Vinted
Moderator: verysweetcherryRe: Vinted
Dziewczyny, może podpowiecie o co chodzi… Sprzedaje na vinted tylko to, co zalega mi w szafie, więc nie są to kokosy, w każdy razie od jakiegoś czasu jak wrzucam ciuch to bywa i tak, że ma on 0 wyświetleń przez cały czas, mam tak już z x rzeczami i nie wiem totalnie o co chodzi. Może ktoś podpowie o jakich godzinach, dniach warto wstawiać ubrania czy warto dodawać również hashtagi? A może za 15 zł warto podbić całą szafę? Ktoś/cos?
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 52
- Rejestracja: sob kwie 29, 2023 11:41 pm
Parę moich spostrzeżeń po trzech latach działalności na vinted:evonla pisze: ↑wt gru 03, 2024 8:38 pm Dziewczyny, może podpowiecie o co chodzi… Sprzedaje na vinted tylko to, co zalega mi w szafie, więc nie są to kokosy, w każdy razie od jakiegoś czasu jak wrzucam ciuch to bywa i tak, że ma on 0 wyświetleń przez cały czas, mam tak już z x rzeczami i nie wiem totalnie o co chodzi. Może ktoś podpowie o jakich godzinach, dniach warto wstawiać ubrania czy warto dodawać również hashtagi? A może za 15 zł warto podbić całą szafę? Ktoś/cos?
1. Nie jestem pewna, czy hashtagi w ogóle coś pomagają - sama zaczęłam stosować, ale efektów nie widać.
2. Najbardziej rozchwytywane są ubrania popularnych marek (zara, Reserved, mohito, a jakieś rzadsze, ale w miarę znane też są chętnie obserwowane), reszta ubrań musi mieć świetne zdjęcia - ja staram się je robić w dobrym, dziennym świetle o określonej porze.
3. Pora wystawienia - najlepiej próbować tuż przed weekendem (czyli piątek koło południa, wieczoru) albo w sobotę wieczorem. Najwięcej reakcji, w tym kupna miałam właśnie w weekendy albo w okolicach świąt - chyba większość wtedy siedzi i scrolluje xD
4. Szansa na widoczność wzrasta, jeśli wystawia się hurtem conajmniej kilka rzeczy na raz - potwierdzone, przynajmniej u mnie.
5. To podbijanie raczej nie jest opłacalne. U mnie coś niby oglądano, ale bez oczekiwanych efektów. Chyba że ubrania były wyjątkowo atrakcyjne i już wcześniej pojawiło się na nie sporo chętnych, ale niezbyt zdecydowanych osób, no to wtedy sens był. Ale wciąż - lepszym rozwiązaniem wydaje się podbicie pojedynczych ubrań niż całej szafy.
6. Dobrze jest się wpasować w porę roku, czyli kurtki jesienią, sukienki latem itd. - vinted ostatnio podsyłał takie rady i sama też to u siebie zauważyłam.
-
- Mokra Włoszka
- Posty: 62
- Rejestracja: czw lip 25, 2024 11:30 am
evonla pisze: ↑wt gru 03, 2024 8:38 pm Dziewczyny, może podpowiecie o co chodzi… Sprzedaje na vinted tylko to, co zalega mi w szafie, więc nie są to kokosy, w każdy razie od jakiegoś czasu jak wrzucam ciuch to bywa i tak, że ma on 0 wyświetleń przez cały czas, mam tak już z x rzeczami i nie wiem totalnie o co chodzi. Może ktoś podpowie o jakich godzinach, dniach warto wstawiać ubrania czy warto dodawać również hashtagi? A może za 15 zł warto podbić całą szafę? Ktoś/cos?
Jedna handlara mówi, że dobrze wstawiać np 2 zdjecia rano, 2 zdjęcia wieczorem codziennie... ale to przy hurcie ubrań... no i właśnie dobrze piątek-niedziela bo ludzie skrolują
-
- RoyalBaby
- Posty: 27
- Rejestracja: śr wrz 25, 2024 7:40 pm
Pojawiła się nowa funkcja na Vinted. Gdy ktoś negocjuje cenę i się na tą propozycję przystanie, nowa cena będzie dostępna dla wszystkich kupujących. Czyli: mam wystawiony sweter za 100 zł, użytkowniczka zaproponowała 80 zł, zgodziłam się. Teraz ten sweter ma automatycznie obniżoną cenę na 80 zł. Będzie to powodować nieskończenie wiele propozycji coraz niższej ceny. Za chwilę ktoś nowy będzie negocjował ten sweter za 60 zł, bo jego cena wyjściowa to 80 zł, nie mając pojęcia, że początkowo był wystawiony za 100 i już został obniżony…
-
- GreckieWakacje
- Posty: 286
- Rejestracja: pt maja 24, 2024 8:59 am
Sprawdzałąś to na różnych kontach?Slashdemol pisze: ↑sob gru 14, 2024 11:22 am Pojawiła się nowa funkcja na Vinted. Gdy ktoś negocjuje cenę i się na tą propozycję przystanie, nowa cena będzie dostępna dla wszystkich kupujących. Czyli: mam wystawiony sweter za 100 zł, użytkowniczka zaproponowała 80 zł, zgodziłam się. Teraz ten sweter ma automatycznie obniżoną cenę na 80 zł. Będzie to powodować nieskończenie wiele propozycji coraz niższej ceny. Za chwilę ktoś nowy będzie negocjował ten sweter za 60 zł, bo jego cena wyjściowa to 80 zł, nie mając pojęcia, że początkowo był wystawiony za 100 i już został obniżony…
U mnie tez jest ta zmiana, widziałam na grupkach ze u kilku osób tez się to pojawiło, ale po kontakcie z Vinted dostali info ze są w grupie testowej i nie mogą być z niej wykluczeni
https://zapodaj.net/images/530b165339908.png
Tak patrzę, że coraz gorzej dzieje się na tej platformie. Założyłam konto by pozbywać się ciuchów, których już nie noszę i w takim celu ta platforma powstała, dopóki nie pojawił się wysyp handlar, które łowią perełki w SH, albo polują na wyprzedażach i sprzedają dwa, trzy razy drożej. W tym roku chciałam kupić kapelusz, który był wyprzedany na stronie Zary, a był on wówczas przeceniony na 20 zł, cena regularna ponad 100 zł i za tyle ktoś wystawił na vinted. Na szczęście udało mi się upolować na stronie Zary, ale jestem zażenowana takim zachowaniem.
-
- RoyalBaby
- Posty: 27
- Rejestracja: śr wrz 25, 2024 7:40 pm
Zgadzam się. Sprzedałam dużo na Vinted i sprzedaję, ale są to wyłącznie moje rzeczy, których nie noszę. Zdarza mi się kupować. Raz przyszedł mi sweterek który „pachniał lumpem”. Pani handlara nawet nie pofatygowała się go odświeżyć. Takie „handlary” przyczyniły się do powolnego upadku idei Vinted, jak również magii zakupów w SH. Latami nie byłam na lumpach, wzięłam niedawno urlop, żeby dzień przeznaczyć na buszowanie. Jakieś było moje zdziwienie kiedy w dniu dostaw większość second bandów była już przebrana przez panie handlujące już od godziny 11:00. Gdzie te czasy, kiedy idąc do second handu można było znaleźć perełkę, nie na szans. Wszystko już od rana zostaje sprzedane na dalszy handel na Vinted z kilkuset procentową nadwyżką. I ją rozumiem, że sweter z kaszmiru na Vinted kosztujący 180 zł jest i tak sporo tańszy niż nowy ze sklepu, więc jak mnie nie stać na nowy to będę kupować tam, ale świadomość, że ta pani w lumpku kupiła go za dychę powoduje u mnie niesmak…evonla pisze: ↑sob gru 14, 2024 5:42 pm Tak patrzę, że coraz gorzej dzieje się na tej platformie. Założyłam konto by pozbywać się ciuchów, których już nie noszę i w takim celu ta platforma powstała, dopóki nie pojawił się wysyp handlar, które łowią perełki w SH, albo polują na wyprzedażach i sprzedają dwa, trzy razy drożej. W tym roku chciałam kupić kapelusz, który był wyprzedany na stronie Zary, a był on wówczas przeceniony na 20 zł, cena regularna ponad 100 zł i za tyle ktoś wystawił na vinted. Na szczęście udało mi się upolować na stronie Zary, ale jestem zażenowana takim zachowaniem.
Nie dziwię się, że vinted wprowadził ograniczenia odnośnie ilości sprzedawanych rzeczy oraz kwoty, którą można zarobić w przeciągu roku. Sama chciałam pochodzić po lumpach by znaleźć sobie perełki w postaci kaszmirowych czy wełnianych swetrów, ale widzę, że to nie ma sensu, tak samo jak i czekanie na wyprzedaże, bo ciuchy idą w mgnieniu oka, a później są wystawione z zawyżonymi cenami na vinted. Tak było z przecenionymi wełnianymi płaszczami w zarze na black friday, aż się boję pomyśleć co będzie po nadchodzącej wyprzedaży poświątecznej…Slashdemol pisze: ↑sob gru 14, 2024 6:07 pm Zgadzam się. Sprzedałam dużo na Vinted i sprzedaję, ale są to wyłącznie moje rzeczy, których nie noszę. Zdarza mi się kupować. Raz przyszedł mi sweterek który „pachniał lumpem”. Pani handlara nawet nie pofatygowała się go odświeżyć. Takie „handlary” przyczyniły się do powolnego upadku idei Vinted, jak również magii zakupów w SH. Latami nie byłam na lumpach, wzięłam niedawno urlop, żeby dzień przeznaczyć na buszowanie. Jakieś było moje zdziwienie kiedy w dniu dostaw większość second bandów była już przebrana przez panie handlujące już od godziny 11:00. Gdzie te czasy, kiedy idąc do second handu można było znaleźć perełkę, nie na szans. Wszystko już od rana zostaje sprzedane na dalszy handel na Vinted z kilkuset procentową nadwyżką. I ją rozumiem, że sweter z kaszmiru na Vinted kosztujący 180 zł jest i tak sporo tańszy niż nowy ze sklepu, więc jak mnie nie stać na nowy to będę kupować tam, ale świadomość, że ta pani w lumpku kupiła go za dychę powoduje u mnie niesmak…
-
- GreckieWakacje
- Posty: 287
- Rejestracja: sob wrz 28, 2024 10:52 pm
Vinted nie wprowadza takich ograniczeń. Przecież to byłoby sprzeczne z ich interesem, a ich interesem jest to, by na platformie było jak najwięcej ubrań i transakcji. Masz na myśli zapewne to, że jak przekroczysz pewien próg sprzedanych rzeczy, to Vinted ma przekazać te dane do Urzędu Skarbowego, ale to nie jest ich pomysł, lecz Ministerstwa Finansów.
-
- Ciastko
- Posty: 8
- Rejestracja: sob lis 02, 2024 8:46 am
Ja też ubolewam nad kierunkiem w jakim poszło vinted. Jak widzę że ktoś ma mnóstwo opinii, nawet pozytywnych, do tego ciuchy w przeróżnych rozmiarach i ilościach hurtowych - to już mi się odechciewa kupować.
Poza tym się zastanawiam jak ktoś taki pisze "nienoszone" tzn. że kupił w lumpie i od tego czasu nie nosił
Poza tym się zastanawiam jak ktoś taki pisze "nienoszone" tzn. że kupił w lumpie i od tego czasu nie nosił
-
- GreckieWakacje
- Posty: 289
- Rejestracja: pt mar 10, 2023 11:13 pm
Dziewczyny a czy Wam też usuwają się rzeczy z ulubionych? Przyznam że czasem szaleje i hurtowo dodaje do ulubionych i kiedyś nie było żadnego "limitu" czasowego czy ilościowe go a teraz wodze ze jest tylko jakąś określoną ilość i dalej się jakby nie ładuje
szpilki, sweterki, sukienki i coś dla przyszłych panien młodych (Welony, koszulka) https://www.vinted.pl/member/90647582
zapraszam
zapraszam
-
- RoyalBaby
- Posty: 27
- Rejestracja: śr wrz 25, 2024 7:40 pm
Trzeba. Najpierw zostałam poproszona o pesel, potem o zdjęcie dowodu. Inaczej nie mogłam wypłacić środków z portfela Vinted a środki za skończone (!) transakcje były zawieszone i nie były przekierowywane do portfela.
O rany..Slashdemol pisze: ↑sob sty 04, 2025 7:35 pm Trzeba. Najpierw zostałam poproszona o pesel, potem o zdjęcie dowodu. Inaczej nie mogłam wypłacić środków z portfela Vinted a środki za skończone (!) transakcje były zawieszone i nie były przekierowywane do portfela.
A czy po tym jak się odblokuje zawieszone środki podając pesel, widziałyście ten wstępnie wypełniony formularz dac i można go jakoś modyfikować? Bo ja nie wiem, jak oni to liczą, ale mi pokazuje, że miałam więcej transakcji i na większą kwotę niż w rzeczywistości (nie podałam jeszcze pesel tylko widziałam na profilu tam, gdzie jest takie podsumowanie)
Dzisiaj usłyszałam coś, co dało mi do myślenia. Muszę się więc z Wami podzielić i zapytać, co o tym sądzicie. Podobno w dziale z klapkami jest wiele zakamuflowanych zdjęć/ogłoszeń dla stópkarzy i można poprzez vinted znaleźć klienta, który zapłaci tzw. "duże pieniądze" za foty stóp. Co myślicie, prawda to?
-
- Skarpeta Rakieta
- Posty: 86
- Rejestracja: czw wrz 05, 2024 11:25 am
Na narazie odpuściłam w 2 strony.
Chce coś kupić - kupuję - anulowana transakcja.
Wstawiam - niskie ceny, dobra jakość - zero zainteresowania
Chce coś kupić - kupuję - anulowana transakcja.
Wstawiam - niskie ceny, dobra jakość - zero zainteresowania
Ja zauwazylam, ze schodza glownie typowo ''viralowe'' rzeczy, np. w zarze pojawia sie biale futerko ktore znika w mgnieniu oka i wszystkie biale futerka dostaja fale polubien i pytan. Rzeczy typu jeansy z H&M moga lezec miesiacami jak akurat nie trafisz na 1 strone, bo jest ich zatrzesienie. Ostatnio sama szukalam jakichs jeansow ktore kupilam nowe i wyswietlilo mi 8 tys pozycji takze... No i chyba nie pomaga zatrzesienie rzeczy zza granicy.kangorosteak pisze: ↑pn sty 13, 2025 10:02 pm Na narazie odpuściłam w 2 strony.
Chce coś kupić - kupuję - anulowana transakcja.
Wstawiam - niskie ceny, dobra jakość - zero zainteresowania
Tak, coraz słabiej idzie sprzedaż ubrań, nawet po bardzo niskich cenach. Mnie wkurza jak ktoś wystawia nową rzecz np z Zary, z nowej kolekcji za taką samą bądź wyższą kwotę. Doliczyć do tego przesyłkę, ochronę i totalnie nie opłaca się zakup.