Nieprawda, Ela Gawin zawsze farbuje sama
Justyna 5 przez 10
Moderator: verysweetcherry-
- RóżowePolo
- Posty: 13
- Rejestracja: czw sie 15, 2024 6:59 pm
Re: Justyna 5 przez 10
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 66
- Rejestracja: ndz maja 12, 2024 3:34 pm
Okładkę ostatniego odcinka zdobi zdjęcie wygenerowane przez AI. Upadek xD
Zdjęcia tego faceta są dostępne,mogła dać takie z sali sądowej,a nie wygenerowanecrystalorchid pisze: ↑śr sty 22, 2025 9:18 am Okładkę ostatniego odcinka zdobi zdjęcie wygenerowane przez AI. Upadek xD
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 66
- Rejestracja: ndz maja 12, 2024 3:34 pm
-
- RoyalBaby
- Posty: 19
- Rejestracja: pt lip 28, 2023 10:05 am
wyjątek potwierdza regułę
A Justa to co? Przeczyta to, co jej siostra znajdzie a później resztę pracy oddaje Mężusiowi, który wszystko skleja. Także ich praca wygląda mniej więcej tak samo, ale nadal Olga wychodzi na tym lepiej, bo przynajmniej ten research (of kors nie robiony przez nią) jest lepszy
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 66
- Rejestracja: ndz maja 12, 2024 3:34 pm
Ja się dziwię, bo nie zarabia na recenzowaniu past do zębów, a na opowiadaniu historii ludzi którzy zginęli, zaginęli, których rodziny wciąż żyją i nierzadko muszą prostować pierdy postowane przez podcasterki którym się nie chce samemu robić researchu.Letsdoit pisze: ↑wt sty 21, 2025 1:02 am ale szczerze, dziwisz jej się? Każdy orze jak może, wcześniej się starała, teraz odcina kupony, ma inne priorytety. Ciągnie te podcasty, żeby podtrzymać dochód i odwlec w czasie nieuchronny koniec passy.
Po prostu.
Niezależnie od jakości podcastów, moda na true crime w końcu minie, więc ten biznes i tak się skończy. Czy warto się wysilać w sytuacji Justyny?
-
- RoyalBaby
- Posty: 19
- Rejestracja: pt lip 28, 2023 10:05 am
Zgadzam się, dlatego zresztą nawet napisałam parę stron wcześniej, że dla mnie generalnie twórcy podcastów o tej tematyce najczęściej idą po linii najmniejszego oporu. Ich "praca" polega na przeczytaniu już gotowych tekstów, przecież często nawet ich nie przeredagowują. Przykładem jest właśnie podcast Justyny o Edycie Wieczorek, gdzie dosłownie cytuje książkę "Warszawa kryminalna" słowo w słowo...rockshoot pisze: ↑śr sty 22, 2025 12:03 pm A Justa to co? Przeczyta to, co jej siostra znajdzie a później resztę pracy oddaje Mężusiowi, który wszystko skleja. Także ich praca wygląda mniej więcej tak samo, ale nadal Olga wychodzi na tym lepiej, bo przynajmniej ten research (of kors nie robiony przez nią) jest lepszy
-
- Samarka
- Posty: 676
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Przyznam, że nie słucham tych podcastów już od paru miesięcy, już nawet z sentymentu mi się nie chce. Szkoda, no ale, życie toczy się dalej.
Ktoś się odpalił. Nie masz czasu na pracę, to idziesz na macierzyński i nie pracujesz, a nie masz do swoich słuchaczy pretensje że jakość spada.
Poscik Justyny:
Przez 6 lat prowadzenia tego podcastu najczęściej pojawiającą się prośbą było nagrywanie odcinków regularnie. Wprowadziłam tę zasadę latem i od tamtej pory odcinki pojawiają się w 3 piątki/poniedziałki (w zależności od wyboru platformy).
W lipcu 2024 roku urodziłam córkę. W poniedziałek byłam na porodówce, w sobotę nagrywałam odcinek na Piąte: nie zabijaj, nie byłam w stanie siedzieć, ale nagrywałam (na zdjęciu ten moment). Researcherka i montażystka — moja siostra — Judyta Gołębiowska, była wtedy w ciąży. W grudniu urodziła synka.
Poza dwoma tygodniami grudnia, odcinki pojawiały i pojawiają się regularnie, niezależnie od tego jak się czujemy, jakie są przygody i czy mamy czas spotkać się na wspólną pracę. Nagrania nowych odcinków często kosztują nas bardzo wiele wysiłku.
Kiedy robiłam odcinki nieregularnie, dobierałam sobie takie sprawy, nad którymi mogłam siedzieć tygodniami i robić odcinki po godzinę-dwie (paradoksalnie takich odcinków nigdy nie było zbyt wiele). Większość spraw jednak nie nadaje się na tak długie nagrania, a ja jestem jednym z tych podcastów, w którym nie fabularyzuję, a gdy spekuluję, to to wyraźnie zaznaczam.
Gdy wrzucam nowy odcinek i widzę po raz setny narzekanie na długość odcinka, to mi się odechciewa prowadzić grupę, dyskusję i włączać komentarze. A najbardziej mam wrażenie, że zaczyna się tutaj coś mylić. To nie jest program standupowy, tylko opowieści o ludzkich tragediach i wartościowanie ich ważności długością, jest co najmniej nie na miejscu. Pierwszy odcinek 5NZ miał mniej niż pół godziny i to chyba najlepszy dowód na to, że są sprawy na dwa kwadranse i takie na 8 części.
Rzadko narzekam, a już na pewno nigdy się nie żalę, dziś więc będzie ten jeden raz: mam dość tych komentarzy, pretensji, rozczarowań i porównań. Takie są konsekwencje regularnych i częstych odcinków, o czym przez lata ostrzegałam.
I żeby było jasne: nie oczekuję wdzięczności i peanów na temat naszej pracy. Ale liczę na to, że zanim pojawi się tu kolejny rzut wyrazów niezadowolenia, ich autorzy się zastanowią z czego to wynika. Dlaczego odcinki bywają krótkie? Ten post to wyjaśnia.
Wiem, że teraz wywołam niesmak u wielu z Was takim postem, więc pozwalam sobie dla własnego spokoju wyłączyć komentarze. Po tysiącach takich komentarzy tym razem ja coś powiedziałam.
Zdjęcie: 13 lipca 2024
Poscik Justyny:
Przez 6 lat prowadzenia tego podcastu najczęściej pojawiającą się prośbą było nagrywanie odcinków regularnie. Wprowadziłam tę zasadę latem i od tamtej pory odcinki pojawiają się w 3 piątki/poniedziałki (w zależności od wyboru platformy).
W lipcu 2024 roku urodziłam córkę. W poniedziałek byłam na porodówce, w sobotę nagrywałam odcinek na Piąte: nie zabijaj, nie byłam w stanie siedzieć, ale nagrywałam (na zdjęciu ten moment). Researcherka i montażystka — moja siostra — Judyta Gołębiowska, była wtedy w ciąży. W grudniu urodziła synka.
Poza dwoma tygodniami grudnia, odcinki pojawiały i pojawiają się regularnie, niezależnie od tego jak się czujemy, jakie są przygody i czy mamy czas spotkać się na wspólną pracę. Nagrania nowych odcinków często kosztują nas bardzo wiele wysiłku.
Kiedy robiłam odcinki nieregularnie, dobierałam sobie takie sprawy, nad którymi mogłam siedzieć tygodniami i robić odcinki po godzinę-dwie (paradoksalnie takich odcinków nigdy nie było zbyt wiele). Większość spraw jednak nie nadaje się na tak długie nagrania, a ja jestem jednym z tych podcastów, w którym nie fabularyzuję, a gdy spekuluję, to to wyraźnie zaznaczam.
Gdy wrzucam nowy odcinek i widzę po raz setny narzekanie na długość odcinka, to mi się odechciewa prowadzić grupę, dyskusję i włączać komentarze. A najbardziej mam wrażenie, że zaczyna się tutaj coś mylić. To nie jest program standupowy, tylko opowieści o ludzkich tragediach i wartościowanie ich ważności długością, jest co najmniej nie na miejscu. Pierwszy odcinek 5NZ miał mniej niż pół godziny i to chyba najlepszy dowód na to, że są sprawy na dwa kwadranse i takie na 8 części.
Rzadko narzekam, a już na pewno nigdy się nie żalę, dziś więc będzie ten jeden raz: mam dość tych komentarzy, pretensji, rozczarowań i porównań. Takie są konsekwencje regularnych i częstych odcinków, o czym przez lata ostrzegałam.
I żeby było jasne: nie oczekuję wdzięczności i peanów na temat naszej pracy. Ale liczę na to, że zanim pojawi się tu kolejny rzut wyrazów niezadowolenia, ich autorzy się zastanowią z czego to wynika. Dlaczego odcinki bywają krótkie? Ten post to wyjaśnia.
Wiem, że teraz wywołam niesmak u wielu z Was takim postem, więc pozwalam sobie dla własnego spokoju wyłączyć komentarze. Po tysiącach takich komentarzy tym razem ja coś powiedziałam.
Zdjęcie: 13 lipca 2024
- AlojzyDupa
- GreckieWakacje
- Posty: 280
- Rejestracja: ndz sie 18, 2024 10:26 pm
Właśnie miałam wrzucać oświadczenie Justyny ;)
Wiecie co, ja wszystko rozumiem - zmęczenie, wypalenie, brak snu i presja. Ale na litość, przecież to jest jej praca! Za każdy jeden wydany materiał, otrzymuje wynagrodzenie! Youtube, reklamy, współprace, empiki, srempiki i inne. Po za tym, z tego co się orientuję, to obie Panie nie są samodzielnymi matkami - mają też mężów. Same wybrały, że zamiast siedzieć na macierzyńskim i zajmować się bąbelkami, wolą wrzucać (umówmy się, średniej jakości materiały).
Może czas ze sceny zejść, wziąść kilka tygodni wolnego i odpocząć? Jeśli będziesz oferować doskonałą jakość, to możesz wypuszczać jeden film w roku, tak jak Jasmin. Ona nie płacze, że ma inne zobowiązania, pracę i obowiązki.
Po za tym wydaje mi się, że jeżeli oferujesz materiały z których otrzymujesz wynagrodzenie, może warto by było posłuchać krytycznych głosów tych, którzy do twojego wynagrodzenia się dorzucają?! A nie sorry, nie możesz, bo jesteś Justyna Mazur - królowa polskiego podcastu.
Wiecie co, ja wszystko rozumiem - zmęczenie, wypalenie, brak snu i presja. Ale na litość, przecież to jest jej praca! Za każdy jeden wydany materiał, otrzymuje wynagrodzenie! Youtube, reklamy, współprace, empiki, srempiki i inne. Po za tym, z tego co się orientuję, to obie Panie nie są samodzielnymi matkami - mają też mężów. Same wybrały, że zamiast siedzieć na macierzyńskim i zajmować się bąbelkami, wolą wrzucać (umówmy się, średniej jakości materiały).
Może czas ze sceny zejść, wziąść kilka tygodni wolnego i odpocząć? Jeśli będziesz oferować doskonałą jakość, to możesz wypuszczać jeden film w roku, tak jak Jasmin. Ona nie płacze, że ma inne zobowiązania, pracę i obowiązki.
Po za tym wydaje mi się, że jeżeli oferujesz materiały z których otrzymujesz wynagrodzenie, może warto by było posłuchać krytycznych głosów tych, którzy do twojego wynagrodzenia się dorzucają?! A nie sorry, nie możesz, bo jesteś Justyna Mazur - królowa polskiego podcastu.
Ku pamięci, mięci kupa, wpisał się Alojzy Dupa
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 66
- Rejestracja: ndz maja 12, 2024 3:34 pm
Sprytnie nie odniosła się do krytyki pod kątem błędów merytorycznych. Peak kapitalizmu: influencerka ubolewa nad tym, że musi pracować.
-
- RoyalBaby
- Posty: 19
- Rejestracja: pt lip 28, 2023 10:05 am
To oświadczenie nie byłoby tak zabawne, gdyby jakość tych podcastów faktycznie była jakaś sensowna. Bo w obecnej sytuacji... XDD
Niestety Jusia zamiast pracować woli chodzić po pożal się Boże wywiadach z nią i tam głosić swoje prawdy objawiona. A, że ludzie wolą ją jako podcasterke, bo raczej każdy ma w doopie jej wynurzenia na temat świata i okolic, to trzeba się wziąć za robotę. A co zrobić jak jej się nie chce. Wylać ściek na fb i zablokować komentarze
Zrozumiałabym, gdyby Justyna wydała ów oświadczenie w sytuacji, w której ludzie narzekaliby na za zbyt krótkie odcinki, które jednak byłyby porządnie przygotowane i pojawiałyby się z obecną częstotliwością. Choć wydaje mi się, że tej krytyki byłoby wówczas znacznie mniej, bo to jakość (czy raczej jej brak) stanowi tu główny problem.
Jezu xd "nie fabularyzuję, więc odcinki są krótkie", "pokaż mi sprawę, którą można tak rozbudować" - jedyna mocno fabularyzująca polska podcasterka, jaka przychodzi mi do głowy, to OŚ. Ale Szkic Kryminalny i Aga Rojek regularnie wypuszczają odcinki koło godziny-półtorej, a są tam same fakty. Rozumiem, że Justyna zawsze robiła odcinki trochę w innym stylu, więc może nie będzie nagrywać po 2h, ale nie kumam tonu tego posta zupełnie xd i jeszcze ta sugestia, że to ludzkie tragedie, więc jak można się domagać dłuższego odcinka - no może właśnie dlatego, że to ludzkie tragedie, więc lepiej ich nie traktować tak po łebkach?
„Wziąść”AlojzyDupa pisze: ↑wt sty 28, 2025 9:09 am Właśnie miałam wrzucać oświadczenie Justyny ;)
Wiecie co, ja wszystko rozumiem - zmęczenie, wypalenie, brak snu i presja. Ale na litość, przecież to jest jej praca! Za każdy jeden wydany materiał, otrzymuje wynagrodzenie! Youtube, reklamy, współprace, empiki, srempiki i inne. Po za tym, z tego co się orientuję, to obie Panie nie są samodzielnymi matkami - mają też mężów. Same wybrały, że zamiast siedzieć na macierzyńskim i zajmować się bąbelkami, wolą wrzucać (umówmy się, średniej jakości materiały).
Może czas ze sceny zejść, wziąść kilka tygodni wolnego i odpocząć? Jeśli będziesz oferować doskonałą jakość, to możesz wypuszczać jeden film w roku, tak jak Jasmin. Ona nie płacze, że ma inne zobowiązania, pracę i obowiązki.
Po za tym wydaje mi się, że jeżeli oferujesz materiały z których otrzymujesz wynagrodzenie, może warto by było posłuchać krytycznych głosów tych, którzy do twojego wynagrodzenia się dorzucają?! A nie sorry, nie możesz, bo jesteś Justyna Mazur - królowa polskiego podcastu.
- AlojzyDupa
- GreckieWakacje
- Posty: 280
- Rejestracja: ndz sie 18, 2024 10:26 pm