Zatoka Sztuki
Moderator: verysweetcherryZatoka Sztuki
Otwieram temat Zatoki Sztuki - różnych wątków kryminalnych związanych z tym upadłym miejscem.
•
-
- Samarka
- Posty: 676
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
To miejsce nadal działa jako Nowa Zatoka, już z innym właścicielem. Logo mocno nawiązuje do starej ZS.
-
- GreckieWakacje
- Posty: 296
- Rejestracja: czw sty 18, 2024 8:34 pm
Pamiętam dobrych parę lat temu, przechodząc na plaży w Sopocie, widziałam Siwiec w ZS jak miała tam jakąś sesję zdjęciową. Ta miejscówka zawsze wydawala mi sie okropnie pretensjonalna, chcąca udawać, że jest czymś więcej niż faktycznie była ( plażową tancbudą w dobrej lokalizacji do której wpadają celebryci typu Szyc czy Wojewódzki czy Majdan, gdzie chleje się droższy alkohol i wciągana jest lepszej jakości koka). I jakoś nie byłam zaskoczona, po przeczytaniu reportaży w Dużym Formacie i książki Zatoka Świń, że dzieją się tam rzeczy absolutnie paskudne, zgniłe i oczywiście bardzo szybko wyciszane, bo właściciele mają komitywę z miejskimi urzędasami, że mogą dużo i czują się bezkarni. Obrzydliwe miejsce.
Teraz jest już nowy kompleks i restauracja, nie Nowa Zatoka. Ogólnie polecam poczytać o historii budynku i klubów, w którym znajdowała się ZS tj. Łazienki Północne (https://dziennikbaltycki.pl/klatwa-lazi ... 1-17184439).SmokAnalog pisze: ↑czw sty 16, 2025 10:01 am To miejsce nadal działa jako Nowa Zatoka, już z innym właścicielem. Logo mocno nawiązuje do starej ZS.
W okresie kiedy zaginęła IW budynek był w okresie przejmowania przez nowego nabywcę. Wcześniejszy właściciel to ten sam biznesmen z wersji Knura z książki J. Szostka (tj. ta wersja zakłada wypadek i śmierć IW w domu tego biznesmena).
Mam 20 lat i jestem imprezową duszą. Jadę z koleżanką do Sopotu częściowo pracować, częściowo imprezować i cieszyć się wakacjami. W wolne dni od pracy chodzimy po różnych klubach w mieście. Poznani na jednej z imprez w knajpie przy plaży ludzie są stałymi bywalcami zatoki sztuki. To dwóch pakerów, którzy namawiają nas do wspólnego wyjścia do zatoki. Umawiamy się i idziemy. Wyglądamy na nieletnie, na bramce zatrzymuje nas ochrona. Jesteśmy z kolegami, więc spoczko. Klub jak klub, może wystrój trochę bardziej nowoczesny jak na dawne czasy, jednak czułam się tam … dziwnie. Dużo facetów obserwujących laski, jedni bardziej drudzy mniej pijani. Zdecydowanie to nie było miejsce żeby pójść z koleżanką potańczyć.
Mam bardzo podobne odczucia. Pamiętam, że kiedy byłam w Sopocie około 10 lat temu, to miejsce wywarło na mnie bardzo nieprzyjemne wrażenie, a mam na myśli sam wygląd obiektu. Nie wiedziałam wtedy, z czego słynie ZS i co tam się dzieje. Sama nie byłam tam na imprezie ale mój znajomy tak i mówił właśnie, że to była bardzo modna imprezownia. Zjeżdżała tam się cała warszawka. Co do nastolatek, to powiedział, że dziewczyny wiszące na huśtawkach i pracujące jako kelnerki(?) wyglądały młodo, ale były bardzo wyzywająco ubrane i mocno umalowane i on w sumie nie zastanawiał się, ile tak w ogóle mają lat.. obawiam się, że byli tacy, którzy specjalnie po to tam przychodzili.Hilda Blues pisze: ↑czw sty 16, 2025 2:53 pm Pamiętam dobrych parę lat temu, przechodząc na plaży w Sopocie, widziałam Siwiec w ZS jak miała tam jakąś sesję zdjęciową. Ta miejscówka zawsze wydawala mi sie okropnie pretensjonalna, chcąca udawać, że jest czymś więcej niż faktycznie była ( plażową tancbudą w dobrej lokalizacji do której wpadają celebryci typu Szyc czy Wojewódzki czy Majdan, gdzie chleje się droższy alkohol i wciągana jest lepszej jakości koka). I jakoś nie byłam zaskoczona, po przeczytaniu reportaży w Dużym Formacie i książki Zatoka Świń, że dzieją się tam rzeczy absolutnie paskudne, zgniłe i oczywiście bardzo szybko wyciszane, bo właściciele mają komitywę z miejskimi urzędasami, że mogą dużo i czują się bezkarni. Obrzydliwe miejsce.
Dużo wiedzy dał mi materiał Latkowskiego " Nic się nie stało"... obrzydliwe rzeczy tam się działy. Obrzydliwe.
To miejsce powinno być zburzone. Przyznam, że czekałam na jakiś przełom w sprawie Iwony Wieczorek kiedy pojawiły się informacje, że Archiwum X pracuje na miejscu. Jednak od tamtego czasu minęły już 2 lata, cisza, wiec nie znaleźli jej ciała.
Co do Krystka to pierdzi w pasiak i wyjdzie za 14 lat ale Marcin T. chyba nadal nie trafił do więzienia, póki co skazany tylko nieprawomocnie, jeśli dobrze pamiętam na 6 lat więzienia. Przebywa w nieznanym miejscu więc nie wiadomo czy nawet po prawomocnym skazaniu odbędzie wyrok.
•
-
- Samarka
- Posty: 676
- Rejestracja: czw lut 29, 2024 2:45 pm
Jak w wielu podobnych sprawach karę poniosła średnia ryba (w tym przypadku Krystek), a tych grubych nikt nie ruszył ani nie ruszy.oliixii pisze: ↑ndz sty 19, 2025 1:04 am Mam bardzo podobne odczucia. Pamiętam, że kiedy byłam w Sopocie około 10 lat temu, to miejsce wywarło na mnie bardzo nieprzyjemne wrażenie, a mam na myśli sam wygląd obiektu. Nie wiedziałam wtedy, z czego słynie ZS i co tam się dzieje. Sama nie byłam tam na imprezie ale mój znajomy tak i mówił właśnie, że to była bardzo modna imprezownia. Zjeżdżała tam się cała warszawka. Co do nastolatek, to powiedział, że dziewczyny wiszące na huśtawkach i pracujące jako kelnerki(?) wyglądały młodo, ale były bardzo wyzywająco ubrane i mocno umalowane i on w sumie nie zastanawiał się, ile tak w ogóle mają lat.. obawiam się, że byli tacy, którzy specjalnie po to tam przychodzili.
Dużo wiedzy dał mi materiał Latkowskiego " Nic się nie stało"... obrzydliwe rzeczy tam się działy. Obrzydliwe.
To miejsce powinno być zburzone. Przyznam, że czekałam na jakiś przełom w sprawie Iwony Wieczorek kiedy pojawiły się informacje, że Archiwum X pracuje na miejscu. Jednak od tamtego czasu minęły już 2 lata, cisza, wiec nie znaleźli jej ciała.
Co do Krystka to pierdzi w pasiak i wyjdzie za 14 lat ale Marcin T. chyba nadal nie trafił do więzienia, póki co skazany tylko nieprawomocnie, jeśli dobrze pamiętam na 6 lat więzienia. Przebywa w nieznanym miejscu więc nie wiadomo czy nawet po prawomocnym skazaniu odbędzie wyrok.
Ale hustawki w dream clubie byly, nie w zs.oliixii pisze: ↑ndz sty 19, 2025 1:04 am Mam bardzo podobne odczucia. Pamiętam, że kiedy byłam w Sopocie około 10 lat temu, to miejsce wywarło na mnie bardzo nieprzyjemne wrażenie, a mam na myśli sam wygląd obiektu. Nie wiedziałam wtedy, z czego słynie ZS i co tam się dzieje. Sama nie byłam tam na imprezie ale mój znajomy tak i mówił właśnie, że to była bardzo modna imprezownia. Zjeżdżała tam się cała warszawka. Co do nastolatek, to powiedział, że dziewczyny wiszące na huśtawkach i pracujące jako kelnerki(?) wyglądały młodo, ale były bardzo wyzywająco ubrane i mocno umalowane i on w sumie nie zastanawiał się, ile tak w ogóle mają lat.. obawiam się, że byli tacy, którzy specjalnie po to tam przychodzili.
Dużo wiedzy dał mi materiał Latkowskiego " Nic się nie stało"... obrzydliwe rzeczy tam się działy. Obrzydliwe.
To miejsce powinno być zburzone. Przyznam, że czekałam na jakiś przełom w sprawie Iwony Wieczorek kiedy pojawiły się informacje, że Archiwum X pracuje na miejscu. Jednak od tamtego czasu minęły już 2 lata, cisza, wiec nie znaleźli jej ciała.
Co do Krystka to pierdzi w pasiak i wyjdzie za 14 lat ale Marcin T. chyba nadal nie trafił do więzienia, póki co skazany tylko nieprawomocnie, jeśli dobrze pamiętam na 6 lat więzienia. Przebywa w nieznanym miejscu więc nie wiadomo czy nawet po prawomocnym skazaniu odbędzie wyrok.
Ogolnir wg mnie tam duzo ludzi przychodzilo, rowniez ci normalni. Tez dla mnie to chore, ze nakrecili to do tego stopnia ze byles tam = jestes pedofilem albo prostytutka.
Ja mam znajomego, który od lat gra na klawiszach w kilku zespołach i u kilku solistów (takich z list RMF itd) i jak temat kiedyś został w rozmowie poruszony to on mówił ze wszyscy w środowisku wiedzieli co się w ZS działo. Gość przez ponad 10 lat prowadził BARDZO imprezowy styl życia i był ciagle w trasie to ma doświadczenie...