2021 9:40 pm

Post autor: Plotkara »

x_x_x pisze: sob lut 20, 2021 8:56 pm cytuję z innego wątku. Nie umiałam krócej ;)
Plotkara pisze: sob lut 20, 2021 5:21 pm

Zeszło Ci tyle wody po tym zabiegu, czy jak to było? I czy czujesz się teraz lepiej? I czy ludzie zobaczyli zmianę na Twojej buzi?

Założyłam wątek
Co prawda też wzięłam też kilka dni tabletki na zbicie wody, bo mnie już aż łydki bolały od nagłego rozepchania, ale bez tego zastrzyku by to nic nie dało. Ja puchnę bardzo ładno przy takich dolegliwościach, a jak jest problem ze szczęką to też z kolanami, ostatnio mnie nawet palce już bolały. Ale dopóki się to trzyma jest duuuża różnica, nie muszę być kłuta, mogę jeść, mogę w ogóle żyć, mogę spać (a normalnie nie mogłam już nawet na tabletkach) A nakładki na zęby na noc i inne- o kant tyłka potłuc.

Ja już miałam to trzy razy, któraś pisała, że dokłada co 4-5 miesięcy, ja miałam przerwę między drugim a trzecim dwa i pół miesiąca, a już to było za wiele (wystarczył o tydzień za długo, ale wtedy nie było mojego lekarza i to to była mordega). Teraz to nie wiem czy nie pójdę po półtorej od ostatniego. Bo albo to albo znowu sterydy i kłucie zastrzykami przeciwzapalanymi.

Efekt zauważalny dla innych, ale nawet i dla siebie (a zwykle u siebie ciężej coś dostrzec, więc musi być spora zmiana) Ani sobie nie zrobiłam zdjęcia przed w najgorszym stanie ani lekarz (przy innych sprawach robił, ale jak widział w jakim jestem stanie to zapraszał na fotel i nie męczył) ale miałam twarz jak od cyrkla i takie buły, nie było widać żadnych szczegółów twarzy typu, że policzki większe, potem coś się wcina.

O dziwo mam i tak żywszą mimikę po botoksie niż bez :D

Jeszcze myślałam o kolagenie w stawy, za nic nie pójdę do dentysty od tej problematyki (reszta dentystów w klinice mi odpowiada) i szukam kogoś innego. Ja będe mieć z tym problem, bo praktycznie od dziecka byłam wegetarianką (mój pomysł), a potem i weganką. I jeszcze b12 (z krwi mam już przekroczone, ale to i tak nie działa na stawy bez dostrzykiwania)

A Ty masz z tym spory problem? bólowy czy wyglądowy?
Cały czas czekam na odpowiedź, cóż to za tabsy były <3
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
nvm

Post autor: nvm »

Macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się wody z organizmu i zmniejszenie opuchlizny przy buzi, szczególnie w okolicach żuchwy? Mnie trochę pomagają tabletki hydrominum (gdy je wezmę przed snem) i okłady z czarnej herbaty, ale efektów spektakularnych nie robią🥴
Hermiona
PsychoFanka
Posty: 97
Rejestracja: czw sty 14, 2021 11:32 pm

Post autor: Hermiona »

UwaloneManolo pisze: pn lut 22, 2021 2:16 pm
Hermiona pisze: pn lut 22, 2021 1:27 am Cześć:) a własnego doświadczenia - na bruksizm polecam wizytę u fizjoterapeuty albo logopedy, który wykonuje kinesytaping. To i odpowiedni masaż wykonany przez specjalistę zdziała wiele :)
chodzi o Kinesiotaping - walkę z bólem przy użyciu taśm/plastrów?
Tak - o to mi chodziło :)
UwaloneManolo

Post autor: UwaloneManolo »

nvm pisze: pn lut 22, 2021 3:22 pm Macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się wody z organizmu i zmniejszenie opuchlizny przy buzi, szczególnie w okolicach żuchwy? Mnie trochę pomagają tabletki hydrominum (gdy je wezmę przed snem) i okłady z czarnej herbaty, ale efektów spektakularnych nie robią🥴
mi bardzo dużo wody spadło na diecie ketogenicznej i już nie nabieram nowej, nawet w okolicach okresu. A buzia najpierw mi zeszła. U mnie tak jest - najpierw leci z twarzy, z łydek, a najtrudniej z cycków, ramion, bioder, ud i brzucha :(
Plotkara
Willa z basenem
Posty: 5386
Rejestracja: śr sty 06, 2021 9:40 pm

Post autor: Plotkara »

nvm pisze: pn lut 22, 2021 3:22 pm Macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się wody z organizmu i zmniejszenie opuchlizny przy buzi, szczególnie w okolicach żuchwy? Mnie trochę pomagają tabletki hydrominum (gdy je wezmę przed snem) i okłady z czarnej herbaty, ale efektów spektakularnych nie robią🥴
Pewnie jakaś konsultacja u kosmetologa by się przydała.

A robiłaś sobie botks na bruksizm? Podobno po nim schodzi
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
Awatar użytkownika
Szyszka
Migocząca Świeczka
Posty: 363
Rejestracja: wt sty 12, 2021 2:29 pm

Post autor: Szyszka »

Botoks w przypadku mięśni żwaczy zmniejsza ich napięcie i ból, on nie ma nic wspólnego z jakimiś opuchliznami i zbieraniem się wody. Dostajesz po prostu po trzy szpryce w mięsień na jedna stronę i zostaje on na pare miesięcy sparaliżowany, ot cała filozofia ;)
UwaloneManolo

Post autor: UwaloneManolo »

chciałam was zapytać, od czego zależy cena zabiegu? W salonie, do którego chcę iść to są widełki 600-1000zł.
Frytki123
RoyalBaby
Posty: 29
Rejestracja: śr sty 06, 2021 10:44 pm

Post autor: Frytki123 »

Cześć i czołem! Ja ostrzykuje mięśnie żwacze od około 2 lat. Staram się regularnie co pół roku. Twarz nie do poznania nie tylko moim zdaniem, bardzo złagodniała i wyciągnęła się. Dodatkowo poprawiłam delikatnie brodę i efekt jest naprawdę zaskaujacy. Teraz gdy po nocy czuje, ze ciężko otworzyć mi buzie i się „rozglądać” to wiem ze czas na botox. Bardzo polecam. Wybierajcie mądrze tylko- lekarz gdyż nieodpowiednie podanie botoxu może na kilka miesięcy sparaliżować uśmiech.
Frytki123
RoyalBaby
Posty: 29
Rejestracja: śr sty 06, 2021 10:44 pm

Post autor: Frytki123 »

nvm pisze: pn lut 22, 2021 3:22 pm Macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się wody z organizmu i zmniejszenie opuchlizny przy buzi, szczególnie w okolicach żuchwy? Mnie trochę pomagają tabletki hydrominum (gdy je wezmę przed snem) i okłady z czarnej herbaty, ale efektów spektakularnych nie robią🥴
Ja dostałam na receptę spironol. Poczytaj. Jeśli jesteś pod opieka lekarza to zapytaj o ten lek. Ja zrzuciłam 3kg wody
Plotkara
Willa z basenem
Posty: 5386
Rejestracja: śr sty 06, 2021 9:40 pm

Post autor: Plotkara »

Frytki123 pisze: pt lut 26, 2021 12:31 am
nvm pisze: pn lut 22, 2021 3:22 pm Macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się wody z organizmu i zmniejszenie opuchlizny przy buzi, szczególnie w okolicach żuchwy? Mnie trochę pomagają tabletki hydrominum (gdy je wezmę przed snem) i okłady z czarnej herbaty, ale efektów spektakularnych nie robią🥴
Ja dostałam na receptę spironol. Poczytaj. Jeśli jesteś pod opieka lekarza to zapytaj o ten lek. Ja zrzuciłam 3kg wody
Dzięki za info <3 a od jakiego lekarza dostałaś? Jaka specjalizacja?
Podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe :twisted:
Frytki123
RoyalBaby
Posty: 29
Rejestracja: śr sty 06, 2021 10:44 pm

Post autor: Frytki123 »

Plotkara pisze: pt lut 26, 2021 2:10 pm
Frytki123 pisze: pt lut 26, 2021 12:31 am
nvm pisze: pn lut 22, 2021 3:22 pm Macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się wody z organizmu i zmniejszenie opuchlizny przy buzi, szczególnie w okolicach żuchwy? Mnie trochę pomagają tabletki hydrominum (gdy je wezmę przed snem) i okłady z czarnej herbaty, ale efektów spektakularnych nie robią🥴
Ja dostałam na receptę spironol. Poczytaj. Jeśli jesteś pod opieka lekarza to zapytaj o ten lek. Ja zrzuciłam 3kg wody
Dzięki za info <3 a od jakiego lekarza dostałaś? Jaka specjalizacja?
Od endokrynologa